-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2023-07-21
"Bambi. Opowieść leśna" jest książką, która mnie absolutnie zachwyciła. Nie do końca jest to powieść dla młodszych dzieci, raczej trochę starszych, ja musialam omijac niektóre fragmenty lub nieco modyfikować ;) jest tam dużo brutalnośći i lejącej się krwi! W sumie to nie wiem czy dziecko wyniesie z niej tyle co dorosły. Mnie zachwyciła ponieważ pod pozorem książki dla dzieci, ukryta jest w niej prawda o zyciu lasu. Pewnie nieczęsto zastanawiamy się jak las i życie w nim wyglądaja z perspektywy zwierząt, a tu jest to bardzo fajnie przedstawione. Ja się bardzo dobrze bawiłam podczas lektury, ale musiałam często córci wyjasniać pewne rzeczy i barwniej opisywać żeby ją bardziej zainteresowało.
"Bambi. Opowieść leśna" jest książką, która mnie absolutnie zachwyciła. Nie do końca jest to powieść dla młodszych dzieci, raczej trochę starszych, ja musialam omijac niektóre fragmenty lub nieco modyfikować ;) jest tam dużo brutalnośći i lejącej się krwi! W sumie to nie wiem czy dziecko wyniesie z niej tyle co dorosły. Mnie zachwyciła ponieważ pod pozorem książki dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-03-31
Bardzo przyjemna lektura, można poczuć klimat miejsca i zrozumieć gospodarzy schroniska. Lektura zachęciła mnie by w tym roku znowu wybrać się do tego magicznego miejsca, jednak tym razem spojrzeć na nie innym okiem.
Bardzo przyjemna lektura, można poczuć klimat miejsca i zrozumieć gospodarzy schroniska. Lektura zachęciła mnie by w tym roku znowu wybrać się do tego magicznego miejsca, jednak tym razem spojrzeć na nie innym okiem.
Pokaż mimo to2021-10
W sumie taka sobie. Czytam Kinga i wciąż daję mu szansę ze względu na jego stare powieśći, które bardzo lubię. Tu było tak średnio, widzę ogromną inspirację "Stranger things." Poza tym jak zwykle, mogłaby być krótsza, pierwsze 150-200 stron się w sumie nic nie dzieje. Trochę nudziła.
W sumie taka sobie. Czytam Kinga i wciąż daję mu szansę ze względu na jego stare powieśći, które bardzo lubię. Tu było tak średnio, widzę ogromną inspirację "Stranger things." Poza tym jak zwykle, mogłaby być krótsza, pierwsze 150-200 stron się w sumie nic nie dzieje. Trochę nudziła.
Pokaż mimo toSzczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej po powieści, którą wszyscy wychwalaja jako klasykę grozy. Tej grozy to tutaj jak kot napłakał, a więcej gadania głównych bohaterów. No taka może być.
Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej po powieści, którą wszyscy wychwalaja jako klasykę grozy. Tej grozy to tutaj jak kot napłakał, a więcej gadania głównych bohaterów. No taka może być.
Pokaż mimo toJako, że jestem absolutną fanką sagi "Cień wiatru" postanowiłam sięgnąć w końcu po inne książki Zafona i padło na "Marinę". Szczerze powiedziawszy jestem lekko zdziwiona, może nieco zawiedziona gdyż jak dla mnie to wypisz wymaluj "Cień wiatru". Obie powieści maja wiele wspólnych cech, nawet bohaterzy są podobni. Oczywiście historia jest nieco inna, ale wystepują w niej podobne watki i zawiłości. Na pewno nie mozna jej odmówić magicznego, mrocznego klimatu Barcelony, który tak pokochałam w "Cieniu wiatru" oraz pieknego języka i stylu Zafona, jednak te podobieństwa wprowadziły mnie w konsternację.
Jako, że jestem absolutną fanką sagi "Cień wiatru" postanowiłam sięgnąć w końcu po inne książki Zafona i padło na "Marinę". Szczerze powiedziawszy jestem lekko zdziwiona, może nieco zawiedziona gdyż jak dla mnie to wypisz wymaluj "Cień wiatru". Obie powieści maja wiele wspólnych cech, nawet bohaterzy są podobni. Oczywiście historia jest nieco inna, ale wystepują w niej...
więcej mniej Pokaż mimo to
O jakie to było dobre! Chociaż dość szybko przewidziałam rozwiązanie "zagadki", ale to nic, bo lektura świetna. Polecam.
O jakie to było dobre! Chociaż dość szybko przewidziałam rozwiązanie "zagadki", ale to nic, bo lektura świetna. Polecam.
Pokaż mimo to