Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Naprawdę nie wiem ile gwiazdek wstawić.
To nie jest powieść tak zabawna, jak te z Adrianem Mole, nie jest też w stylu powieści o monarchii (Królowa i ja, Królowa Camilla).
Jest dziwna, początkowo budzi zaciekawienie i intryguje, ale w końcu zaczyna nużyć.
Dobrnęłam do końca nie z ciekawości, ale przez sentyment do autorki.

Naprawdę nie wiem ile gwiazdek wstawić.
To nie jest powieść tak zabawna, jak te z Adrianem Mole, nie jest też w stylu powieści o monarchii (Królowa i ja, Królowa Camilla).
Jest dziwna, początkowo budzi zaciekawienie i intryguje, ale w końcu zaczyna nużyć.
Dobrnęłam do końca nie z ciekawości, ale przez sentyment do autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę się zawiodłam. Miałam nadzieję na dystopijny klimat, a dostałam powieść sensacyjną z super wyszkolonym do zabijania głównym bohaterem. Susza była tylko tłem….

Trochę się zawiodłam. Miałam nadzieję na dystopijny klimat, a dostałam powieść sensacyjną z super wyszkolonym do zabijania głównym bohaterem. Susza była tylko tłem….

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dobrze, że pojawiają się kolejne tomy o "zwariowanej" łowczyni nagród.
Dzięki nim mogę się pośmiać wieczorami:)

Jak dobrze, że pojawiają się kolejne tomy o "zwariowanej" łowczyni nagród.
Dzięki nim mogę się pośmiać wieczorami:)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę się zawiodłam. Cyklem z profilerem Heinzem autor podniósł poprzeczkę, spodziewałam się czegoś w podobnym stylu, a tu niespodzianka. Słusznie ktoś napisał w jednej z opinii, że główny bohater Hłasko, to trochę taki podrabiany Myron Bolitar z powieści sensacyjnych Cobena. Oczywiście dużo mu do niego brakuje, ale nie to jest problemem.
W trakcie czytania miałam wrażenie wszechogarniającego chaosu - szybka akcja, przeplatające się różne wątki, w tym te z przeszłości, polityczne i prywatne, część jakby niedopowiedziana, niezakończona…...
Może autor zbyt dużo chciał zmieścić w tej jednej powieści, może było to celowe w związku z planowanymi, kolejnymi książkami z cyklu? Na pewno poczekam na następną i to sprawdzę :)

Trochę się zawiodłam. Cyklem z profilerem Heinzem autor podniósł poprzeczkę, spodziewałam się czegoś w podobnym stylu, a tu niespodzianka. Słusznie ktoś napisał w jednej z opinii, że główny bohater Hłasko, to trochę taki podrabiany Myron Bolitar z powieści sensacyjnych Cobena. Oczywiście dużo mu do niego brakuje, ale nie to jest problemem.
W trakcie czytania miałam wrażenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie ma co się rozpisywać - dobra i wciągająca:)

Nie ma co się rozpisywać - dobra i wciągająca:)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To było tak - otworzyłam, zaczęłam czytać i nie przerwałam, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Czy to był dzień stracony? Zdecydowanie nie.
O ile po lekturze pierwszego tomu z trylogii miałam trochę mieszane odczucia (zbyt dużo było tam -jak dla mnie - pojęć i opisów funkcjonowania w sieci), tak tom drugi już tylko wzbudził mój apetyt na kolejny, któremu postawiłam wysoką poprzeczkę.
Nie zawiodłam się i mogę stwierdzić, że autorce udało się stworzyć obraz "zombi-apokalipsy" odbiegający od tego, do czego już zdążyły nas przyzwyczaić inne pozycje.

To było tak - otworzyłam, zaczęłam czytać i nie przerwałam, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Czy to był dzień stracony? Zdecydowanie nie.
O ile po lekturze pierwszego tomu z trylogii miałam trochę mieszane odczucia (zbyt dużo było tam -jak dla mnie - pojęć i opisów funkcjonowania w sieci), tak tom drugi już tylko wzbudził mój apetyt na kolejny, któremu postawiłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kryminał z akcją w Islandii - czego chcieć więcej :)
Może akcja niezbyt śpieszna, ale prawie do końca lektury nie udało mi się wytypować sprawcy. Czyli tak jak być powinno.

Kryminał z akcją w Islandii - czego chcieć więcej :)
Może akcja niezbyt śpieszna, ale prawie do końca lektury nie udało mi się wytypować sprawcy. Czyli tak jak być powinno.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Już kiedyś obiecałam sobie, że nie sięgnę więcej po książkę Wiśniewskiego.
Jednak opis na okładce mnie skusił, przemówiło do mnie umieszczenie akcji w moim ukochanym 3-mieście. I znowu zawód, nie tego się spodziewałam…..

Już kiedyś obiecałam sobie, że nie sięgnę więcej po książkę Wiśniewskiego.
Jednak opis na okładce mnie skusił, przemówiło do mnie umieszczenie akcji w moim ukochanym 3-mieście. I znowu zawód, nie tego się spodziewałam…..

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł świetny - drugie życie po transplantacji mózgu.
Niestety wyszło tak sobie..... Pomijam dłużyzny, dialogi głównego bohatera zbyt często zaczynające się od "cha, cha ..." - było to chwilami drażniące, ale dało się strawić.

Od jakiegoś momentu zaczęłam mieć wrażenie, że czytam moralizatorską opowiastkę o przemianie złego w dobrego, wykłady o dobrej polityce i gospodarce prospołecznej.
Nie wiem, może przesadzam, ale było to - przynajmniej dla mnie - takie nachalne i mało strawne.

Pomysł świetny - drugie życie po transplantacji mózgu.
Niestety wyszło tak sobie..... Pomijam dłużyzny, dialogi głównego bohatera zbyt często zaczynające się od "cha, cha ..." - było to chwilami drażniące, ale dało się strawić.

Od jakiegoś momentu zaczęłam mieć wrażenie, że czytam moralizatorską opowiastkę o przemianie złego w dobrego, wykłady o dobrej polityce i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przypływ Cilla Börjlind, Rolf Börjlind
Ocena 7,0
Przypływ Cilla Börjlind, Rol...

Na półkach: ,

I kolejni autorzy skandynawscy, których dopisuję na swoją listę.
Niektórzy narzekają na wysyp skandynawskich kryminałów, ale ja nie zaliczam się do tego grona. Dla mnie to są właściwie powieści z wątkami kryminalnymi, sensacyjnymi oraz świetnie przedstawionymi realiami współczesnej Skandynawii.
A co do "Przypływu" mogę tylko napisać, iż początkowo miałam wątpliwości, czy uczynienie młodej adeptki szkoły policyjnej jedną z głównych postaci było dobrym posunięciem. Na szczęście w miarę lektury przestało mi to przeszkadzać i mogłam spokojnie śledzić rozwój wydarzeń. Pojawiło się kilka nietuzinkowych postaci, a i zakończenia nie dało się przewidzieć. Będę czekać na kolejne z cyklu.

I kolejni autorzy skandynawscy, których dopisuję na swoją listę.
Niektórzy narzekają na wysyp skandynawskich kryminałów, ale ja nie zaliczam się do tego grona. Dla mnie to są właściwie powieści z wątkami kryminalnymi, sensacyjnymi oraz świetnie przedstawionymi realiami współczesnej Skandynawii.
A co do "Przypływu" mogę tylko napisać, iż początkowo miałam wątpliwości, czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Odpoczywaj w pokoju" to bardziej powieść obyczajowa z wątkami kryminalnymi niż rasowy kryminał. Nie oznacza to jednak, że uważam to za wadę - wręcz przeciwnie :)
Czyta się świetnie, właściwie połyka.

"Odpoczywaj w pokoju" to bardziej powieść obyczajowa z wątkami kryminalnymi niż rasowy kryminał. Nie oznacza to jednak, że uważam to za wadę - wręcz przeciwnie :)
Czyta się świetnie, właściwie połyka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Właśnie takie powieści kryminalne lubię - odkrycie zbrodni, śledztwo i rozwikłanie zagadki na koniec, a w tle dodatkowo migawki z życia śledczych.
Wpisuję K.Ohlsson na swoją listę :)

Właśnie takie powieści kryminalne lubię - odkrycie zbrodni, śledztwo i rozwikłanie zagadki na koniec, a w tle dodatkowo migawki z życia śledczych.
Wpisuję K.Ohlsson na swoją listę :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nadal zabawna i wciągająca. Dziewiąta z cyklu i nie nuży - to sukces:)

Nadal zabawna i wciągająca. Dziewiąta z cyklu i nie nuży - to sukces:)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po trzeciej już policyjnej powieści mogę zdecydowanie stwierdzić, że wolę L.K. Talko jako felietonistę. Książka nie jest zła, wątki poboczne czyli życie prywatne Nemhausera, barwna postać Mario przykuwają uwagę, natomiast zbrodnia i opis śledztwa takie sobie….. No i ta polityka wciskana na siłę…...

Po trzeciej już policyjnej powieści mogę zdecydowanie stwierdzić, że wolę L.K. Talko jako felietonistę. Książka nie jest zła, wątki poboczne czyli życie prywatne Nemhausera, barwna postać Mario przykuwają uwagę, natomiast zbrodnia i opis śledztwa takie sobie….. No i ta polityka wciskana na siłę…...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga z cyklu i nadal mam mieszane odczucia.......
Wątek kryminalny może być (chociaż trochę drażni mnie takie splatanie na siłę z polityką), wątek obyczajowo-rodzinny OK, ale nadal mam wrażenie, że gdyby nie Nemhauser policja i prokuratura nie potrafiłaby wytropić mordercy. Nie mam nic do samego głównego bohatera, jest sympatyczny i trochę taki jak każdy z nas, ale nadal uważam, że kreowanie go na jedynego rozsądnego jpolicjanta jest przesadzone. No nic, zobaczymy jak będzie w kolejnej książce.......

Druga z cyklu i nadal mam mieszane odczucia.......
Wątek kryminalny może być (chociaż trochę drażni mnie takie splatanie na siłę z polityką), wątek obyczajowo-rodzinny OK, ale nadal mam wrażenie, że gdyby nie Nemhauser policja i prokuratura nie potrafiłaby wytropić mordercy. Nie mam nic do samego głównego bohatera, jest sympatyczny i trochę taki jak każdy z nas, ale nadal...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Już po pierwszej książce Nowaka "Ani żadnej rzeczy" napisałam, że to powieść dla miłośników klasycznych kryminałów i podtrzymuję :)
Prawidłowa kolejność wydarzeń - zbrodnia, śledztwo i wyjaśnienie wszystkich tajemnic na zakończenie. Zamiast strzelanek i brawurowych akcji opisy śledztwa uzupełniają krótkie migawki z życia dwóch barwnych postaci tj. komisarza Zakrzeńskiego (mającego ewidentną słabość do płci pięknej) oraz prokuratora Wilka (młodego, czasami nieśmiałego, ale mającego wyobraźnię i intuicję)

Już po pierwszej książce Nowaka "Ani żadnej rzeczy" napisałam, że to powieść dla miłośników klasycznych kryminałów i podtrzymuję :)
Prawidłowa kolejność wydarzeń - zbrodnia, śledztwo i wyjaśnienie wszystkich tajemnic na zakończenie. Zamiast strzelanek i brawurowych akcji opisy śledztwa uzupełniają krótkie migawki z życia dwóch barwnych postaci tj. komisarza Zakrzeńskiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kay Scarpetta, porucznik Marino i Lucy w akcji - czego chcieć więcej? :)

Kay Scarpetta, porucznik Marino i Lucy w akcji - czego chcieć więcej? :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Bigos w papilotach Maria Biłas-Najmrodzka, Elżbieta Narbutt
Ocena 6,2
Bigos w papilo... Maria Biłas-Najmrod...

Na półkach: ,

I znowu dałam się zmylić opisom na okładce….. Książka składająca się z listów pisanych do siebie przez dwie dojrzałe przyjaciółki da się przeczytać, ale nie mogę stwierdzić, że była to frapująca lektura. Ot takie sobie wynurzenia na temat codziennego życia, trochę wspomnień i rozważań na temat otaczającego je świata, opisów relacji z sąsiadami i rodziną. No i cały czas miałam nieodparte wrażenie, iż było to typowe pisanie "pod publiczkę" - tak nie piszą do siebie zaprzyjaźnione osoby.

I znowu dałam się zmylić opisom na okładce….. Książka składająca się z listów pisanych do siebie przez dwie dojrzałe przyjaciółki da się przeczytać, ale nie mogę stwierdzić, że była to frapująca lektura. Ot takie sobie wynurzenia na temat codziennego życia, trochę wspomnień i rozważań na temat otaczającego je świata, opisów relacji z sąsiadami i rodziną. No i cały czas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z wielką ciekawością sięgnęłam po powieść kryminalno-policyjną autorstwa L.K.Talko, którego bardzo polubiłam czytając felietony oraz cykl o Talkach. Mam trochę mieszane odczucia. Powieść jest napisana sprawnie, intryga kryminalna jest, świetny obraz współczesnej, zabieganej Warszawy, ale coś mi zgrzyta w opisach pracy policyjnej. Główny bohater Nemhauser przedstawiany jest jako prawie jedyny inteligentny policjant pracujący w wydziale śledczym, pozostali współpracownicy ani nie grzeszą intelektem, ani cierpliwością, ani opanowaniem, itd……
Oczywiście nie znam realiów pracy w policji - wydaje mi się jednak, że nie jest aż tak źle.

Z wielką ciekawością sięgnęłam po powieść kryminalno-policyjną autorstwa L.K.Talko, którego bardzo polubiłam czytając felietony oraz cykl o Talkach. Mam trochę mieszane odczucia. Powieść jest napisana sprawnie, intryga kryminalna jest, świetny obraz współczesnej, zabieganej Warszawy, ale coś mi zgrzyta w opisach pracy policyjnej. Główny bohater Nemhauser przedstawiany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeżeli lubisz powieści z wątkiem kryminalnym, napisane po kolei, tj. zbrodnia, żmudne śledztwo, opis pracy śledczych przeplatany małymi wtrętami z ich życia prywatnego, zakończenie również tradycyjne (podsumowanie z ujawnieniem sprawcy), to jest to książka dla Ciebie.
Bez strzelanek, pościgów i wyczynów w stylu Bonda - czyta się:)

Jeżeli lubisz powieści z wątkiem kryminalnym, napisane po kolei, tj. zbrodnia, żmudne śledztwo, opis pracy śledczych przeplatany małymi wtrętami z ich życia prywatnego, zakończenie również tradycyjne (podsumowanie z ujawnieniem sprawcy), to jest to książka dla Ciebie.
Bez strzelanek, pościgów i wyczynów w stylu Bonda - czyta się:)

Pokaż mimo to