-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
Książka napisana bardzo składnie i językiem przyswajalnym laikowi, dla każdego kogo temat neurobiologi interesuje. Autor opisuje metody badawcze i co warunkuje nasze decyzje. Absolutnie nie jest to poradnik.
Książka napisana bardzo składnie i językiem przyswajalnym laikowi, dla każdego kogo temat neurobiologi interesuje. Autor opisuje metody badawcze i co warunkuje nasze decyzje. Absolutnie nie jest to poradnik.
Pokaż mimo to2023-12-05
Dobrze napisana proza, czytając wyświetlałam obrazy w głowie jakbym oglądała film, chyba dlatego, że to dość popularny temat scenariuszy. Może to takie współczesne pisarstwo jest, że piszę się z myślą o nakręceniu filmu? Piękna aktorka, różne okoliczności życia bohaterów tzw nierówności społeczne, dwa odległe miasta, piękno i brzydota tego świata, przepychanki rasowe - no i mamy współczesną prozę. Przepis jak na ciasto z ogólnodostępnych źródeł.
Dobrze napisana proza, czytając wyświetlałam obrazy w głowie jakbym oglądała film, chyba dlatego, że to dość popularny temat scenariuszy. Może to takie współczesne pisarstwo jest, że piszę się z myślą o nakręceniu filmu? Piękna aktorka, różne okoliczności życia bohaterów tzw nierówności społeczne, dwa odległe miasta, piękno i brzydota tego świata, przepychanki rasowe - no i...
więcej mniej Pokaż mimo toDlaczego tak wysoka ocena..? Bo autor nie był literatem z wykształcenia tylko inżynierem agronomem, jednak na tyle erudytą, że napisał wciągający, przekonywujący pamiętnik relacji z tego, co widział i czuł. Takie osobiste wspomnienie, w którym autor nie stawiania siebie w roli bezsilnej ofiary, raczej ofiary głupio postępującej, naiwnej, żyjącej złudzeniem mimo trzeźwego oglądu sytuacji, ma moc. Szczególnie bycie katem własnej rodziny - to musi boleć.
Dlaczego tak wysoka ocena..? Bo autor nie był literatem z wykształcenia tylko inżynierem agronomem, jednak na tyle erudytą, że napisał wciągający, przekonywujący pamiętnik relacji z tego, co widział i czuł. Takie osobiste wspomnienie, w którym autor nie stawiania siebie w roli bezsilnej ofiary, raczej ofiary głupio postępującej, naiwnej, żyjącej złudzeniem mimo trzeźwego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-13
Surfing, to kompletnie nie moja pasja, ani nawet zainteresowanie, ale książkę od przyjaciół dostał mój syn po wspólnym sezonie pacy na Cyplu. Może ktoś w Nim zobaczył, samotnika, outsidera, człowieka z pasją i umiłowaniem wolności? Nie wiem, ale cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, bo to kolejna dla mnie okazja na otwarcie horyzontu i poznawanie rzeczy nowych, w tym pewnego świata determinującego myślenie, gdzie pewnego rodzaju adrenalina wyznacza działanie. Autor ma bardzo ciekawy sposób pisania, wciągania czytelnika do swojego świata, nie daje się w nim nudzić-zanudzać tematem, jest przestrzeń na obserwacje na refleksję, na luźne rozmowy w drodze. Zgrzytem dla mnie osobiście jest narcyzm autora, dlatego gwiazdka mniej. Literacko Pulitzer zasłużony, jak nic. A, no i jeszcze uważam, że polskie wydanie ma genialną okładkę.
Surfing, to kompletnie nie moja pasja, ani nawet zainteresowanie, ale książkę od przyjaciół dostał mój syn po wspólnym sezonie pacy na Cyplu. Może ktoś w Nim zobaczył, samotnika, outsidera, człowieka z pasją i umiłowaniem wolności? Nie wiem, ale cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, bo to kolejna dla mnie okazja na otwarcie horyzontu i poznawanie rzeczy nowych, w tym...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-08
Mnie już szkoda się wysilać, bo Olga Tokarczuk powiedziała wszystko co trzeba w posłowiu.
Mnie już szkoda się wysilać, bo Olga Tokarczuk powiedziała wszystko co trzeba w posłowiu.
Pokaż mimo to2023-06-03
Robert Walser, to bystry obserwator, krytyk i opiniotwórca na swój i innych temat. Wydaje się, że nie potrafi nic innego, niż tylko patrzeć i pisać o tym.
Robert Walser, to bystry obserwator, krytyk i opiniotwórca na swój i innych temat. Wydaje się, że nie potrafi nic innego, niż tylko patrzeć i pisać o tym.
Pokaż mimo to2023-09-12
No cóż.., eseje uszyte nie na moją miarę oczekiwań.
No cóż.., eseje uszyte nie na moją miarę oczekiwań.
Pokaż mimo to2023-09-08
Moje postrzeganie życia przez pryzmat podróżowania kamperem, uległo całkowitej zmianie po przeczytaniu książki. Osobiste doświadczenie wakacyjnej przygody, ni jak się ma do życia na stałe w aucie, autobusie, przyczepie tudzież innym transporcie kołowym. Codzienna "przygoda" staje się bardziej akceptowalną udręką, niż przyjemnością. Patrząc na losy bohaterów, doznanie straty staje się bliskie i bardzo realne. Bezdomność, bezmiejscowość, to już nie tylko problem Ameryki.
Moje postrzeganie życia przez pryzmat podróżowania kamperem, uległo całkowitej zmianie po przeczytaniu książki. Osobiste doświadczenie wakacyjnej przygody, ni jak się ma do życia na stałe w aucie, autobusie, przyczepie tudzież innym transporcie kołowym. Codzienna "przygoda" staje się bardziej akceptowalną udręką, niż przyjemnością. Patrząc na losy bohaterów, doznanie straty...
więcej mniej Pokaż mimo toKomiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Komiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Pokaż mimo to
Silenie się na nowomowę nie dodaje walorów książce, wręcz odnoszę wrażenie, że to manipulacja czytelnikiem typu - chcę się wam podobać. Słowo "kminię" w niezliczonych konfiguracjach, to mieszanka dla mnie nie do przyjęcia. Nie czytałam od deski do deski, bo to zbyt duża strata mojego czasu.
Czuję swoją wewnętrzną wolność, mogąc powiedzieć NIE, temu odrealnionemu światu pani de Barbaro.
Silenie się na nowomowę nie dodaje walorów książce, wręcz odnoszę wrażenie, że to manipulacja czytelnikiem typu - chcę się wam podobać. Słowo "kminię" w niezliczonych konfiguracjach, to mieszanka dla mnie nie do przyjęcia. Nie czytałam od deski do deski, bo to zbyt duża strata mojego czasu.
Czuję swoją wewnętrzną wolność, mogąc powiedzieć NIE, temu odrealnionemu światu...
2023-05-20
Bardzo dobre teksty przypominające i napominające, o tym że historia lubi się powtarzać, a człowiek niewiele uczy się na błędach. Generalnie są to tematy społeczne, z osobistą nutą.
Bardzo dobre teksty przypominające i napominające, o tym że historia lubi się powtarzać, a człowiek niewiele uczy się na błędach. Generalnie są to tematy społeczne, z osobistą nutą.
Pokaż mimo to2023-05-08
Mistrz, który słowem niesie nas w głąb rozmyślań, chociaż z rzadka jest własnym głosem jednak, to on tworzy poezję z niezbornych słów tych, którzy wyjechali.
Mistrz, który słowem niesie nas w głąb rozmyślań, chociaż z rzadka jest własnym głosem jednak, to on tworzy poezję z niezbornych słów tych, którzy wyjechali.
Pokaż mimo to
Zaczęłam, ale nie dałam rady doczytać, przeraża mnie, co tak młody człowiek/pisarz ma w głowie. I ta wyczuwalna lekkość pisania...
Może to ja jestem nadwrażliwa.
Zaczęłam, ale nie dałam rady doczytać, przeraża mnie, co tak młody człowiek/pisarz ma w głowie. I ta wyczuwalna lekkość pisania...
Może to ja jestem nadwrażliwa.
2023-04-24
Zrozumiałam jak wiele rzeczy mnie ominęło w podroży, ile piękna nie dostrzegłam.
Zrozumiałam jak wiele rzeczy mnie ominęło w podroży, ile piękna nie dostrzegłam.
Pokaż mimo to2023-04-06
Książka napisana z wielką erudycją, ze znajomością tematu i bardzo szczególnym opisem źródeł, bo nie jest to typowa bibliografia.
Książka ma charakter popularnonaukowy, co daje autorowi margines na własne postrzegania pewnych kwestii, i nie są one przesadzone.
Książka napisana z wielką erudycją, ze znajomością tematu i bardzo szczególnym opisem źródeł, bo nie jest to typowa bibliografia.
Książka ma charakter popularnonaukowy, co daje autorowi margines na własne postrzegania pewnych kwestii, i nie są one przesadzone.
2023-03-20
"Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich" Mt 18,20
Z całego kontekstu Mt 18, wynika ,że tylko Bóg ma prawo oceniać nasze czyny.
Mt 18,5 I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.
Kroki, które podejmujemy w życiu nie zawsze są chwalebne, ale nie nam to oceniać, bo nie znamy całego kontekstu wydarzeń.
Maya Angelou, opowiada nam swój fragment życia, w którym podejmuje takie, a nie inne decyzje. Nie są one szczególnie przemyślane, raczej spontaniczne, wynikającymi bardziej z braku doświadczenia i możliwości -
myślę, że również z traumy dzieciństwa (gwałt), a także sytuacji społecznej Afroamerykanów. To nie jest taka sobie, zwykła opowieść.
"Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich" Mt 18,20
Z całego kontekstu Mt 18, wynika ,że tylko Bóg ma prawo oceniać nasze czyny.
Mt 18,5 I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.
Kroki, które podejmujemy w życiu nie zawsze są chwalebne, ale nie nam to oceniać, bo nie znamy całego kontekstu wydarzeń.
Maya Angelou,...
2023-03-13
Powieść świetnie poprowadzona narracyjnie. Zweig buduje napięcie, po przez psychologiczny obraz postaci, w zmieniających się warunkach życia. Porusza tematy takie jak dyskryminacja, bieda, depresja, a także szok pourazowy wynikający z doświadczeń wojennych. Napięcie utrzymane do końca powieści.
Powieść świetnie poprowadzona narracyjnie. Zweig buduje napięcie, po przez psychologiczny obraz postaci, w zmieniających się warunkach życia. Porusza tematy takie jak dyskryminacja, bieda, depresja, a także szok pourazowy wynikający z doświadczeń wojennych. Napięcie utrzymane do końca powieści.
Pokaż mimo to2023-03-06
Dla zainteresowanych problematyką religii, czy poglądami filozoficznymi Leszka Kołakowskiego, książka jest cennym źródłem informacji. Zawiera teksty, z okresu ponad sześćdziesięciu lat twórczości.
Dla zainteresowanych problematyką religii, czy poglądami filozoficznymi Leszka Kołakowskiego, książka jest cennym źródłem informacji. Zawiera teksty, z okresu ponad sześćdziesięciu lat twórczości.
Pokaż mimo to
Męczliwa, chociaż temat ciekawy. Może film jest lepszy?
Męczliwa, chociaż temat ciekawy. Może film jest lepszy?
Pokaż mimo to