-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
Niezwykle wciągająca książka o trudnych wyborach, miłości, walce i odwadze.
Świat podzielony został na pięć frakcji, a jedna jedyna decyzja wpływa na całą przyszłość.
Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Lektura głównie dla nastolatków, myślę jednak, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Osobiście żałuję tylko, że sięgnęłam po książkę dopiero po obejrzeniu filmu.
Niezwykle wciągająca książka o trudnych wyborach, miłości, walce i odwadze.
Świat podzielony został na pięć frakcji, a jedna jedyna decyzja wpływa na całą przyszłość.
Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Lektura głównie dla nastolatków, myślę jednak, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Osobiście żałuję tylko, że sięgnęłam po książkę dopiero po obejrzeniu filmu.
Kiedy otrzymałam propozycję recenzji tej książki, musiałam się mocno zastanowić. Nie przepadam za fantastyką - przyznaję, że nigdy nie czytałam „Harry’ego Pottera”. Ale z drugiej strony uwielbiam "Władcę Pierścieni" i "Grę o Tron" (niektóre wątki!). W końcu przekonało mnie zapewnienie autorki, że to fantastyka skierowana głównie do kobiet, a na pierwszym planie jest historia miłosna. Postanowiłam zaryzykować, a nawet zrezygnowałam z przeczytania opisu książki, aby się nim nie sugerować.
Arienne to młodziutka czarodziejka, która posiada ogromną moc i jeszcze większą tajemnicę. Zmuszona jest opuścić dom rodzinny i ukochanego ojca, ukryć swoją tożsamość i szukać schronienia przed grożącym jej niebezpieczeństwem w Ravillonie. Czarna Twierdza jest siedzibą tajemniczego Związku najemników i zabójców, miejscem władzy bezwzględnych mężczyzn. To brutalny świat, w którym nikomu nie można ufać, a złamanie surowych zasad karne jest śmiercią. Próbując odnaleźć się w nowym miejscu, już pierwszego dnia zdobywa sprzymierzeńców ale i wrogów. Arienne wytrwale podąża za swoim Przeznaczeniem, gotowa znosić liczne upokorzenia. Nie spodziewa się jednak, że Lwa, z którym wg przepowiedni ma ją połączyć los, spotka właśnie w tym miejscu i będzie nim ON. Severo, Mistrz Walk i Wielki Kat Związku. Mężczyzna mroczny, potężny, niepokonany, bezlitosny i bezwzględnie wierny zasadom. Ulubieniec cesarza i królów, a także wszystkich kobiet – obiekt westchnień, bezwstydny kochanek i rozpustnik bez zahamowań. W dniu wstąpienia do Związku, Severo wymazano pamięć, aby nie znał swojej przeszłości. Nie zdaje sobie także sprawy z pochodzenia przerażającej lodowej mocy, którą włada.
Wrażliwa, delikatna Arienne wydaje się być jego całkowitym przeciwieństwem. Z czasem jednak mężczyzna, który ją publicznie poniżył i uczynił swoją utrzymanką, pod wpływem zakochanej w swoim Mistrzu dziewczyny, ukazuje swoje drugie oblicze - miłośnika poezji, muzyki i tańca, który skrywa w sercu dobro. Czy jednak w miejscu, gdzie miłość jest Zakazanym Uczuciem karanym śmiercią, odważą się ulec jej potężnej sile? Czy wypełnią wolę Przeznaczenia?
Opowieść nie ogranicza się jednak tylko do pary głównych bohaterów, a wielkim plusem książki są fantastyczni bohaterowie drugoplanowi. Świetnie napisane charaktery i osobowości - barwne, niejednoznaczne i kontrowersyjne. Ich działania wprowadzają wiele zaskakujących zwrotów akcji.
Jednak to Arienne jest najciekawszą postacią - wrażliwa i delikatna, ale i zaskakująco odważna oraz bezczelna - jestem pewna, że nieraz Was zaskoczy :)
Ilość negatywnych emocji przedstawionych w książce może być wstrząsem - wszechobecna brutalność, nienawiść, seks, brud oraz śmierć - jednak, w czasie gdy „Gra o tron” bije rekordy popularności, nie powinny już nikogo szokować. Mroczny klimat zastosowany przez autorki buduje atmosferę i dodaje książce charakteru oraz realizmu. W tym świecie nie ma ideałów, a losy księżniczek całkowicie się różnią od tych przedstawionych w bajkach Disneya. Kobiety traktowane są bowiem przedmiotowo, poniżane i wykorzystywane jak zabawki.
Niektórych Czytelników może oburzać połączenie w parę szesnastoletniej dziewczyny oraz mężczyzny, który ma lat trzydzieści sześć. W książce pojawia się także fragment o planowanym małżeństwie 65-letniego króla z czternastolatką, ponieważ młoda żona mogłaby w końcu dać mu upragnionego syna. Nie doszukiwałabym się tu jednak pedofilii - zachęcam do oderwania się od naszej rzeczywistości i porzucenia znanych nam norm moralnych. Ostatecznie myślę, że świat przedstawiony w książce można częściowo utożsamiać ze średniowieczem, a wtedy takie praktyki nie były niczym nadzwyczajnym (nie zwracano uwagi na wiek kobiety, najważniejsza była jej płodność).
W książce bardzo ważny jest wątek miłosny. Jednak w świecie stworzonym przez autorki nie ma miejsca na miłość piękną i romantyczną. W Ravillonie seks służy jedynie zaspokajaniu męskich potrzeb, gwałty i przemoc są normą, a kobiety „oddają się” w zamian za poprawę swojego bytu. W „Klątwie przeznaczenia” erotyka jest więc bezwstydna i odważna, lecz nie wulgarna czy ordynarna. Sceny zbliżeń opisane są szczegółowo, ale z użyciem wielu niedomówień, półsłówek i ukrytych znaczeń, dzięki czemu podnoszą temperaturę, jednocześnie zachowując urok.
Warto też wspomnieć o zastosowanej przez autorki niestandardowej narracji: pierwszo- oraz trzecioosobowej. Początkowo był to dla mnie szok, który trochę dekoncentrował. Jednak, gdy głębiej się skupiłam i zaangażowałam w czytany tekst, już mi to nie przeszkadzało. Ba! – teraz uważam, że to naprawdę dobry pomysł, bez którego książka straciłaby wiele wyrazu. Tak ciekawy zabieg pozwala dostrzec dużo więcej oraz mocniej wczuć się w każdą postać i jej historię. Bohaterowie dostali bowiem możliwość ukazania swoich uczuć z własnej perspektywy. Dodatkowo narracja prowadzona jest w czasie teraźniejszym, co tylko ułatwia przeżywanie opisywanych wydarzeń.
Myślę jednak, że dla przeciętnego czytelnika, który chciałby przeczytać książkę szybko i bez większego zaangażowania, może być ona trudna w odbiorze, a w przeskokach między narracją łatwo się zgubi.
Książka ma ponad 800 stron, ale żadna z nich nie została „zmarnowana” - brak tu bowiem monotonii, długich i nudnych fragmentów pełnych opisów i charakterystyk. Naprawdę, cały czas coś się dzieje! Intryga goni intrygę, a nagłe zwroty akcji i nieoczekiwane sytuacje budują napięcie. Wątki przeplatają się ze sobą w zaskakujący sposób i chociaż powoli odkrywamy tajemnice, stale jesteśmy czymś zaskakiwani. Do tego dialogi, które wyciskają łzy, a po chwili wywołują wielki uśmiech. Dzięki temu książkę czyta się naprawdę bardzo szybko – ja nie mogłam się od niej oderwać! 800 stron przeczytałam w 2 dni i jedną bardzo długą noc :)
I cały czas nie mogę się pogodzić z tak dramatycznym i nieprzewidywalnym zakończeniem pierwszej części. Pozostawiło ono bowiem tak ogromny niedosyt, że już nie mogę się doczekać drugiej książki. Chętnie poznam dalsze losy Arienne i Severo, ale także ich tajemniczą przeszłość, która nadal nie została całkowicie ujawniona.
Czy wypełni się ich Przeznaczenie? Czy Schatten otrzyma upragnioną zemstę? Czy możliwy jest powrót z Krainy Białej Damy? Czy miłość zwycięży?
Ehhh, pozostaje czekać…
Książka to naprawdę udany debiut! Autorki miały odważny pomysł i zrealizowały go genialnie. Mam nadzieję, że w następnych książkach rozwiną jeszcze swój potencjał i będzie tylko lepiej.
Szczerze polecam każdemu - nie tylko miłośnikom gatunku i zdecydowanie nie tylko kobietom! :)
Kiedy otrzymałam propozycję recenzji tej książki, musiałam się mocno zastanowić. Nie przepadam za fantastyką - przyznaję, że nigdy nie czytałam „Harry’ego Pottera”. Ale z drugiej strony uwielbiam "Władcę Pierścieni" i "Grę o Tron" (niektóre wątki!). W końcu przekonało mnie zapewnienie autorki, że to fantastyka skierowana głównie do kobiet, a na pierwszym planie jest...
więcej Pokaż mimo to