rozwińzwiń

My

Okładka książki My Eugeniusz Zamiatin
Okładka książki My
Eugeniusz Zamiatin Wydawnictwo: ALFA literatura piękna
182 str. 3 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Мы
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
182
Czas czytania
3 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
8370012930
Tłumacz:
Adam Pomorski
Tagi:
antyutopia państwo totalitarne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
915 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
106
55

Na półkach:

5.5 Wszechobecne myślniki doprowadzają do szału; są tam, gdzie ich nie potrzeba i stale wybijają z rytmu. Liczne metafory, chaotyczne myśli i nieujawnianie przez autora więcej niż to konieczne sprawia, że książka jest równie unikalna co nieprzejrzysta.

Dobrze przedstawiony jest wewnętrzny konflikt bohatera, wypierającego zachodzące w nim zmiany i dążącego, wbrew sobie, do zachowania statusu quo. Pozostałe postacie istnieją gdzieś w tle, tajemniczo, ich zamiary i myśli nie do końca znane. Wszczepiona w obywateli definicja szczęścia, będąca usprawiedliwieniem totalitarnych zapędów do całkowitej kontroli, jest adekwatnie pokraczna, irracjonalna i oderwana od rzeczywistości.

Niektóre elementy świata są wątpliwe. Prawie wszystkie obiekty stworzone ze szkła - co z odbijającym się światłem, kto to czyści? Trzeba jednak przyznać, że wizja widocznych (w teorii) na wskroś domów i w ogóle całego otoczenia przynosi pożądany efekt. No i fakt, że jedyny tradycyjny, nieprzezroczysty budynek w mieście jest pozostawiony bez żadnego nadzoru jest absurdalny.

Nawet bez porównywania do wiadomych dzieł, powieść ta, mimo ciekawych pomysłów, wydaje się być pod wieloma względami wybrakowana.

5.5 Wszechobecne myślniki doprowadzają do szału; są tam, gdzie ich nie potrzeba i stale wybijają z rytmu. Liczne metafory, chaotyczne myśli i nieujawnianie przez autora więcej niż to konieczne sprawia, że książka jest równie unikalna co nieprzejrzysta.

Dobrze przedstawiony jest wewnętrzny konflikt bohatera, wypierającego zachodzące w nim zmiany i dążącego, wbrew sobie, do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
259

Na półkach:

Ciekawie napisana antyutopia, gdzie autor za pośrednictwem notatek głównego bohatera, pełnych chaotycznych zapisków, najróżniejszych przemyśleń i doznań, wprowadza czytelnika w świat totalitarnej antyutopii. Stosując różne konwencje literackie, a właściwie ich miszmasz, tworzy dzieło które stało się pierwowzorem takich dzieł jak np. Rok 1984 Georga Orwella.
Zarazem dzieło nie ma takiej siły oddziaływania jak późniejsza powieść Orwella. Może wynika to z samego charakteru gdzie groteska i satyra wraz z surrealizmem łączą się ze sobą każąc czytelnikowi nie brać świata przedstawionego, aż tak poważnie. Może czas akcji odgrywa swą rolę. Odległa przyszłość której nikt z współczesnych nie zobaczy nie jest tak przerażająca jak świat Orwella który miał powstać za ok. 40 lat.
Mimo pewnych niedociągnięć warto się zapoznać książką bowiem również ona ostrzega nas przed niebezpieczeństwem Państwa Jedynego.

Ciekawie napisana antyutopia, gdzie autor za pośrednictwem notatek głównego bohatera, pełnych chaotycznych zapisków, najróżniejszych przemyśleń i doznań, wprowadza czytelnika w świat totalitarnej antyutopii. Stosując różne konwencje literackie, a właściwie ich miszmasz, tworzy dzieło które stało się pierwowzorem takich dzieł jak np. Rok 1984 Georga Orwella.
Zarazem dzieło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1082
191

Na półkach: ,

Antyutopia, dystopia, przestroga. Książka "My" zainspirowała Orwella do napisania "Roku 1984". W Rosji, chociaż napisana w 1920 roku, ukazała się dopiero w 1988. Na Zachodzie wydana w 1924 w języku angielskim. Bohater powieści Δ-503 żyje w idealnym Państwie Jedynym, które zorganizowało życie swoich obywateli w najdrobniejszych szczegółach. Panuje powszechna szczęśliwość. Nie ma imion i nazwisk, są numery. Istnienie takiego państwa, jak można się domyśleć, jest możliwe jedynie w oparciu na zaniku indywidualizmu oraz totalitarnej kontroli, przy równoczesnej propagandzie, że obywatele żyją w najlepszych warunkach. Książka Zamiatina jest chyba prekursorska w gatunku dystopii, w każdym razie nie znam żadnej wcześniejszej, no może coś u Wellsa by się znalazło? "My" to także rasowa powieść science-fiction. Znajdzie się tu dla każdego coś ciekawego. Wizja zmechanizowanego świata o dosyć wysokim poziomie rozwoju technicznego (Zamiatin był konstruktorem okrętów, stąd jego fascynacja stroną techniczną),obraz zniewolonego społeczeństwa, zredukowane do numerów jednostki, powszechne "szczęście" obywateli, odniesienia do realiów sowieckich, co kto chce. Polecam.

Antyutopia, dystopia, przestroga. Książka "My" zainspirowała Orwella do napisania "Roku 1984". W Rosji, chociaż napisana w 1920 roku, ukazała się dopiero w 1988. Na Zachodzie wydana w 1924 w języku angielskim. Bohater powieści Δ-503 żyje w idealnym Państwie Jedynym, które zorganizowało życie swoich obywateli w najdrobniejszych szczegółach. Panuje powszechna szczęśliwość....

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
10

Na półkach:

Chyba przeżyłam za duży zachwyt po Orwellu i Huxleyu aby docenić w pełni pionierskość tego utworu. Niemniej jednak fakt aktualności tematyki książki napisanej dokładnie 100 lat temu porywa.

Chyba przeżyłam za duży zachwyt po Orwellu i Huxleyu aby docenić w pełni pionierskość tego utworu. Niemniej jednak fakt aktualności tematyki książki napisanej dokładnie 100 lat temu porywa.

Pokaż mimo to

avatar
208
200

Na półkach:

”My”…czyli nie ty, ja, oni. My, jako zbiorowisko jednomyślnie funkcjonującego społeczeństwa, myślącego w sposób odgórnie narzucony, uformowane w kolektyw i nieuznające indywidualnego buntu jednostki. Imiona są tutaj zbędne, ludzie są numerami, każdy widzi pozostałych, ściany mieszkań wykonane są ze szkła. Wydawałoby się, że tak wykreowany świat może mieć rację bytu tylko i wyłącznie na papierze. Ale czy na pewno ? Historia nie raz dostarczyła już lekcji, adresując nam przestrogę przed rewolucyjnymi pomysłami szaleńców. Sami żyjemy w epoce narastającej inwigilacji, ”postępowej” cenzury, nowych pomysłów narzucanych przez tych, którzy akurat są przy korycie. Świat przyszłości jest znakiem zapytania a beneficjentami skutków kolejnych reform, będziemy my.

”My”…czyli nie ty, ja, oni. My, jako zbiorowisko jednomyślnie funkcjonującego społeczeństwa, myślącego w sposób odgórnie narzucony, uformowane w kolektyw i nieuznające indywidualnego buntu jednostki. Imiona są tutaj zbędne, ludzie są numerami, każdy widzi pozostałych, ściany mieszkań wykonane są ze szkła. Wydawałoby się, że tak wykreowany świat może mieć rację bytu tylko i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
233

Na półkach: , , , ,

Oto jak powstaje państwo totalitarne, w który wszystko jest uszeregowane i ujednolicone a każdy przejaw uczuć czy samodzielnego myślenia traktowany jest jak bunt.
Zamiatin najprawdopodobniej sam nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo prorocza jest jego wizja świata przedstawiona w powieści My, jak wiele z jego dzieła ziści się w niedalekiej przyszłości.
Ta książka powstała już ponad sto lat temu i aż trudno jest uwierzyć w to, jak szybko coś co kiedyś było czystą fikcją, w bardzo krótkim czasie staje się rzeczywistością.
Polecam, choć jest to niepokojąca lektura, mająca swój specyficzny język i klimat.

Oto jak powstaje państwo totalitarne, w który wszystko jest uszeregowane i ujednolicone a każdy przejaw uczuć czy samodzielnego myślenia traktowany jest jak bunt.
Zamiatin najprawdopodobniej sam nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo prorocza jest jego wizja świata przedstawiona w powieści My, jak wiele z jego dzieła ziści się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
46

Na półkach:

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony doceniam zamysł, z drugiej: nie jestem przekonany co do formy.

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony doceniam zamysł, z drugiej: nie jestem przekonany co do formy.

Pokaż mimo to

avatar
1504
332

Na półkach: ,

Delta 503 to inżynier konstruktor, to człowiek sprowadzony do liczby, symbolu, bezwolnej marionetki, która wykonuje narzucone jej z góry czynności. A żyje w mieście – państwie, totalitarnym, sterowanym w każdym aspekcie życia. Społeczność została odarta z możliwości odczuwania, indywidualizmu, uczuć, intymności. Wszystko jest jawne, wspólne, transparentne. „Szczęście” jest wyliczone matematycznie. Opowieść to rodzaj pamiętnika, wspomnienie miłości, która rozbudza Deltę 503, burzy porządek rzeczy, wikła go w zamach stanu zorganizowany przez buntowników, którzy zdają sobie sprawę, co znaczy być człowiekiem. Bunt to zdany na niepowodzenie, a Delta 503 jest przykładem na to, że skuteczna i permanentna indoktrynacja zawsze wygrywa.
Oczywistym, w zajawce, jest porównanie powieści Zemiatina do „Nowego świata...” Huxleya, tak jak trudno nie skojarzyć jej z doskonałym „Equilibrium” Kurta Wimmera. Niestety – dla mnie – oba te porównania sytuują „My” na straconej pozycji.
Główny bohater opowiada historie „na wykrzykniku”. Na początku dodaje to ekspresji, ale później jest mocno męczące. W logiczną przecież opowieść zakrada się chaos i on trwa do ostatniej karty.

Delta 503 to inżynier konstruktor, to człowiek sprowadzony do liczby, symbolu, bezwolnej marionetki, która wykonuje narzucone jej z góry czynności. A żyje w mieście – państwie, totalitarnym, sterowanym w każdym aspekcie życia. Społeczność została odarta z możliwości odczuwania, indywidualizmu, uczuć, intymności. Wszystko jest jawne, wspólne, transparentne. „Szczęście” jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
656
545

Na półkach:

Niepokojąco znajoma, zatrważająca, mam nadzieje, że nie przepowiednia.

Niepokojąco znajoma, zatrważająca, mam nadzieje, że nie przepowiednia.

Pokaż mimo to

avatar
722
554

Na półkach: , ,

Świetny pierwowzór głośniejszych tytułów takich jak Rok 194 czy Nowy wspaniały świat. Trudniejszy, wiele rzeczy musimy domyślać się wraz z głównym bohaterem, piszącym notatki. Rzeczywistość w My potrafi przestraszyć, ale i pobudzić do refleksji. AUtor bardzo dobitnie, mimo że nie wprost, jak wspominałam, sugeruje swój światopogląd i pokazuje idee poddawane krytyce.
Świetne sf socjologiczne.

Świetny pierwowzór głośniejszych tytułów takich jak Rok 194 czy Nowy wspaniały świat. Trudniejszy, wiele rzeczy musimy domyślać się wraz z głównym bohaterem, piszącym notatki. Rzeczywistość w My potrafi przestraszyć, ale i pobudzić do refleksji. AUtor bardzo dobitnie, mimo że nie wprost, jak wspominałam, sugeruje swój światopogląd i pokazuje idee poddawane krytyce.
Świetne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 609
  • Przeczytane
    1 842
  • Posiadam
    405
  • Ulubione
    61
  • Literatura rosyjska
    45
  • Teraz czytam
    42
  • Fantastyka
    35
  • 2021
    27
  • Chcę w prezencie
    20
  • Do kupienia
    18

Cytaty

Więcej
Eugeniusz Zamiatin My Zobacz więcej
Eugeniusz Zamiatin My Zobacz więcej
Eugeniusz Zamiatin My Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także