-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel12
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikaUjmująca książka, w której Pani Dorota z wielkim uczuciem opowiada o swojej miłości do ludzi i zwierząt.
Ujmująca książka, w której Pani Dorota z wielkim uczuciem opowiada o swojej miłości do ludzi i zwierząt.
Pokaż mimo to
O ile o Rothschildach coś tam w zyciu mogliśmy usłyszeć, o tyle o Theloniousie Monku pewnie słyszało niewielu.
To dość nietypowa biografia, bo sama Baronowa Jazzu jest tłem dla opowieści o rodzinie, o jazzie, a nade wszystko właśnie o Monku. Dla mnie osobiście, to pieśń wolności, książka o kobiecie niebanalnej, pokrewnej duszy, której winą jest to, że urodziła się kobietą, od której normy społeczne wymagały pewnych zachowań, w których ona sama nie potrafiła się mieścić.
To jest fantastycznie napisane, czuć więź uczuciową autorki do swojej ciotecznej babki, ale w sposób na tyle krytyczny, by nie posądzić jej o hołubienie rodu Rothschildów.
O ile o Rothschildach coś tam w zyciu mogliśmy usłyszeć, o tyle o Theloniousie Monku pewnie słyszało niewielu.
To dość nietypowa biografia, bo sama Baronowa Jazzu jest tłem dla opowieści o rodzinie, o jazzie, a nade wszystko właśnie o Monku. Dla mnie osobiście, to pieśń wolności, książka o kobiecie niebanalnej, pokrewnej duszy, której winą jest to, że urodziła się...
Pewna znajoma powiedziała do mnie,
- stosunkowo dużo u ciebie książek z 10-cioma gwiazdkami.
No właśnie, jakie są kryteria ocen wydawanych przez nas samych, bo nie przecież opinie innych czytelników, to są moje odczucia, moje wybory, i to po ocenie widać, że trafne wybory. Więc bać się nie będę dając i za Beksińskich tak wysoka notę, bo...
Materiał zebrany przez autorkę jest gęsty od faktów, co widać również w załączonej bibliografii, bo, jest też indeks osobowy, dla ewentualnie poszukujących konkretnych nazwisk powiązanych z Beksińskimi. Bo w końcu, to solidna robota biografki Magdaleny Grzebałkowskiej, poprowadzona według logicznego schematu przyczynowo-skutkowego, która na prawie pięciuset stronach rozprawia się z mitologią narośniętą wokół obu panów.
Fantastyczna sprawa!
Pewna znajoma powiedziała do mnie,
- stosunkowo dużo u ciebie książek z 10-cioma gwiazdkami.
No właśnie, jakie są kryteria ocen wydawanych przez nas samych, bo nie przecież opinie innych czytelników, to są moje odczucia, moje wybory, i to po ocenie widać, że trafne wybory. Więc bać się nie będę dając i za Beksińskich tak wysoka notę, bo...
Materiał zebrany przez autorkę...
Mistrzostwo, wielki kunszt słowa.
Historia można by powiedzieć jakich wiele, bo bieda towarzyszy ludziom pod wieloma postaciami, od zawsze. Jednak tak misternie opowiedziana, zdarza się raz na czas, kiedy rodzi się ktoś taki jak Dostojewski. Warto czytać Biednych ludzi, tak dla zobaczenia szlachetnych postaw w jej czystej postaci, a najlepiej było by ich włączyć do kanonu lektur szkolnych.
Mistrzostwo, wielki kunszt słowa.
Historia można by powiedzieć jakich wiele, bo bieda towarzyszy ludziom pod wieloma postaciami, od zawsze. Jednak tak misternie opowiedziana, zdarza się raz na czas, kiedy rodzi się ktoś taki jak Dostojewski. Warto czytać Biednych ludzi, tak dla zobaczenia szlachetnych postaw w jej czystej postaci, a najlepiej było by ich włączyć do kanonu...
Pięknie opowiedziana i subtelnie przedstawiona historia odczuć i uczuć chłopca, dla którego dorastanie jest próbą pogodzenia zewnętrznego świata oczekiwań i świata jego własnych potrzeb wewnętrznych. Kadrowanie obrazków po mistrzowsku oddaje stany naszego bohatera. Komiks piękny, ale tylko dla tych, którzy potrafią zatrzymać się nad człowiekiem.
Pięknie opowiedziana i subtelnie przedstawiona historia odczuć i uczuć chłopca, dla którego dorastanie jest próbą pogodzenia zewnętrznego świata oczekiwań i świata jego własnych potrzeb wewnętrznych. Kadrowanie obrazków po mistrzowsku oddaje stany naszego bohatera. Komiks piękny, ale tylko dla tych, którzy potrafią zatrzymać się nad człowiekiem.
Pokaż mimo toKomiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Komiks genialny, zarówno w warstwie tekstowej, jak i graficznej. Nie jest to biografia całego życia Oscara Wilda, jest raczej przedmiotem rozważań nad jego emocjonalnością, sposobem w jaki postrzegał życie, i to, co dookoła.
Pokaż mimo toIle jeszcze potrwa proces odczarowywania tych nieszczęsnych kobiet! I czy kolejne sto i więcej lat będziemy musiały przekonywać społeczeństwo, że status nasz-kobiet, nie jest wyrównany względem męskiej połowy? To kolejna książka, która notabene jest bardzo dobra, pokazuje co kobieta domagająca się bycia wolną, myślącą, musi przejść, żeby szacowne społeczeństwo przestało nazywać ją buntowniczką, a zaczęło postrzegać, jako w pełni świadomą swoich praw Istotę Ludzką. Oczywiście ani Mery Wollstonecraft ani Mary Shelley, jeszcze w oczach wielu nie zasługują na to miano, co znaczy, że wołanie o prawa kobiet w ogóle, jeszcze się nie skończyły.
Ile jeszcze potrwa proces odczarowywania tych nieszczęsnych kobiet! I czy kolejne sto i więcej lat będziemy musiały przekonywać społeczeństwo, że status nasz-kobiet, nie jest wyrównany względem męskiej połowy? To kolejna książka, która notabene jest bardzo dobra, pokazuje co kobieta domagająca się bycia wolną, myślącą, musi przejść, żeby szacowne społeczeństwo przestało...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trudny rozmówca, ale i też tematy poruszane nie łatwe, ponad to między Panem Edelmanem, a współczesnym światem i jego odbiorcami, istnieje wielka przepaść etyczna wynikająca z odbioru rzeczywistości - inne realia, mówiąc w skrócie.
Niemniej jednak dobrze być uczciwym wobec siebie i innych, i tutaj czas nie powinien mieć znaczenia - Człowiek powinien być Człowiekiem ZAWSZE.
Trudny rozmówca, ale i też tematy poruszane nie łatwe, ponad to między Panem Edelmanem, a współczesnym światem i jego odbiorcami, istnieje wielka przepaść etyczna wynikająca z odbioru rzeczywistości - inne realia, mówiąc w skrócie.
Niemniej jednak dobrze być uczciwym wobec siebie i innych, i tutaj czas nie powinien mieć znaczenia - Człowiek powinien być Człowiekiem ZAWSZE.
Stygmatyzowanie Hamsuna nazizmem odbiera wielu przyjemność czytania, tej jakże pięknej powieści, która jest pochwałą na prostotę życia. Jest hymnem chwalebnym uczciwej postawy człowieka wobec natury, jaką prezentuje główny bohater Izak.
Moje powyższe dwa zdania, są skrajnym minimalizmem uczuć jakie będą Wam towarzyszyć w trakcie czytania. Każdy kto szuka w literaturze piękna myśli, filozoficznej drogi na jakiej opierają się prawdziwie literackie dzieła, nie zawiedzie się czytając Błogosławieństwo ziemi.
Stygmatyzowanie Hamsuna nazizmem odbiera wielu przyjemność czytania, tej jakże pięknej powieści, która jest pochwałą na prostotę życia. Jest hymnem chwalebnym uczciwej postawy człowieka wobec natury, jaką prezentuje główny bohater Izak.
Moje powyższe dwa zdania, są skrajnym minimalizmem uczuć jakie będą Wam towarzyszyć w trakcie czytania. Każdy kto szuka w literaturze...
Filozoficzna magia słów, ukrytych znaczeń, żeby nie powiedzieć wprost o lęku, w ogóle żeby nie powiedzieć wprost niczego. W czasach kiedy wszystko podane jest w tak oczywisty sposób, Wojtek Kurtyka schował co mógł w tym krótkim tekście, czyniąc go ciekawym eksperymentem literackim.
Filozoficzna magia słów, ukrytych znaczeń, żeby nie powiedzieć wprost o lęku, w ogóle żeby nie powiedzieć wprost niczego. W czasach kiedy wszystko podane jest w tak oczywisty sposób, Wojtek Kurtyka schował co mógł w tym krótkim tekście, czyniąc go ciekawym eksperymentem literackim.
Pokaż mimo toTo o problemie komunikacyjnym miedzy ludźmi, bezimienni bohaterowie , oznaczeni tylko literami, mówią do siebie, ale nikt nikogo nie słucha. Chaos myśli, przypadkowych słów, bezład - jednak pozorny, bo ten Joysowski strumień świadomości wypluwa z siebie Kane jako refleksję na temat życia.
To o problemie komunikacyjnym miedzy ludźmi, bezimienni bohaterowie , oznaczeni tylko literami, mówią do siebie, ale nikt nikogo nie słucha. Chaos myśli, przypadkowych słów, bezład - jednak pozorny, bo ten Joysowski strumień świadomości wypluwa z siebie Kane jako refleksję na temat życia.
Pokaż mimo toO Mannie Wielki i Nieprzeciętny oddaję Ci hołd uwielbienia za rozkosz słowem którą niesiesz i niewyczerpanym źródłem mocy intelektualnej której jesteś. Bądź mi opoką w czasach tak słabej giętkości języka i umysłów tak płytkich, że i chęci brak do ich sięgania. Bądź mój na wieki wieków. Amen
O Mannie Wielki i Nieprzeciętny oddaję Ci hołd uwielbienia za rozkosz słowem którą niesiesz i niewyczerpanym źródłem mocy intelektualnej której jesteś. Bądź mi opoką w czasach tak słabej giętkości języka i umysłów tak płytkich, że i chęci brak do ich sięgania. Bądź mój na wieki wieków. Amen
Pokaż mimo toŁadne dwujęzyczne wydanie. Duży format, dobry papier, którego wydawca nie szczędzi. Prostota.
Ładne dwujęzyczne wydanie. Duży format, dobry papier, którego wydawca nie szczędzi. Prostota.
Pokaż mimo toKsiążka która mnie szalenie poruszyła, wchłonęła tzn., pochłonęła mój czas przeznaczony na inne zadania. Historia o niezależnych kobietach w zasadzie zwyczajnych, takich które mają ambicje i sposób na swoje życia, jednak chętnych do dzielenia się tymi życiami, wewnętrznymi i tymi fizycznymi, tyle tylko, że nie za wszelka cenę. Mężczyźni u Kinnunena są raczej "słabymi" jednostkami, bezwolni, bo uwikłani w sytuacje rodzinne, z których wyrwać się nie potrafią, czy to z lęku o siebie samych, czy też może dlatego żeby nie okazać braku szacunku swoim kobietom np. taki aptekarz, dlaczego jest uległy wobec sióstr..? To literatura która proponuje nam poniekąd, odwrócenie ról, ale bardziej tych w wymiarze psychiczno - duchowych. Książka na prawdę bardzo ciekawa pod wieloma względami.
Książka która mnie szalenie poruszyła, wchłonęła tzn., pochłonęła mój czas przeznaczony na inne zadania. Historia o niezależnych kobietach w zasadzie zwyczajnych, takich które mają ambicje i sposób na swoje życia, jednak chętnych do dzielenia się tymi życiami, wewnętrznymi i tymi fizycznymi, tyle tylko, że nie za wszelka cenę. Mężczyźni u Kinnunena są raczej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Feminizm w czystej postaci, nie skażony ideologią, jest racjonalną analizą przypadku.
Polecam wszystkim w celu edukacyjnym.
Feminizm w czystej postaci, nie skażony ideologią, jest racjonalną analizą przypadku.
Polecam wszystkim w celu edukacyjnym.
In memoriam - list skierowany do kochanka, ukazujący całą gorycz jakiej doznał Wilde za swoją fascynację, za fałszywie rozpoznane uczucie. Piękny elaborat o tym, jak człowiek pełen dobra, najlepszych intencji, wrażliwy na urodę życia popada w otchłań rzeczywistości, w której dominantą jest brutalność, chamstwo, interes własny i szereg innych mało wzniosłych cech. Dla ludzi o delikatnych usposobieniach, którzy oczami duszy widzą piękno tego Świata, dla nich nie przewiduje się specjalnych przywilejów, wręcz odwrotnie. Społeczeństwo kłuje w oczy, odmienność - KAŻDA ODMIENNOŚĆ, nie masz prawa wyróżniać się od Masy, bo co nią nie jest, zasługuje na piętnowanie i wykluczenie. De profundis, to piękne wołanie z głębin człowieczeństwa.
In memoriam - list skierowany do kochanka, ukazujący całą gorycz jakiej doznał Wilde za swoją fascynację, za fałszywie rozpoznane uczucie. Piękny elaborat o tym, jak człowiek pełen dobra, najlepszych intencji, wrażliwy na urodę życia popada w otchłań rzeczywistości, w której dominantą jest brutalność, chamstwo, interes własny i szereg innych mało wzniosłych cech. Dla ludzi...
więcej mniej Pokaż mimo toKiedyś tak ważny tekst w dziejach ruchów feministycznych napisała Virginia Woolf, a były to eseje Własny pokój i Trzy gwinee. Dziś jest Reni Eddo-Lodge i jej esej Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry. To są historyczne teksty, do których pokolenia odnoszą się i będą się odnosić w swoich dyskusjach o dyskryminacji.
Kiedyś tak ważny tekst w dziejach ruchów feministycznych napisała Virginia Woolf, a były to eseje Własny pokój i Trzy gwinee. Dziś jest Reni Eddo-Lodge i jej esej Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry. To są historyczne teksty, do których pokolenia odnoszą się i będą się odnosić w swoich dyskusjach o dyskryminacji.
Pokaż mimo to
Napisanie opinii tej ej książce jest trudnym zadaniem, szczególnie jeżeli chce sie wyrazić myśl autora, bo mimo, iż jest to forma powieści beletrystycznej, to sama akcja jest tylko tłem do filozoficznej rozmowy z czytelnikiem. Nieistotne są tu informacje o profesorze sinologu, czy też o rzekomej naiwności człowieka, to są sprawy drugorzędne, które budują konstrukcje, na której oparty jest filozoficzny aspekt. Istotnymi są natomiast mechanizmy jakie uruchamiają się w człowieku, w zatknięciu z jego potrzebami, np. potrzeby Teresy stają się równie skrajne, co potrzeby Piotra Kiena. Indywidualizm, wyobcowanie, nie jest idealnym rozwiązaniem dla człowieka, takie zachowania ponoszą klęskę. To auto destrukcja, to auto da fe - samospalenie, w świecie wspólnoty, w świecie masy.
Proszę mi wybaczyć, tak bardzo ogólnikowe podsumowanie, ale temat jest obszernym życiem wewnętrznym w moim organizmie, który ni jak nie chce się przełożyć na elaborat. Proszę zwrócić też uwagę, że sama rekomendacja książki przez wydawnictwo, jest uboga w treść.
Napisanie opinii tej ej książce jest trudnym zadaniem, szczególnie jeżeli chce sie wyrazić myśl autora, bo mimo, iż jest to forma powieści beletrystycznej, to sama akcja jest tylko tłem do filozoficznej rozmowy z czytelnikiem. Nieistotne są tu informacje o profesorze sinologu, czy też o rzekomej naiwności człowieka, to są sprawy drugorzędne, które budują konstrukcje, na...
więcej Pokaż mimo to