Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zdecydowanie 10/10. Wprost nie da się uwierzyć, że to nie dystopia, a rzeczywistość.

Zdecydowanie 10/10. Wprost nie da się uwierzyć, że to nie dystopia, a rzeczywistość.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężka do zinterpretowania.

Ciężka do zinterpretowania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeglądałam listę książek w jakimś sklepie internetowym i trafiłam na to. I muszę przyznać, że jest piękna. Przypomina mi nieco "Miasto szklanych słoni", w którym się zakochałam bez pamięci. Wspaniały styl, chylę czoła.

Przeglądałam listę książek w jakimś sklepie internetowym i trafiłam na to. I muszę przyznać, że jest piękna. Przypomina mi nieco "Miasto szklanych słoni", w którym się zakochałam bez pamięci. Wspaniały styl, chylę czoła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudna do zaakceptowania rzeczywistość. Taki kobiecy 1984.

Trudna do zaakceptowania rzeczywistość. Taki kobiecy 1984.

Pokaż mimo to


Na półkach:

I tak oto skończyła się najlepsza trylogia, jaką miałam okazję przeczytać. Pani Collins - dziękuję. Ostatni tom był dla mnie najlepszy. Obłęd Katniss, poważne kłopoty z Peetą, druga twarz Haymitcha, śmierć Coin - niczego się nie spodziewałam. Czytałam do czwartej nad ranem.
Myślę, że popieram Katniss w jej decyzji o zabiciu prezydent Trzynastki, a nie Snowa. Bo każda rewolucja może sprawić, że władza dostanie się w ręce kogoś jeszcze gorszego. Coin według mnie wprowadziła za duży rygor w Trzynastce, choć przyniósł efekty podczas bombardowania. Jak byłoby, gdyby została prezydent Panem?
Mam jednak jeden problem. Zastanawiam się, czy 76 Głodowe Igrzyska rzeczywiście się odbyły. Decyzję o ich zorganizowaniu podjęto jeszcze przed śmiercią Coin, jednak to niespodziewane zabójstwo mogło wiele zmienić.
Mniejsza z tym. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Oby więcej antyutopii na scenie literatury młodzieżowej.

I tak oto skończyła się najlepsza trylogia, jaką miałam okazję przeczytać. Pani Collins - dziękuję. Ostatni tom był dla mnie najlepszy. Obłęd Katniss, poważne kłopoty z Peetą, druga twarz Haymitcha, śmierć Coin - niczego się nie spodziewałam. Czytałam do czwartej nad ranem.
Myślę, że popieram Katniss w jej decyzji o zabiciu prezydent Trzynastki, a nie Snowa. Bo każda...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

No nie! Znowu nie mogłam spać - przez tę trylogię. Igrzyska Śmierci połknęłam w może dwa dni, a to? W jeden wieczór. Koło trzeciej w nocy zorientowałam się, że chyba słowa na okładce ("Nie czytajcie tej książki na pół godziny przez spotkaniem ani do poduszki, bo zafundujecie sobie kłopoty i bezsenną noc") były prawdziwe...

No nie! Znowu nie mogłam spać - przez tę trylogię. Igrzyska Śmierci połknęłam w może dwa dni, a to? W jeden wieczór. Koło trzeciej w nocy zorientowałam się, że chyba słowa na okładce ("Nie czytajcie tej książki na pół godziny przez spotkaniem ani do poduszki, bo zafundujecie sobie kłopoty i bezsenną noc") były prawdziwe...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam się oderwać. Czytałam w środku nocy, pod kołdrą, czytałam w księgarni, czytałam na lekcjach, czytałam kiedy się dało. Połknęłam ją, choć powinnam była robić masę bardziej pożytecznych rzeczy. I się w niej zakochałam. Naprawdę. Czekam na ekranizację, wchodzi do kin pod koniec marca.

Nie mogłam się oderwać. Czytałam w środku nocy, pod kołdrą, czytałam w księgarni, czytałam na lekcjach, czytałam kiedy się dało. Połknęłam ją, choć powinnam była robić masę bardziej pożytecznych rzeczy. I się w niej zakochałam. Naprawdę. Czekam na ekranizację, wchodzi do kin pod koniec marca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szukałam antyutopii. Szukałam zawzięcie, wszędzie i długo. Gdzieś polecono Żwilkiewicza i tak oto podpisałam cyrograf z tym autorem. Za książką poleciałam do biblioteki na drugim końcu miasta, co o tej porze roku jest niezwykłym wysiłkiem dla mnie. Zdobyłam, usiadłam w autobusie jadąc do domu i..
...i szczęka mi opadła.
Delirium okazało się być trudne ze względu na styl, nie tematykę. Główni bohaterowie są prawdziwi, jakby bliscy - nikt nie jest tam czarny czy biały. Sam autor twierdził, że jest to nie Delirium w Tharsys, a Delirium w PRL-u. Wspaniały, mistrzowski styl Żwilkiewicza, przepełniony dziwnymi metaforami, w połączeniu z doskonałą fabułą sprawia, że książka stała się jedną z tych, o których mogę śmiało powiedziec, że byly wybitne. I Delirium jest wybitne. Szacunek, panie Wiktorze, wielki respekt. Nikt nie potrafi mnie zmusić do tego, bym czytała do drugiej w nocy tylko dlatego, bo nie mogę spać przez brak zakończenia. A Pan tego dokonał.

Szukałam antyutopii. Szukałam zawzięcie, wszędzie i długo. Gdzieś polecono Żwilkiewicza i tak oto podpisałam cyrograf z tym autorem. Za książką poleciałam do biblioteki na drugim końcu miasta, co o tej porze roku jest niezwykłym wysiłkiem dla mnie. Zdobyłam, usiadłam w autobusie jadąc do domu i..
...i szczęka mi opadła.
Delirium okazało się być trudne ze względu na styl,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakimś cudem znalazła się na moim telefonie. Tak, ironiczne - TA książka była na moim telefonie jako e-book. Czytałam po nocach nawet nie dlatego, że mi się podobała, po prostu nie miałam w zasięgu ręki żadnej innej. Styl Kinga mi odpowiadał od samego początku, więc dotrwałam do samego końca, choć długo potem nie umiałam zadzwonić ani odebrać telefonu. Całkiem niezła, ale to nie mój klimat.

Jakimś cudem znalazła się na moim telefonie. Tak, ironiczne - TA książka była na moim telefonie jako e-book. Czytałam po nocach nawet nie dlatego, że mi się podobała, po prostu nie miałam w zasięgu ręki żadnej innej. Styl Kinga mi odpowiadał od samego początku, więc dotrwałam do samego końca, choć długo potem nie umiałam zadzwonić ani odebrać telefonu. Całkiem niezła, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Taki "Rok 1984" dla młodzieży. Wspaniały styl.

Taki "Rok 1984" dla młodzieży. Wspaniały styl.

Pokaż mimo to


Na półkach:

bez większych rewelacji.

bez większych rewelacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

jezu, chyba najgorsza lektura, jaką miałam nieszczęście przeczytać.

jezu, chyba najgorsza lektura, jaką miałam nieszczęście przeczytać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Otchłań Roderick Gordon, Brian Williams
Ocena 7,5
Otchłań Roderick Gordon, Br...

Na półkach:

Była to pierwsza książka, którą - mimo tylu stron - przeczytałam w dwa dni. To był mój rekord w tamtych czasach :P

Była to pierwsza książka, którą - mimo tylu stron - przeczytałam w dwa dni. To był mój rekord w tamtych czasach :P

Pokaż mimo to

Okładka książki Głębiej Roderick Gordon, Brian Williams
Ocena 7,3
Głębiej Roderick Gordon, Br...

Na półkach:

IMO słabsza niż pierwsza, chyba najsłabsza w serii.

IMO słabsza niż pierwsza, chyba najsłabsza w serii.

Pokaż mimo to

Okładka książki Tunele Roderick Gordon, Brian Williams
Ocena 6,8
Tunele Roderick Gordon, Br...

Na półkach:

Hm, zauważyłam, że im bardziej znana jest powieść (oczywiście, są wyjątki) tym niższe ma oceny. W mojej opinii - bardzo dobra. Pierwsza część na pewno słabsza niż Otchłań czy Bliżej (akurat ta jest najlepsza z serii), ale mimo wszystko genialna. Wcale nie przereklamowana! Typowa młodzieżowa, nie wiem, czego się spodziewaliście ;)

Hm, zauważyłam, że im bardziej znana jest powieść (oczywiście, są wyjątki) tym niższe ma oceny. W mojej opinii - bardzo dobra. Pierwsza część na pewno słabsza niż Otchłań czy Bliżej (akurat ta jest najlepsza z serii), ale mimo wszystko genialna. Wcale nie przereklamowana! Typowa młodzieżowa, nie wiem, czego się spodziewaliście ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

W porządku. Generalnie nie byłam przekonana do tego gatunku, ale dzięki tej powieści uznałam, że warto ;)

W porządku. Generalnie nie byłam przekonana do tego gatunku, ale dzięki tej powieści uznałam, że warto ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

nasłuchałam się, że Eco pisze w trudny sposób, postanowiłam sprawdzić i w parę godzin przeczytałam '1968', nawet nie dostrzegając rzekomej trudności.

nasłuchałam się, że Eco pisze w trudny sposób, postanowiłam sprawdzić i w parę godzin przeczytałam '1968', nawet nie dostrzegając rzekomej trudności.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam stosunkowo długo. Trochę skomplikowana powieś, odrobinę wulgarna, mimo wszystko - świetna. Jedna z lepszych, jakie przeczytałam. Dzięki Dębskiemu z całą pewnością przeczytam inne książki z tego gatunku.

Czytałam stosunkowo długo. Trochę skomplikowana powieś, odrobinę wulgarna, mimo wszystko - świetna. Jedna z lepszych, jakie przeczytałam. Dzięki Dębskiemu z całą pewnością przeczytam inne książki z tego gatunku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie powiem, że rewelacyjna, bo trochę ciężka w odbiorze. Dużo informacji niezrozumiałych dla Nie-Amerykanów. Ale w porządku, bardzo w porządku.

Nie powiem, że rewelacyjna, bo trochę ciężka w odbiorze. Dużo informacji niezrozumiałych dla Nie-Amerykanów. Ale w porządku, bardzo w porządku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W porządku. Obszerny zbiór opowiadań, bardzo odważny.

W porządku. Obszerny zbiór opowiadań, bardzo odważny.

Pokaż mimo to