-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Jeżeli napiszę, iż w tej książce jest dużo śniegu i wiele kubełków piachu, zdecydowanie nie będzie to przesada, lecz oprócz tych, jakże romantycznych okoliczności przyrody, auutorowi udało się stworzyć wspaniałe postaci oraz wartką akcję.
Trącając struny czułe w ludzkiej duszy opowiadania docierają do naszych ukrytych marzeń, lęków jednocześnie wprowadzając nas w nowy, ciekawy świat.
Doskonała książka, jako początek całości oraz dla każdego, kto ma ochotę przeczytać kilka dobrych opowiadań .
Zdecydowanie na plus .
P.S.
Wszystkim,którym spodoba sie taki klimat mogą poszukac podobnego w Grombelardzkiej legendzie oraz Pólnocnej Granicy Feliksa W. Kresa
Jeżeli napiszę, iż w tej książce jest dużo śniegu i wiele kubełków piachu, zdecydowanie nie będzie to przesada, lecz oprócz tych, jakże romantycznych okoliczności przyrody, auutorowi udało się stworzyć wspaniałe postaci oraz wartką akcję.
Trącając struny czułe w ludzkiej duszy opowiadania docierają do naszych ukrytych marzeń, lęków jednocześnie wprowadzając nas w nowy,...
Po przeczytaniu przez kilka dni nie potrafiłem zdecydowanie ocenić Królów Dary.
Posiadając pewne doświadczenie jako czytelnik, próbowałem ocenić tą ksiązkę porównując z porzednio przeczytanymi i wtedy zrozumiałem, iż nie powiniennem .
Ken Liu zbudował bowiem powieść na bazie swej kultury, jakże odmiennej od tej znanej nam z tysiecy publikacji. Pokazał nam europejczykom, odmienny dla nas sposób myślenia, uwarunkowany tysiącleciami tradycji.
Stanowi to o wartości książki, albowiem władcy zachowują się odmiennie od naszych byłych monarchów, wojownicy nie padają na klęczki przed ołtarzem po wyrżnięciu tysiąca niewiernych, aby otrzymać absolucje, lecz niestety muszą żyć wraz z konesekwencjami swoich decyzji.
Kilka ciekawych zwrotów akcji również pomaga tej historii.
Niestety, czytając ciagle miałem wrażenie, jakbym otworzył tylko pierwszą stronę książki, a cała akcja ma się dopiero wydarzyć w przyszłosci, jakby pierwszy tom był tylko wprowadzeniem.
Zdecydowanie na plus.
Po przeczytaniu przez kilka dni nie potrafiłem zdecydowanie ocenić Królów Dary.
Posiadając pewne doświadczenie jako czytelnik, próbowałem ocenić tą ksiązkę porównując z porzednio przeczytanymi i wtedy zrozumiałem, iż nie powiniennem .
Ken Liu zbudował bowiem powieść na bazie swej kultury, jakże odmiennej od tej znanej nam z tysiecy publikacji. Pokazał nam europejczykom,...
Rozpocznę ta opinię od słowa: akceptacja.
Wszystko tkwi w nas samych, jezeli będziemy w stanie zaakceptować fakt, iż nasz świat nie jest ogródkiem pana boga z różowymi kucykami i jednorożcami to być może będziemy w stanie zaakceptować inną wizję innego świata, odrobinę bardziej brutalnego od naszego, a może jednak, aż tak podobnego, że wstyd się nam samym przyznać przed sobą, iż kiedyś kilka pokoleń wstecz, byliśmy takimi samymi zwierzetami.
Jak do tej pory zwykłe kurestwo i dupodajastwo istnieje i bedzie istnieć, więc nie znajduję tutaj żadnej ujmy dla autora, po prostu opisał świat swój własny w taki sposób na jaki miał ochotę.
Faktem jest, iż nie jest to ksiażka dla wrażliwych panienek z pensji, albowiem zaraz oblałyby sie pąsem ,ale żyjemy w świecie, gdzie ludzie zabijaja sie dla wiary, polityki, ropy naftowej, więc co za różnica, czy autor zabija bohaterów dla złota lub wiary.
Kazdemu krytykujacemu- napisz lepiej jesli potrafisz.
Dlatego nie piszę :)
Książka jest piękna, tylko trzeba umieć w rzeczach brzydkich dostrzegać to piękno.
Zdecydowanie na plus.
Rozpocznę ta opinię od słowa: akceptacja.
Wszystko tkwi w nas samych, jezeli będziemy w stanie zaakceptować fakt, iż nasz świat nie jest ogródkiem pana boga z różowymi kucykami i jednorożcami to być może będziemy w stanie zaakceptować inną wizję innego świata, odrobinę bardziej brutalnego od naszego, a może jednak, aż tak podobnego, że wstyd się nam samym przyznać przed...
Postepująć odrobinę wbrew samemu sobie, rozpoczynam opiniowanie od trzeciego tomu, ale robię to tylko dlatego, że ta ksiązka jest niesamowita.
Przeczytawszy poprzednie części: "Gambit" oraz "Punkt cięcia", tylko nabierałem coraz wiekszej ochoty na ciąg dalszy , a to co otrzymałem-zwaliło mnie z nóg.
Od bardzo długiego czasu czytam fantastykę i nagłe odnalezienie powieści, tak wysokiej klasy pośród zalewu tandety na rynku ksiegarskim było dla mnie jak nagroda za wytrwałość w czytaniu.
Bardzo chciałbym, korzystając z możliwości portalu, zachęcić autora do pisania-stary nie przestawaj, to co piszesz jest zajebiste.
Wracając do książek, wszystkie trzy sa warte przeczytania, aczkolwiek na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, iż "gambit" jest nudnawy to osobiscie uważam, iż autorowi udało się oddać na tyle dobrze atmosferę miejca akcji ,że w trakcie czytania zaczyna ona przenikać do naszego umysłu.
"Punkt cięcia" zachęca nieoczekiwanymi zwrotami akcji i dodatkowym rysem psychologicznym bohaterów.
"Forta" natomiast posiada wszytko co książka tego typu powinna.
Zecydowanie cały cykl na plus.
Postepująć odrobinę wbrew samemu sobie, rozpoczynam opiniowanie od trzeciego tomu, ale robię to tylko dlatego, że ta ksiązka jest niesamowita.
Przeczytawszy poprzednie części: "Gambit" oraz "Punkt cięcia", tylko nabierałem coraz wiekszej ochoty na ciąg dalszy , a to co otrzymałem-zwaliło mnie z nóg.
Od bardzo długiego czasu czytam fantastykę i nagłe odnalezienie powieści,...
Jest to sensacja bazujaca na czasokresie drugiej wojny światowej i jako tak jest doskonała sama w sobie.
Posiada wszystkie potrzebne elementy, jakich potrzeba do stworzenia tego typu lektury.
Nazwałbym używając filmowego porównania Misją Niemozliwą lat wojennych z bohaterami na miarę swoich czasów.
Zdecydowanie na plus
Jest to sensacja bazujaca na czasokresie drugiej wojny światowej i jako tak jest doskonała sama w sobie.
Posiada wszystkie potrzebne elementy, jakich potrzeba do stworzenia tego typu lektury.
Nazwałbym używając filmowego porównania Misją Niemozliwą lat wojennych z bohaterami na miarę swoich czasów.
Zdecydowanie na plus
Gdzieś pośród głębokiej skandynawskiej nocy szaleją bogowie a walkirie z chichotem przemierzają przestworza aby bohaterów zabrać do walhali.
Tak wygląda świat skandynawskiego człowieka, a jak widzi ten sam świat elf lub trol, tudzież jotun czy as.
Piękna historia fantasy, doskonale wkomponowana w zestaw nordyckich wierzeń, wielka miłość, pogrążająca bohatera w morzu rozpaczy zgodnie z konwencją prawdziwej sagi bądź edy.
Dla wszystkich tych , którzy nigdy nie poznali elfa innego od tolkienowskiego oraz dla tych, którym norny nie dały sposobności przeczytania ładnej sagi.
Zdecydowanie na plus.
Gdzieś pośród głębokiej skandynawskiej nocy szaleją bogowie a walkirie z chichotem przemierzają przestworza aby bohaterów zabrać do walhali.
Tak wygląda świat skandynawskiego człowieka, a jak widzi ten sam świat elf lub trol, tudzież jotun czy as.
Piękna historia fantasy, doskonale wkomponowana w zestaw nordyckich wierzeń, wielka miłość, pogrążająca bohatera w morzu...
Napisana tak,iż dech zapiera.
Niezwykłe dla nas jako Polaków spojrzenie na nasz, a może jednak nie do końca nasz kraj?
Jednak raczej doskonała obyczajowa opowieść o losach ludzkich przed wojną (ku zdziwieniu chyba samego autora:) ).
Ładnie okraszona dawką humoru jak kasza skwarkami i takoż własnie siermiężna jak Reymontowi-" Chłopi".
Zdecydowanie na plus.
Napisana tak,iż dech zapiera.
Niezwykłe dla nas jako Polaków spojrzenie na nasz, a może jednak nie do końca nasz kraj?
Jednak raczej doskonała obyczajowa opowieść o losach ludzkich przed wojną (ku zdziwieniu chyba samego autora:) ).
Ładnie okraszona dawką humoru jak kasza skwarkami i takoż własnie siermiężna jak Reymontowi-" Chłopi".
Zdecydowanie na plus.
Niekoniecznie trzeba być śmieciem, wyrzutkiem tylko dlatego, iż jest się odrobinę innym, zamkniętym w sobie lub bardziej milczącym.
Naprawdę porywajaca za serce opowieść o możliwościach wyborów, zabawna w czysto chłopięcy sposób a jednak odbijająca się głębokim echem w duszy czytelnika.
Wszystkie przekpione, wyśmiane lub zdewaluowane przez współczesny świat wartości istnieją ukazane na kartach tejże książki.
Jeszcze pojawiają się gdzieniegdzie takie rzeczy jak prawi, szlachetni, pomocni ludzie.
zdecydowanie na plus
Niekoniecznie trzeba być śmieciem, wyrzutkiem tylko dlatego, iż jest się odrobinę innym, zamkniętym w sobie lub bardziej milczącym.
Naprawdę porywajaca za serce opowieść o możliwościach wyborów, zabawna w czysto chłopięcy sposób a jednak odbijająca się głębokim echem w duszy czytelnika.
Wszystkie przekpione, wyśmiane lub zdewaluowane przez współczesny świat wartości ...
Napiszę tak jak pamiętam, a niestety czytałem wieki temu, ale skoczmy na głęboką wodę.
Niesamowicie z niewiarygodną wręcz fantazją połączenie w całym cyklu wątków, które na pierwszy rzut oka są tak odmienne- Atlantyda,Druidzi,Artur.
Miłość, intryga, magia, walka - książki posiadają wszystko a nawet jeszcze więcej niż oczekiwać by można.
Atlanci,Celtowie,Chrześcijanie to jest materiał na porażkę lub coś naprawdę wybitnego.
Ktokolwiek przeczytał zapamięta na zawsze albowiem jest to cykl, który zapada w pamięć.
Zdecydowanie na plus.
Napiszę tak jak pamiętam, a niestety czytałem wieki temu, ale skoczmy na głęboką wodę.
Niesamowicie z niewiarygodną wręcz fantazją połączenie w całym cyklu wątków, które na pierwszy rzut oka są tak odmienne- Atlantyda,Druidzi,Artur.
Miłość, intryga, magia, walka - książki posiadają wszystko a nawet jeszcze więcej niż oczekiwać by można.
Atlanci,Celtowie,Chrześcijanie to...
"Tylko w milczeniu słowo,
tylko w umieraniu życie,
tylko na pustym niebie
jasny jest lot sokoła"
-Pieśń o stworzeniu Ea
Tak rozpoczyna się (mam nadzieję pisane z pamięci) jeden z najpiękniejszych cyklów fantasy jaki powstał. Ursula pisząc coś takiego, pokazała nam nędznym robaczkom, jakie powinno być oblicze magi.
Wykreowane postaci są wiarygodne aż do bólu, Krogulec, Ogion milczący, kapłanki z grobowca, czy smoki z rubieży.
Piękno w prostocie, fenomenalnej jakości- od ponad 20 lat czytam z jednakowym zachwytem.
Zdecydowanie na plus.
"Tylko w milczeniu słowo,
tylko w umieraniu życie,
tylko na pustym niebie
jasny jest lot sokoła"
-Pieśń o stworzeniu Ea
Tak rozpoczyna się (mam nadzieję pisane z pamięci) jeden z najpiękniejszych cyklów fantasy jaki powstał. Ursula pisząc coś takiego, pokazała nam nędznym robaczkom, jakie powinno być oblicze magi.
Wykreowane postaci są wiarygodne aż do bólu, Krogulec,...
Aby napisać tą opinię potrzebowałem dużej ilości czasu, aby nie skrzywdzić autora.
Książka jest fajnie napisana,historia ciekawa, główny bohater też niezły( plus za polskie korzenie).
Niestety główny wątek -super tajny agent zaawansowany technologicznie ląduje na planecie, gdzie technologia jest na poziomie średniowiecza i parawdopodobnie wystepuje magia,czary- jest zapożyczony.
Występują również inne podobieństwa.
Aby nie pisać tylko, źle fabuła podążą w odmiennym kierunku niż u poprzednika.
Autorem zapożyczonym jest
Chritopcher Stasheff i cykl jego książek (niestety nieprzetłumaczonych):
The Warlock in Spite of Himself (1969)
King Kobold (1971, revised as King Kobold Revived (1984))
The Warlock Unlocked (1982)[11]
The Warlock Enraged (1985)
The Warlock Wandering (1986)
The Warlock Is Missing (1986)
The Warlock Heretical (1987)
The Warlock's Companion (1988)[12]
The Warlock Insane (1989)[13]
The Warlock Rock (1990)
Warlock and Son (1991)
The Warlock's Last Ride (2004)
Aby wszystko było powiedziane, nie oskarżam autora o plagiat tylko o zapożyczenie pomysłu już raz wykorzystanego.
Aby napisać tą opinię potrzebowałem dużej ilości czasu, aby nie skrzywdzić autora.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest fajnie napisana,historia ciekawa, główny bohater też niezły( plus za polskie korzenie).
Niestety główny wątek -super tajny agent zaawansowany technologicznie ląduje na planecie, gdzie technologia jest na poziomie średniowiecza i parawdopodobnie wystepuje magia,czary- jest...