-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2021-12-31
2021-12-30
2021-02-12
Tak jak byłam "ostrzegania", "Ostrze" to jedynie jakby prolog do historii, która dopiero ma się wydarzyć. Poznanie bohaterów przed dowiedzeniem się, co tak naprawdę będzie celem fabuły.
Przyjemna fantastyka, pełna odrażających bohaterów, jak to u Abercrombiego: jeden bez palca, drugi bez mózgu, a trzeci prawie bez nogi.
Polecam wszystkim fanom fantastyki.
Łatwe i przyjemne.
Tak jak byłam "ostrzegania", "Ostrze" to jedynie jakby prolog do historii, która dopiero ma się wydarzyć. Poznanie bohaterów przed dowiedzeniem się, co tak naprawdę będzie celem fabuły.
Przyjemna fantastyka, pełna odrażających bohaterów, jak to u Abercrombiego: jeden bez palca, drugi bez mózgu, a trzeci prawie bez nogi.
Polecam wszystkim fanom fantastyki.
Łatwe i...
2021-03-02
Nic w tej książce nie było, co zainteresowałoby mnie na tyle, żeby ją skończyć. Po ponad 150 stronach decyzja: DNF
Nic w tej książce nie było, co zainteresowałoby mnie na tyle, żeby ją skończyć. Po ponad 150 stronach decyzja: DNF
Pokaż mimo to2021-12-24
Dobra wprawka przed rereadem całej serii Czasu żniw. Przy moim aktualnym braku czasu idealnym pomysłem okazało się zabranie za tak niezobowiązujące opowiadanie.
Historia dość naiwna, co można tłumaczyć młodością Paige, która tutaj ma tylko 16 lat. Jednak są pisarze, jak George R. R. Martin, którzy potrafią z pewspekrywy dzieci i nastolatków pisać dużo lepiej. Tutaj średnie wyczucie Shannon nie jest dużym problemem, ale dobrze, że już w serii to znika, bo stałoby się uciążliwe.
Poza tym przyjemna historia, i tak jak się spodziewałam, na powrót wzbudziła moją chęć ponownego przeczytania cyklu.
Dobra wprawka przed rereadem całej serii Czasu żniw. Przy moim aktualnym braku czasu idealnym pomysłem okazało się zabranie za tak niezobowiązujące opowiadanie.
Historia dość naiwna, co można tłumaczyć młodością Paige, która tutaj ma tylko 16 lat. Jednak są pisarze, jak George R. R. Martin, którzy potrafią z pewspekrywy dzieci i nastolatków pisać dużo lepiej. Tutaj średnie...
2021-12-26
To już mój trzeci raz z Czasem żniw. Stąd w ocenie okrągła 10-tka.
Jeśli książka potrafi wzbudzać moje zainteresowanie niezmiennie, co kilka lat, i zdobyć monopol na moją uwagę, to jej się należy.
Nie jest idealna, ale prawie. Dla mnie pozostaje cudownym tworem wyobraźni i jedyną w swoim rodzaju historią.
To już mój trzeci raz z Czasem żniw. Stąd w ocenie okrągła 10-tka.
Jeśli książka potrafi wzbudzać moje zainteresowanie niezmiennie, co kilka lat, i zdobyć monopol na moją uwagę, to jej się należy.
Nie jest idealna, ale prawie. Dla mnie pozostaje cudownym tworem wyobraźni i jedyną w swoim rodzaju historią.
2021-12-28
Niestety zawód. Poległam w połowie, kiedy moja nadzieja na ciekawą fabułę ostatecznie zgasła.
Może kiedyś do niej wrócę z nudów, ale fakt istnienia tylu innych, potencjalnie lepszych książek powoduje, że nie będzie to w najbliższej przyszłości.
Niestety zawód. Poległam w połowie, kiedy moja nadzieja na ciekawą fabułę ostatecznie zgasła.
Może kiedyś do niej wrócę z nudów, ale fakt istnienia tylu innych, potencjalnie lepszych książek powoduje, że nie będzie to w najbliższej przyszłości.
2021-12-28
Przeczytane drugi raz. Ponownie wciągające i zaskakujące.
Przeczytane drugi raz. Ponownie wciągające i zaskakujące.
Pokaż mimo to2021-10-03
Jedno z tych opowiadań, za które kocham Iwaszkiewicza.
Jedno z tych opowiadań, za które kocham Iwaszkiewicza.
Pokaż mimo to2021-09-11
2021-09-06
2021-09-06
Czytając "Diunę" miałam nieodparte wrażenie, że autor wyprzedził swoje czasy. Jedynie sposób narracji i prowadzenia wyróżnia historię i może być odczytywany jako przestarzały. Poza nim, "Diuna" zestarzała się bardzo dobrze - zachwyca inteligencją, złożonością i aktualnością poruszanych problemów.
Czytając "Diunę" miałam nieodparte wrażenie, że autor wyprzedził swoje czasy. Jedynie sposób narracji i prowadzenia wyróżnia historię i może być odczytywany jako przestarzały. Poza nim, "Diuna" zestarzała się bardzo dobrze - zachwyca inteligencją, złożonością i aktualnością poruszanych problemów.
Pokaż mimo to2021-08-28
2021-08-13
Tak jak się spodziewałam, "Bieguni" nie tyle nie trafili w mój gust, co z każdą stroną potęgowało się we mnie uczycie niechęci.
Wiele historii mających potwierdzać ciągle tą samą, głęboką tezę.
Jednak przekaz to nie wszystko, musi być jeszcze doprawiony interesującą historią.
Sama forma powieści temu przeczy. Po dziesiątej, uciętej randomowo opowiastce, można poczuć się już naprawdę znużonym.
Nie mniej jednak, zdaję sobie sprawę że każdy "poważny" pisarz czy pisarka musi taką książkę napisać.
Nie dla czytelników, ale dla sztuki.
Tokarczuk lubię, ale bardziej w tej wersji "dla czytelników".
Tak jak się spodziewałam, "Bieguni" nie tyle nie trafili w mój gust, co z każdą stroną potęgowało się we mnie uczycie niechęci.
Wiele historii mających potwierdzać ciągle tą samą, głęboką tezę.
Jednak przekaz to nie wszystko, musi być jeszcze doprawiony interesującą historią.
Sama forma powieści temu przeczy. Po dziesiątej, uciętej randomowo opowiastce, można poczuć się...
2021-08-11
DNF, dotarłam do połowy książki
Czyta się to niczym fantastykę.
Kompletna karykatura i przerysowanie, a do tego brak klasy. Tak można opisać przedstawiony świat mafii. Na pewno mało realny.
Nie zaprzeczę, akcja pędzi i nie nudzi.
Wystarczy jednak odłożyć na kilka dni książkę, a wracać się do niej nie chcę. Do tego czułam, że oddziałuje na mnie , czyniąc skłonną do agresji.
Ostatecznie, strata czasu.
DNF, dotarłam do połowy książki
Czyta się to niczym fantastykę.
Kompletna karykatura i przerysowanie, a do tego brak klasy. Tak można opisać przedstawiony świat mafii. Na pewno mało realny.
Nie zaprzeczę, akcja pędzi i nie nudzi.
Wystarczy jednak odłożyć na kilka dni książkę, a wracać się do niej nie chcę. Do tego czułam, że oddziałuje na mnie , czyniąc skłonną do...
2021-08-11
To już mój drugi raz z "Dawcą".
Cóż mogę powiedzieć, książka czytana z miłością i uwielbieniem, więc tym razem nie zauważałam już żadnych wad.
Powtarzając kolejny raz całą serię, inaczej postrzegam wiele sytuacji, zauważam masę Ester eggów, a przede wszystkim niesamowicie się bawię 😜❤️
To już mój drugi raz z "Dawcą".
Cóż mogę powiedzieć, książka czytana z miłością i uwielbieniem, więc tym razem nie zauważałam już żadnych wad.
Powtarzając kolejny raz całą serię, inaczej postrzegam wiele sytuacji, zauważam masę Ester eggów, a przede wszystkim niesamowicie się bawię 😜❤️
2021-08-07
Wciągająca, nie dająca o sobie zapomnieć pomimo tego, że znasz zakończenie.
Dawno nie przeżyłam tak całkowitego zawładnięcia myśli przez książkę. Relacja głównych bohaterów jest napisana przepięknie, Madeline Miller, dzięki "Pieśni" i "Kirke", zdobyła sobie moje niezachwiane zaufanie. Ta kobieta umie pokazać silne emocje poprzez pismo, a jednak dać wrażenie spokoju i normalności, pomimo podejmowanej "boskiej" tematyki.
Polecam!
Wciągająca, nie dająca o sobie zapomnieć pomimo tego, że znasz zakończenie.
Dawno nie przeżyłam tak całkowitego zawładnięcia myśli przez książkę. Relacja głównych bohaterów jest napisana przepięknie, Madeline Miller, dzięki "Pieśni" i "Kirke", zdobyła sobie moje niezachwiane zaufanie. Ta kobieta umie pokazać silne emocje poprzez pismo, a jednak dać wrażenie spokoju i...
2021-08-03
2021-07-30
Niestety, bardzo mnie wynudziła ta powieść. Nawet słuchając audiobooka nie dałam rady przebrnąć przez ostatnie 50 stron. Czegoś tu zabrakło. Suche historie różnych bohaterów.
Niestety, bardzo mnie wynudziła ta powieść. Nawet słuchając audiobooka nie dałam rady przebrnąć przez ostatnie 50 stron. Czegoś tu zabrakło. Suche historie różnych bohaterów.
Pokaż mimo to2021-07-28
Mój szaleńczy maraton Czasu żniw, (już trzeci w moim życiu), dobiega powoli końca. Tego potrzebowałam, żeby wyrwać się z kaca książkowego.
Mój szaleńczy maraton Czasu żniw, (już trzeci w moim życiu), dobiega powoli końca. Tego potrzebowałam, żeby wyrwać się z kaca książkowego.
Pokaż mimo to