-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2013-12-31
2013-12-26
Kryminał, a właściwie powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym z cyklu, którego głównym bohaterem jest komisarz policji Claes Claesson. Tym razem mamy okazję poznać również dokładniej innych współpracowników komisarza :)
Jak zwykle nie ma szybkiej akcji, zawiłych zagadek, strzelanek itp., ale to wcale nie oznacza, że jest kiepska. Dla mnie stanowiła - tak jak wcześniej czytane książki Wahlberg - odpoczynek i miły przerywnik między lekturą typowych thrillerów, powieści sensacyjnych (które też bardzo lubię).
W książkach Karin Wahlberg najlepsze - dla mnie - jest spokojne prowadzenie wątku ze szczegółowym opisem społeczności małego szwedzkiego miasta, zwyczajów i codziennego życia.
Kryminał, a właściwie powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym z cyklu, którego głównym bohaterem jest komisarz policji Claes Claesson. Tym razem mamy okazję poznać również dokładniej innych współpracowników komisarza :)
Jak zwykle nie ma szybkiej akcji, zawiłych zagadek, strzelanek itp., ale to wcale nie oznacza, że jest kiepska. Dla mnie stanowiła - tak jak wcześniej...
2013-12-16
Rudolf Gąbczak jako polski Adrian Mole - czyli przejaskrawiony opis życia i wewnętrznych rozterek nastolatka, członka nietypowej rodzinki :) Oczywiście utalentowanego we własnym mniemaniu, którego nikt nie rozumie, nie docenia, itd.....
Opisy jego "przygód", przemyśleń, obserwacji otaczającego świata - kropka w kropkę Adrian Mole. Pomimo nieodpartych skojarzeń z pryszczatym Adrianem oraz wrażenia, iż książka jest swego rodzaju kalką twórczości Townsend czytam ją z przyjemnością i z szerokim uśmiechem na twarzy. Napisałam czytam, bo sięgam po nią szczególnie późną jesienią, zdecydowanie poprawia humor:)
Rudolf Gąbczak jako polski Adrian Mole - czyli przejaskrawiony opis życia i wewnętrznych rozterek nastolatka, członka nietypowej rodzinki :) Oczywiście utalentowanego we własnym mniemaniu, którego nikt nie rozumie, nie docenia, itd.....
Opisy jego "przygód", przemyśleń, obserwacji otaczającego świata - kropka w kropkę Adrian Mole. Pomimo nieodpartych skojarzeń z pryszczatym...
2013-12-20
Po "Człowieku bez psa" od razu sięgnęłam po następną książkę z tego cyklu. Czy żałuję? Nie, chociaż pierwsze rozdziały nie były tak wciągające jak oczekiwałam. Może dlatego, że tym razem autor wprowadził na wstępie również relację tego złego, czyli mordercy, przeplataną opisami krótkich wakacji i rozterek duchowych Barbarottiego. Na szczęście im dalej, tym było lepiej - Barbarotti przestał się skupiać wyłącznie na własnych problemach, zaczął uczestniczyć w śledztwie i podjął próbę wytropienia mordercy. Jak toczyło się śledztwo oczywiście nie napiszę, mogę tylko podpowiedzieć, że - tak jak poprzednio - nie było błyskotliwe, czyli samo życie.... I właśnie dlatego tak dobrze czyta się Nessera:)
Po "Człowieku bez psa" od razu sięgnęłam po następną książkę z tego cyklu. Czy żałuję? Nie, chociaż pierwsze rozdziały nie były tak wciągające jak oczekiwałam. Może dlatego, że tym razem autor wprowadził na wstępie również relację tego złego, czyli mordercy, przeplataną opisami krótkich wakacji i rozterek duchowych Barbarottiego. Na szczęście im dalej, tym było lepiej -...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-08
Nie wiem dlaczego tak się stało, ale skandynawskie klimaty mają coś w sobie :)
Hakan Nesser, kolejny autor, który czekał dość długo w kolejce, nie zawiódł. Oczywiście są zbrodnie, są skomplikowane stosunki rodzinne i co najmniej połowa powieści przeznaczona na opis tychże stosunków - a mimo wszystko nie nudziłam się ani chwili.
Nie pozostaje nic innego jak dopisać autora do listy i czytać, czytać...
Nie wiem dlaczego tak się stało, ale skandynawskie klimaty mają coś w sobie :)
Hakan Nesser, kolejny autor, który czekał dość długo w kolejce, nie zawiódł. Oczywiście są zbrodnie, są skomplikowane stosunki rodzinne i co najmniej połowa powieści przeznaczona na opis tychże stosunków - a mimo wszystko nie nudziłam się ani chwili.
Nie pozostaje nic innego jak dopisać autora do...
2013-11-29
2013-11-21
Mam trochę mieszane odczucia.... Niby to thriller (z mocnymi, krwawymi scenami), ale poprzez sposób prowadzenia drugiego wątku, tego obyczajowego, książka niestety traci. Opisy przemyśleń i zachowań Ivony (matki szukającej pojednania z córką), jej reakcji na pojawiających się "gości" (chwilami bardzo infantylnych i naiwnych) niestety nie wyszły autorowi. Efektem jest bardzo nierówna powieść, którą oczywiście można przeczytać w jeden wieczór, ale szybko się o niej zapomni.
Mam trochę mieszane odczucia.... Niby to thriller (z mocnymi, krwawymi scenami), ale poprzez sposób prowadzenia drugiego wątku, tego obyczajowego, książka niestety traci. Opisy przemyśleń i zachowań Ivony (matki szukającej pojednania z córką), jej reakcji na pojawiających się "gości" (chwilami bardzo infantylnych i naiwnych) niestety nie wyszły autorowi. Efektem jest bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-20
Wprawdzie akcja nie toczyła się w mojej ulubionej Skandynawii, (jedynym łącznikiem ze Szwecją jest miejsce zamieszkania głównego bohatera) ale nie byłam zawiedziona lekturą.
Rajska Dolina jako bardzo odosobnione miejsce kuracji (wypoczynku?) dla osób mających problemy z własną psychiką okazuje się........
Warto przeczytać i sprawdzić:)
Wprawdzie akcja nie toczyła się w mojej ulubionej Skandynawii, (jedynym łącznikiem ze Szwecją jest miejsce zamieszkania głównego bohatera) ale nie byłam zawiedziona lekturą.
Rajska Dolina jako bardzo odosobnione miejsce kuracji (wypoczynku?) dla osób mających problemy z własną psychiką okazuje się........
Warto przeczytać i sprawdzić:)
2013-11-16
Stuletni staruszek Allan wyskakuje przez okno, kradnie walizkę i tym samym staje się uczestnikiem mało prawdopodobnych wydarzeń, w których wraz z nim udział bierze kilka barwnych postaci.
Jednocześnie dużą część powieści zajmują jego wspomnienia - losy Allana jako szwedzkiego Forresta Gumpa, wędrującego po świecie, spotykającego się z przywódcami wielu narodów i oczywiście przypadkowo wywierającego wpływ na rozwój wydarzeń (m.in. bomba atomowa,spalenie Władywostoku, udaremnienie zamachu na Churchila, itd., itd.....
I muszę przyznać, że gdyby autor "odpuścił" sobie część wspomnieniową, to moja ocena powieści byłaby wyższa. Kolejny Forrest Gump, nawet w szwedzkim wydaniu to za dużo.
Stuletni staruszek Allan wyskakuje przez okno, kradnie walizkę i tym samym staje się uczestnikiem mało prawdopodobnych wydarzeń, w których wraz z nim udział bierze kilka barwnych postaci.
Jednocześnie dużą część powieści zajmują jego wspomnienia - losy Allana jako szwedzkiego Forresta Gumpa, wędrującego po świecie, spotykającego się z przywódcami wielu narodów i oczywiście...
2013-11-13
Tradycyjnie już napiszę - nie tyle gnijący Nieumarli, ale relacje międzyludzkie w obliczu zagrożenia i braku nadziei na poprawę sytuacji, przyciągają mnie do tego typu książek.
Kontynuacja całkiem udana, a wprowadzenie dwóch równoległych wątków oceniam na plus.
Tradycyjnie już napiszę - nie tyle gnijący Nieumarli, ale relacje międzyludzkie w obliczu zagrożenia i braku nadziei na poprawę sytuacji, przyciągają mnie do tego typu książek.
Kontynuacja całkiem udana, a wprowadzenie dwóch równoległych wątków oceniam na plus.
2013-11-11
Przyznaję się bez bicia - zwykła ciekawość, a może nawet trochę wścibstwo, skłoniły mnie do sięgnięcia po "Między nami".....
Czego oczekiwałam? Opisu życia z politykiem, ciekawych informacji o drodze do władzy, o wpływie polityki uprawianej przez jednego członka rodziny na to zwykłe, codzienne życie, itd.
Co dostałam? Taką sobie opowiastkę, bardzo powierzchowną i ugrzecznioną, prześlizgiwanie się po tematach. I parę "złotych myśli" typu "jak radzić sobie z mężczyzną", "jak pokazać mu, że mam swój świat", "jak bardzo ważne są dzieci".
Prawie bajka o Kopciuszku.
A teraz zastanawiam się, dlaczego i po co ta książka została napisana.
Przyznaję się bez bicia - zwykła ciekawość, a może nawet trochę wścibstwo, skłoniły mnie do sięgnięcia po "Między nami".....
Czego oczekiwałam? Opisu życia z politykiem, ciekawych informacji o drodze do władzy, o wpływie polityki uprawianej przez jednego członka rodziny na to zwykłe, codzienne życie, itd.
Co dostałam? Taką sobie opowiastkę, bardzo powierzchowną i...
2013-11-06
Świetna:)
Kto czytał Dochodzenie, może śmiało sięgnąć po Dochodzenie 2 - na pewno nie będzie zawiedziony.
Znowu wprawdzie jest "wszyscy kłamią", brudny światek polityki, ale tym razem dodatkowo pojawia się hermetyczny świat wojska i obraz tworzących go oficerów i żołnierzy, ich specyficznych osobowości.
Świetna:)
Kto czytał Dochodzenie, może śmiało sięgnąć po Dochodzenie 2 - na pewno nie będzie zawiedziony.
Znowu wprawdzie jest "wszyscy kłamią", brudny światek polityki, ale tym razem dodatkowo pojawia się hermetyczny świat wojska i obraz tworzących go oficerów i żołnierzy, ich specyficznych osobowości.
2013-11-01
2013-10-28
Kolejne spotkanie z komisarzem Erlendurem jak zwykle udane.
Spokojne śledztwo bez fajerwerków i umiejętne łączenie z "okolicznościami towarzyszącymi", czyli życiem prywatnym Erlendura i jego współpracowników. A to wszystko wzbogacone opisami życia w tej zimnej krainie, takiego zwykłego i przeciętnego, czasem bardzo szarego.
Pomału Erlendur staje się dla mnie takim islandzkim Wallanderem:)
Kolejne spotkanie z komisarzem Erlendurem jak zwykle udane.
Spokojne śledztwo bez fajerwerków i umiejętne łączenie z "okolicznościami towarzyszącymi", czyli życiem prywatnym Erlendura i jego współpracowników. A to wszystko wzbogacone opisami życia w tej zimnej krainie, takiego zwykłego i przeciętnego, czasem bardzo szarego.
Pomału Erlendur staje się dla mnie takim...
2013-10-23
2013-10-20
Po "Karaluchach" i "Upiorach" obawiałam się, że Nesbo traci formę...
I spotkała mnie wielka niespodzianka:) :)
Okazało się, że nie tylko formy nie stracił, a nawet znowu podniósł poprzeczkę. Świetny, wciągający thriller z dużą dawką niespodzianek.
Spojlerować nie chcę, więc napiszę tylko - ANI CHWILI NUDY.
Po "Karaluchach" i "Upiorach" obawiałam się, że Nesbo traci formę...
I spotkała mnie wielka niespodzianka:) :)
Okazało się, że nie tylko formy nie stracił, a nawet znowu podniósł poprzeczkę. Świetny, wciągający thriller z dużą dawką niespodzianek.
Spojlerować nie chcę, więc napiszę tylko - ANI CHWILI NUDY.
2013-10-15
Doczekałam się drugiego tomu o rodzinie Wenclów i szybko połknęłam.
Warto było czekać:)
Trzeba przyznać autorce, że potrafi sportretować otaczający nas świat - świat korporacji, świat prawniczy, jak również życie dorobkiewiczów dużych i małych. Potrafi umiejętnie połączyć intrygi związane z biznesem dużym i małym, przekrętami finansowymi z wątkami obyczajowymi, a nawet romansowymi. A przede wszystkim - co do mnie bardzo przemawia - nie kreuje bohaterów w "białym kapeluszu" i "czarnym kapeluszu". Każdy ma coś za uszami - tak jak to w życiu bywa. Potrafi doprowadzić do tego, że czytelnik już, już, pomału zaczyna lubić jedną z postaci, ma wrażenie, że ewoluuje w dobrym kierunku i nagle bum.... coś znowu się dzieje, jakieś jego zachowanie, reakcja sprawia, że - w sumie - oddychamy z ulgą, stwierdzając, że jednak to nie bajka i czytamy o prawdziwym życiu i prawdziwych ludziach.
Pani Leno - oby tak dalej:)
Przeszkadzało mi tylko jedno - wątek polityczny, prawie kalka zdarzeń z czasów nie tak znowu odległych. Moim zdaniem wplątanie brudnej polityki nie było potrzebne, i bez niej akcja jest wciągająca i nie potrzebuje wspomagaczy.
Doczekałam się drugiego tomu o rodzinie Wenclów i szybko połknęłam.
Warto było czekać:)
Trzeba przyznać autorce, że potrafi sportretować otaczający nas świat - świat korporacji, świat prawniczy, jak również życie dorobkiewiczów dużych i małych. Potrafi umiejętnie połączyć intrygi związane z biznesem dużym i małym, przekrętami finansowymi z wątkami obyczajowymi, a nawet...
2013-10-11
Dexter, jak to Dexter.....
Psychopatyczny morderca kierujący się swoistym poczuciem sprawiedliwości, kodeksem stworzonym przez przybranego ojca i ciągle uczący się jak być człowiekiem, a może tylko, jak zachowywać się jak zwykły człowiek.
Jak zwykle wątek główny, czyli krwawe perypetie Dextera, nie jest tym co przyciąga moją uwagę. Zdecydowanie wolę czytać o jego przemyśleniach, obserwacjach otaczających go ludzi i jego sposobach na odgadywanie, jak należy się zachować i reagować. A te jego próby odgadywania, czego oczekuje od niego żona Rita :)
Dexter, jak to Dexter.....
Psychopatyczny morderca kierujący się swoistym poczuciem sprawiedliwości, kodeksem stworzonym przez przybranego ojca i ciągle uczący się jak być człowiekiem, a może tylko, jak zachowywać się jak zwykły człowiek.
Jak zwykle wątek główny, czyli krwawe perypetie Dextera, nie jest tym co przyciąga moją uwagę. Zdecydowanie wolę czytać o jego...
2013-10-06
To już trzecia część cyklu o nastoletnich "jeźdźcach w czasie" i nadal nie nudzi:)
Tym razem przenoszą się na wyspy brytyjskie XII wieku. Oczekiwanie na powrót króla Ryszarda z krucjaty, tymczasowe rządy Jana i poszukiwanie świętego Graala oraz nieuniknione skutki ingerencji przybyszów - wszystko to sprawia, że książka wciąga i zapewnia niezłą rozrywkę.
To już trzecia część cyklu o nastoletnich "jeźdźcach w czasie" i nadal nie nudzi:)
Pokaż mimo toTym razem przenoszą się na wyspy brytyjskie XII wieku. Oczekiwanie na powrót króla Ryszarda z krucjaty, tymczasowe rządy Jana i poszukiwanie świętego Graala oraz nieuniknione skutki ingerencji przybyszów - wszystko to sprawia, że książka wciąga i zapewnia niezłą rozrywkę.