-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2015-08-21
2017-08-23
2016-12-02
2017-03-21
2017-02-07
2016-11-02
2015-08-25
2015-09-25
2015-11-14
2015-10-02
2015-03-31
"Pegaz. Nowi olimpijczycy" to 3 część serii "Pegaz" i według mnie, jak dotąd - najlepsza.
Książka opowiada o przygodach nowojorskiej nastolatki Emily, jej przyjaciela o włoskim pochodzeniu Joela, a także skrzydlatego rumaka - Pegaza.
Utwór utrzymany jest w klimacie mitologicznym zgrabnie połączonym z nowoczesną fantastyką, co daje bardzo dobrą lekturę nie tylko na długie i nudne dni.
Ta część serii jest dłuższa (i dotąd najdłuższa) od swoich poprzedniczek, co wcale nie oznacza, że cierpi na niedobór bądź nadmiar akcji. Proporcje znów zostały idealnie wyważone, jak w przypadku dwóch poprzednich książek.
Szczególnie podoba mi się metamorfoza, jaką przechodzi główna bohaterka. Im dalej na kartach książki, tym bardziej zaczyna się ona oswajać z odpowiedzialnością, która na niej ciąży. Pozbawienie kogoś życia w celu wyższej sprawy nie wywołuje już w niej płaczu, jest w stanie podjąć właściwą decyzję, nawet jeżeli później przyjdzie jej za to zapłacić.
Także emocjonalnie zaczyna poważniej podchodzić do rzeczy. Uświadamia sobie, że nie uważa Joela już tylko za swojego przyjaciela, staje się bardziej samodzielna, ufa sobie i co drugą stronę nie płacze już za swoim tatą.
Kolejnym walorem tej powieści jest humor - prosty, zrozumiały i co najważniejsze- szczery. Jest to balsamem na mą duszę po napotykanych w co drugiej książce (jak to ujmę) "sucharach".
W tej części serii autorce w końcu udało się wyważyć odpowiedni "poziom" językowy, gdyż w 1 i 2 odsłonie "Pegaza" dało się wyczuć pewne bariery wiekowe (przynajmniej ja mam takie odczucie).
Język zastosowany w tej książce jest optymalny dla każdej kategorii wiekowej. Nie razi przesadną dziecinnością starszych, a z kolei jest czytelny i zrozumiały dla młodszych. To sprawia, że po książkę mogą sięgać osoby nie tylko z ściśle określonej grupy wiekowej. Za to książce należy się duży plus.
Co do okładki, jest lepsza niż druga, ale gorsza niż pierwsza. Ot, takie moje spostrzeżenie.
Podsumowując, książka dobra dla każdej grupy wiekowej, sprawnie napisana, szybko i płynnie się czyta. Świetny klimat, jak t ujął Rick Riordan "udana mieszanka nowoczesnej przygody i klasycznej fantastyki". Stwierdzenie w 100% prawdziwe.
Książka jak najbardziej godna polecenia, jak i jej poprzednie części.
"Pegaz. Nowi olimpijczycy" to 3 część serii "Pegaz" i według mnie, jak dotąd - najlepsza.
Książka opowiada o przygodach nowojorskiej nastolatki Emily, jej przyjaciela o włoskim pochodzeniu Joela, a także skrzydlatego rumaka - Pegaza.
Utwór utrzymany jest w klimacie mitologicznym zgrabnie połączonym z nowoczesną fantastyką, co daje bardzo dobrą lekturę nie tylko na długie...
2015-08-29
2015-08-14
Mam bardzo nieprzyjemne odczucia po tej lekturze. Jestem jednocześnie wzruszona, że skończyłam tą 12-tą i ostatnią część, ale także zniesmaczona potoczeniem się akcji i potraktowaniem niektórych wątków.
Nie wiem, czy to ja dorosłam, i seria, którą zaczęłam z grubsza ponad 2 lata temu straciła w moich oczach, czy to wina pań Castówn, bo skończyły się im pomysły... W każdym razie czytając "Wyzwoloną" nie czułam tej radości na myśl, że poznam dalsze losy bohaterów, a wręcz przeciwnie - sięgnęłam po nią tylko z czystego obowiązku zakończenia serii. Smutne ale prawdziwe.
Mam bardzo nieprzyjemne odczucia po tej lekturze. Jestem jednocześnie wzruszona, że skończyłam tą 12-tą i ostatnią część, ale także zniesmaczona potoczeniem się akcji i potraktowaniem niektórych wątków.
więcej Pokaż mimo toNie wiem, czy to ja dorosłam, i seria, którą zaczęłam z grubsza ponad 2 lata temu straciła w moich oczach, czy to wina pań Castówn, bo skończyły się im pomysły... W każdym...