Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szybko "pochłonęłam" książeczkę. Fajne, ciepłe romansidełko. Nieco uwspółcześniona wersja między "Kopciuszkiem" a "Książe i żebrak".
Najbardziej podkreślone jest w książce własna praca, upór no i oczywiście talent.
Bez tego, żaden z głównych bohaterów nie byłby tym kim później się staje.
Młodziutka Ewa- biedna, zdaje się sierota, zakochuje się w człowieku, który karmi ją , gdy ona mdleje z głodu.
Dzięki dobremu człowiekowi, jego pocieszeniu, nabiera odwagi do pracy w kawiarni jako skrzypaczka.
Henryk Malten pod Pseudonimem Henryk Joachim nic nie wie, ze ma córkę . Światowej sławy skrzypek dowiaduje się od swojego przyjaciela, że ma dziecko.
Odnajduje córkę w kawiarni idąc za głosem skrzypiec.
Poznaje swoje pierwsze skrzypce a później i córkę.
Wyciąga swoją córkę z biedoty i pozwala jej cieszyć się urokami młodego życia.
Ewa nie zapomina Oldena, który wybawił ją od głodowej śmierci.
Obydwoje młodzi muszą odnaleźć drogę do swojej miłości.
Po paru perypetiach i intrydze miłosnej młodzi ludzie dochodzą do wniosku, że nie potrafią bez siebie żyć.
Z drugim wątkiem miłosnym jest inaczej , weselej.
Dolly siostra Oldena jest zakochana w sławnym podróżniku.
Jej przekorny charakter przeszkadza jej ujawnić swoje uczucia do niego. Gerhard temperuje jej charakterek. Pokazuje jak może ją pokonać. Dolly uwiedziona i jej zdaniem upokorzona ulega jego mocy serca.

Dla mnie piątka z plusem.

Szybko "pochłonęłam" książeczkę. Fajne, ciepłe romansidełko. Nieco uwspółcześniona wersja między "Kopciuszkiem" a "Książe i żebrak".
Najbardziej podkreślone jest w książce własna praca, upór no i oczywiście talent.
Bez tego, żaden z głównych bohaterów nie byłby tym kim później się staje.
Młodziutka Ewa- biedna, zdaje się sierota, zakochuje się w człowieku, który karmi ją ,...

ta książka wciągła mnie tak jak bym była zaczarowaną pieśnią tego fletu. "Grajek" to obowiązkowa lektura dla tych starszych, wersja taka bo nieco straszna. i mocno inrygująca.

ta książka wciągła mnie tak jak bym była zaczarowaną pieśnią tego fletu. "Grajek" to obowiązkowa lektura dla tych starszych, wersja taka bo nieco straszna. i mocno inrygująca.

Autor przypomina Kinga - mistrza grozy. Nieźle napisana książka, która wciąga od pierwszego spojrzenia. Sama okładka intryguje, tytuł nieco demoniczny. Wnętrze książki przesycone zieloną herbatką i świecącymi oczami w mroku lasu. Dla fanów horroru godna poczytania i wciągnięcia przez tą książkę.

Autor przypomina Kinga - mistrza grozy. Nieźle napisana książka, która wciąga od pierwszego spojrzenia. Sama okładka intryguje, tytuł nieco demoniczny. Wnętrze książki przesycone zieloną herbatką i świecącymi oczami w mroku lasu. Dla fanów horroru godna poczytania i wciągnięcia przez tą książkę.

Książka malowana magią, przesycona miłością, przeplatana intrygami.
Wspaniałe przygody, które skłaniają do głębszych refleksji.

Dla miłośników czarów i barwnych przygód książka idealna.

Książka malowana magią, przesycona miłością, przeplatana intrygami.
Wspaniałe przygody, które skłaniają do głębszych refleksji.

Dla miłośników czarów i barwnych przygód książka idealna.

super

super

Książka super. Szybka akcja. Bardzo podobna do poprzedniej co czytałam.

Polecam Skarbiec Łazarza - porównajcie.-

Książka super. Szybka akcja. Bardzo podobna do poprzedniej co czytałam.

Polecam Skarbiec Łazarza - porównajcie.-

Kto kocha zwierzęta i opowieści o nich to jest ta książka. Daje 10. 😀
Kto zabrał moją suczkę?
To ona jest na tej okładce. Ha ha.
Chyba, że to siostra bliźniaczka.

Kto kocha zwierzęta i opowieści o nich to jest ta książka. Daje 10. 😀
Kto zabrał moją suczkę?
To ona jest na tej okładce. Ha ha.
Chyba, że to siostra bliźniaczka.

seria tak mnie przypasowała, nawet dopasowała do mojego charakteru. uwielbiam cały cykl "Kwiatu Paproci"

seria tak mnie przypasowała, nawet dopasowała do mojego charakteru. uwielbiam cały cykl "Kwiatu Paproci"

Jedna z moich ulubionych książek dzieciństwa.
Własna praca rąk, ogromna wiedza, którą potrafi człowiek wykorzystać w praktyce. Niezwykłe przygody, wspaniałości flory i fauny danego skrawka ziemi. Motyw raju, gdzie człowiek rządzi swoimi prawami. Wykorzystuje zwierzęta i rośliny , aby zaspokoić swoje potrzeby.
Tajemnicą dla mnie nie był kapitan Nemo. Tylko potrzeby emocjonalne i społeczne tych ludzi. Takie małe społeczeństwo : czarny niewolnik, młody przyrodnik, dziennikarz, marynarz no i oczywiście inżynier.
Same "mądre głowy" i to nie od parady. Potrafili nie tylko przeżyć, lecz też rozprawić się z piratami, rozwikłać tajemnicę wyspy, lecz też dać świadectwo o człowieku jakim ma być.

Jedna z moich ulubionych książek dzieciństwa.
Własna praca rąk, ogromna wiedza, którą potrafi człowiek wykorzystać w praktyce. Niezwykłe przygody, wspaniałości flory i fauny danego skrawka ziemi. Motyw raju, gdzie człowiek rządzi swoimi prawami. Wykorzystuje zwierzęta i rośliny , aby zaspokoić swoje potrzeby.
Tajemnicą dla mnie nie był kapitan Nemo. Tylko potrzeby...

dla mnie super!
muszę wrócić do polskich autorów.

dla mnie super!
muszę wrócić do polskich autorów.

Nieźle dobrane opowieści. Pierwsza o adwokacie, który zmienia swoje nastawienie po zdarzeniu z bezdomnym. Unikając śmierci od bomby, zmieniając się wewnętrznie, idzie za głosem serca "na ulicę" pomagać ludziom potrzebującym jego fachowej rady i zrozumienia. Opowieść ta pokazuje jak mały trybik w wielkiej maszynie pracy i chaosu może zmienić swój kierunek.
Druga opowieść wiadomo - romansidło. Do skończenia książki potrzebowałam paczkę chusteczek.
"Lot Orłów" jedna z moich najlepszych, które czytałam.
Bracia rozdzieleni przez wojnę, kontynenty - nie zapominają o sobie. Równocześnie robią karierę w swoim fachu. Wspominana jest maskotka misia lotniczego - Tarquina.
W końcówce powieści niezłe zakończenie. Brat ratuje brata nie bacząc na wojnę. Wygrywa braterska miłość, nie wspominając że zamienili....

"Siostra Agnieszka" trzymająca w napięciu opowieść. Inna rzeczywistość. Dla mnie barwnie ukazana strona natury, jaj głębi.
Ludzie tutaj byli dla mnie trochę w tle.
Przeczytałam z ciekawością, ale bez większych emocji.

Nieźle dobrane opowieści. Pierwsza o adwokacie, który zmienia swoje nastawienie po zdarzeniu z bezdomnym. Unikając śmierci od bomby, zmieniając się wewnętrznie, idzie za głosem serca "na ulicę" pomagać ludziom potrzebującym jego fachowej rady i zrozumienia. Opowieść ta pokazuje jak mały trybik w wielkiej maszynie pracy i chaosu może zmienić swój kierunek.
Druga opowieść...

Fantastyczna książka. Nie tylko wspominając o braciach, jak i o to, o co walczyli. Miłość przede wszystkim - do matki, do brata i do swojego kraju. Która zwycięży? Trzeba sprawdzić.

Fantastyczna książka. Nie tylko wspominając o braciach, jak i o to, o co walczyli. Miłość przede wszystkim - do matki, do brata i do swojego kraju. Która zwycięży? Trzeba sprawdzić.

Książka wciąga od pierwszej strony i już nie puszcza...
Tytułowy lód to materiał, z którego zbudowany jest młot.
Młot budzący z "uśpienia" do wyższej klasy nadludzi - niebieskookich blondynów.
Serca , które budzi młot przemawiają do innych przebudzonych serc.
Ci "uświadomieni" jednoczą się mając tylko jeden cel - podążyć do pierwotnej światłości.

Książka wciąga od pierwszej strony i już nie puszcza...
Tytułowy lód to materiał, z którego zbudowany jest młot.
Młot budzący z "uśpienia" do wyższej klasy nadludzi - niebieskookich blondynów.
Serca , które budzi młot przemawiają do innych przebudzonych serc.
Ci "uświadomieni" jednoczą się mając tylko jeden cel - podążyć do pierwotnej światłości.

Dla mnie super!o smoku tylko w micie.

Dla mnie super!o smoku tylko w micie.

Dla mnie dobra książka.
Nie radzę jej czytać wieczorem ani w nocy.
Wciąga i przeraża. Niewiarygodne opowieści. Trochę przypominają fragmenty filmowych horrorów.

Dla mnie dobra książka.
Nie radzę jej czytać wieczorem ani w nocy.
Wciąga i przeraża. Niewiarygodne opowieści. Trochę przypominają fragmenty filmowych horrorów.