czytane w oryginale.
szczerze mówiąc, nie jestem pewna, co i jak o tym myśleć.
na początku nie mogłam się skupić na tyle, żeby przebrnąć przez 20 stron, ale kiedy już usiadłam i doszłam do około 30% książki, zaczęło mi się podobać.
zakończenie jest dla mnie trochę wyboiste, ale nie wiem, jakiego rodzaju zakończenia się spodziewałam. czy to powieść porywająca? nie, przynajmniej nie dla mnie.