-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Typowa książka Van Helsinga. Czytasz i zastanawiasz się jak bogatą wyobraźnie ma autor.
Jednak wydanie jest byle jakie, przyoszczędzili na sprawdzeniu przed wysłaniem do drukarni i tylu przestawionych liter, słów czy całych zdań nie widziałem nigdy wcześniej.
Typowa książka Van Helsinga. Czytasz i zastanawiasz się jak bogatą wyobraźnie ma autor.
Jednak wydanie jest byle jakie, przyoszczędzili na sprawdzeniu przed wysłaniem do drukarni i tylu przestawionych liter, słów czy całych zdań nie widziałem nigdy wcześniej.
Pierwszy ebook jaki kupiłem. Inne ebooki traktowałem jako wersję demo prawdziwych książek które mają zapach i dotyk lub dostęp do czegoś co inaczej trudno było zdobyć.
Jako że autor udostępnia masę innych rzeczy w internecie to wersja elektroniczna była jakby na miejscu.
Pierwszy ebook jaki kupiłem. Inne ebooki traktowałem jako wersję demo prawdziwych książek które mają zapach i dotyk lub dostęp do czegoś co inaczej trudno było zdobyć.
Jako że autor udostępnia masę innych rzeczy w internecie to wersja elektroniczna była jakby na miejscu.
Jeśli ktoś pisze o szeroko rozumianym systemie i już na samym początku używa Matrixa jako przykładu to od razu dostaje - 1 do oceny za lenistwo, na szczęście nie umiem używać ocen liczbowych i dalej jest już lepiej.
Jeśli ktoś pisze o szeroko rozumianym systemie i już na samym początku używa Matrixa jako przykładu to od razu dostaje - 1 do oceny za lenistwo, na szczęście nie umiem używać ocen liczbowych i dalej jest już lepiej.
Pokaż mimo to