Opinie użytkownika
Patologia- patologią, ale to, to...
Dzień z życia rodziny, w którym poznajemy ten twór... bo jakoś słowo rodzina nie pasuje. Dzień uzmysławiający, jak daleko inne może być życie... Mocno i dosadnie- mi podeszło.
Książka niezwykła. Książka, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Pan Włodzimierz przenosząc nas dzień po dniu w kalendarzu opowiada inną historię w formie krótkich reportaży z przeszłości. Czyli książka to zbiór krótkich reportaży z różnych miejsc i czasów, a reportaży dokładnie tyle ile dni w roku ;)
Ja miałem świetną zabawę czytając jeden dziennie, zgodnie z datą...
Znane mi i niezmiernie cieszące w krótkich formach, tu męczy... objętością. Jak dla mnie przesyt, może niesłusznie.
Mi jakoś za bogato
Przybijający, tragiczny, nieludzki obraz ludobójstwa okiem jednego z najlepszych reporterów. Tutsi i Hutu nigdy nie będzie już zwykłym słowem...
Jak zwykle u Pana Wojciecha bez zbędnego opiniotwórczego szumu.
Choć boli, jak się czyta to należy poznać...
Mój pierwszy kontakt z autorem... pierwsze, co należy napisać to "czytalność" 10/10. Styl, lecz język nie koniecznie w połączeniu z wyrazistością postaci i pomimo surrealistyczności pełnej w drugiej części wciąga niesamowicie.
Pokaż mimo to
Dostałem, w prezencie i nie koniecznie z zapałem zasiadałem. Zmieniło się to po pierwszych kilkunastu przeczytanych stronach.
Zaczynamy "od początku dziejów" i do rewolucji agrarnej uważam, że to najlepsza część książki... później auto trochę "spłaszcza". Idąc z linią czasu autor podąża jedną z wybranych przez siebie linią faktów (inaczej by się nie dało, to wiem) inne...
Do przeczytania zabierałem się przez ponad dwa lata… przez Was recenzenci ;)
Komentarze o tym, jak to trafiamy w wir wydarzeń i nie potrafimy się odnaleźć z mnogością postaci, uwarunkowań i całą „konstrukcją” świata… cóż nie są przesadzone. Ale warto przetrwać tę chwilę dezorientacji (absolutnie nie męczarni), bo nagroda jest zacna.
Ufam Waszej opinii drodzy recenzenci,...
Zbiór 14 reportaży o zwykłych ludziach, ciężko doświadczonych przez…
Dlaczego Bóg tak chciał? Dlaczego tak doświadczył „dobrego chrześcijanina”? Te pytanie ciśnie się na usta już po pierwszych kilkunastu stronach. Nie ma odpowiedzi ani opiniotwórstwa. Rzetelne dziennikarstwo, poruszające trudny temat Boga, kościoła i ogółu wierzących na tle tragedii. Wszystkie historie z...
Wszystko znane, oklepane. Jest las, cmentarz, domy w tym lesie. Dokładnie dwa. Nasz bohater, mężczyzna z tytułem doktora wprowadza się do jednego z nich- sam. Drugi jest zamieszkiwany przez samotnego sąsiada. Sąsiad nie ma najlepszej opinii w pobliskiej wsi.
Wraz z kolejnymi kartkami powieści odkrywamy historię okolicy, naszego bohatera i Jaszczuka- sąsiada, który jest...
Zbiór felietonów, nazwisko autora wyjaśnia o czym...
Krótkie formy, nie zanudzające przedstawiające nam nieznane lub przybliżające znane gatunki większych i mniejszych zwierzaków.
Panie Adamie pięknie przelana pasja i miłość na papier.
Naprawdę warto przeczytać, bez względu na wiek i wrażliwość na otaczającą nas faunę.
Moja 4- letnia córka (jest jeszcze w trakcie słuchania)...
Książka oferuje nam kilka niezależnych od siebie historii.
Ich cechą wspólną jest postać głównego bohatera, Pana Carnackego. Zaprasza ona swoich czterech znajomych na kolację do swojego domu. Tam opowiada o swoich przygodach. Przygodach człowieka znanego z wyjaśniania a-normalnych zjawisk.
Dla miłośników opowieści z dreszczykiem.
Ciężko mi nazwać siebie miłośnikiem dramatu, ale…
Nie jest to najcięższa forma, język zrozumiały i „gramatura” tego dzieła pozwala poobcować „w temacie”.
Dramaturgia losów głównych postaci „bije po oczach” od pierwszych zdań. Całość wtopiona w zgrabną historię z miłością oraz DRAMATYCZNYM zakończeniem ;)
Warto poświęcić te kilka minut.
Dodatek w postaci wierszy, a w...
„Nie ma to jak przyjebać samą prawdę. Taka kropka nad „i”. Jak skalpelem po aorcie.”
Zgodnie z cytatem z dzieła.
Chcieli Panowie wejść w temat „mocno” i to po części się udało. Jednak strona po stronie schodzili z tonu…
Całość uratowała „sensowna” fabuła.
Pierwsza część trylogii „Pieśń Albionu”. Młody student z Oksford wyjeżdża na odpoczynek „za miasto”, a konkretnie na szkockie deszczowe pustkowia. Dociera do starego kurhanu, skrzyżowania światów… i kolejne kroki stawia w mitycznym świecie Albionu.
Nasz bohater uczy się języka, poznaje historię i zawiera przyjaźnie a finalnie, jako Llew przyłącz do jednego z plemion i staje...
Ostatnia część „Pieśni Albionu” to czasy, kiedy Llew Srebrnoręki, jako król Albionu buduje swoje „królestwo”. Buduje szczęśliwe społeczeństwo w sprawiedliwym świecie, ale jak to zwykle są też inni i mają inny plan… Miłość Llewa do ludu, ale i chęć odzyskania ukochanej powodują opuszczenie przez króla Albionu… Im dalej od swej siedziby jest Llew tym akcja powieści...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Druga część trylogii „Pieśń Albionu. Podobnie jak w pierwszym tomie przenosimy się do świata równoległego, w którym nasz bohater coraz mocniej” wplata się” w otaczające go realia. Walka o miano następcy tronu po śmierci króla to przewodni motyw tej części. Dalej poruszamy się w kręgu kultury starej Brytanii.
Książka utrzymuje tępo akcji i klimat z pierwszego tomu.
Trochę z przymrużeniem oka, ale z udziałem znanych z opowiadań północy bohaterów historia pełna magii i wdzięku.
Mi przypadła do gustu.
Czytając tomy opowiadań najbardziej polubiłem bohaterów północy i wschodu, to ich losy najbardziej mnie ciekawiły, urzekły… i w pierwszej powieści ze świata Meekhanu spotykam właśnie ich!
Cóż od pierwszych stron radość, a jednocześnie obawa, czy powieść utrzyma tępo i klimat z opowiadań. W moim odczuciu to, co najlepsze zostało zachowane. A mianowicie, wielopoziomowa akcja...
Zaczynamy na wschodzie, wschodzie, któremu zagrażają zjednoczone przez Ojca Wojny plemiona koczowników. W tej krainie naszym „przewodnikiem” jest dziewczyna- wojownik z wolnego czardanu skupiającego wokół byłego generała armii Imperium wojowników obdarzonych „talentami”. Dziewczyna jest czystej krwi Meekhanką, która została wychowana przez rodzinę wozaków Verdano...
więcej Pokaż mimo to
Do zapoznania się z twórczością Pana Roberta zbierałem się ponad rok, ale stało się…
Pierwszy tom Opowieści z meekhańskiego pogranicza, czyli Północ- Południe to zbiór opowiadań, których akcja osadzona jest w świecie wykreowanym przez autora. Konsekwentnie z tytułem cyklu akcja toczy się na przygranicznych terenach Imperium Meekhańskiego.
Zaczynamy na północy wraz ze...