-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2012-04-01
2012-04-12
2012-03-15
2012-03-19
Przeglądałam listę książek w jakimś sklepie internetowym i trafiłam na to. I muszę przyznać, że jest piękna. Przypomina mi nieco "Miasto szklanych słoni", w którym się zakochałam bez pamięci. Wspaniały styl, chylę czoła.
Przeglądałam listę książek w jakimś sklepie internetowym i trafiłam na to. I muszę przyznać, że jest piękna. Przypomina mi nieco "Miasto szklanych słoni", w którym się zakochałam bez pamięci. Wspaniały styl, chylę czoła.
Pokaż mimo to2012-01-24
Trudna do zaakceptowania rzeczywistość. Taki kobiecy 1984.
Trudna do zaakceptowania rzeczywistość. Taki kobiecy 1984.
Pokaż mimo to2012-01-21
I tak oto skończyła się najlepsza trylogia, jaką miałam okazję przeczytać. Pani Collins - dziękuję. Ostatni tom był dla mnie najlepszy. Obłęd Katniss, poważne kłopoty z Peetą, druga twarz Haymitcha, śmierć Coin - niczego się nie spodziewałam. Czytałam do czwartej nad ranem.
Myślę, że popieram Katniss w jej decyzji o zabiciu prezydent Trzynastki, a nie Snowa. Bo każda rewolucja może sprawić, że władza dostanie się w ręce kogoś jeszcze gorszego. Coin według mnie wprowadziła za duży rygor w Trzynastce, choć przyniósł efekty podczas bombardowania. Jak byłoby, gdyby została prezydent Panem?
Mam jednak jeden problem. Zastanawiam się, czy 76 Głodowe Igrzyska rzeczywiście się odbyły. Decyzję o ich zorganizowaniu podjęto jeszcze przed śmiercią Coin, jednak to niespodziewane zabójstwo mogło wiele zmienić.
Mniejsza z tym. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Oby więcej antyutopii na scenie literatury młodzieżowej.
I tak oto skończyła się najlepsza trylogia, jaką miałam okazję przeczytać. Pani Collins - dziękuję. Ostatni tom był dla mnie najlepszy. Obłęd Katniss, poważne kłopoty z Peetą, druga twarz Haymitcha, śmierć Coin - niczego się nie spodziewałam. Czytałam do czwartej nad ranem.
Myślę, że popieram Katniss w jej decyzji o zabiciu prezydent Trzynastki, a nie Snowa. Bo każda...
2012-01-19
No nie! Znowu nie mogłam spać - przez tę trylogię. Igrzyska Śmierci połknęłam w może dwa dni, a to? W jeden wieczór. Koło trzeciej w nocy zorientowałam się, że chyba słowa na okładce ("Nie czytajcie tej książki na pół godziny przez spotkaniem ani do poduszki, bo zafundujecie sobie kłopoty i bezsenną noc") były prawdziwe...
No nie! Znowu nie mogłam spać - przez tę trylogię. Igrzyska Śmierci połknęłam w może dwa dni, a to? W jeden wieczór. Koło trzeciej w nocy zorientowałam się, że chyba słowa na okładce ("Nie czytajcie tej książki na pół godziny przez spotkaniem ani do poduszki, bo zafundujecie sobie kłopoty i bezsenną noc") były prawdziwe...
Pokaż mimo to2012-01-14
Nie mogłam się oderwać. Czytałam w środku nocy, pod kołdrą, czytałam w księgarni, czytałam na lekcjach, czytałam kiedy się dało. Połknęłam ją, choć powinnam była robić masę bardziej pożytecznych rzeczy. I się w niej zakochałam. Naprawdę. Czekam na ekranizację, wchodzi do kin pod koniec marca.
Nie mogłam się oderwać. Czytałam w środku nocy, pod kołdrą, czytałam w księgarni, czytałam na lekcjach, czytałam kiedy się dało. Połknęłam ją, choć powinnam była robić masę bardziej pożytecznych rzeczy. I się w niej zakochałam. Naprawdę. Czekam na ekranizację, wchodzi do kin pod koniec marca.
Pokaż mimo to2011-12-29
Szukałam antyutopii. Szukałam zawzięcie, wszędzie i długo. Gdzieś polecono Żwilkiewicza i tak oto podpisałam cyrograf z tym autorem. Za książką poleciałam do biblioteki na drugim końcu miasta, co o tej porze roku jest niezwykłym wysiłkiem dla mnie. Zdobyłam, usiadłam w autobusie jadąc do domu i..
...i szczęka mi opadła.
Delirium okazało się być trudne ze względu na styl, nie tematykę. Główni bohaterowie są prawdziwi, jakby bliscy - nikt nie jest tam czarny czy biały. Sam autor twierdził, że jest to nie Delirium w Tharsys, a Delirium w PRL-u. Wspaniały, mistrzowski styl Żwilkiewicza, przepełniony dziwnymi metaforami, w połączeniu z doskonałą fabułą sprawia, że książka stała się jedną z tych, o których mogę śmiało powiedziec, że byly wybitne. I Delirium jest wybitne. Szacunek, panie Wiktorze, wielki respekt. Nikt nie potrafi mnie zmusić do tego, bym czytała do drugiej w nocy tylko dlatego, bo nie mogę spać przez brak zakończenia. A Pan tego dokonał.
Szukałam antyutopii. Szukałam zawzięcie, wszędzie i długo. Gdzieś polecono Żwilkiewicza i tak oto podpisałam cyrograf z tym autorem. Za książką poleciałam do biblioteki na drugim końcu miasta, co o tej porze roku jest niezwykłym wysiłkiem dla mnie. Zdobyłam, usiadłam w autobusie jadąc do domu i..
...i szczęka mi opadła.
Delirium okazało się być trudne ze względu na styl,...
2011-12-01
2011-10-21
Jakimś cudem znalazła się na moim telefonie. Tak, ironiczne - TA książka była na moim telefonie jako e-book. Czytałam po nocach nawet nie dlatego, że mi się podobała, po prostu nie miałam w zasięgu ręki żadnej innej. Styl Kinga mi odpowiadał od samego początku, więc dotrwałam do samego końca, choć długo potem nie umiałam zadzwonić ani odebrać telefonu. Całkiem niezła, ale to nie mój klimat.
Jakimś cudem znalazła się na moim telefonie. Tak, ironiczne - TA książka była na moim telefonie jako e-book. Czytałam po nocach nawet nie dlatego, że mi się podobała, po prostu nie miałam w zasięgu ręki żadnej innej. Styl Kinga mi odpowiadał od samego początku, więc dotrwałam do samego końca, choć długo potem nie umiałam zadzwonić ani odebrać telefonu. Całkiem niezła, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-01
2011-12-09
2011-01-01
2011-01-01
2011-01-01
2011-01-01
Zdecydowanie 10/10. Wprost nie da się uwierzyć, że to nie dystopia, a rzeczywistość.
Zdecydowanie 10/10. Wprost nie da się uwierzyć, że to nie dystopia, a rzeczywistość.
Pokaż mimo to