Otwórz oczy, zaraz świt Mateusz Czarnecki 7,1
ocenił(a) na 68 lata temu Książka to znakomity środek transportu, lecz nie idealny.
Wiedz, drogi Czytelniku, że choćbyś przeczytał o danym miejscu tysiąc i jedną książkę więcej, to żaden tekst nie odda Ci momentu, w którym tam dotrzesz własnymi siłami.
Naszym kierowcą i przewodnikiem staje się pisarz, a droga wyłania się z ciemności kawałek po kawałku - nie prędzej niż z przeczytaniem kolejnego słowa...
Książka Mateusza Czarneckiego, to podróż, w którą pojechałem z pewnym bagażem doświadczeń, ponieważ sam jestem podróżnikiem. Obawiałem się, że autor nie podoła mojemu spojrzeniu na podróż, w której przecież każdy zmysł odgrywa pierwszorzędną rolę, a towarzyszące jej przemyślenia stają się szczyptą egzotycznej przyprawy, której nie można posmakować nigdzie indziej.
Niemniej jednak muszę przyznać, że mój kierowca i przewodnik ma w sobie pewną iskrę do pisania, także o podróżach; ludziach, miejscach, zapachach, smakach, dźwiękach i odczuciach. Jednak to jeszcze nie jest to. Jeszcze.
W tej naszej wspólnej podróży do Indii nie poczułem, że to było miejsce nam pisane. Także Teo - towarzysz mej drogi - dostatecznie mnie nie zaintrygował.
Ta historia mogła się wydarzyć w wielu miejscach na świecie. Dlaczego przydarzyła się Teodorowi właśnie w Indiach - tego nie wiem.
Owszem, mówi się, iż by odnaleźć samego siebie należy wybrać się w podróż Indii. Jednak chciałbym by ktoś, kto twierdzi, iż doznał tej przemiany przekonał mnie, że ona naprawdę miała miejsce.
Tymczasem, odnoszę wrażenie, że podobnie jak po utracie pierwszej ukochanej, tak i zakończeniem pobytu w klasztorze, Teo nadal nie dojrzał do tego, kim faktycznie chce być.
Ale droga przed nami. Może kolejny bilet - kolejna książka - okaże się tym, co usatysfakcjonuje mnie bardziej, bo w podróży nie należy wykluczać możliwości zaistnienia żadnej sytuacji, a uprzedzenia tylko hamują nas przed zrobieniem kolejnego kroku...
Pamiętaj Czytelniku, podróż zawsze jest dobra - więc i po tę książkę warto sięgnąć. Ale nie poprzestawaj na niej. Niech to będzie tylko początek Twojej drogi! Życzę Ci szerokości!