Jesteśmy społecznością, która kocha książki

DNF - 36%

To nie jest zła książka, ale nie dla mnie, dlatego nie daję oceny. Odebrałam ją jako przewodnik dla osób, które chcą pojechać w przyszłości do Japonii, bo autor rewelacyjnie pokazuje miejsca, które warto odwiedzić. Ale nie nowoczesne wieżowce czy modne sklepy, ale raczej tą tradycyjną stronę tego kraju. Mnie trochę nudziła, ale może mieć wielu fanów.

DNF - 36%

To nie jest zła książka, ale nie dla mnie, dlatego nie daję oceny. Odebrałam ją jako przewodnik dla osób, które chcą pojechać w przyszłości do Japonii, bo autor rewelacyjnie pokazuje miejsca, które warto odwiedzić. Ale nie nowoczesne wieżowce czy modne sklepy, ale raczej tą tradycyjną stronę tego kraju. Mnie trochę nudziła, ale może mieć wielu fanów.

Bardzo dobra książka, która zmieniła moje postrzeganie Paris Hilton.

Bardzo dobra książka, która zmieniła moje postrzeganie Paris Hilton.

Nie jest to mój pierwszy reportaż o Korei Południowej, ale jeszcze żaden tak do mnie nie trafił. Zazwyczaj udawało mi się przeczytać takie, podczas których bardzo się męczyłam. Było dużo statystyki i polityki. Poza tym były napisane jakby naukowym językiem.

Tutaj, chociaż mamy bardzo ciężkie tematy, język jest bardzo przystępny i prosty. Rewelacyjna książka głównie o kobietach, ale także o kulturze, historii czy sprawach kryminalnych. Znajduje się tu również wiele opowieści Koreanek o ich życiu codziennym.

Polecam osobom interesującym się Koreą Południową, ale nie tylko.

Nie jest to mój pierwszy reportaż o Korei Południowej, ale jeszcze żaden tak do mnie nie trafił. Zazwyczaj udawało mi się przeczytać takie, podczas których bardzo się męczyłam. Było dużo statystyki i polityki. Poza tym były napisane jakby naukowym językiem.

Tutaj, chociaż mamy bardzo ciężkie tematy, język jest bardzo przystępny i prosty. Rewelacyjna książka głównie o...

Kiedy tylko dowiedziałam, że zostaje wydana w Polsce to wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I nie jestem zawiedziona. Autor w lekki i przyjemny sposób opisał swoje życie od czasów dzieciństwa, kiedy zainteresował się aktorstwem, do czasów współczesnych. Jest tu pełno ciekawostek z życia prywatnego i z planów filmowych. W sumie książka mogłaby być dwa razy obszerniejsza, a i tak przeczytałabym z przyjemnością.

Dla fanów tego aktora i Harrego Pottera to pozycja obowiązkowa.

Kiedy tylko dowiedziałam, że zostaje wydana w Polsce to wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I nie jestem zawiedziona. Autor w lekki i przyjemny sposób opisał swoje życie od czasów dzieciństwa, kiedy zainteresował się aktorstwem, do czasów współczesnych. Jest tu pełno ciekawostek z życia prywatnego i z planów filmowych. W sumie książka mogłaby być dwa razy obszerniejsza, a i...

Takie książki są bardzo potrzebne. Przeczytałam i jestem pod wrażeniem tego, przez co codziennie muszę przechodzić kobiety, aby mogły znowu stanąć na nogi po znęcaniu się nad nimi, a później po rozwodzie. Wspaniała lektura.

Takie książki są bardzo potrzebne. Przeczytałam i jestem pod wrażeniem tego, przez co codziennie muszę przechodzić kobiety, aby mogły znowu stanąć na nogi po znęcaniu się nad nimi, a później po rozwodzie. Wspaniała lektura.

Całkiem przyjemna w odbiorze książka. Nie dowiedziałam się niczego nowego, ale dobrze i szybko mi się ją czytało. Każdy mężczyzna jest inny i nie wszystko co tu jest napisane, można każdemu mężczyźnie przypisać, ale i tak warto się z nią zapoznać.

Całkiem przyjemna w odbiorze książka. Nie dowiedziałam się niczego nowego, ale dobrze i szybko mi się ją czytało. Każdy mężczyzna jest inny i nie wszystko co tu jest napisane, można każdemu mężczyźnie przypisać, ale i tak warto się z nią zapoznać.

Bardzo mocna książka dotycząca traktowania kobiet w Korei Południowej. Przeczytała parę reportaży o tej tematyce, ale ten zrobił na mnie największe wrażenie. Wewnątrz znajduje się bodajże dziewięć historii prawdziwych kobiet, które mając inny wiek, wykształcenie i zawód, ale są traktowane dużo gorzej od mężczyzn, tylko dlatego że są kobietami. Autorka ma rewelacyjne pióro i dokładnie przekazuje odczucia i emocje bohaterek.
Polecam każdemu, bo może ona zmienić nieco perspektywę patrzenia na Koreę, bo nie wszystko jest takie, jakie ukazane jest w serialach i filmach.

Bardzo mocna książka dotycząca traktowania kobiet w Korei Południowej. Przeczytała parę reportaży o tej tematyce, ale ten zrobił na mnie największe wrażenie. Wewnątrz znajduje się bodajże dziewięć historii prawdziwych kobiet, które mając inny wiek, wykształcenie i zawód, ale są traktowane dużo gorzej od mężczyzn, tylko dlatego że są kobietami. Autorka ma rewelacyjne pióro i...

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i przyznaję, że bardzo udane, chociaż nie miałam nawet tej książki w planach. Zobaczyłam tylko ładną okładkę i napis Tokio (a jak Tokio to Japonia), więc pomyślałam, że przeczytam.

Nie jest to do końca reportaż, bo czytając miałam wrażenie, że mam do czynienia z biografią. Rozpoczyna się ona w roku 1993, kiedy to autor, a jednocześnie główny bohater, który opowiada nam wydarzenia, po ukończeniu w Japonii studiów postanowił zostać dziennikarzem.

Zaczynając czytanie miałam wrażenie, że książka będzie miała inną formę, ale i tak nie czuję się zawiedziona. Autor ma lekki styl pisania i opowiada bardzo barwnie. Interesująco opowiedział o mniejszych przewinieniach popełnianych w Japonii np. kradzieży torebek, które były popularne w latach 90. Następnie przeszedł do gorszych przestępstw, m.in. prostytucji oraz handlem żywym towarem, głównie kobietami zza granicy. Nie zabrakło także yakuzy. Pokazał, że Japonia nie jest taka piękna, jak jest przedstawiana.

Świetny i wstrząsający reportaż (a jednocześnie biografia), który daje do myślenia. Pokazał nie tylko zbrodnie, ale również ogólny wygląd pracy dziennikarza w Japonii. A było to dla niego szczególnie trudne, bo autor przecież jest obcokrajowcem. Ukazał zawarte przez niego przyjaźnie, głównie z policją, ale i innymi dziennikarzami.

Dałabym ocenę 10/10, ale odjęłam jedną gwiazdkę za wstawki z życia erotycznego autora. Niezbyt mnie to interesowało.

Czytało się rewelacyjnie, więc polecam, jeśli lubicie reportaże o Japonii lub interesują was kulisy japońskiego dziennikarstwa.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i przyznaję, że bardzo udane, chociaż nie miałam nawet tej książki w planach. Zobaczyłam tylko ładną okładkę i napis Tokio (a jak Tokio to Japonia), więc pomyślałam, że przeczytam.

Nie jest to do końca reportaż, bo czytając miałam wrażenie, że mam do czynienia z biografią. Rozpoczyna się ona w roku 1993, kiedy to autor, a...

Zajrzałam do książki z ciekawości, ale się zawiodłam. Przeczytałam tylko kilka tych bardzo krótkich historyjek, bo moim zdaniem, one nie były ani śmieszne, ani jakoś pouczające. Mogę nawet powiedzieć, że są to zwyczajne sytuacje, zaś w niektórych wprost przeciwnie, czułam, że autora ponosi fantazja. Ich długość też jest minusem, bo przez to jakie są krótkie, nie mogłam nawet jakoś szczególnie wciągnąć się w przedstawione sytuacje.

Ogólnie nie polecam, chyba, że bardzo interesuje cię ten zawód.

Zajrzałam do książki z ciekawości, ale się zawiodłam. Przeczytałam tylko kilka tych bardzo krótkich historyjek, bo moim zdaniem, one nie były ani śmieszne, ani jakoś pouczające. Mogę nawet powiedzieć, że są to zwyczajne sytuacje, zaś w niektórych wprost przeciwnie, czułam, że autora ponosi fantazja. Ich długość też jest minusem, bo przez to jakie są krótkie, nie mogłam...

Trudno mi cokolwiek napisać o tej książce, bo są to spisane autentyczne przeżycia bohaterki i nie mam zamiaru oceniać jej życia. Książka wciągająca i bardzo smutna. Nie mogę uwierzyć, że te wydarzenia są prawdziwe i bohaterka doświadczyła tylu przykrych i wstrząsających sytuacji. Polecam przeczytać jeśli kogoś interesuje tematyka Korei Północnej i ludzi tam żyjących.

Trudno mi cokolwiek napisać o tej książce, bo są to spisane autentyczne przeżycia bohaterki i nie mam zamiaru oceniać jej życia. Książka wciągająca i bardzo smutna. Nie mogę uwierzyć, że te wydarzenia są prawdziwe i bohaterka doświadczyła tylu przykrych i wstrząsających sytuacji. Polecam przeczytać jeśli kogoś interesuje tematyka Korei Północnej i ludzi tam żyjących.

Książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się czegoś w stylu książki "Cool po koreańsku", gdzie było dużo lat 80 XX w. Tutaj mamy bardziej współczesna klimaty, chociaż książka została wydana w 2014 r., więc niektóre informacje są nieaktualne.

Po jej zakończeniu sądzę, że można ją traktować jak przewodnik po Korei Południowej. Znajduje się tam wiele ciekawostek historycznych, dotyczących tradycyjnej jak i współczesnej Korei, koreańskiego internetu, pracy, życia codziennego oraz kina i telewizji. Autor obala też mity krążące o tym kraju.

Dodatkowym atutem tej książki jest to, że autor poleca wiele miejsc, które można w Korei zwiedzić. Więc jeśli ktoś do Korei się wybiera to tutaj można się inspirować.

Jeśli ktoś jest z Koreą obeznany to pewnie wielu nowych rzeczy się nie dowie, ale jeśli ktoś jest go po prostu ciekawy to polecam sięgnąć po tą książkę, bo czyta się ją szybko i przyjemnie.

Książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się czegoś w stylu książki "Cool po koreańsku", gdzie było dużo lat 80 XX w. Tutaj mamy bardziej współczesna klimaty, chociaż książka została wydana w 2014 r., więc niektóre informacje są nieaktualne.

Po jej zakończeniu sądzę, że można ją traktować jak przewodnik po Korei Południowej. Znajduje się tam wiele ciekawostek...

Zazwyczaj nie czytam reportaży, ale ten wyjątkowo mnie wciągnął. Uwielbiam Japonię a ta książka pokazuje, że ten kraj to nie tylko śliczne widoki i anime, ale też cierpienie niektórych ludzi, którzy tam mieszkają. Chociaż tytuł wskazuje na kobiety, to również niektóre z tych spraw dotyczą mężczyzn.

Czytałam tą książkę dosyć długo, chociaż bardzo obszerna nie jest, ale to nie dlatego, że źle się ją czyta, ale dlatego, że każdy rozdział i sytuacje tam przedstawione musiałam przemyśleć. Nie da się tak po prostu jej przejrzeć i pomyśleć "Okej, to teraz czytam coś innego". Ten reportaż jest właśnie po to, aby przemyśleć, jak wiele niesprawiedliwości jest w tak małym kraju i jak ważna jest tam tradycja, chociaż niektóre obyczaje są absurdalne.

Polecam przeczytać, bo w moim przypadku zaczęłam postrzegać Japonię inaczej.

Zazwyczaj nie czytam reportaży, ale ten wyjątkowo mnie wciągnął. Uwielbiam Japonię a ta książka pokazuje, że ten kraj to nie tylko śliczne widoki i anime, ale też cierpienie niektórych ludzi, którzy tam mieszkają. Chociaż tytuł wskazuje na kobiety, to również niektóre z tych spraw dotyczą mężczyzn.

Czytałam tą książkę dosyć długo, chociaż bardzo obszerna nie jest, ale to...

Lubię reportaże o Korei Południowej, więc sięgnęłam i po tą książkę. Czytało mi się przyjemnie, chociaż momentami mnie nudziła.

Do plusów na pewno należy to, że mamy wiele ciekawostek nie tylko na temat samej popkultury, ale także szkoły, jedzenia, operacji plastycznych czy konfliktów Korei Południowej z Koreą Północną i Japonią. Były to bardzo interesujące ciekawostki.

Do minusów na pewno zaliczam dużą ilość polityki. Bardzo mnie nudził też rozdział o koreańskiej kinematografii, którego prawie w ogóle nie zrozumiałam.

Pierwsza połowa książki podobała mi się bardziej niż druga, ale dostajemy to, co głosi tytuł, czyli narodziny fenomenu. Dlatego też nie mamy przedstawionych czasów obecnych, ale głównie lata 80 i 90 XX wieku, czasami początek XXI. Reportaż dotyczy głownie tego, jak Korei udało się wyjść z kryzysu. Jestem nieco zawiedziona, bo myślałam, że książka będzie bardziej rozrywkowa.

Lubię reportaże o Korei Południowej, więc sięgnęłam i po tą książkę. Czytało mi się przyjemnie, chociaż momentami mnie nudziła.

Do plusów na pewno należy to, że mamy wiele ciekawostek nie tylko na temat samej popkultury, ale także szkoły, jedzenia, operacji plastycznych czy konfliktów Korei Południowej z Koreą Północną i Japonią. Były to bardzo interesujące ciekawostki....