Książka jest dobra, warta uwagi i polecenia, zarówno osobom lubiącym reportaże jak i zafascynowanym Koreą. Niestety mój obraz idyllicznej Korei wykreowany został przez YouTube - Przez Pyrę oraz Wiolę, a także przez dramy które były niczym lekarstwo na oderwanie się od codzienności. Niestety im dalej w las tym zawsze ciemniej i czasem nawet latarnia nie pomoże. Seriale z czasem się nudzą i człowiek zaczyna myśleć trzeźwo i zastanawiać się jak wygląda faktycznie życie. Zapominając o treści książki, to styl nie do końca mi pasował, jednak mimo to książka wciągnęła mnie na tyle że nie chciałam jej porzucić. Oczywiście ostatni rozdział poruszył mnie najbardziej. Cieszę się że miałam to szczęście urodzić się tu gdzie się urodziłam bo nigdy nie czułam się gorsza, choć nie jednokrotnie zastanawiam się co myślą inni o nas - o polkach. Historia Korei i Koreanek która w ostatnim czasie gdzieś była mi bliska, pozwala mi coraz bardziej doceniać to co mam, moja skryta fascynacja która z pozoru zaczęła się od rozrywki otwiera mi oczy na świat.

Książka jest dobra, warta uwagi i polecenia, zarówno osobom lubiącym reportaże jak i zafascynowanym Koreą. Niestety mój obraz idyllicznej Korei wykreowany został przez YouTube - Przez Pyrę oraz Wiolę, a także przez dramy które były niczym lekarstwo na oderwanie się od codzienności. Niestety im dalej w las tym zawsze ciemniej i czasem nawet latarnia nie pomoże. Seriale z...

Moja fascynacja krajami azjatyckimi zaczęła się od dram na Netflixie. Po przeczytaniu tego reportażu zaczęłam inaczej patrzeć na zachowania bohaterów w serialach. Jestem bardziej świadoma i wyczulona na niepoprawne zachowania mężczyzn wobec kobiet.
Każdy kto fascynuje się Koreą powinien przeczytać tą pozycję. Uświadomić sobie że tak naprawdę, mimo że ten kraj wielu pociąga wcale nie jest taki ładny jak się wydaje z wierzchu. Kto by przypuszczał że kraj tak wysoko rozwinięty może być jednocześnie tak zacofany.

Moja fascynacja krajami azjatyckimi zaczęła się od dram na Netflixie. Po przeczytaniu tego reportażu zaczęłam inaczej patrzeć na zachowania bohaterów w serialach. Jestem bardziej świadoma i wyczulona na niepoprawne zachowania mężczyzn wobec kobiet.
Każdy kto fascynuje się Koreą powinien przeczytać tą pozycję. Uświadomić sobie że tak naprawdę, mimo że ten kraj wielu...

Korea i tamtejsza kultura to dla przeciętnego Polaka egzotyka. Wiedzę opieramy na filmach z Netfixa i z YouTube czy opowieściach telewizyjnych podróżników. Patrzymy na ten kraj przez pryzmat technologicznego rozwoju, bogatej historii i wysokich wartości moralnych. Tymczasem rzeczywistość znacznie odbiega od tych wyidealizowanych obrazów zwłaszcza problem z dyskryminacją kobiet wysuwa się na plan pierwszy. Autorka, która mieszka na stałe w Korei podzieliła się z nami kilkoma bolesnymi historiami uwypuklającymi ten problem. Nie komentuje lecz pozostawia Czytelnikowi prawo do własnego osądu. Mamy tutaj wykorzystywanie seksualne, zmuszanie do aborcji, do prostytucji, odbieranie dzieci, poniżanie w pracy…
Ciekawa choć smutna lektura, otwierająca oczy na tamten świat. Po przeczytaniu z wdzięcznością dziękuje losowi, że urodziłam się na naszym kontynencie, i w naszym kraju.

Korea i tamtejsza kultura to dla przeciętnego Polaka egzotyka. Wiedzę opieramy na filmach z Netfixa i z YouTube czy opowieściach telewizyjnych podróżników. Patrzymy na ten kraj przez pryzmat technologicznego rozwoju, bogatej historii i wysokich wartości moralnych. Tymczasem rzeczywistość znacznie odbiega od tych wyidealizowanych obrazów zwłaszcza problem z dyskryminacją...

Ciekawa i otwierająca oczy perspektywa życia kobiet w Korei. Zabrakło mi jedynie perspektywy nieheteronormatywnej dla pełniejszego obrazu. Książka dużo lepsza w drugiej części, gdy autorka przywołuje również pewne fakty i dane, a nie tylko osobistą perspektywę. Świetny fragment o Filipinkach.

Ciekawa i otwierająca oczy perspektywa życia kobiet w Korei. Zabrakło mi jedynie perspektywy nieheteronormatywnej dla pełniejszego obrazu. Książka dużo lepsza w drugiej części, gdy autorka przywołuje również pewne fakty i dane, a nie tylko osobistą perspektywę. Świetny fragment o Filipinkach.

Ta książka jest jak kubeł zimnej wody na głowy wielbicieli Pyry z Korei oraz Wioli z Pierogów z kimchi, skądinąd bardzo sympatycznych YouTuberek:)

Ta książka jest jak kubeł zimnej wody na głowy wielbicieli Pyry z Korei oraz Wioli z Pierogów z kimchi, skądinąd bardzo sympatycznych YouTuberek:)

Wstrząsające historie kobiet.

Wstrząsające historie kobiet.

Książka jest dość nierówna - zgadzam się z innymi opiniami - dwa ostatnie reportaże są zdecydowanie najmocniejszą jej stroną, natomiast początek także nie zawodzi - robi wstęp do tego z czym będziemy zmierzać się dalej. Pozwala zbudować sobie perspektywę, zrozumienie dotyczące całej kultury i tradycji która rządzi w Korei światem rodzin. Jest to ciekawa pozycja która otwiera oczy na problemy tego rejonu, który postrzegamy często właśnie jako bardzo dobrze rozwinięty kraj i spodziewamy się nowoczesnego podejścia nie tylko w technologii, jest to spore zaskoczenie.
Pokazuje nam, że nasz kraj, który często widzimy jako bardzo konserwatywny i "w tyle za zachodem" wcale nie jes taki mało postępowy :)

Książka jest dość nierówna - zgadzam się z innymi opiniami - dwa ostatnie reportaże są zdecydowanie najmocniejszą jej stroną, natomiast początek także nie zawodzi - robi wstęp do tego z czym będziemy zmierzać się dalej. Pozwala zbudować sobie perspektywę, zrozumienie dotyczące całej kultury i tradycji która rządzi w Korei światem rodzin. Jest to ciekawa pozycja która...

Rola kobiety w społeczeństwie Korei Południowej nakreślona za pomocą kilku osobistych herstorii. Nie jest to obraz całościowy, ale wydaje się wystarczająco reprezentatywny jeśli chodzi o życie miejskie. Z uwagi na brak słownika nie poleciłabym tej pozycji do pierwszego kontaktu z tematem. Dla komfortu czytania warto by zrobić wcześniej małą rozgrzewkę. Bez niej pewne elementy mogą wydać się niezrozumiałe lub wręcz przejść niezauważone.
Uwierała mnie maniera prowadzenia narracji w czasie teraźniejszym, mimo częstych wycieczek w przeszłość bohaterek. Nie raz i nie dwa się na tym potknęłam. Prosiłoby się o jakieś oddzielenie na poziomie projektu książki. Co zresztą może i miało miejsce w wersji papierowej, bo elektroniczna ciągle jest traktowana jak zło konieczne.
Pomijając powyższe formalne żale, doświadczenia, którymi podzieliły się z nami te kobiety są warte uwagi i jako osobiste przeżycie i jako wkład w zrozumienie innej kultury. A przecież o to chodzi.

Rola kobiety w społeczeństwie Korei Południowej nakreślona za pomocą kilku osobistych herstorii. Nie jest to obraz całościowy, ale wydaje się wystarczająco reprezentatywny jeśli chodzi o życie miejskie. Z uwagi na brak słownika nie poleciłabym tej pozycji do pierwszego kontaktu z tematem. Dla komfortu czytania warto by zrobić wcześniej małą rozgrzewkę. Bez niej pewne...

Temat bardzo ważny, książka pokazuje jak systemowo żyją koreanczycy, odnoszę nawet wrażenie, że bezuczuciowo. Zycie wg schematu. Mężczyzna ponad prawem, a kobieta złem koniecznym. Prawa kobiet traktowane bardzo podobnie jak w krajach arabskich, jedynie bez otoczki religijnej. Z pewnością nie można pakować do jednego wora całej społeczności ale ewidetnie jest to bardzo duży procent.
Nie bardzo przypadł mi do gustu styl pisania autorki, książka dobra.

Temat bardzo ważny, książka pokazuje jak systemowo żyją koreanczycy, odnoszę nawet wrażenie, że bezuczuciowo. Zycie wg schematu. Mężczyzna ponad prawem, a kobieta złem koniecznym. Prawa kobiet traktowane bardzo podobnie jak w krajach arabskich, jedynie bez otoczki religijnej. Z pewnością nie można pakować do jednego wora całej społeczności ale ewidetnie jest to bardzo duży...

Po lekturze tej ksiązki zdecydowanie stwierdzam,że nie chciałabym mieszkać w Korei. Warto przeczytać.

Po lekturze tej ksiązki zdecydowanie stwierdzam,że nie chciałabym mieszkać w Korei. Warto przeczytać.