-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2022-12-28
2022-12-14
Po namowach koleżanki postanowiłam ją przeczytać, ale nie spodziewałam się, że będzie tak słaba.
Książki nie skończyłam. Przeczytałam dwieście pięćdziesiąt stron, po czym od razu przeskoczyłam na zakończenie i przeczytałam ostatnie pięćdziesiąt stron, aby poznać rozwiązanie sprawy. Czy odczułam, że ominęłam kilkadziesiąt stron? Nie, bo i tak przez większość książki działo się to samo.
Zaczynając czytanie myślałam, że będzie to jakiś dobry kryminał prawniczy trzymający w napięciu, a dostałam Trudne Sprawy edycja prawnicza. Dosłownie nie czułam żadnego lęku, zaciekawienia czy czegoś takiego. Tam nie działo się nic interesującego, co przykułoby mnie do książki. Męczyłam ją dwa tygodnie, bo nie mogłam przeczytać dziennie więcej niż pięćdziesiąt stron, bo w trakcie zasypiałam.
Bohaterowie są płascy, nijacy i nudni. Poza tym są tak żenujący, a ich dialogi tak sztuczne, że głowa mała. Poza tym co jakiś czas rzucają jakimiś żartami, które chyba miały być śmieszne, a nie są.
Zakończenie może jest odrobinę zaskakujące, ale nie zmieniłam przez nie zdania o historii. Poza tym nie podoba mi się, że przez całą książkę krążymy wokół rozwiązania, a dosłownie w przedostatnim rozdziale otrzymujemy całe rozwikłanie sprawy, które zostaje opisane na może trzech stronach. I tyle, więc wystarczy z całek książki przeczytać sto pierwszych stron, aby poznać bohaterów i dwa ostatnie rozdziały, aby poznać zakończenie. I gwarantuje, że nic was nie ominie.
Nie rozumiem fenomenu autora. Czytałam dużo lepsze kryminały.
Po namowach koleżanki postanowiłam ją przeczytać, ale nie spodziewałam się, że będzie tak słaba.
Książki nie skończyłam. Przeczytałam dwieście pięćdziesiąt stron, po czym od razu przeskoczyłam na zakończenie i przeczytałam ostatnie pięćdziesiąt stron, aby poznać rozwiązanie sprawy. Czy odczułam, że ominęłam kilkadziesiąt stron? Nie, bo i tak przez większość książki działo...
2022-12-03
Ta książka to moje pozytywne zaskoczenie, ponieważ jest to najlepsza książka queerowa, jaką dane mi było przeczytać. W innych czegoś mi brakowało i mnie nudziły, a ta jest naprawdę przyjemna w odbiorze, chociaż jest momentami smutna.
Może nie jest ona idealna, bo ma motyw, który nie lubię, czyli miłość od pierwszego wejrzenia. Dla mnie to było trochę naciągane, bo nie sądzę, aby dało się pokochać kogoś tak mocno, a danej osoby kompletnie się nie zna.
Mogę też przyczepić się do tego, że tak naprawdę to fabuła przez większość historii stoi w miejscu. Dopiero po koniec nieco rozwija się ich relacja.
Ale i tak książka mi się podobała bardziej niż inne z tego gatunku. Bardzo spodobała mi się postać Sebastiana, który miał rozterkę, czy to w porządku być homoseksualistą jeśli jest się osobą wierzącą. Trochę mniej przekonał mnie do siebie Tanner, ale i tak widziałam w książkach gorzej wykreowane postaci.
Moim zdaniem książka warta przeczytania.
Ta książka to moje pozytywne zaskoczenie, ponieważ jest to najlepsza książka queerowa, jaką dane mi było przeczytać. W innych czegoś mi brakowało i mnie nudziły, a ta jest naprawdę przyjemna w odbiorze, chociaż jest momentami smutna.
Może nie jest ona idealna, bo ma motyw, który nie lubię, czyli miłość od pierwszego wejrzenia. Dla mnie to było trochę naciągane, bo nie...
2022-11-28
Nie wiem co mam myśleć o tej książce. Jest to jedna z tych historii, na temat których nie mam zdania. Z jednej strony szybko i nawet przyjemnie się czyta, ale z drugiej w żadnym stopniu nie przywiązałam się do bohaterów przez co byli mi obojętni.
Poruszany jest tu ważny wątek, jakim jest uzależnienie oraz handel narkotykami. Wiąże się z tym trudna relacja między rodzicami a córką. I tak naprawdę tylko to trzymało mnie przy tej książce, bo niestety wątek romantyczny mocno kuleje. Więź między Ellis a Eastonem mnie nie przekonuje. Nawet ich kłótnia, przez którą nie rozmawiali rok, wydaje się naciągana, bo aby się pogodzić wystarczyłaby szczera rozmowa. Jak ja nie lubię, kiedy bohaterowie ze sobą szczerze nie rozmawiają.
Jak dla mnie średniak, może gdybym była młodsza to bardziej by mi się podobała. Ani nie polecam, ani nie odradzam.
Nie wiem co mam myśleć o tej książce. Jest to jedna z tych historii, na temat których nie mam zdania. Z jednej strony szybko i nawet przyjemnie się czyta, ale z drugiej w żadnym stopniu nie przywiązałam się do bohaterów przez co byli mi obojętni.
Poruszany jest tu ważny wątek, jakim jest uzależnienie oraz handel narkotykami. Wiąże się z tym trudna relacja między rodzicami...
2022-11-22
DNF - 23%
Książka kompletnie nie w moim klimacie. Męczyłam się z nią okropnie, więc postanowiłam jej nie kończyć.
Nic mnie w niej nie zachwyciło. Bohaterowie wydali mi się nudni, a fabuła jest jakaś taka bez emocji. Czułam się jakbym czytała instrukcję złożenia regału. Dawno tak bardzo nie wynudziłam się podczas lektury. Dosłownie co dwie strony patrzyłam ile jeszcze do końca rozdziału, bo oczy same mi się zamykały. Przez cztery dni przeczytałam tylko 70 stron, bo nie chciało mi się do niej wracać.
Lubię retellingi o Kopciuszku, ale tutaj miała wrażenie, że czytam o jakieś sekcie oraz grupie nastolatków, którzy chcą z niej uciec.
Tak naprawdę to w tej książce podoba mi się tylko okładka.
DNF - 23%
Książka kompletnie nie w moim klimacie. Męczyłam się z nią okropnie, więc postanowiłam jej nie kończyć.
Nic mnie w niej nie zachwyciło. Bohaterowie wydali mi się nudni, a fabuła jest jakaś taka bez emocji. Czułam się jakbym czytała instrukcję złożenia regału. Dawno tak bardzo nie wynudziłam się podczas lektury. Dosłownie co dwie strony patrzyłam ile jeszcze do...
2022-11-16
Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Jestem w szoku, że tak bardzo do mnie trafiła.
Nie wiem nawet co o niej napisać, bo czytając miałam wrażenie, że mam do czynienia z czyjąś biografię. Książka jest tak dobrze napisana, że równie dobrze można by pomyśleć, że te wydarzenia miały miejsce naprawdę. Wszystko, łącznie z uczuciami, zostało opisane w najdrobniejszych szczegółach. Bohaterowie są autentyczni i prawdziwi w tym co robią i czują. Wciągnęłam się w czytania tej historii bez reszty i nie mogłam się od niej oderwać, bo chciałam jak najszybciej poznać zakończenie.
Nie wiem, czy jest ona dla każdego. Jestem osobą wrażliwą i czułam ogromny i przytłaczający smutek podczas czytania. Wszystkie sytuacje przeżywałam razem z bohaterką.
Jest to naprawdę piękna opowieść o przeżywaniu żałoby. Pewnie będę chciała kiedyś do niej wrócić, chociaż emocjonalnie mnie wykończyła.
Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Jestem w szoku, że tak bardzo do mnie trafiła.
Nie wiem nawet co o niej napisać, bo czytając miałam wrażenie, że mam do czynienia z czyjąś biografię. Książka jest tak dobrze napisana, że równie dobrze można by pomyśleć, że te wydarzenia miały miejsce naprawdę. Wszystko, łącznie z uczuciami, zostało opisane w najdrobniejszych...
2022-11-11
Przeczytałam książkę w ramach akcji Czytam.pl. Gdyby nie to, to nigdy bym po tą historię nie sięgnęła, bo coś czułam, że wysokich lotów to ona nie jest. Przeczytanie tylko utwierdziło mnie w tym przekonaniu.
Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza połowa to typowy do bólu romans biurowy. Kompletnie nie związany z Hiszpanią, która jest w tytule. Ona to ta biedna i nie za szczupła, a on jest piękny, bogaty itp. Wiadomo o co chodzi. Po raz kolejny jestem zawiedziona motywem enemies to lovers, ponieważ ja tu kompletnie tego nie widzę. On chce jej pomóc, a ona tylko na niego narzeka. Więc jest to raczej taka nienawiść, ale jednostronna, bo tylko z jej strony.
Zaś druga połowa to ich wylot do Hiszpanii. Tym jestem jeszcze bardziej zawiedziona, ponieważ bohaterka dokonuje ekspresowej zmiany charakteru. Już nie myśli, że jest on jej wrogiem numer jeden, ale jest niezłym ciachem. I to tylko po tym, jak zobaczyła go bez koszulki. Był nawet opis jego klaty przez jakieś dwie strony. A potem do końca książki to już tylko wielka miłość i sceny erotyczne z ich udziałem. Nawet jako takiego opisu ślubu i wesela, na który pojechali, nie było.
Tylko jedno mnie zastanawia. Niby bohaterka ma takie ważne stanowisko w dużej firmie, ale ona tam kompletnie nic nie robi. Chodzi na spotkania, na których tylko siedzi i nawet nie myśli o pracy, chodzi do cukierni w czasie wolnym i w sumie to tyle.
Nie wspomnę już tego, że męczyłam czytanie tej historii tydzień. Poza tym omijałam dłuższe przemyślenia bohaterki, które i tak nie były do niczego potrzebne.
Jest to debiut, więc mogę trochę wybaczyć to co w książce zaszło, ale i tak sądziłam, że autorka pokusi się o minimum oryginalności.
Przeczytałam książkę w ramach akcji Czytam.pl. Gdyby nie to, to nigdy bym po tą historię nie sięgnęła, bo coś czułam, że wysokich lotów to ona nie jest. Przeczytanie tylko utwierdziło mnie w tym przekonaniu.
Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza połowa to typowy do bólu romans biurowy. Kompletnie nie związany z Hiszpanią, która jest w tytule. Ona to ta biedna i...
2022-10-27
DNF - 50%
Książka jest bardzo krótka, bo ma około 200 stron, ale i tak nie dotrwałam do końca. Przeczytałam połowę, po czym od razu przeszłam do ostatniego rozdziału, aby zobaczyć jak to się zakończyło. I mogę powiedzieć tylko jedno - nie żałuję, że nie przeczytałam całości.
Może jestem za stara na takie historyjki, ale moim zdaniem coś takiego, co dzieje się w tej książce, nie miałoby miejsca w prawdziwym życiu. To nierealna historia pełna zbiegów okoliczności i bezosobowych bohaterów. Nikt się nie wyróżniał osobowością, każdy jest nudny i papierowy.
Dawno nie czytałam tak nijakiej książki.
DNF - 50%
Książka jest bardzo krótka, bo ma około 200 stron, ale i tak nie dotrwałam do końca. Przeczytałam połowę, po czym od razu przeszłam do ostatniego rozdziału, aby zobaczyć jak to się zakończyło. I mogę powiedzieć tylko jedno - nie żałuję, że nie przeczytałam całości.
Może jestem za stara na takie historyjki, ale moim zdaniem coś takiego, co dzieje się w tej...
2022-10-22
Niby ta część jest lepsza niż pierwsza, ale nadal nie jest to coś nad czym można się zachwycać. Jako taki plus jest taki, że jest tu mniej scen erotycznych, a więcej fantastyki w fantastyce.
Ale jakbym miała oceniać obie części jako jeden tom to książka mi się po prostu nie podoba. Nawet nie chce mi się marnować czasu na długą recenzję.
Najbardziej dziwi mnie to, że mogła być to dobra książka, bo pomysł nie był najgorszy, ale wszystkie wątki były kończone w bardzo szybki i nielogiczny dla mnie sposób. Poza tym wszystko kręciło się wokół seksu, bo albo się o bez przerwy nim wspomina albo myśli. Nie wspominając o wszechobecnych scenach erotycznych.
Nesty nie polubiłam kompletnie, ale jest to zasługa autorki. Zrobiła z niej biedną, słabą, a jednocześnie zbuntowaną dziewczynkę z traumą, która w życiu miecza w dłoni nie miała, a kilka rozdziałów później ta sama osoba po zrobieniu kilku brzuszków i pobieganiu po schodach, pokonuje paru napakowanych facetów, którzy trenują od dzieciństwa.
Zauważyłam, że większość osób lubi zakończenie. Dla mnie to właśnie zakończenie jest najgorsze. Wszystko się tak uroczo kończy, że bardziej naciąganego nie mogłam sobie wyobrazić. Widać, że wszystko jest pisane pod czytelników, aby tylko byli zadowoleni.
Nie byłabym też zaskoczona, jakby został zapowiedziany kolejny tom, bo patrząc na to, co tutaj się dzieje to kontynuacja byłaby nawet logiczna.
Jak dla mnie kompletnie niepotrzebny tom.
Niby ta część jest lepsza niż pierwsza, ale nadal nie jest to coś nad czym można się zachwycać. Jako taki plus jest taki, że jest tu mniej scen erotycznych, a więcej fantastyki w fantastyce.
Ale jakbym miała oceniać obie części jako jeden tom to książka mi się po prostu nie podoba. Nawet nie chce mi się marnować czasu na długą recenzję.
Najbardziej dziwi mnie to, że...
2022-10-16
Nie wiem, co mam napisać o tej książce. Nie ma tu nic oryginalnego i nowego, czego nie byłoby w poprzednich tomach. Powiem więcej, tu nawet działo się jeszcze mniej niż w poprzednich częściach, co wskazuje tylko na to, że autorce skończyły się pomysły, więc pisze tylko po to, aby pisać i ciągnąć tą serię w nieskończoność.
Przez pierwszą połowę działo się cały czas to samo. Nesta miała focha, a jednocześnie traumę, co było wspominane wiele razy. Potem szła na trening, następnie do biblioteki, wieczorami czytała erotyki lub sama brała w tych scenach erotycznych udział razem z Kasjanem.
W drugiej połowie niby coś dziać się miało, ale autorce nie wyszło, bo te niby ważne wątki polityczne, rodzinne i wojenne zostały zepchnięte na drugi plan, bo przecież główni bohaterowie są na siebie tak napaleni, że oczu, rąk i innych części ciała nie potrafią od siebie oderwać.
Mam wrażenie, że chyba jakaś kolejna wojna się szykuje, ale za dużo o tym mowy nie ma, bo po co, skoro mamy takie istotne sceny erotyczne.
Teraz zabieram się za czytanie części drugiej. Nie mam żadnych oczekiwań, bo gorzej to już chyba być nie może.
Nie wiem, co mam napisać o tej książce. Nie ma tu nic oryginalnego i nowego, czego nie byłoby w poprzednich tomach. Powiem więcej, tu nawet działo się jeszcze mniej niż w poprzednich częściach, co wskazuje tylko na to, że autorce skończyły się pomysły, więc pisze tylko po to, aby pisać i ciągnąć tą serię w nieskończoność.
Przez pierwszą połowę działo się cały czas to...
2022-10-11
Zdaję sobie sprawę, że obiektywnie tej książki nie oceniam, ale po prostu kocham wszystko co związane z Sherlockiem Holmesem. Jedne opowiadania byłe lepsze, inne gorsze, ale wszystkie przyjemnie mi się czytało.
Zdaję sobie sprawę, że obiektywnie tej książki nie oceniam, ale po prostu kocham wszystko co związane z Sherlockiem Holmesem. Jedne opowiadania byłe lepsze, inne gorsze, ale wszystkie przyjemnie mi się czytało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-10-06
DNF - 22%
Przeczytałam pierwsze 100 stron i nie dam rady więcej. Mam taką zasadę, że jeśli pierwsze parę rozdziałów mnie nie wciągnie to nie czytam. I tak jest w tym przypadku.
Tak naprawdę to książka nie podoba mi się już od pierwszego rozdziału. Styl pisania autorki, jest jakiś taki ciężki i nieporywający. Nie mogłam wkręcić się w akcję. Od samego początku jesteśmy wepchnięci w środek wydarzeń. Brakuje jakiegoś wstępu.
Bohaterowie są dla mnie papierowi, a dialogi między nimi sztuczne. Podczas czytania nie czułam żadnych emocji, tylko wielką chęć odłożenia książki na półkę. Dosłownie przy niej zasypiałam.
Nawet sam pomysł na historie mi się nie podoba, bo nie jest to nic odkrywczego. Takich książek ja ta jest dziesiątki, tylko że lepszych, z lepszymi postaciami i dialogami.
Nie wiem, może później się rozkręci, ale ja nie mam zamiaru marnować na nią więcej czasu.
DNF - 22%
Przeczytałam pierwsze 100 stron i nie dam rady więcej. Mam taką zasadę, że jeśli pierwsze parę rozdziałów mnie nie wciągnie to nie czytam. I tak jest w tym przypadku.
Tak naprawdę to książka nie podoba mi się już od pierwszego rozdziału. Styl pisania autorki, jest jakiś taki ciężki i nieporywający. Nie mogłam wkręcić się w akcję. Od samego początku jesteśmy...
2022-10-04
Moim zdaniem jedna ze słabszych części. Nadal mamy masę bohaterów i dosyć skomplikowaną sprawę, tylko że moim zdaniem, tutaj jest ona trochę dziełem przypadku, a sam motyw jest naciągany.
Nie zmienia to faktu, że czytało mi się świetnie i bardzo się wciągnęłam. Po prostu byłam bez reszty zaangażowana w śledztwo.
Co tyczy się postaci to albo są mniej denerwujący, albo już przyzwyczaiłam się do ich dziwnych zachowań i rozmyśleń.
Moim zdaniem jedna ze słabszych części. Nadal mamy masę bohaterów i dosyć skomplikowaną sprawę, tylko że moim zdaniem, tutaj jest ona trochę dziełem przypadku, a sam motyw jest naciągany.
Nie zmienia to faktu, że czytało mi się świetnie i bardzo się wciągnęłam. Po prostu byłam bez reszty zaangażowana w śledztwo.
Co tyczy się postaci to albo są mniej denerwujący, albo...
2022-09-23
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostatnie. Rewelacyjnie się bawiłam czytając i poznając kolejne tropy, które prowadziły do rozwiązania sprawy zaginionej dziewczyny. Od początku czułam się bardzo wciągnięta i zaangażowana, chociaż zbytnio nie interesowało mnie co stało się z zaginioną. Było tam wiele innych bardziej ciekawych dla mnie wątków. Nawet żaden bohater mnie nie irytował i każdy na swój sposób mnie interesował. Poza tym historia jest prowadzona z trzech perspektyw - zaginionej dziewczyny, głównego podejrzanego i żony psychologa, do którego kilka lat temu przychodziła zaginiona.
W sumie nie mam za bardzo do czego się przyczepić, może oprócz jednego - nie jest to dla mnie niepokojący thriller psychologiczny. Dla mnie jest to bardziej obyczajówka psychologiczny, w której przedstawione są wątki dotyczące gwałtów i napaści na kobiet. No i zakończenie nieco mnie zawiodło, bo spodziewałam się czegoś mocniejszego.
Czytało się dobrze, ale nie czułam się zaniepokojona podczas czytania.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostatnie. Rewelacyjnie się bawiłam czytając i poznając kolejne tropy, które prowadziły do rozwiązania sprawy zaginionej dziewczyny. Od początku czułam się bardzo wciągnięta i zaangażowana, chociaż zbytnio nie interesowało mnie co stało się z zaginioną. Było tam wiele innych bardziej ciekawych dla mnie wątków. Nawet...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-16
Chciałam przeczytać jakiś thriller, który wciśnie mnie w fotel i jakoś trafiłam na tą książkę. Początek był obiecujący tylko, że zamiast wciśnięcia w fotel, to ja na nim zasnęłam. Myślałam, że będzie to coś, od czego nie będę mogła się oderwać, a ja podczas lektury momentami przysypiałam.
Akcja rozgrywa się w ciągu bodajże siedmiu godzin i mamy pokazaną tą samą sytuację z czterech perspektyw - kobiety, która jest więziona i zastraszana razem z dziećmi przez tajemniczego mężczyznę, sąsiadki, kuriera oraz właśnie tego mężczyznę.
W sumie czytało się w miarę dobrze, ale byłam tak wynudzona podczas czytania, że nie odczuwałam żadnych emocji, kiedy już działo się coś istotnego. Zgadzam się, że autorka przekazuje w tej historii ważne treści tylko, że dlaczego jest to tak rozwleczone, bo to co znajduje się tu na trzystu stronach można by zmieścić na dwustu. Poza tym czułam, że całe to zdarzenie jest strasznie naciągane i na siłę.
Bohaterów też nie polubiłam. Byli mi obojętni, nie przywiązałam większej wagi do ich historii i przeżyć.
Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, bo w końcu zaczęła dziać się coś, co mnie zainteresowało.
Książka nie najgorsza, ale zapadnie mi w pamięć. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Chciałam przeczytać jakiś thriller, który wciśnie mnie w fotel i jakoś trafiłam na tą książkę. Początek był obiecujący tylko, że zamiast wciśnięcia w fotel, to ja na nim zasnęłam. Myślałam, że będzie to coś, od czego nie będę mogła się oderwać, a ja podczas lektury momentami przysypiałam.
Akcja rozgrywa się w ciągu bodajże siedmiu godzin i mamy pokazaną tą samą sytuację z...
2022-09-13
Chciałam przeczytać romans, więc po przeczytaniu różnych opinii padło na tą książkę. Niestety, czuję się zawiedziona.
Moim największym zarzutem jest to, że czytało się po prostu ciężko. Nie wiem czy to wina słabego tłumaczenia czy w oryginale też tak jest, ale bardzo często musiałam czytać jakiś akapit dwa razy, bo nie mogłam zrozumieć jego sensu. Poza tym nie mogłam się skupić na samej historii i co jakiś czas uciekałam gdzieś myślami.
Jakoś nic mi w tej książce nie pasowało. Nie podobało się samo spotkanie głównych bohaterów i sytuacja w jakieś postanowili udawać swój związek. Bohaterowie byli jakby oderwani od rzeczywistości. Żaden z bohaterów nie zachowywał się tak, jak postępują ludzie w prawdziwym życiu. Taki przykład - siostra Begonii przynajmniej parę razy powtarzała, że chce polizać jakiegoś aktora. Serio? Tak zachowuje się normalny człowiek?
A już zostając przy tych "śmiesznych" sytuacjach i dialogach. Dla mnie ten humor był żenujący i dziecinny. Tyle w temacie. Bohaterowie chociaż mają po prawie czterdzieści lat to zachowują się jak nastolatkowie i żyją jakby nic nie miło swoich konsekwencji.
I to powtarzanie w kółko, że Hayes to "ostatni na świecie wolny milioner". Nie pamiętam ile razy to było podkreślane, ale po jakimś czasie zrobiło się to nudne.
Ogólnie cała książka jest mocno przewidywalna i nieoryginalna.
Nie odradzam, bo nie była to książka dla mnie, ale innym może się spodobać. Myślę, że albo się ją kocha albo nienawidzi. Ja akurat wybieram drugą opcję.
Chciałam przeczytać romans, więc po przeczytaniu różnych opinii padło na tą książkę. Niestety, czuję się zawiedziona.
Moim największym zarzutem jest to, że czytało się po prostu ciężko. Nie wiem czy to wina słabego tłumaczenia czy w oryginale też tak jest, ale bardzo często musiałam czytać jakiś akapit dwa razy, bo nie mogłam zrozumieć jego sensu. Poza tym nie mogłam się...
2022-09-09
Tak samo jak pozostałe tomy, nadal bardzo mi się podobał, chociaż w tym przypadku trudno było mi się w niego wciągnąć. Oprócz standardowej ogromnej ilości bohaterów to dodatkowo otrzymujemy tu przeskoki w czasie, bo mamy wydarzenia z roku 1939, 1976, 2014 i 2016. Poza tym występują tu dosyć skomplikowane powiązania rodzinne. Dlatego przez prawie pół książki musiałam dłużej się zastanowić zanim sobie przypomniałam, czy obecny bohater jest czyimś dziadkiem, ojcem, bratem, synem czy sąsiadem.
Bohaterowie też pozostawiają wiele do życzenia, głównie Daniel, bo on najbardziej mnie irytował. Niestety, ale autorka chyba chciała nadać mu mocniejszy charakter, a wyszło, że stał się chamem i debilem. A kiedyś bardzo go lubiłam.
Poza tym nadal nie interesowały mnie osobiste dramaty bohaterów.
Oprócz tego nie mam żadnych innych uwag. Od książki oderwać się nie mogłam. Zagadka okazała się rewelacyjna i skomplikowana. Podczas czytania bawiłam się świetnie, bo wielu rzeczy się nie spodziewałam. Na koniec wszystko okazało się logiczne i uporządkowane.
Z wielką chęcią sięgnę po kolejną część.
Tak samo jak pozostałe tomy, nadal bardzo mi się podobał, chociaż w tym przypadku trudno było mi się w niego wciągnąć. Oprócz standardowej ogromnej ilości bohaterów to dodatkowo otrzymujemy tu przeskoki w czasie, bo mamy wydarzenia z roku 1939, 1976, 2014 i 2016. Poza tym występują tu dosyć skomplikowane powiązania rodzinne. Dlatego przez prawie pół książki musiałam dłużej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-03
Tak samo jak w przypadku pozostałych tomów, od książki oderwać się nie mogłam. Zagadka kompletnie mnie pochłonęła, więc każdą wolną chwilę przeznaczałam na czytanie, aby jak najszybciej poznać kto jest mordercą. Nawet nie zauważyłam, kiedy minęło ponad 800 stron. Czytało się szybko i przyjemnie. Cieszy mnie to, że fabuła jest prowadzona z wielu perspektyw, dzięki czemu możemy bardziej zbliżyć się do bohaterów i poznać ich odczucia, a przy tym rozdziały nie są długie.
Chociaż i tak nie będzie to moja ulubiona część. Moim zdaniem jest za bardzo rozwleczona. Pojawia się tutaj kompletnie niepotrzebny wątek, który tylko ma za zadanie robić zamieszanie, bo nie ma żadnego związku z główną fabułą i w żaden sposób na niego nie wpływa. Poza tym mamy tu bardzo wielu bohaterów, więc mam szczęście, że akurat ja nie mam problemu z zapamiętywaniem imion.
Ciekawa książka ze skomplikowanym wątkiem kryminalnym.
Tak samo jak w przypadku pozostałych tomów, od książki oderwać się nie mogłam. Zagadka kompletnie mnie pochłonęła, więc każdą wolną chwilę przeznaczałam na czytanie, aby jak najszybciej poznać kto jest mordercą. Nawet nie zauważyłam, kiedy minęło ponad 800 stron. Czytało się szybko i przyjemnie. Cieszy mnie to, że fabuła jest prowadzona z wielu perspektyw, dzięki czemu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-29
2022-08-28
Spodziewałam się czegoś gorszego i głupszego, a dostałam całkiem przyjemny romans. Nie jest idealny, ale można przy nim miło spędzić czas.
Niby wszystko jest tutaj dobrze opisane, w szczególności opisy z podróży, bohaterowie nie irytują, a relacja między główną parą rozwija się wolno, więc nie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Podobało mi się też, że to nie tylko romans, ale mamy też inne ważne wątki, głównie mobbing w pracy. Przedstawione została również ważna lekcja, aby nie oceniać ludzi po pozorach, bo w rzeczywistości mogą okazać się innymi ludźmi.
Ale jednak czegoś mi tu zabrakło, abym mogła dać wyższą ocenę. Nie wyróżnia się niczym spośród innych tego typu romansów wakacyjnych. Skończyłam ją parę godzin temu, a już mało co pamiętam. Postaci może nie irytują, ale też niczym szczególnym się nie wyróżniają, przez co nie mogłam ich polubić i się z nimi zżyć.
Jest to po prostu fajna historia na zrelaksowanie się i nic poza tym.
Spodziewałam się czegoś gorszego i głupszego, a dostałam całkiem przyjemny romans. Nie jest idealny, ale można przy nim miło spędzić czas.
Niby wszystko jest tutaj dobrze opisane, w szczególności opisy z podróży, bohaterowie nie irytują, a relacja między główną parą rozwija się wolno, więc nie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Podobało mi się też, że to nie...
Spodziewałam się kompletnie czegoś innego, a dostałam co dostałam. Chciałam przeczytać kryminał, więc jestem zawiedziona że tak mało fabuły jest mu poświęcone.
Fabuła to dosłownie miks wszystkiego - romansu, spraw obyczajowych, ślubu kuzynki, rodzinnej tajemnicy i dopiero na końcu nieco kryminału. Gdyby chociaż ta sprawa kryminalna była jakoś prowadzona, to jeszcze bym wybaczyła, a tak mamy ciekawy początek, w między czasie poszlaki same wpadają w ręce głównej bohaterce, po czym nagle na końcu dla niej wszystko jest jasne. Nienawidzę tak prowadzonych kryminałów.
I zastanawiało mnie to, że dosłownie każdy w Ustce zna babcię głównej bohaterki. I jeszcze to, że sprzedawcy pamiętają co kto konkretnie kupował danego dnia i jeszcze tak chętnie się tą wiedzą dzielą.
Ogólnie zagadka kryminalna jest w porządku, ale gdyby poświęcono jej więcej czasu w książce to byłoby ciekawiej. No i gdyby główna bohaterka była mniej irytująca i wścibska.
Spodziewałam się kompletnie czegoś innego, a dostałam co dostałam. Chciałam przeczytać kryminał, więc jestem zawiedziona że tak mało fabuły jest mu poświęcone.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła to dosłownie miks wszystkiego - romansu, spraw obyczajowych, ślubu kuzynki, rodzinnej tajemnicy i dopiero na końcu nieco kryminału. Gdyby chociaż ta sprawa kryminalna była jakoś prowadzona, to jeszcze bym...