Początkowo może wydawać się współczesną kalką "Czarodziejskiej Góry", wkrótce jednak klimat staje się bliższy prozie Kinga niż Manna. Całość co prawda trąci kiczem, ale czyta się świetnie.

Początkowo może wydawać się współczesną kalką "Czarodziejskiej Góry", wkrótce jednak klimat staje się bliższy prozie Kinga niż Manna. Całość co prawda trąci kiczem, ale czyta się świetnie.

Bez szału.

Jak na thriller psychologiczny to trochę za mało psychologii, moim zdaniem oczywiście. O thrillerze nie wspominając.

Mimo usilnych prób autorki nie poczułam zupełnie klimatu. Rozumiem co chciała osiągnąć, ale to wszystko było tak płaskie, nijakie... czułam się jakbym czytała szkic; taki fajny zarys powieści, którą trzeba jeszcze porządnie dopieścić i pogłębić.

Postacie, zarówno pacjenci jak i lekarze, byli jak wycięci z kartonu - bezpłciowi, bez charakteru. W żaden sposób mnie nie zainteresowali a w niektórych przypadkach takich jak np. pani psycholog opiekująca się Danielem to wręcz nie mogłam uwierzyć, że ona naprawdę była po nic. Kompletnie zbędna osoba w całej historii.

Rajska Dolina - miejsce, które ostatecznie powinno wydawać się groźne i niebezpieczne a nie budzi żadnych emocji, urwane wątki, zakończenie wręcz śmieszne.

Jeśli ktoś poczuł faktycznie jakiś niepokój podczas lektury i satysfakcję po jej zakończeniu to podziwiam. Może też zazdroszczę.
Sama jestem obecnie na etapie kiedy wymagam więcej i więcej, nie zadowala mnie już takie byle jakie czytadło.

Bez szału.

Jak na thriller psychologiczny to trochę za mało psychologii, moim zdaniem oczywiście. O thrillerze nie wspominając.

Mimo usilnych prób autorki nie poczułam zupełnie klimatu. Rozumiem co chciała osiągnąć, ale to wszystko było tak płaskie, nijakie... czułam się jakbym czytała szkic; taki fajny zarys powieści, którą trzeba jeszcze porządnie dopieścić i...

Trochę za bardzo psychologiczny jak dla mnie. Zakończenie jak w romansidłach.

Trochę za bardzo psychologiczny jak dla mnie. Zakończenie jak w romansidłach.

Fabuła książki osadzona w zamkniętym środowisku. Ciekawe zwroty zdarzeń, zaskakujące nowe ścieżki. Brak rozwinięcia ich. Zaskoczenie i nic wszystko się dzieje dalej tak samo. Ciekawy wątek o wężu który mierzy ofiarę (brak wyjaśnienia go ). Zakończenie zostawia wiele do życzenia. Podstawy na naprawdę dobrą książkę. Polecam mimo to warto przeczytać dla ciekawego pomysłu na kryminał, chociaż gdyby go podkręcić wyszedł by dobry horror.

Fabuła książki osadzona w zamkniętym środowisku. Ciekawe zwroty zdarzeń, zaskakujące nowe ścieżki. Brak rozwinięcia ich. Zaskoczenie i nic wszystko się dzieje dalej tak samo. Ciekawy wątek o wężu który mierzy ofiarę (brak wyjaśnienia go ). Zakończenie zostawia wiele do życzenia. Podstawy na naprawdę dobrą książkę. Polecam mimo to warto przeczytać dla ciekawego pomysłu na...

Zawsze chętnie sięgam po skandynawskie kryminały, choć do tego byłam nieco sceptycznie nastawiona patrząc na jego ocenę tutaj. Według mnie okazała się ona jednak zdecydowanie zaniżona. Autorka rzeczywiście jest mistrzynią suspensu, książkę czyta się jednym tchem, z każdą stroną na jaw wychodzą nowe tajemnice, wątki, motywy, a w tym wszystkim czytelnik nie wie już co jest prawdą a co konfabulacją postaci. Zdecydowanie polecam!

Zawsze chętnie sięgam po skandynawskie kryminały, choć do tego byłam nieco sceptycznie nastawiona patrząc na jego ocenę tutaj. Według mnie okazała się ona jednak zdecydowanie zaniżona. Autorka rzeczywiście jest mistrzynią suspensu, książkę czyta się jednym tchem, z każdą stroną na jaw wychodzą nowe tajemnice, wątki, motywy, a w tym wszystkim czytelnik nie wie już co jest...

Kolejna książka, która w ostatnim czasie nie dała mi spać. Główną jej zaletą jest dla mnie bardzo dobrze prowadzona fabuła i akcja. Ostatnio, jeśli chodzi o kryminały to było z tym dość słabo, jednak warto było poczekać na Rajską Dolinę. Pierwszy raz miałam styczność z tego typu historią, więc nie mogę powiedzieć, że była dla mnie przewidywalna. Oglądając opinie innych zobaczyłam, że dla 90% czytających akcja była dość przeciętna. Moim zdaniem całość jest bardzo interesująca, to chyba pierwsza książka z motywem bliźniaków, jaką miałam w ręku. Bardo podobał mi się też opis Rajskiej Doliny i to, w jaki sposób została ona wykreowana przez autorkę. Wszystko dopracowane w każdym calu. Napięcie rośnie powoli przez większą część książki, aby potem osiągnąć niesamowity finał. Oczywiście mógłby być bardziej niesamowity, ale utożsamiłam się z główną postacią na tyle, że ten mniej niesamowity zadowala mnie bardziej. Po prostu jest dla niego łagodniejszy ☺
Postacie w książce moim zdaniem są warte uwagi, ponieważ autorka zadbała o to, żeby czytelnik nie poczuł się znużony poznając kolejną osobę o tym samym wzorcu osobowości. Na każdego z bohaterów poświęciła czas, ale nie na tyle długi, żeby zboczyć z obranego wątku. Pokazała wiele ludzkich cech i charakterów tworząc przy tym szeroki wachlarz osobowości występujących w książce.
Bardzo lubię takie powieści jak ta. Nie jestem typem czytelnika, który bierze książkę do ręki dla chwili relaksu i jeden tom potrafi chłonąć tygodniami. Nie, ja jestem tą osobą, która zaczyna po południu i siedzi do upadłego, do ostatniej strony. Oczywiście, jeśli książka okaże się dobra i ma w sobie to coś. "Rajska Dolina" jest właśnie taką lekturą, nie pozwoliła mi się od niej oderwać do ostatniej strony, początkowo dzięki ciekawej historii braci, ciekawemu opisowi Doliny, a potem dzięki interesującemu wątkowi miłosnemu ;) i oczywiście jak na kryminał przystało temu wątkowi nielegalno-gangstersko-nieprawnemu. Jej mogę zawdzięczać moje sine kręgi pod oczami po kolejnej nieprzespanej nocy, wcześniejszą zafundowała mi "Córka kota Salomona" z poprzedniego wpisu.

Więcej tutaj: https://czytampolecam.blogspot.com/2018/07/rajska-dolina-marie-hermanson.html

Kolejna książka, która w ostatnim czasie nie dała mi spać. Główną jej zaletą jest dla mnie bardzo dobrze prowadzona fabuła i akcja. Ostatnio, jeśli chodzi o kryminały to było z tym dość słabo, jednak warto było poczekać na Rajską Dolinę. Pierwszy raz miałam styczność z tego typu historią, więc nie mogę powiedzieć, że była dla mnie przewidywalna. Oglądając opinie innych...

Jeżeli czytając wyobrażam sobie że na podstawie książki byłby świetny film to znak w mojej głowie że książka jest rewelacyjna-w tym przypadku tak właśnie było(oczywiście nie wszystkie książki łatwo zekranizować,autorów_najlepszy przykład mistrz Steven King)...
Szybka,aczkolwiek z początku dosyć wolno rozwijająca się akcja,ciekawa sceneria...nic tylko siąść wygodnie w fotelu i czytać...czyż nie?

Jeżeli czytając wyobrażam sobie że na podstawie książki byłby świetny film to znak w mojej głowie że książka jest rewelacyjna-w tym przypadku tak właśnie było(oczywiście nie wszystkie książki łatwo zekranizować,autorów_najlepszy przykład mistrz Steven King)...
Szybka,aczkolwiek z początku dosyć wolno rozwijająca się akcja,ciekawa sceneria...nic tylko siąść wygodnie w fotelu...

doskonała. majstersztyk.

doskonała. majstersztyk.

świetny kryminał. ciekawa fabuła, pomysł. czyta się bardzo szybko

świetny kryminał. ciekawa fabuła, pomysł. czyta się bardzo szybko

Książka bardzo fajnie budowała napięcie.jako czytelnik niekiedy nie mogłam oderwać się od lektury nie mogąc doczekać się, co wydarzy się później. Niestety finał tej historii mnie rozczarował. Nie był czymś zaskakującym i trzymającym w napięciu, wszystko wydarzyło się znacznie szybciej, niż można by się tego spodziewać po tak ciekawie napisanym wstępie.

Książka bardzo fajnie budowała napięcie.jako czytelnik niekiedy nie mogłam oderwać się od lektury nie mogąc doczekać się, co wydarzy się później. Niestety finał tej historii mnie rozczarował. Nie był czymś zaskakującym i trzymającym w napięciu, wszystko wydarzyło się znacznie szybciej, niż można by się tego spodziewać po tak ciekawie napisanym wstępie.