-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Biblioteczka
2022-10-04
Przeczytałam wybiórczo, tzn to, co mnie interesowało. Taka drobiazgowa diagnostyka tekstów może zmęczyć, z drugiej strony jest też wielce pouczająca, przydatna dla nabywania umiejętności widzenia więcej. Jako zwyczajni czytelnicy, raczej tak nie analizujemy. To są wykłady, lekcje o czytaniu.
Przeczytałam wybiórczo, tzn to, co mnie interesowało. Taka drobiazgowa diagnostyka tekstów może zmęczyć, z drugiej strony jest też wielce pouczająca, przydatna dla nabywania umiejętności widzenia więcej. Jako zwyczajni czytelnicy, raczej tak nie analizujemy. To są wykłady, lekcje o czytaniu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-01-11
2021-10-28
2021-05-19
To nie moja bajka, przynajmniej nie w tym momencie. Może kiedyś dokończę, ale szczerze wątpię.
To nie moja bajka, przynajmniej nie w tym momencie. Może kiedyś dokończę, ale szczerze wątpię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tochyba nie mój czas bo nie potrafię się zaangażować czytelniczo
chyba nie mój czas bo nie potrafię się zaangażować czytelniczo
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie da się tego czytać "ciurkiem", za dużo rzeczy ważnych. Na pewno trzeba książkę mieć na stałe w zbiorach.
Nie da się tego czytać "ciurkiem", za dużo rzeczy ważnych. Na pewno trzeba książkę mieć na stałe w zbiorach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mogę powiedzieć, że książka jest zła, ale nie mogę jej też ocenić że dobra, bo to ckliwość, to pożądanie drugiego człowieka jak przedmiotu złości mnie i pokazuje jak mali jesteśmy jako ludzie złożeni z pragnień posiadania. Ponad to realia osadzenia akcji książki, to jak idylla jakaś, na dodatek mało dostępne nam czytelnikom z krwi i kości. Ok rozumiem - fikcja literacka. Niestety, po połowie odpuściłam sobie czytanie.
Nie mogę powiedzieć, że książka jest zła, ale nie mogę jej też ocenić że dobra, bo to ckliwość, to pożądanie drugiego człowieka jak przedmiotu złości mnie i pokazuje jak mali jesteśmy jako ludzie złożeni z pragnień posiadania. Ponad to realia osadzenia akcji książki, to jak idylla jakaś, na dodatek mało dostępne nam czytelnikom z krwi i kości. Ok rozumiem - fikcja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczęłam czytać, ale książka jest zbyt dobra, żeby robić to w pośpiechu. Ponieważ mam limit czasowy, po dwustu stronach, odkładam ją na spokojniejsze dni.
Zaczęłam czytać, ale książka jest zbyt dobra, żeby robić to w pośpiechu. Ponieważ mam limit czasowy, po dwustu stronach, odkładam ją na spokojniejsze dni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bieżyn mnie irytuje, tak mnie irytuje tym patosem, że czytać dalej nie mogę. Na domiar złego te jego osądy o Czechowie, chciało by się powiedzieć z d...y są, jakieś oczywistości wymyślone, niczym nie potwierdzone zachowania Czechowa przyjęte jako pewnik. Takie powielanie opinii Bieżyna może wywołać sporo chaosu przy różnego rodzaju opracowaniach.
Nie lubię książek, które stawiają mnie w sytuacji nieufnej do tego co czytam.
Bieżyn mnie irytuje, tak mnie irytuje tym patosem, że czytać dalej nie mogę. Na domiar złego te jego osądy o Czechowie, chciało by się powiedzieć z d...y są, jakieś oczywistości wymyślone, niczym nie potwierdzone zachowania Czechowa przyjęte jako pewnik. Takie powielanie opinii Bieżyna może wywołać sporo chaosu przy różnego rodzaju opracowaniach.
Nie lubię książek, które...
Wybaczcie wszyscy Ci, którzy w podziwie pozostaliście po tejże lekturze, ale mnie nie przekonuje kompilacja tekstów kultury, z eseistycznym zacięciem pana Czaji. Po prostu fałszem mi to jedzie, mówiąc kolokwialnie. Dla mnie, to pozbierane do kupy myśli cudze i własne, zgrabnie poskładane jak na pracę naukową przystało. Prawdziwe pisarstwo, to wyciąganie na wierzch z głębi naszego świata wewnętrznego słów, słów które nie są nadęte, napompowane erudycją, a takie, które w swojej prostocie, staja się gładkim tekstem w odbiorze.
Po połowie książki miałam dość.
Wybaczcie wszyscy Ci, którzy w podziwie pozostaliście po tejże lekturze, ale mnie nie przekonuje kompilacja tekstów kultury, z eseistycznym zacięciem pana Czaji. Po prostu fałszem mi to jedzie, mówiąc kolokwialnie. Dla mnie, to pozbierane do kupy myśli cudze i własne, zgrabnie poskładane jak na pracę naukową przystało. Prawdziwe pisarstwo, to wyciąganie na wierzch z głębi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zaczęłam, ale nie dałam rady doczytać, przeraża mnie, co tak młody człowiek/pisarz ma w głowie. I ta wyczuwalna lekkość pisania...
Może to ja jestem nadwrażliwa.
Zaczęłam, ale nie dałam rady doczytać, przeraża mnie, co tak młody człowiek/pisarz ma w głowie. I ta wyczuwalna lekkość pisania...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże to ja jestem nadwrażliwa.