-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać55
Biblioteczka
Uroczo autor przeniósł mnie w czasie, poczułam ciepło rozlewające się po ciele. Kto w ogóle dziś tak myśli.., kto tak pisze? Oj.., melancholik z tego autora.
Wysoka nota, za zgrabnie zebrane myśli, humor i uczucia.
Uroczo autor przeniósł mnie w czasie, poczułam ciepło rozlewające się po ciele. Kto w ogóle dziś tak myśli.., kto tak pisze? Oj.., melancholik z tego autora.
Wysoka nota, za zgrabnie zebrane myśli, humor i uczucia.
2010-01-01
Autobiografia z coming out-em. Pan profesor przyznaje się do swojego gejostwa, ale snuje długą opowieść o czasach holocaustu, ukrywania się po aryjskiej stronie i całej tej wojennej traumie. Następna część, to moment rozkwitu socjalizmu, Ojczyzna pod znakiem Solidarności i czasy współczesne, czyli kolejny etap nowomowy, którą Pan profesor jako teoretyk literatury się zajmuje. Książka jak dla mnie zbyt dokładna w szczegóły widać, że moment outowania jest bolesny, więc grunt musi być solidny, a szczegóły mają może za zadanie maskować największą tajemnicę w życiu, z jaką przyszło się autorowi zmagać.
Autobiografia z coming out-em. Pan profesor przyznaje się do swojego gejostwa, ale snuje długą opowieść o czasach holocaustu, ukrywania się po aryjskiej stronie i całej tej wojennej traumie. Następna część, to moment rozkwitu socjalizmu, Ojczyzna pod znakiem Solidarności i czasy współczesne, czyli kolejny etap nowomowy, którą Pan profesor jako teoretyk literatury się...
więcej mniej Pokaż mimo toIn memoriam - list skierowany do kochanka, ukazujący całą gorycz jakiej doznał Wilde za swoją fascynację, za fałszywie rozpoznane uczucie. Piękny elaborat o tym, jak człowiek pełen dobra, najlepszych intencji, wrażliwy na urodę życia popada w otchłań rzeczywistości, w której dominantą jest brutalność, chamstwo, interes własny i szereg innych mało wzniosłych cech. Dla ludzi o delikatnych usposobieniach, którzy oczami duszy widzą piękno tego Świata, dla nich nie przewiduje się specjalnych przywilejów, wręcz odwrotnie. Społeczeństwo kłuje w oczy, odmienność - KAŻDA ODMIENNOŚĆ, nie masz prawa wyróżniać się od Masy, bo co nią nie jest, zasługuje na piętnowanie i wykluczenie. De profundis, to piękne wołanie z głębin człowieczeństwa.
In memoriam - list skierowany do kochanka, ukazujący całą gorycz jakiej doznał Wilde za swoją fascynację, za fałszywie rozpoznane uczucie. Piękny elaborat o tym, jak człowiek pełen dobra, najlepszych intencji, wrażliwy na urodę życia popada w otchłań rzeczywistości, w której dominantą jest brutalność, chamstwo, interes własny i szereg innych mało wzniosłych cech. Dla ludzi...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-06
Marguerite Yourcenar ma cudowny dar opowiadania, słucha sie jej z w skupieniu, nie chcą uronić ani słowa, bo słowa są piękne, mądre emanujące ciepłem które spływa na czytelnika. Po przez historię Hadriana, autorka przemyca nam swój własny system wartości i robi to bardzo subtelnie - w ogóle znalazła metodę, jak ustami bohaterów mówić o własnych uczuciach i odczuciach. To bardzo inteligentna pisarka.
Nie jest to jednak literatura dla "połykaczy książek", to głęboko intelektualna uczta dla koneserów sztuki słowa.
Marguerite Yourcenar ma cudowny dar opowiadania, słucha sie jej z w skupieniu, nie chcą uronić ani słowa, bo słowa są piękne, mądre emanujące ciepłem które spływa na czytelnika. Po przez historię Hadriana, autorka przemyca nam swój własny system wartości i robi to bardzo subtelnie - w ogóle znalazła metodę, jak ustami bohaterów mówić o własnych uczuciach i odczuciach. To...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-10-12
Książka z gatunku, jak sobie radzić kiedy rodzice są emocjonalnie niedojrzali. Trudny temat , w sumie o współuzależnieniu.
Książka z gatunku, jak sobie radzić kiedy rodzice są emocjonalnie niedojrzali. Trudny temat , w sumie o współuzależnieniu.
Pokaż mimo to2021-09-09
To jest świetnie skonstruowana powieść, ale jej tempo jest nierówne. Osadzona w historycznie-politycznie-geogaficznych realiach. Rozwinięty wątek przyjaźni i miłość bez ckliwości. Trochę czarnego humoru, żeby nie zmęczyć czytelnika powagą śmierci. Dużo ważnych tematów społecznych.
To jest świetnie skonstruowana powieść, ale jej tempo jest nierówne. Osadzona w historycznie-politycznie-geogaficznych realiach. Rozwinięty wątek przyjaźni i miłość bez ckliwości. Trochę czarnego humoru, żeby nie zmęczyć czytelnika powagą śmierci. Dużo ważnych tematów społecznych.
Pokaż mimo toCzytając czułam się jak na emocjonalnej huśtawce, od zachwytu do obrzydzenia, od cudownych fraz do płaskich zdań. Spodziewałam się czułości, ciepła i tęsknoty, no ale to właśnie kocham w literaturze - zaskoczenie.
Czytając czułam się jak na emocjonalnej huśtawce, od zachwytu do obrzydzenia, od cudownych fraz do płaskich zdań. Spodziewałam się czułości, ciepła i tęsknoty, no ale to właśnie kocham w literaturze - zaskoczenie.
Pokaż mimo toNiebanalna historia silnej kobiety. Mimo, że całkowicie wymyślona, to odnosiłam wrażenie, że skądś tą ramę fabularną znam. Przypuszczam, że autorka oparła się na historiach z żyć Marleny Dietrich, Greta Garbo i pewnie kogoś tam jeszcze.
Niebanalna historia silnej kobiety. Mimo, że całkowicie wymyślona, to odnosiłam wrażenie, że skądś tą ramę fabularną znam. Przypuszczam, że autorka oparła się na historiach z żyć Marleny Dietrich, Greta Garbo i pewnie kogoś tam jeszcze.
Pokaż mimo to2021-07-09
Nie wiem co ostatnio ściąga na mnie takie książki, których ładunek emocjonalny mnie zabija, jakbym miała mało własnych przeżyć, to tu dokłada mi jeszcze literatura. Jednak jak mam w swoim opisie profilowym - lubię jak mnie książka opluje. Na dziś chyba powinnam go zmienić, bo czuje się już totalnie zbrukana i zanieczyszczona negatywnością ostatnich wydarzeń w ogóle.
"Małe życie" pokonało moją odporność na emocje nasycone: skrajne, destrukcyjne, zimne i na przemian gorące, to jest totalna schizofrenia do której nie chcę wracać i nikomu szczerze polecać. Jestem pobita na duszy. Małe życie z natury powinno być łagodnym i kojącym, nie małostkowym, ale czułym i pięknym, w tej książce tego nie ma.
Nie wiem co ostatnio ściąga na mnie takie książki, których ładunek emocjonalny mnie zabija, jakbym miała mało własnych przeżyć, to tu dokłada mi jeszcze literatura. Jednak jak mam w swoim opisie profilowym - lubię jak mnie książka opluje. Na dziś chyba powinnam go zmienić, bo czuje się już totalnie zbrukana i zanieczyszczona negatywnością ostatnich wydarzeń w ogóle.
"Małe...
2021-06-22
Głęboko poruszająca opowieść biograficzna w formie graficznej. Wcześniej takiego rozszyfrowywania siebie dokonała Alison Bechdel w Fun Home. Kobabe, to osoba niebinarna, ze spektrum tożsamości płciowej. Taka identyfikacja, to skomplikowana mieszanka cech płciowych, odczuwania płci i identyfikowania się z nią. I o tym jest komiks, o trudności rozpoznawania siebie, mówienia o sobie w odpowiedniej formie gramatycznej, o życiu pełnym znaków zapytania, nieszczęśliwość z powodu uwięzienie w ciele i próbie dopasowania.
Bardzo poruszający komiks i świetnie narysowany.
Głęboko poruszająca opowieść biograficzna w formie graficznej. Wcześniej takiego rozszyfrowywania siebie dokonała Alison Bechdel w Fun Home. Kobabe, to osoba niebinarna, ze spektrum tożsamości płciowej. Taka identyfikacja, to skomplikowana mieszanka cech płciowych, odczuwania płci i identyfikowania się z nią. I o tym jest komiks, o trudności rozpoznawania siebie, mówienia...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-10
Dyskryminacja jako problem kultury. Po wielu moich literackich przygodach, ten temat jest ciągle aktualny i nie wydaje się by kiedyś został rozwiązany. Pogadałam sobie z bohaterkami, bo tak świetnie się rozumiemy, ale nie powiem żebym była spokojniejsza na poziomie emocji. Druzgoczącą wręcz falą przetoczyły się we mnie myśli, o to co dalej, skoro po tylu tekstach, debatach, formach protestu, głosach sprzeciwu na te nierówności, nadal nic się nie zmienia tu i teraz. Nie zmienia się na tyle, żeby przestać o tym mówić.
Co do zapisu w formie małych liter, to dla mnie ta niczym nie zmącona linearność mówi tylko tyle, że nic się nie zmienia, możemy tylko dopisywać kolejne historie.
Dyskryminacja jako problem kultury. Po wielu moich literackich przygodach, ten temat jest ciągle aktualny i nie wydaje się by kiedyś został rozwiązany. Pogadałam sobie z bohaterkami, bo tak świetnie się rozumiemy, ale nie powiem żebym była spokojniejsza na poziomie emocji. Druzgoczącą wręcz falą przetoczyły się we mnie myśli, o to co dalej, skoro po tylu tekstach, debatach,...
więcej mniej Pokaż mimo toJak długo jeszcze trzeba wyjaśniać światu, że opresja wobec kobiet, trwa i końca jej nie widać, przybiera formy różne i dlatego o różnych aspektach pisze Solnit. Pisze świetnie, używa ładnych porównać, nawiązań, nie rzuca tylko suchych faktów, wie o czym mówi. Przywykliśmy do obrazów-relacji z pola walk wszelakich w sposób doskonale odrażający, brutalny, zapomnieliśmy że istnieje piękno, które można wplatać w opowieść, nawet w tak niełatwą. To są eseje, o których powinniśmy rozmawiać w domu, z naszymi bliskimi, edukować się wzajemnie, bo ciągle w tym temacie mamy braki w rozumieniu problemu.
Jak długo jeszcze trzeba wyjaśniać światu, że opresja wobec kobiet, trwa i końca jej nie widać, przybiera formy różne i dlatego o różnych aspektach pisze Solnit. Pisze świetnie, używa ładnych porównać, nawiązań, nie rzuca tylko suchych faktów, wie o czym mówi. Przywykliśmy do obrazów-relacji z pola walk wszelakich w sposób doskonale odrażający, brutalny, zapomnieliśmy że...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-04
Książka która mnie szalenie poruszyła, wchłonęła tzn., pochłonęła mój czas przeznaczony na inne zadania. Historia o niezależnych kobietach w zasadzie zwyczajnych, takich które mają ambicje i sposób na swoje życia, jednak chętnych do dzielenia się tymi życiami, wewnętrznymi i tymi fizycznymi, tyle tylko, że nie za wszelka cenę. Mężczyźni u Kinnunena są raczej "słabymi" jednostkami, bezwolni, bo uwikłani w sytuacje rodzinne, z których wyrwać się nie potrafią, czy to z lęku o siebie samych, czy też może dlatego żeby nie okazać braku szacunku swoim kobietom np. taki aptekarz, dlaczego jest uległy wobec sióstr..? To literatura która proponuje nam poniekąd, odwrócenie ról, ale bardziej tych w wymiarze psychiczno - duchowych. Książka na prawdę bardzo ciekawa pod wieloma względami.
Książka która mnie szalenie poruszyła, wchłonęła tzn., pochłonęła mój czas przeznaczony na inne zadania. Historia o niezależnych kobietach w zasadzie zwyczajnych, takich które mają ambicje i sposób na swoje życia, jednak chętnych do dzielenia się tymi życiami, wewnętrznymi i tymi fizycznymi, tyle tylko, że nie za wszelka cenę. Mężczyźni u Kinnunena są raczej...
więcej mniej Pokaż mimo toNie mogę powiedzieć, że książka jest zła, ale nie mogę jej też ocenić że dobra, bo to ckliwość, to pożądanie drugiego człowieka jak przedmiotu złości mnie i pokazuje jak mali jesteśmy jako ludzie złożeni z pragnień posiadania. Ponad to realia osadzenia akcji książki, to jak idylla jakaś, na dodatek mało dostępne nam czytelnikom z krwi i kości. Ok rozumiem - fikcja literacka. Niestety, po połowie odpuściłam sobie czytanie.
Nie mogę powiedzieć, że książka jest zła, ale nie mogę jej też ocenić że dobra, bo to ckliwość, to pożądanie drugiego człowieka jak przedmiotu złości mnie i pokazuje jak mali jesteśmy jako ludzie złożeni z pragnień posiadania. Ponad to realia osadzenia akcji książki, to jak idylla jakaś, na dodatek mało dostępne nam czytelnikom z krwi i kości. Ok rozumiem - fikcja...
więcej mniej Pokaż mimo to
Komiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Komiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Pokaż mimo to