rozwińzwiń

Paris. Autobiografia

Okładka książki Paris. Autobiografia Paris Hilton
Okładka książki Paris. Autobiografia
Paris Hilton Wydawnictwo: Prószyński i S-ka biografia, autobiografia, pamiętnik
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Paris: The Memoir
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-07
Data 1. wydania:
2023-03-14
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383521428
Tłumacz:
Magdalena Moltzan-Małkowska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
754
141

Na półkach:

Jakiś czas temu skończyłam czytać autobiografię Paris Hilton.
Bardzo lubię biografię osób, które nie są mi dobrze znane i są dość kontrowersyjne.
Zawsze czytam je z większą ciekawością, bo kryją w sobie o wiele ciekawszą treść i często można zmienić zdanie o danej osobie.

Podobnie było w przypadku Paris, w życiu nie powiedziałabym, że ta dziedziczka fortuny, imprezowiczka i Barbie miała tyle gorzkich i ciężkich przeżyć. Łącznie z choroba ADHD, którą u niej zdiagnozowano.
Tak, tak... Wielu może zareagować tak jak mój mąż. Czyli, a jakie ona mogła mieć ciężkie przeżycia, że paznokieć jej się złamał?
Otóż no właśnie, jako nastolatka trafiła do ośrodka dla trudnej młodzieży, którym byl istnym piekłem.
Sama miałam ciarki i czułam niepokój czytając co się tam wyprawiało i co te dzieciaki musiały przejść będąc tam.
Najgorsze, że nie miały żadnej pomocy rodziców, bo Ci byli tak zaślepieni przez prowadzących ten ośrodek.
Dużą część książki stanowią właśnie wspomnienia tego okresu, ale oczywiście są też dużo luźniejsze fragmenty. Paris to Paris, nie brakowało zachwytu nad ciuchami, butami, metkami itp.
Dużym plusem jest dla mnie to, jak po tych wszystkich przeżyciach Hilton postanowiła działać na rzecz młodzieży poprzez fundacje. Niestety mało się o tym mówi w mediach.
Reasumując nie oceniam Paris Hilton źle, oczywiście jestem to bardzo specyficzna postać, ale książka nie spowodowała u mnie negatywnych odczuć co do jej osoby, a wręcz stała mi się bardziej bliska.

Jakiś czas temu skończyłam czytać autobiografię Paris Hilton.
Bardzo lubię biografię osób, które nie są mi dobrze znane i są dość kontrowersyjne.
Zawsze czytam je z większą ciekawością, bo kryją w sobie o wiele ciekawszą treść i często można zmienić zdanie o danej osobie.

Podobnie było w przypadku Paris, w życiu nie powiedziałabym, że ta dziedziczka fortuny, imprezowiczka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
14

Na półkach: ,

Ok, czy jest celebrytką urodzoną w bogatej rodzinie? Tak. Czy była sławna od urodzenia z racji nazwiska? Tak. Czy jest pustą blond laleczką jak często przedstawiliśmy ją media? NIE!
Naprawdę po przeczyta tej książki uznaję każdego kto widzi w Paris Hilton tylko bląd lalunię za szowinistę i tyle. Po pierwsze tak urodziła się w sławnej rodzinie, ale nie osiadła na laurach. Naprawdę pracowała na wszystkiego możliwej strony (nie jestem fanką kapitalizmu, ale no na dupie w domu przed telewizorami nie siedział przez 20 lat trzeba jej to przyznać). Po drugie wgl co to za jakieś patriarchalnej wybiegi, że jak zwraca uwagę na wygląd interesuje się modą i tak kreuje się w mediach to, że jest głupia? No come on. Uprzedmiotowienie kobiet i tyle. Po trzecie to co przeszła nie mieści się w głowie. Jak przeczytałam, że wychowano ją w kulturze chrześcijańskiej z pewnym naciskiem na "czystość" i a)jej pierwsze doświadczenie seksualne było bez jej zgody, b) jej "chłopak" zmanipulował ją w nagranie sex-taśmy a następnie ją udostępniła DEDYKUJĄC JĄ OFIAROM 9/11!!! no nóż się w kieszeni otwiera za samo to, a jak potem obsmarowaną JĄ i JĄ oceniano, nie jego. To, że ktoś to udostępnił bez jej zgody i czepiał z tego zyski? Nieee to zero problemu. nosz kurwa. Zero empatii ZERO. (udusiłabym tego gościa od taśmy a każdego kto ją upowszechniał co najmniej mocno palneła w łeb).
Finalne moje wrażenia, tak jest odklejona od życia przeciętnego człowieka, ale no tak jest nic z tym nie zrobisz whatever. ALE Paris Hilton jest naprawdę silną kobietą, walczyła o siebie a potem innych. Przepracowanie takich traum... Szacunek. Nie jest pustą laleczką, jest silną kobietą ogarniającą 100 rzeczy naraz. Teraz za każdym razem jak ktoś będzie jakoś kwestionować jej wartość jakoś człowieka dostanie ode mnie wykład o patriarchacie, feminizmie 😇

Ok, czy jest celebrytką urodzoną w bogatej rodzinie? Tak. Czy była sławna od urodzenia z racji nazwiska? Tak. Czy jest pustą blond laleczką jak często przedstawiliśmy ją media? NIE!
Naprawdę po przeczyta tej książki uznaję każdego kto widzi w Paris Hilton tylko bląd lalunię za szowinistę i tyle. Po pierwsze tak urodziła się w sławnej rodzinie, ale nie osiadła na laurach....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1032
210

Na półkach: ,

Kiedy byłam w liceum, media nieustannie pisały o Paris Hilton. Nie dało się jej nie kojarzyć. Pojawiła się nagle, była wszędzie, komentowano każdy jej ruch. Choć przylgnęła do niej łatka „znana z tego, że jest znana”, choć ilość złośliwych komentarzy na jej temat była ogromna, to zdobyła fanów na całym świecie.

Paris opowiada swoją historię bez żadnego lukru, prostym językiem. Można wyczuć, jak ogromna zaszła w niej zmiana. Jej przemyślenia bywają chaotyczne, ale jest to spowodowane ADHD, które u niej zdiagnozowano. To nie przeszkadza, wręcz pozwała ją bardziej zrozumieć.

Życie w bogatej rodzinie Hiltonów nie było łatwe, zwłaszcza gdy rodzice stawiali poprzeczki bardzo wysoko. Paris ciężko było się dostosować, za co została po kryjomu wysłana na dwa lata do prywatnego ośrodka dla trudnej młodzieży… który, jak się okazało, był gorszy od więzienia o zaostrzonym rygorze.

Przetrwała, ale trauma odcisnęła swoje piętno. Obiecała sobie, że nigdy więcej nie pozwoli, by ktoś zabrał jej wolność. Stworzyła postać, którą wszyscy znają z mediów. Wymyśliła swoją karierę, korzystała z okazji i znajomości, ciężko też pracowała, ale i tak opowiadano tylko o jej wpadkach, skandalach, aferach i wyglądzie. Nie wspomniano i nie pytano, co tak naprawdę kryje się za byciem Paris Hilton - jaki jest cel jej kariery.

Dopiero teraz mamy okazję dowiedzieć się, co to był za pomysł. Muzyka, imprezy, nowinki techniczne, moda, kosmetyki, promowanie produktów - to ją kręciło. Chciała je połączyć i mieć z tego duże pieniądze. I udało się, choć po drodze było mnóstwo trudności, o których nikt nie miał pojęcia.

Paris opisuje wiele nieprzyjemnych sytuacji ze swojej perspektywy i widać, jak bardzo media manipulują opinią publiczną. Przez wgląd na rodzinne zasady, nie mogła wielu rzeczy sprostować czy wytłumaczyć. Ale nie wybiela swojego zachowania, gdy faktycznie narozrabiała.

To była bardzo ciekawa lektura, którą warto przeczytać. Naprawdę. Świat znanych osób nigdy nie jest taki, jak go pokazują media. Dziś to wiadomo, ale za czasów Paris mało kto nad tym się zastanawiał.

Mówi się, że jest Paris Hilton jest pierwszą influencerką, a ona sama czasem ma wrażenie, że pomogła stworzyć potwora.

Kiedy byłam w liceum, media nieustannie pisały o Paris Hilton. Nie dało się jej nie kojarzyć. Pojawiła się nagle, była wszędzie, komentowano każdy jej ruch. Choć przylgnęła do niej łatka „znana z tego, że jest znana”, choć ilość złośliwych komentarzy na jej temat była ogromna, to zdobyła fanów na całym świecie.

Paris opowiada swoją historię bez żadnego lukru, prostym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
121

Na półkach:

Szczera do bólu, szokująca, wciągnęła mnie bez reszty. Paris przedstawia swoją historię przemiany, nauczek na błędach, a jednocześnie inspiruje i podnosi na duchu. Polecam.

Szczera do bólu, szokująca, wciągnęła mnie bez reszty. Paris przedstawia swoją historię przemiany, nauczek na błędach, a jednocześnie inspiruje i podnosi na duchu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1047
931

Na półkach: ,

Jedno imię, milion znaczeń.
Dziedziczka fortuny. Skandalistka. Dziewczyna z okładek. Gwiazda reality show.
To etykiety przypisane Paris Hilton przez innych.
Artystka. Kobieta biznesu. Aktywistka. Córka. Siostra. Żona.
To role, które podejmuje sama jako w pełni świadoma kobieta.

Paris Hilton chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Każdy z nas słyszał o niej mniej lub więcej. Osobiście nigdy nie zagłębiałam się w historię Paris, życie celebrytów, szczególnie tych z zagranicy, mało mnie interesuje. Nie potrafię, więc odpowiedzieć na pytanie, co kierowało mną, że zdecydowałam się sięgnąć po jej autobiografie, jednak absolutnie tego nie żałuję.

Paris Hilton w swojej autobiografii szczerze bez koloryzowania dzieli się z nami swoimi najbardziej prywatnymi chwilami z życia. Opowiada o swoim dzieciństwie, niezdiagnozowanym ADHD, a także o burzliwym i buntowniczym życiu nastoletnim.

Sięgając po autobiografię Paris, spodziewałam się sielankowej opowieści, w której Hilton podzieli się z czytelnikami doświadczeniami w świecie mody opiewających w błyski fleszy, czy znane nazwiska. Ależ byłam zaskoczona, gdy kartkując kolejne strony coraz szczerzej, bez zbędnego owijania w bawełnę Paris opowiadała o swoich nastoletnich wybrykach, o tym, jak rodzice, myśląc, że chronią swoją córkę, umieścili ją w prywatnej instytucji zajmującej się trudną młodzieżą. Paris przeżyła tam prawie dwa lata, doświadczając poniżania i wykorzystywania seksualnego.
Co najbardziej mnie zaskoczyło, to to, że już w prologu Paris szczegółowo opowiada, jaki wypływ na jej życie miało ADHD. Zaskakujące jest również to, jak szczerze i otwarcie opowiada o swoich życiowych doświadczeniach, błędach, jakie popełniła. Czytając tę książkę, byłam nie tylko zaskoczona, ale wręcz zszokowana tym, czego w swoim życiu doświadczyła Hilton. Wydawać by się mogło, że życie w blasku fleszy opiewa tylko w miłe chwile i wydarzenia, niestety, to co widzimy w telewizji to tylko mały procent tego, czego na co dzień doświadczają celebryci i jak naprawdę wygląda ich życie poza kamerą.
„Paris. Autobiografia” nie jest łatwą lekturą. Przyznaję, że czytając, momentami czułam ogromne wzruszenie i współczucie dla Hilton.
Polecam sięgnąć po tę autobiografię, nie każdy zdobywa się na odwagę, by z całym światem podzielić się tajemnicami z życia prywatnego, a Paris to zrobiła. Myślę, że po lekturze tej książki wiele osób zmieni swoje zdanie na temat Hilton. Uważam również, że ta książka z pewnością wielu ludzi zmusi do refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem, a kto wie, może też wielu z nas pomóc.

Jedno imię, milion znaczeń.
Dziedziczka fortuny. Skandalistka. Dziewczyna z okładek. Gwiazda reality show.
To etykiety przypisane Paris Hilton przez innych.
Artystka. Kobieta biznesu. Aktywistka. Córka. Siostra. Żona.
To role, które podejmuje sama jako w pełni świadoma kobieta.

Paris Hilton chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Każdy z nas słyszał o niej mniej lub więcej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1033
25

Na półkach: ,

Kupiłam sobie autobiografię Paris, ponieważ czasem mam potrzebę przeczytania czegoś lżejszego, mam ochotę na odskocznię od "cięższej" literatury. Za dużo się nie spodziewałam po tej książce, a jednak się zaskoczyłam. Do końca nie była to lekka, przyjemna i różowa lektura, momentami aż czułam na plecach ciarki...

Kupiłam sobie autobiografię Paris, ponieważ czasem mam potrzebę przeczytania czegoś lżejszego, mam ochotę na odskocznię od "cięższej" literatury. Za dużo się nie spodziewałam po tej książce, a jednak się zaskoczyłam. Do końca nie była to lekka, przyjemna i różowa lektura, momentami aż czułam na plecach ciarki...

Pokaż mimo to

avatar
521
479

Na półkach: , ,

„Tajemnice są żrące. Tajemnice niszczą wszystko, czym próbuje się je przykryć. To jakby starać się zatuszować podbite oko korektorem. Można je ukryć, co nie znaczy, że się zagoi.”

Czy Wy macie pojęcie, przez co przeszła ta śliczna, delikatna kobieta w swoim życiu? Zapewniam, że po przeczytaniu jej autobiografii, myślenie o niej, jako o rozpieszczonej dziedziczce imperium hotelowego Hiltonów, zejdzie na drugi plan.

Pigułka gwałtu, w wieku piętnastu lat, która ograbiła ją, z tego o czym, po dziś dzień nie chce myśleć. Przebywanie w okropnych ośrodkach, dla trudnej młodzieży, gdzie doświadczyła poniżenia, molestowania, okrutnego traktowania, przez pseudo opiekunów, bólu i ciężkiej fizycznej pracy i to wszystko pod przymusem „ukochanych rodziców”. Czytasz i masz ochotę, pokazać im środkowy palec, za to do czego dopuszczali, pozwalając, by była tam zamknięta.
Poza tym udostępnienie seks taśmy, przez jej eks, na pewno, choć po części zniszczyło jej karierę, a na pewno w stu procentach dobre imię. Dupek jeszcze na tym zarobił.
I wiele, wiele innych rzeczy, które znacząco wpłynęły, na jej życie, ale też życie jej najbliższych.

Książka podzielona jest na cztery części, a każdy rozpoczyna się cytatem, dającym wiele do myślenia. Niektóre opisane wydarzenia, te dobre i te złe, były nagłaśniane w prasie i telewizji. Niektóre, pozytywnie wpłynęły na jej karierę, większość niestety nie. Dziewczyna, która marzyła, o tym by w młodym wieku, zarobić pierwszy milion, co jej się zresztą udało i to dokładnie w taki sposób, w jaki najbardziej chciała. I choć najbliższa rodzina wspierała ją jak mogła, to wydaje się, jakby przez większość życia i dopadających ją złych zdarzeń, czuła się samotna i opuszczona, co na pewno, wzmocniło i zahartowało jej charakter, ale też pozostawiło skazy, których nie da się w żaden sposób, ani zapomnieć, ani uleczyć.

Paris z miłością i oddaniem, pisze o swoim mężu Carterze, a ich wielkiej miłości, nie sposób, w jej słowach nie zauważyć.
Sposób samego napisania tej książki, która jest przez autorkę, bardzo mi się podoba. Dużo opisów, prosty czasem bardzo dosadny język, jakbym siedziała na kawie z przyjaciółką, której dawno nie widziałam, a która opowiada, co u niej słychać i wyznaje ci, najskrytsze sekrety.

Autobiografia Paris Hilton, to nie tylko opowieść o bajecznym życiu , dziedziczki fortuny Hiltonów. To swojego rodzaju spowiedź i opowieść, o tym, o czym widzowie jej bujnego życia, do dziś nie mają pojęcia.

To książka, która totalnie zmieniła moje postrzeganie Paris Hilton, bo nawet nie wiecie ile ta dziewczyna w swoim różowym życiu, przeżyła czarnych chwil.

„Tajemnice są żrące. Tajemnice niszczą wszystko, czym próbuje się je przykryć. To jakby starać się zatuszować podbite oko korektorem. Można je ukryć, co nie znaczy, że się zagoi.”

Czy Wy macie pojęcie, przez co przeszła ta śliczna, delikatna kobieta w swoim życiu? Zapewniam, że po przeczytaniu jej autobiografii, myślenie o niej, jako o rozpieszczonej dziedziczce imperium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
116

Na półkach:

✨️ "Ostatnie słowo nie należy do tych, którzy was krzywdzą."

Q: Często zdarza Wam się czytać autobiografie?

✨️ Ostatnimi czasy zauważyłam, że coraz więcej tego typu książek pojawia się na rynku. Co więcej, z każdą kolejną taką publikacją zainteresowanie czytelników w tym kierunku niezaprzeczalnie zaczyna wzrastać. Britney Spears, Tom Felton, Alan Rickman czy też wreszcie Paris Hilton, to osoby, których życiem interesuje się ogromna liczba ludzi. Niedziwne wydaje się więc, że to co wychodzi spod ich pióra jest czytane tak chętnie przez odbiorców niemal z całego świata.

✨️ "Kiedy przeżywa się horror dzień w dzień, miesiąc po miesiącu, staje się on normalnością."

✨️ Paris Hilton to kobieta, którą możemy kojarzyć z licznych okładek czy też programów telewizyjnych. Przez wielu postrzegana jest jako skandalistka i dziedziczka fortuny, która nie jest znana z niczego, czym ostatecznie mogłaby się pochwalić. W tej książce ujawnia ona jednak bardzo dużo faktów ze swojego życia, które chociażby u mnie, zmieniły postrzeganie na temat jej osoby.

✨️ "Nie mogłam spać przy zapalonym świetle i nie mogłam go zgasić, ponieważ przychodzili po mnie po ciemku."

✨️ Zdecydowanie nie spodziewałam się tego, że książka ta wywoła u mnie tak wiele emocji. Czytając kolejne strony, trudno mi było wręcz uwierzyć, że te wszystkie wydarzenia, o których pisze Paris, mogły mieć miejsce naprawdę. To, co ta kobieta przeżyła jako nastolatka, chwilami nie mieści się nawet w głowie. Mowa tutaj przede wszystkim o CEDU, czyli szkole terapeutycznej, do której w młodym wieku zdecydowali się oddać ją rodzice. To, że tego miejsca tak na prawdę ostatecznie nie można nazwać szkołą, to jest w tym wypadku mało powiedziane. Drastyczne metody, którymi się tam posługiwano, zdecydowanie na długo zostaną w mojej pamięci.

✨️ Autobiografia ta to przede wszystkim opowieść o sile i niegasnącej determinacji w dążeniu do własnych celów. Paris wszystkie te złe doświadczenia, które przez lata ją spotykały, ostatecznie przekuwa w coś wartościowego i dobrego. Działa nie tylko dla siebie, ale też dla innych ludzi, którzy tak jak niegdyś ona, musieli zmierzyć się z podobnymi doświadczeniami.

✨️ "Ostatnie słowo nie należy do tych, którzy was krzywdzą."

Q: Często zdarza Wam się czytać autobiografie?

✨️ Ostatnimi czasy zauważyłam, że coraz więcej tego typu książek pojawia się na rynku. Co więcej, z każdą kolejną taką publikacją zainteresowanie czytelników w tym kierunku niezaprzeczalnie zaczyna wzrastać. Britney Spears, Tom Felton, Alan Rickman czy też wreszcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
77

Na półkach: ,

*Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Prószyński Media*
Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Jakiś czas temu wspomniałam Wam, że nadszedł czas na poznanie historii osoby „znanej z tego, że jest znana” czyli Paris Hilton i muszę przyznać nie byłam na to gotowa. Ta historia mnie przeczołgała. Ile bólu i cierpienia potrafi być ukryte pod słodką różową otoczką i uśmiechem wie tylko Paris no i dzięki jej autobiografii teraz częściowo również my.

Zastanawialiście się kiedyś jak to jest żyć z ciągłą myślą z tyłu głowy wpojoną przez rodziców, że trzeba dbać o nazwisko i to ono jest najważniejsza? Nie? Ja też nie. A Paris ciągle żyła tym, że jest Hiltonówą. Nie dochodziła swoich praw niejednokrotnie tylko po to żeby nie było rozgłosu, bo ma na nazwisko Hilton, a w czasach nastoletnich była wręcz tresowana, aby zachowywać się w określony sposób. Mimo, że w całej książce podkreśla jak wdzięczna jest swoim rodzicom za wychowanie i miłość, która została obdarzona w mojej głowie pojawia się gonitwa myśli i pytań.

Jak można zostawić córkę w okresie buntu i dojrzewania samej sobie i ciągle wyjeżdżać zostawiając ją z niewiele starszymi opiekunkami czy babcią?

Jak można pozwolić dwunasto- czy trzynastoletniej dziewczynce na uczestnictwo w imprezach, z których jątrzy się chciwość, obłuda, pieniądze i seksualizacją kobiet?

Jak można pozostawić dorastającą dziewczynkę bez nawet najprostszej rozmowy o jej seksualności i stawianiu granic?

Jak można swoje ukochane dziecko zamknąć w ośrodku bardziej przypominającym więzienie niż szkołę z internatem?

Paris pozostawiona sama sobie próbuje odnaleźć się w dorosłym, wulgarnym świecie traktującym kobiety przedmiotowo jak ozdoby dla mężczyzn, w świecie którego jako dziecko nie ma prawa rozumieć. Nie ma się co dziwić, że sama siebie zaczyna traktować przedmiotowo uznając bycie pełna seksapilu i zmysłowości jako swój największy atut.

Ilość bólu, który przeżyła spowodowała, że ciągle zadawałam sobie pytanie, ile w stanie jest znieść jedna osoba? Paris pada ofiarą groomingu w szkole, gdzie nauczyciel powinien być jej przyjacielem, a zamiast tego „zaprzyjaźnia” się z nią i wieczorami przyjeżdża pod jej dom, jest wielokrotnie wyrzucana ze szkół, bo nikt nie jest w stanie zrozumieć jak funkcjonuje dziecko z ADHD, poznaje dwóch chłopaków w galerii handlowej, którzy zapraszają ją do mieszkania, odurzają, a następnie gwałcą i wmawiają, że nic się nie stało, zostaje oddana do sekciarskiej szkoły z internatem, gdzie codziennością są lodowate prysznice, podczas których towarzyszą jej starsi chłopcy w rolach „nadzorców”, spotkania na których dzieci wzajemnie obrzucają się najgorszymi wyzwiskami, a później są zmuszane do przytulania się, przemoc fizyczna, zamykanie nago z izolatkach, wmuszanie jedzenia i praca ponad siłę, a w przypadku niesubordynacji odcięcie od rówieśników polegające na zakazie rozmowy czy chociażby patrzenia na siebie. W dorosłym już życiu Paris poddaje się aborcji, zostaje udostępniona sekstaśma, dodatkowo bez jej zgody widnieje na okładce Playboya czy nagrana jest obrzydliwa kreskówka, w której zabija ona własnego psa. Ilość złych rzeczy, które wydarzają się w życiu jednej osoby sprawia, że aż trudno było uwierzyć w prawdziwość tej narracji, a jednak…

Infantylny styl pisania, może irytować i skutecznie początkowo zniechęcić do przeczytania tej książki ale z każdą kolejną stroną uświadamiałam sobie, że właśnie on sprawia jak bardzo prawdziwą jest ta książka, bo właśnie taka jest Paris, a może tylko na taką próbuje się kreować? Tego nie wie nikt, może nawet sama Paris.

*Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Prószyński Media*
Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Jakiś czas temu wspomniałam Wam, że nadszedł czas na poznanie historii osoby „znanej z tego, że jest znana” czyli Paris Hilton i muszę przyznać nie byłam na to gotowa. Ta historia mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
83

Na półkach:

Momentami trudna do przebrnięcia przez ciągłe powtarzanie i gloryfikowanie imprezowego stylu życia oraz rzeczy materialnych. Ma też swoje mocne i ciekawe strony. Połowa książki mi się podobała, ta połowa, która traktuje czytelnika na serio.

Momentami trudna do przebrnięcia przez ciągłe powtarzanie i gloryfikowanie imprezowego stylu życia oraz rzeczy materialnych. Ma też swoje mocne i ciekawe strony. Połowa książki mi się podobała, ta połowa, która traktuje czytelnika na serio.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    70
  • Chcę przeczytać
    60
  • Posiadam
    15
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    5
  • Legimi
    2
  • 2024
    2
  • Biografia
    2
  • Autobiografia
    2
  • Współpraca
    2

Cytaty

Więcej
Paris Hilton Paris. Autobiografia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także