Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert K. Massie
Źródło: Profil Autora na GoodReads.com
Znany jako: Robert Kinloch Massie III
13
8,1/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż, historia, militaria, wojskowość
Urodzony: 05.01.1929Zmarły: 02.12.2019
Amerykański historyk, pisarz, zdobywca nagrody Pulitzera, znawca dziejów dynastii Romanowów.
Urodzony w Kentucky, większą część młodości spędził w Nashville, stolicy stanu Tennessee. Studiował historię Ameryki na Uniwersytecie Yale, a historię współczesnej Europy na Oxfordzie w ramach stypendium Rhodesa. W latach 1959–1964 pracował jako dziennikarz Newsweek, a następnie w Saturday Evening Post.
Wraz z żoną Suzanne opuścił Amerykę i przebywał we Francji, celem polepszenia opieki nad synem cierpiącym z powodu hemofilii. Choroba syna była źródłem szczególnego zainteresowania Massiego losami Mikołaja II, jego żony Aleksandry i syna Aleksego – również hemofilika. Wkrótce opublikował biografię ostatniego cara Rosji, która stała się podstawą filmu uhonorowanego w 1971 roku dwoma Oscarami.
W 1975 roku wspólnie z żoną wydał Journey, kronikarski zapis doświadczeń rodziców chorego dziecka na tle różnic w opiece medycznej Stanów Zjednoczonych i Francji.
W 1981 roku Massie otrzymał Nagrodę Pulitzera za Biography for Peter the Great: His Life and World. Na podstawie tej biografii NBC wyprodukowała w 1986 roku miniserial Peter the Great, nagrodzony trzema Emmy.
Urodzony w Kentucky, większą część młodości spędził w Nashville, stolicy stanu Tennessee. Studiował historię Ameryki na Uniwersytecie Yale, a historię współczesnej Europy na Oxfordzie w ramach stypendium Rhodesa. W latach 1959–1964 pracował jako dziennikarz Newsweek, a następnie w Saturday Evening Post.
Wraz z żoną Suzanne opuścił Amerykę i przebywał we Francji, celem polepszenia opieki nad synem cierpiącym z powodu hemofilii. Choroba syna była źródłem szczególnego zainteresowania Massiego losami Mikołaja II, jego żony Aleksandry i syna Aleksego – również hemofilika. Wkrótce opublikował biografię ostatniego cara Rosji, która stała się podstawą filmu uhonorowanego w 1971 roku dwoma Oscarami.
W 1975 roku wspólnie z żoną wydał Journey, kronikarski zapis doświadczeń rodziców chorego dziecka na tle różnic w opiece medycznej Stanów Zjednoczonych i Francji.
W 1981 roku Massie otrzymał Nagrodę Pulitzera za Biography for Peter the Great: His Life and World. Na podstawie tej biografii NBC wyprodukowała w 1986 roku miniserial Peter the Great, nagrodzony trzema Emmy.
8,1/10średnia ocena książek autora
434 przeczytało książki autora
1 165 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dreadnought. Tom I
Robert K. Massie
Cykl: Dreadnought (tom 1)
9,0 z 6 ocen
23 czytelników 1 opinia
2018
Dreadnought. Tom II
Robert K. Massie
Cykl: Dreadnought (tom 2)
9,2 z 5 ocen
23 czytelników 1 opinia
2017
Powiązane treści
Aktualności
1
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Związek, który rozpoczął się owej nocy, pozostał bez skazy przez całe ich życie. Było to wiktoriańskie małżeństwo, na zewnątrz pogodne i pow...
Związek, który rozpoczął się owej nocy, pozostał bez skazy przez całe ich życie. Było to wiktoriańskie małżeństwo, na zewnątrz pogodne i powściągliwe, ale oparte na niezwykle namiętnej miłości fizycznej.
3 osoby to lubią
Królowa czuła się doskonale w towarzystwie młodej pary. Niepoprawna romantyczka i niezmordowana królewska swatka, uwielbiała otaczać się zak...
Królowa czuła się doskonale w towarzystwie młodej pary. Niepoprawna romantyczka i niezmordowana królewska swatka, uwielbiała otaczać się zakochanymi.
3 osoby to lubiąWidzę teraz, że każda namiętność ma swój kres.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Dreadnought. Tom 1 Robert K. Massie
8,7
„Wyciągając rękę ku Niemcom Chamberlain zignorował wielowiekowe nauki wypływające z angielskiej historii: aby przetrwać i prosperować, Anglia zawsze musiała wiązać się ze słabszym mocarstwem lub mocarstwami Europy. W przeciwnym razie, związana sojuszem z najsilniejszym mocarstwem Anglia znalazłaby się w roli kraju podporządkowanego, jej interesy i niepodległość byłyby uzależnione od dyktatu silniejszego mocarstwa” (s.377, t.1)
Dreadnought to okręt, który zrewolucjonizował XX-wieczną marynarkę. Zaprojektowany przez brytyjskiego admirała Johna Fishera, stał się symbolem nowoczesności oraz morskiej potęgi. Zanim jednak położono stępkę pod pierwszy z tego typu okrętów, Europa tamtej epoki była świadkiem wzrastającej rywalizacji pomiędzy dwoma mocarstwami – Imperium Brytyjskim oraz II Rzeszą.
Co za opowieść! Tak jednym zdaniem można określić książkę Roberta K. Massiego. Amerykański dziennikarz i historyk zabiera czytelnika w niezwykle interesująca podróż dziejącą się w drugiej połowie XIX wieku. Był to czas zjednoczenia Niemiec oraz umacniana imperialnej i kolonialnej potęgi Wielkiej Brytanii. „Dreadnought” to książka, która w szeroki sposób przedstawia stosunki brytyjsko-niemieckie w latach 1871-1914. Jest to zatem czas od pokonania przez Prusy, II Cesarstwa Francuskiego do momentu rozpoczęcia I Wojny Światowej.
„Charakter Bismarcka był równie złożony i pełen przeciwieństw. Jego największym darem była inteligencja, dysponował przewagą intelektualną nad wszystkimi politykami swoich czasów, tak niemieckimi, jak europejskimi, a wszyscy oni – Niemcy i Europejczycy – przyznawali mu to. Był pewien siebie, nawet śmiały, aż do brawury. Łączył w sobie nieugiętą wolę i wytrwałość w dążeniu do wytyczonych sobie długofalowych celów ze zdolnością do odnalezienia się w każdej sytuacji, elastycznością i wirtuozowską improwizacją niezbędnych środków” (s.60, t.1)
Historię tego niezwykłego okresu w historii Europy, autor opowiada prezentując najważniejsze sylwetki niemieckiej oraz brytyjskiej polityki. Autor dokonuje starannej analizy charakterów osób, które piastowały w obu państwach równorzędne stanowiska. Tak też, możemy zapoznać się z sylwetką brytyjskiej monarchini Wiktorii czy niemieckiego cesarza Wilhelma I. Grossadmirala Alfreda von Tirpitza czy admirała Royal Navy Johna Fishera. Kanclerza Otto von Bismarcka czy premiera Arthura Balfoura. Książka Massiego zawiera w sobie kilkanaście takich mini-biografii najważniejszych person brytyjskiej i niemieckiej polityki. Życiorysy tychże osób prezentowane są nie tylko przez pryzmat ściśle polityczny, ale także charakterologiczny i osobowościowy.
Z tego też względu, książkę amerykańskiego autora czyta się po prostu błyskawicznie. Massie pokazuje swoich bohaterów jako ludzi z krwi i kości. Ludzi, którzy mają bardzo dużo słabości, dziwactw, ale także ambicji, poczucia honoru czy patriotyzmu. Dla mnie osobiście najciekawszą postacią, którą przedstawił w swojej publikacji autor, był „ojciec” Dreadnoughta John Fisher. Pokazanie jego determinacji do przeprowadzenia radyklanych zmian w brytyjskiej marynarce wojennej to doskonała historia, pokazująca jak ciężko jest każdemu innowatorowi przebić się przez gruby mur nieufności do nowości, które są potrzebne aby społeczeństwa i państwa mogły się dalej rozwijać.
„Jak zawsze, energia i zapał do pracy wykazywane przez Fishera były wręcz fenomenalne. Gdy nie mógł sobie znaleźć czegoś do roboty, w swoim biurze, spacerował po korytarzach z zawieszonym na szyi plakatem głoszącym „NIE MAM NIC DO ROBOTY” lub też żądającym „PRZYNIEŚCIE MI COŚ DO PODPISU”. (s.561, t.1)
„Dreadnought” wydany w Polsce w dwóch tomach składa się z pięciu obszernych części, które pokazują narastająca rywalizację między Niemcami i Brytyjczykami, której apogeum był wybuch I wojny światowej. Książka Massiego to bardzo dobry podręcznik, który w przystępny sposób pokazuje meandry XIX wiecznej polityki. Rywalizacja o prymat nad morzami świata pomiedzy Imperium Brytyjskim a II Rzeszą Niemiecką składała się z kilku etapów, w których każdy posiadał swoją charakterystyczną specyfikę. Niezwykle ciekawe w książce są porównania pomiędzy działaniami politycznymi a ściśle militarnymi. Wizje polityków i wojskowych, niejednokrotnie były rozbieżne. Skąd brały się te różnice oraz w jaki sposób dochodzono do konsensu pokazuje książką Massiego.
Mogę z pełnym przekonaniem napisać, że „Dreadnought” to jedna z najlepszych książek o stosunkach brytyjsko-niemieckich w drugiej połowie XIX w. jakie dotychczas czytałem. Robert K. Massie miał niezwykły dar do kreowania niezwykle ciekawej opowieści, opartej na bogatej bazie źródłowej. Książka, którą po prostu warto mieć w swojej kolekcji.
„Kaiser nie pragnął walczyć z Marynarką Królewską i nigdy nie marzył o inwazji na Wyspy Brytyjskie. Budował flotę, aby głosiła wielkość cesarskich Niemiec, aby świat z szacunkiem słuchał niemieckiego cesarza, a ponad wszystko aby zdobyć aprobatę Anglii i zmniejszyć uzależnienie Niemiec na oceanach świata od łaski Anglików. Ponieważ marynarka brytyjska była znacznie silniejsza, uważał on skargi Brytyjczyków odnośnie wielkości jego własnej floty za impertynenckie i napastliwe.” (s.190, t.2)
Katarzyna Wielka. Portret kobiety Robert K. Massie
8,0
W krótkim odstępie czasu pojawiają się na polskim rynku księgarskim dwie biografie Katarzyny Wielkiej. Profesor Andrzej Andrusiewicz – autor dobrze przyjętych książek o Iwanie Groźnym, Dymitrze Samozwańcu i Piotrze Wielkim – zajmuje się prawdami i mitami związanymi z postacią „Semiramidy Północy”. Z kolei Amerykanin Robert K. Massie próbuje przedstawić ją nie tylko jako władczynię, ale przede wszystkim jako kobietę. Nie miejsce tu na porównywanie obu książek, natomiast fakt, że miłośnicy historii Rosji zostali zmuszeni do wyboru jednej z nich świadczy o tym, że postać Katarzyny wciąż fascynuje kolejne pokolenia historyków. Zwłaszcza w Polsce, w której dziejach Katarzyna II namieszała równie sporo, co Hitler i Stalin. Jednak patrzenie na cesarzową Rosji tylko przez pryzmat jej polityki wobec Rzeczypospolitej z pewnością zaciemnia obraz tej bezsprzecznie frapującej postaci.
Robert K. Massie ma w dorobku dziewięć książek. Za biografię Piotra Wielkiego otrzymał w 1981 roku Nagrodę Pulitzera, dużym uznaniem spotkała się również historia ostatnich Romanowów i „Dreadnought”. Jego książkę o Katarzynie II wydał krakowski Znak. Cena nie jest niska, ale otrzymujemy w zamian twardą oprawę, dobrej jakości papier i wkładkę z kolorowymi ilustracjami. No i treść, rzecz jasna, bardzo ciekawą treść.
Zofia Fryderyka Augusta zu Anhalt-Zerbst-Dornburg, bo pod takim imieniem Katarzyna Wielka się urodziła, jak na córkę jednego z mniej ważnych, a licznych książąt Rzeszy, zrobiła zawrotną karierę. Dzieciństwo miała szczęśliwe, choć naznaczone odrzuceniem przez matkę – najpierw rozczarowaną, że zamiast pierworodnego urodziła dziewczynkę, a później całą rodzicielską miłość przelewającą na kalekiego syna. Katarzyna była dzieckiem inteligentnym, o dociekliwym umyśle. Tego samego nie można powiedzieć o jej małżonku, późniejszym cesarzu Piotrze III, ograniczonym umysłowo pasjonacie musztry i wszystkiego, co niemieckie. Piotr dał wiele powodów, aby przeprowadzić spisek na jego koronę. Dla Katarzyny, która starała się być bardziej rosyjska niż Rosjanie, przejęcie władzy nie okazało się znowuż aż tak trudne. Co innego utrzymanie jej pełni w sytuacji, gdy mogła stać się „tylko” regentką do czasu, aż jej syn Paweł uzyska pełnoletność.
Na pewno nie jest to typowa biografia polityczna. Podtytuł zobowiązuje, więc sporo miejsca zajmuje opis relacji Katarzyny z jej faworytami, mężem, potem synem. Co do faworytyzmu – to, co było nie do pomyślenia w innych krajach Europy, stało się w Rosji regułą za rządów cesarzowych Anny, Elżbiety i Katarzyny. Kilku kochanków tej ostatniej zrobiło zawrotne kariery, z Potiomkinem – „księciem książąt” i prawdopodobnym małżonkiem – na czele. Stanisława Poniatowskiego z kolei, ojca jej córki, uczyniła królem Polski. Inni pełnili raczej funkcję chłopców do towarzystwa, tracących zaufanie cesarzowej zazwyczaj wtedy, kiedy stawali się zbyt łasi na honory i pieniądze. Dochodziło do tak kuriozalnych sytuacji, że kolejnych faworytów podsuwał jej sam Potiomkin, do końca życia cieszący się wyjątkowymi względami cesarzowej. Według autora Katarzyna miała dwunastu kochanków, a dziewicą przestała być dopiero w wieku 25 lat. Plotki o jej rozpustnym życiu są więc znacznie przesadzone. Zainteresowanie myślami Oświecenia i jej korespondencja z Wolterem czy Diderotem to niekoniecznie tylko moda epoki. Trzeba Katarzynie oddać między innymi to, że jej „Nakaz” – próba kodyfikacji rosyjskiego prawa – był na tyle rewolucyjnym dokumentem, że jego rozpowszechnianie zostało zakazane we Francji. Z drugiej jednak strony szybko doszła do wniosku, że jedynym dobrym dla Rosji ustrojem jest absolutyzm, a gdy wybuchła rewolucja francuska, przerażona jej efektami, nakazała konfiskatę wszystkich „wywrotowych” dzieł Woltera.
Autor korzysta przede wszystkim z pamiętników Katarzyny. Te jednak kończą się tuż po jej 29. urodzinach, przed objęciem władzy, a więc przed najciekawszym okresem jej życia. Odtąd Massie musi opierać się na jej listach, pismach politycznych, oficjalnych dokumentach i wspomnieniach. Tym samym powstaje dość jednostronny obraz imperatricy, choć trudno odmówić Autorowi talentu literackiego. Bo książkę czyta się dobrze, nawet jeśli dość szybko zdajemy sobie sprawę, że portret Katarzyny jest cokolwiek zbyt mocno upudrowany. Dziwi też charakterystyka polskiego Sejmu, jako quasi-parlamentarnego ciała, które jednomyślnie wybiera króla, ale tylko spośród obcokrajowców (sic!). Redaktorom książki i jej tłumaczowi udało się wychwycić błędy i nieścisłości autora – jak w podanym zdanie wcześniej przypadku – ale nie wszystkie. Na stronach pojawia się „germański Gdańsk” z 1744 roku i wzmianka o wprowadzeniu na Rusi chrześcijaństwa przez księcia Włodzimierza Wielkiego w… 800 roku (a nie w 988 roku).
Bezwzględna despotka czy oświecona reformatorka? Perwersyjna kochanka czy szukająca miłości dziewczyna? Okrutna władczyni czy mądra imperatorowa? Te pytania zadaje wydawca, który sam sobie odpowiada, że caryca Katarzyna miała wiele twarzy. Chcecie je poznać? Zapraszam do lektury.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Robert K. Massie?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad