Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To najpiękniejsza książka, jaką czytałam kiedy byłam nastolatką! Polecam każdemu. Baśń pełna humoru przygód i wyjątkowych bohaterów.

Cieszę się, że wznowiono jej wydanie i w końcu po latach trafiła do mojej prywatnej biblioteczki.

To najpiękniejsza książka, jaką czytałam kiedy byłam nastolatką! Polecam każdemu. Baśń pełna humoru przygód i wyjątkowych bohaterów.

Cieszę się, że wznowiono jej wydanie i w końcu po latach trafiła do mojej prywatnej biblioteczki.

Jak zwykle świetna książka!

Jak zwykle świetna książka!

Kutas! Wszystko i wszyscy dla głównego bohatera jest "kutasem" ale generalnie to ciekawa historia. Jednak gdyby autor nie wracał chwilami na Ziemię to mogło być ciężko z przeczytaniem. Część historii która miała miejsce na Marsie napisana jest w formie dziennika, a w całej książce, jak łatwo się domyśleć jest bardzo mało dialogów a sporo technicznych i naukowych faktów - co oczywiście nadaje historii realizmu jednak utrudnia odbiór (dla mnie to nie problem a wręcz zaleta). Bez jakiś podstaw z chemii i fizyki może być trudna w odbiorze. Trudno jest uniknąć porównań do filmu jak się już go widziało. Całkiem wiernie oddał ducha książki chociaż film był bardziej "filmowy" (oczywiście były różnice tym większe im bliżej końca nieco przesunięte punkty budujące napięcie). Całkiem szybko i płynnie się czytało, może nie rewelacja ale bardzo dobra książka do poczytania. Chociaż opowiada o ciągłej walce o życie, napisana lekko i z humorem. Jeszcze jedno: Ile można zapłacić za życie jednego człowieka? wygląda, że według autora sporo;)

Kutas! Wszystko i wszyscy dla głównego bohatera jest "kutasem" ale generalnie to ciekawa historia. Jednak gdyby autor nie wracał chwilami na Ziemię to mogło być ciężko z przeczytaniem. Część historii która miała miejsce na Marsie napisana jest w formie dziennika, a w całej książce, jak łatwo się domyśleć jest bardzo mało dialogów a sporo technicznych i naukowych faktów -...

Trudi Canavan nie zawraca sobie głowy historiami które można by opisać w kilku zdaniach. Uwielbiam jej książki za to, że dają tyle przyjemności z czytania w tym przypadku 636 stron czystej fascynacji. Niesamowita wyobraźnia autorki znana mi z innych serii, w tym tytule przechodzi samą siebie. Bajkowa, magiczna i jednocześnie przemyślana, czytając na prawdę można się oderwać od świata. Pierwszy tom jak zwykle był jedynie wprowadzeniem... cóż tam, niemal 600 stron wprowadzane, dlaczego nie? Rozumiem, że dla niektórych może to być za dużo ale dla mnie bomba. W tym tomie wydarzyło się tak dużo, że nie wiem co będzie w trzecim. Autorka nie tylko nadaje wydarzeniom rozsądne tempo ale wprowadza nas w politykę i intrygi władcy wszystkich światów. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom i dokończenie opowieści. Zdecydowanie polecam jeżeli ktoś lubi długie historię.

Trudi Canavan nie zawraca sobie głowy historiami które można by opisać w kilku zdaniach. Uwielbiam jej książki za to, że dają tyle przyjemności z czytania w tym przypadku 636 stron czystej fascynacji. Niesamowita wyobraźnia autorki znana mi z innych serii, w tym tytule przechodzi samą siebie. Bajkowa, magiczna i jednocześnie przemyślana, czytając na prawdę można się...

Każdy wie, słyszał, kojarzy więc w końcu przeczytane no i oczekiwałam książki na 9-10 gwiazdek... jest dobra ale szału nie ma, trochę za szybko się skończyła i to duży minus bo w momencie kiedy zaczynałam się w ciągać. Wcześniej czytałam zbiory opowiadań co na pewno było dobrym wprowadzeniem bo w stosunkowo krótkiej książce pojawia się sporo bohaterów ale to dopiero zarys intrygi.

Każdy wie, słyszał, kojarzy więc w końcu przeczytane no i oczekiwałam książki na 9-10 gwiazdek... jest dobra ale szału nie ma, trochę za szybko się skończyła i to duży minus bo w momencie kiedy zaczynałam się w ciągać. Wcześniej czytałam zbiory opowiadań co na pewno było dobrym wprowadzeniem bo w stosunkowo krótkiej książce pojawia się sporo bohaterów ale to dopiero zarys...

Do czytania zabrałam się z wielkim zapałem ale przeczytanie zabrało mi nieco czasu. Kończąc czytanie zastanawiam się o czym właściwie była ta książka, trochę to dziwne bo z reguły wiadomo jest o czym się czytało. Ten tytuł jest nieco inny z powiązanymi historiami rożnych postaci żyjących w odmiennych rzeczywistościach a każda napisana innym stylem (niesamowite, że napisała to jedna osoba, ten człowiek musi mieć niezły bajzel w głowie -pozytywnie), oczywiście mam swojego faworyta wśród bohaterów pewnie każdy mógłby znaleźć swojego... ale wracając do meritum to książka jest o tym, że nie ważne kiedy gdzie i jacy jesteśmy(rasa, religia, wykształcenie, status) to nasze decyzje, nasz czyny, działania (dzieła, nasza praca) świadczą o tym jakimi ludźmi jesteśmy oraz czy na to miano zasługujemy. Książkę polecam!

Do czytania zabrałam się z wielkim zapałem ale przeczytanie zabrało mi nieco czasu. Kończąc czytanie zastanawiam się o czym właściwie była ta książka, trochę to dziwne bo z reguły wiadomo jest o czym się czytało. Ten tytuł jest nieco inny z powiązanymi historiami rożnych postaci żyjących w odmiennych rzeczywistościach a każda napisana innym stylem (niesamowite, że napisała...

Koszmarnie irytująca a zarazem fascynująca książka, odniosłam wrażenie, że autor ukrywał historię głównych bohaterów ( a może to nie o ni byli tymi głównymi) by zdradzać zaledwie po kilka informacji między pozostałymi wydarzeniami piątej fali. Książka osadzona w bardzo realnie opisanym świecie, brutalnym, bezlitosnym. Bohaterowie przedstawieni z całą gamą uczuć, naiwnością dzieci, prawdziwi, głębocy, mogli by żyć na tej ziemi ogarniętej piątą falą zagłady.

Koszmarnie irytująca a zarazem fascynująca książka, odniosłam wrażenie, że autor ukrywał historię głównych bohaterów ( a może to nie o ni byli tymi głównymi) by zdradzać zaledwie po kilka informacji między pozostałymi wydarzeniami piątej fali. Książka osadzona w bardzo realnie opisanym świecie, brutalnym, bezlitosnym. Bohaterowie przedstawieni z całą gamą uczuć, naiwnością...

VQP - hasła z okładki jak to "autor świetnie potrafi kończyć serie" w pierwszej kolejności mnie przeraziły, będzie sztampowo i "żyli długo i szczęśliwie" itp itd. oj moi mili nie w tym świecie. Jest faktycznie efekt wow. Ociekająca udręką powieść, moim zdaniem nie dla dzieci i młodzieży. Piąta fala w ostatnim tomie nabiera tępa, nie ma miejsca na nudę czy zwątpienie. Polecam cała seria warta przeczytania. Ale ta ostatnia część jest inna.

VQP - hasła z okładki jak to "autor świetnie potrafi kończyć serie" w pierwszej kolejności mnie przeraziły, będzie sztampowo i "żyli długo i szczęśliwie" itp itd. oj moi mili nie w tym świecie. Jest faktycznie efekt wow. Ociekająca udręką powieść, moim zdaniem nie dla dzieci i młodzieży. Piąta fala w ostatnim tomie nabiera tępa, nie ma miejsca na nudę czy zwątpienie....

Cena z okładki 37,80 - przy czym oprawa miękka dlaczego od tego zaczynam? Bo w cenie książki dostajemy opowiadanie do przeczytania w jedno popołudnie... naprawdę przepłacone. Po za tym książka nie stanowi jakiegoś odrębnego bytu a jest ewidentnie dodatkiem do serii Niezgodna (naciągają fanów na kasę). Bez przeczytania niezgodnej może nie być zrozumiała, autorka w ogóle nie rysuje świata w którym dzieją się wydarzenia, ani nie przedstawia bohaterów więc bazujemy na wiedzy z serii Niezgodna. W zasadzie "Opowiadanie nie wiele nowego wnosi, dowiadujemy się na dobrą sprawę dlaczego Cztery ma tatuaże takie a nie inne i tyle. Drażni mnie w tej autorce, że bardzo gwałtownie urywa scenę i przeskakuje w zupełnie inny czas i miejsce - dotyczy to wszystkich jej książek które czytałam.

Cena z okładki 37,80 - przy czym oprawa miękka dlaczego od tego zaczynam? Bo w cenie książki dostajemy opowiadanie do przeczytania w jedno popołudnie... naprawdę przepłacone. Po za tym książka nie stanowi jakiegoś odrębnego bytu a jest ewidentnie dodatkiem do serii Niezgodna (naciągają fanów na kasę). Bez przeczytania niezgodnej może nie być zrozumiała, autorka w ogóle nie...

Zdecydowanie jestem rozczarowana, trening który miał zmienić małą dziewczynkę w super komandosa praktycznie w książce nie istniał dwa razy postrzelali i są strzelcami wyborowymi piszę o tym ponieważ uważam, że ujmuje to realizmu książce. Dodatkowo nie jednoznaczny przepływ czasu. Świetna koncepcja została zaprzepaszczona przez niedoróbki w budowaniu świata. Główna bohaterka jest czasami wkurzająca, chociaż zachowuje się jak naiwna zakochana szesnastolatka. Momotami robi się melodramat.

Zdecydowanie jestem rozczarowana, trening który miał zmienić małą dziewczynkę w super komandosa praktycznie w książce nie istniał dwa razy postrzelali i są strzelcami wyborowymi piszę o tym ponieważ uważam, że ujmuje to realizmu książce. Dodatkowo nie jednoznaczny przepływ czasu. Świetna koncepcja została zaprzepaszczona przez niedoróbki w budowaniu świata. Główna...

Myślałam, że to nie książka dla mnie a jednak to książka dla każdego dobrze i lekko się czyta, polecę mamie. Tematyka specyficzna i trudna w tej odsłonie wydaje się znacznie lżejsza i pozytywna. Raczej dobra ale nie skłania do głębszych przemyśleń tak jak wywołany do tablicy motyl i skafander.

Myślałam, że to nie książka dla mnie a jednak to książka dla każdego dobrze i lekko się czyta, polecę mamie. Tematyka specyficzna i trudna w tej odsłonie wydaje się znacznie lżejsza i pozytywna. Raczej dobra ale nie skłania do głębszych przemyśleń tak jak wywołany do tablicy motyl i skafander.

Druga cześć podtrzymuje klimat piątej fali z pierwszego tomu. Przeczytałam jednym tchem z poprzednią częścią. Można by te dwie książki połączyć w jeden tom. Zarazem irytujące i fascynujące :)

Druga cześć podtrzymuje klimat piątej fali z pierwszego tomu. Przeczytałam jednym tchem z poprzednią częścią. Można by te dwie książki połączyć w jeden tom. Zarazem irytujące i fascynujące :)

Dla nastolatek raczej, ale dla mnie dużym plusem był to, że główna bohaterka była bardzo realnie przestawioną osobą nastolatką rozdartą między tym co "chce" a tym co "powinna". Oczywiście w tle biegał wilkołak....

Dla nastolatek raczej, ale dla mnie dużym plusem był to, że główna bohaterka była bardzo realnie przestawioną osobą nastolatką rozdartą między tym co "chce" a tym co "powinna". Oczywiście w tle biegał wilkołak....