-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-05-30
2021-06-17
2021-06-14
2020-05-21
2020-03-22
2020-04-08
Książka niezwykła. Książka, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Pan Włodzimierz przenosząc nas dzień po dniu w kalendarzu opowiada inną historię w formie krótkich reportaży z przeszłości. Czyli książka to zbiór krótkich reportaży z różnych miejsc i czasów, a reportaży dokładnie tyle ile dni w roku ;)
Ja miałem świetną zabawę czytając jeden dziennie, zgodnie z datą (zaległości odrabiałem asap, maksymalna chyba 11 dni...).
Dla tych co Duży Format znają reportaże nie będą obce...
Książka niezwykła. Książka, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Pan Włodzimierz przenosząc nas dzień po dniu w kalendarzu opowiada inną historię w formie krótkich reportaży z przeszłości. Czyli książka to zbiór krótkich reportaży z różnych miejsc i czasów, a reportaży dokładnie tyle ile dni w roku ;)
Ja miałem świetną zabawę czytając jeden dziennie, zgodnie z datą...
2020-04-19
2020-03-14
2019-12-12
2019-07-10
2019-03-04
2019-01-09
Do przeczytania zabierałem się przez ponad dwa lata… przez Was recenzenci ;)
Komentarze o tym, jak to trafiamy w wir wydarzeń i nie potrafimy się odnaleźć z mnogością postaci, uwarunkowań i całą „konstrukcją” świata… cóż nie są przesadzone. Ale warto przetrwać tę chwilę dezorientacji (absolutnie nie męczarni), bo nagroda jest zacna.
Ufam Waszej opinii drodzy recenzenci, że to była najsłabsza odsłona cyklu. Szkoda więc czasu na pisanie, zaczynam czytać "Bramy domu umarłych”.
Do przeczytania zabierałem się przez ponad dwa lata… przez Was recenzenci ;)
Komentarze o tym, jak to trafiamy w wir wydarzeń i nie potrafimy się odnaleźć z mnogością postaci, uwarunkowań i całą „konstrukcją” świata… cóż nie są przesadzone. Ale warto przetrwać tę chwilę dezorientacji (absolutnie nie męczarni), bo nagroda jest zacna.
Ufam Waszej opinii drodzy recenzenci,...
2018-12-14
2018-12-13
2018-11-21
2018-10-27
2017-12-05
2017-06-09
2017-05-24
2016-12-14
Patologia- patologią, ale to, to...
Dzień z życia rodziny, w którym poznajemy ten twór... bo jakoś słowo rodzina nie pasuje. Dzień uzmysławiający, jak daleko inne może być życie... Mocno i dosadnie- mi podeszło.
Patologia- patologią, ale to, to...
Pokaż mimo toDzień z życia rodziny, w którym poznajemy ten twór... bo jakoś słowo rodzina nie pasuje. Dzień uzmysławiający, jak daleko inne może być życie... Mocno i dosadnie- mi podeszło.