-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2017-07-26
2017-07-11
2016-12-28
2016-11-09
2016-09-14
Bardzo przyjemna lektura, w sam raz dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z czytaniem. Pomimo swobodnego stylu dość pouczająca pozycja o chłopcu poszukującym akceptacji oraz kochających rodziców. Imponujące jest to, że nie zadawala się pierwszą lepszą napotkaną możliwością posiadania rodziny, lecz pragnie wybrać miejsce w którym będzie czuł się w pełni szczęśliwy i bezpieczny. A to miejsce zdaje się odnaleźć u boku Oskara oraz Martiny.
Bardzo przyjemna lektura, w sam raz dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z czytaniem. Pomimo swobodnego stylu dość pouczająca pozycja o chłopcu poszukującym akceptacji oraz kochających rodziców. Imponujące jest to, że nie zadawala się pierwszą lepszą napotkaną możliwością posiadania rodziny, lecz pragnie wybrać miejsce w którym będzie czuł się w pełni szczęśliwy i...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-02
Osobiście, ta pozycja nie urzekła mnie w żaden sposób, zastanawiam się dlaczego jest na liście książek, które warto, bądź trzeba przeczytać. Historia opowiadana jest w dosyć mrocznym charakterze ukazując zagmatwane losy głównego bohatera, którego (mam wrażenie) przerasta cała historia związana z poszukiwaniem Caraxa - autora oryginalnego "Cienia wiatru". Jest to opowieść o nieszczęśliwych miłościach, nietrwałych oraz toksycznych znajomościach oraz marzeniach, które nie są w żaden sposób spełniane.
Osobiście, ta pozycja nie urzekła mnie w żaden sposób, zastanawiam się dlaczego jest na liście książek, które warto, bądź trzeba przeczytać. Historia opowiadana jest w dosyć mrocznym charakterze ukazując zagmatwane losy głównego bohatera, którego (mam wrażenie) przerasta cała historia związana z poszukiwaniem Caraxa - autora oryginalnego "Cienia wiatru". Jest to opowieść o...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-26
Przeczytałam tę książkę niemal w jeden dzień, niezwykle wciągająca z pięknymi fotografiami umożliwiającymi lepsze zobrazowanie tego co przeżywa autorka - ogromne lodowce wokół, noc spędzona w namiocie przysypanym śniegiem, temperatura osiągająca znaczne wartości poniżej zera. Pozycja niezwykle motywująca, ale zarazem pokazująca, że za wielkimi osiągnięciami stoi ciężka praca i związany z tym trud, niedogodności. Trafnie zwraca uwagę, że nie samo osiągnięcie szczytu/marzenia jest najwyższą wartością, lecz sama droga do jego osiągnięcia sprawia, że kształtuje się własny charakter, lepiej poznaje siebie oraz innych.
Przeczytałam tę książkę niemal w jeden dzień, niezwykle wciągająca z pięknymi fotografiami umożliwiającymi lepsze zobrazowanie tego co przeżywa autorka - ogromne lodowce wokół, noc spędzona w namiocie przysypanym śniegiem, temperatura osiągająca znaczne wartości poniżej zera. Pozycja niezwykle motywująca, ale zarazem pokazująca, że za wielkimi osiągnięciami stoi ciężka...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-04-28
Książka naprawdę mi się podobała. Elly jest niezwykle inspirującą bohaterką, zachęcającą do podejmowania wyzwań oraz spełniania swoich małych marzeń. Na uwagę zasługuje również jej cierpliwość do męża i relacja, którą udało Jej się z nim stworzyć. Lektura ta zachęca także do zaplanowania kolejnej podróży oraz robienia wielu zdjęć - czytając sceny z oglądaniem przez Johna i Ellę fotograficznych pamiątek z wakacji na rzutniku wyświetlanych na prześcieradle wieczorną porą na kempingu, pobudza wyobraźnie do odnalezienia siebie w tej scenie za kilkadziesiąt lat;)
Książka naprawdę mi się podobała. Elly jest niezwykle inspirującą bohaterką, zachęcającą do podejmowania wyzwań oraz spełniania swoich małych marzeń. Na uwagę zasługuje również jej cierpliwość do męża i relacja, którą udało Jej się z nim stworzyć. Lektura ta zachęca także do zaplanowania kolejnej podróży oraz robienia wielu zdjęć - czytając sceny z oglądaniem przez Johna i...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-03-21
Pomimo poruszanego tematu prowadzenia hospicjum oraz związanej z tym istotą śmierci i cierpienia ogólnie oceniam książkę dość pozytywnie. Niektóre wypowiedzi wydają mi się kontrowersyjne, pomimo tego uważam tę lekturę jako ubogacającą. Po zapoznaniu się z historią ks.Jana można wyciągnąć wiele mądrych wniosków. Z tego co zapadło mi głęboko w pamięć, były słowa w których ks.Kaczkowski powiedział, że po to zostaliśmy obdarowani sumieniem, aby Pan Bóg mógł do nas mówić. Związane z tym jest przytoczone pojęcie "syndromu niepokoju niedzielnego" oznaczającego pewien dyskomfort pojawiający się zazwyczaj w niedzielę u Ludzi, którzy odeszli od kościoła, jak to niezwykle trafnie opisuje: "coś ich wtedy kłuje".
Pomimo poruszanego tematu prowadzenia hospicjum oraz związanej z tym istotą śmierci i cierpienia ogólnie oceniam książkę dość pozytywnie. Niektóre wypowiedzi wydają mi się kontrowersyjne, pomimo tego uważam tę lekturę jako ubogacającą. Po zapoznaniu się z historią ks.Jana można wyciągnąć wiele mądrych wniosków. Z tego co zapadło mi głęboko w pamięć, były słowa w których...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jednym z ciekawych spostrzeżeń zawartych w niniejszej książce jest ukazanie tego, iż swobodna możliwość wyboru swojej drogi życiowej i podjęcia różnego rodzaju decyzji często okazuje się trudnym zadaniem dla współczesnego młodego człowieka.
Jednym z ciekawych spostrzeżeń zawartych w niniejszej książce jest ukazanie tego, iż swobodna możliwość wyboru swojej drogi życiowej i podjęcia różnego rodzaju decyzji często okazuje się trudnym zadaniem dla współczesnego młodego człowieka.
Pokaż mimo to