Oto jeden z najcięższych dylematów outsidera: outsider zdaje sobie sprawę, że całą swą istotą pragnie za wszelką cenę zaspokojenia emocjonal...
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać6
Colin Wilson
Urodził się w Leicester, w środkowej Anglii.
Był jednym z przedstawicieli tzw. Młodych Gniewnych (Angry Young Men),czyli brytyjskich pisarzy debiutujących w połowie lat 50. XX w., buntujących się przeciwko mieszczańskiej obyczajowości.
W swoich książkach poruszał także tematy mistycyzmu i zjawisk paranormalnych.
Mówiło się o jego skłonnościach homoseksualnych, jednak sam pisarz nigdy tego oficjalnie nie potwierdził (nie miał jednak żony ani potomstwa).
Colin Wilson żył 82 lata.
Nie należy go mylić z innymi znanymi osobami o tym samym nazwisku: sir Colinem St. Johnem Wilsonem (1922-2007),brytyjskim architektem; Colinem Wilsonem (ur. 1949),nowozelandzkim autorem komiksów i Colinem Wilsonem, amerykańskim producentem filmowym.
Wybrane dzieła: "The Outsider" (1956, polskie wydanie: "Outsider", Dom Wydawniczy Rebis, 1992),"The Mind Parasites" (1967, polskie wydanie: "Pasożyty umysłu", Dom Wydawniczy Rebis, 1990),"Frankenstein's Castle: the Right Brain-Door to Wisdom" (1980, polskie wydanie: "Zamek Frankensteina", Wydawnictwo Rebis, 1994),"Jack the Ripper: Summing Up and Verdict" (z J.H.H. Gaute i R. Odellem, 1987).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Nie, dla outsidera życie nie jest łatwą sprawą; w najlepszym wypadku jest ono ciężką wędrówką, w najgorszym (bu użyć określenia Eliota) - „n...
Nie, dla outsidera życie nie jest łatwą sprawą; w najlepszym wypadku jest ono ciężką wędrówką, w najgorszym (bu użyć określenia Eliota) - „nieznośną ognistą koszulą”.
6 osób to lubiMój pięćdziesiąty rok życia nadszedł i przeminął, / Siedziałem – samotny człowiek / W zatłoczonym londyńskim sklepie, / Otwarta książka i pu...
Mój pięćdziesiąty rok życia nadszedł i przeminął, / Siedziałem – samotny człowiek / W zatłoczonym londyńskim sklepie, / Otwarta książka i pusty kubek / Na marmurowym blacie stołu. / Kiedy tak patrzyłem na sklep i ulicę, / Poczułem w swym ciele nagłą jasność / I w ciągu jakichś dwudziestu minut / Czułem tak wielkie szczęście, że zda się / Byłem błogosławiony i sam mogłem błogosławić. Yeats.
5 osób to lubi