Georges Perec

- Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, publicystyka literacka, eseje, utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia), czasopisma, sztuka
- Urodzony: 7 marca 1936
- Zmarły: 7 marca 1982
Francuski eseista, pisarz i filmowiec eksperymentalny, zaliczany do grona najważniejszych współczesnych twórców. Członek grupy literackiej OuLiPo.
Urodził się we Francji w rodzinie polskich Żydów (pierwotne nazwisko Peretz). Rodzice zginęli w czasie II wojny światowej, wychowywała go ciotka.
Ukończył historię i socjologię na Sorbonie.
- 1 431 przeczytało książki autora
- 4 645 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Wraz z upływem godzin, dni, tygodni, pór roku wyzbywasz się wszystkiego, od wszystkiego się odrywasz. Czasami, nawet w niejakim upojeniu, uprzytamniasz sobie, że jesteś wolny, że nic Ci nie ciąży, nic ci się nie podoba ani nic cię nie drażni. W tym życiu, które się nie zużywa i pozbawione jest innych dreszczy ponad owe chwile zawieszenia, jakich dostarczają ci karty, znajome odgłosy oraz widowiska, które sam sobie fundujesz, odnajdujesz szczęście niemal idealne, fascynujące, czasem nabrzmiałe nowymi wzruszeniami. Zaznajesz całkowitego odprężenia, każda chwila cię chroni i oszczędza. Żyjesz w błogosławionym nawiasie, w pustce pełnej obietnic, wyzbytej oczekiwań. Jesteś niewidzialny, przejrzysty, kryształowy. Już nie istniejesz w owym ciągu godzin i dni, w przemijaniu pór roku, w upływie czasu, utrzymujesz się przy życiu bez radości czy smutku, bez przyszłości czy przeszłości, ot tak sobie, po prostu, zwyczajnie, niezawodnie, jak kropla wody, która skapuje z kranu na korytarzu...
Wraz z upływem godzin, dni, tygodni, pór roku wyzbywasz się wszystkiego, od wszystkiego się odrywasz. Czasami, nawet w niejakim upojeniu, up...
Rozwiń ZwińNiczego się nie nauczyłeś z wyjątkiem może tej prawdy, że samotność niczego nie uczy, że obojętność niczego nie uczy: to była oszukańcza przynęta, fascynująca i podstępna ułuda. Byłeś sam, to wszystko, i chciałeś siebie osłonić; chciałeś aby pomiędzy światem a tobą mosty na zawsze zerwano. (...) Przez długi czas stwarzałeś sobie kryjówki i je niszczyłeś: porządek lub bezczynność, dryfowanie lub sen, nocne obchody, nijakie chwile, ucieczka świateł i cieni. Może jeszcze długo potrafiłbyś sobie kłamać, otępiać się, pogrążać. Ale gra jest skończona (...) Świat się nie poruszył ani ty się nie zmieniłeś. Obojętność nie uczyniła cię innym.
Niczego się nie nauczyłeś z wyjątkiem może tej prawdy, że samotność niczego nie uczy, że obojętność niczego nie uczy: to była oszukańcza prz...
Rozwiń ZwińW takim samym dniu jak tamten, może trochę wcześniej czy trochę później, odkrywasz bez zdziwienia, że coś jest nie w porządku, że, mówiąc wprost, nie umiesz żyć, że nigdy się nie nauczysz.
W takim samym dniu jak tamten, może trochę wcześniej czy trochę później, odkrywasz bez zdziwienia, że coś jest nie w porządku, że, mówiąc wp...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE