Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka zdecydowanie bardziej podoba mi się od swojej poprzedniczki. Fajnie że zmusza nas do myślenia (w niektórych momentach nawet do czytania encyklopedii!)

Książka zdecydowanie bardziej podoba mi się od swojej poprzedniczki. Fajnie że zmusza nas do myślenia (w niektórych momentach nawet do czytania encyklopedii!)

Na poczatku nie miałam serca aby niszczyc ksiazke zniszczyc ale potem.. keczup sam rozlewal sie na kolejnych stronach dziennika

Na poczatku nie miałam serca aby niszczyc ksiazke zniszczyc ale potem.. keczup sam rozlewal sie na kolejnych stronach dziennika

Kiedy sięgnęłam po "Dziewczyny z Hex Hall" z każdą stroną ilość podobieństw do Harrego Pottera/ Naznaczonej/Wybranych zaczęła mnie przygniatać. W programie Między innymi...

a.Sophie Mercer- szesnastolatka- ponieważ trochę ostatnio ''nawywijała'' w swoim życiu zostaje zesłana do szkoły dla wiedźm, wampirów i elfów (Kiedy odejmiemy szczyptę magi poczujemy klimaty Wybran-ych).
b.Wychowywana przez matkę- człowieka ( 99,9% mugol) nie wie o świecie magicznym tak dużo jak, Ci którzy od dzieciństwa mieli kontakt z magią (odrobinie pachnie Harrym Potterm- tylko mama zastępuję ciotkę Petunie i jej puszystego mężulka).
c.W szkole poznaje dziewczynę która jest równię wredna jak piękna {Ale w końcu i tak zostaną przyjaciółkami }. Oczywiście umawia się z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole <<prawdziwe ciacho>>... Zaraz zaraz czy to nie Naznaczona?

Książka jest niczym mad-mix książek młodzieżowych napisanych w przeciągu ostatnich lat. Czytając można się pobawić w szukanie podobieństw...

Kiedy sięgnęłam po "Dziewczyny z Hex Hall" z każdą stroną ilość podobieństw do Harrego Pottera/ Naznaczonej/Wybranych zaczęła mnie przygniatać. W programie Między innymi...

a.Sophie Mercer- szesnastolatka- ponieważ trochę ostatnio ''nawywijała'' w swoim życiu zostaje zesłana do szkoły dla wiedźm, wampirów i elfów (Kiedy odejmiemy szczyptę magi poczujemy klimaty...

W ostatnie cześć książki o przygodach super Juli- która nie jest już małą bezbronną dziewczynką która przesiaduję i płacze po kontach- dowiadujemy się:
A. Adam jest DUPKIEM w 99,99%
B. Warner nadal jest najlepszy!- poznajemy również jego bardzo, bardzo smutną przeszłość...
Dar Julii mogę opisać w 3 słowach
CUDO
CUDO- I jeszcze raz...
CUDO!!! K o ń e c z n i e przeczytajcie!
PS.W książce nie ma już ŻADNYCH przekreśleń

W ostatnie cześć książki o przygodach super Juli- która nie jest już małą bezbronną dziewczynką która przesiaduję i płacze po kontach- dowiadujemy się:
A. Adam jest DUPKIEM w 99,99%
B. Warner nadal jest najlepszy!- poznajemy również jego bardzo, bardzo smutną przeszłość...
Dar Julii mogę opisać w 3 słowach
CUDO
CUDO- I jeszcze raz...
CUDO!!! K o ń e c z n i e...

London Lane od szóstego roku życia cierpi na chorobę którą niektórzy nazwali by jednym z skutków upojenia alkoholowego- czyli ‘’urwaniem filmu’’ [bez kaca]. Codziennie bowiem o godzinie 4:33 jej mózg się resetuję a w jej pamięć pozostają tylko urywki przyszłość. Aby jakoś funkcjonować dziewczyna każdego wieczoru robi notatki z najważniejszymi faktami. Wkrótce poznaje nowego ucznia- Lucka którego nie widzi w swojej przyszłość…
„Zapomniane” to niebanalna ciekawa książka młodzieżowa przynosząca ze sobą pewien powiew świeżość. Mimo to że nie ma tutaj szybkiej akcji, strzelanin i walki ulicznych gangów nie będziecie się nudzić! Polecam.

London Lane od szóstego roku życia cierpi na chorobę którą niektórzy nazwali by jednym z skutków upojenia alkoholowego- czyli ‘’urwaniem filmu’’ [bez kaca]. Codziennie bowiem o godzinie 4:33 jej mózg się resetuję a w jej pamięć pozostają tylko urywki przyszłość. Aby jakoś funkcjonować dziewczyna każdego wieczoru robi notatki z najważniejszymi faktami. Wkrótce poznaje...

Wszystko, tylko nie mięta. I co to ma być? Ten tytuł praktycznie nic nam nie mówi. Ja, teraz już wiem. Aby zrozumieć trzeba przeczytać książkę.

Rodzinkę Gawiszów tworzy:
Joanna (matka, trójki dzieci. Przekształcająca się na pedagoga. W dzieciństwie przez 4 lata mieszkała z kura Zdzichą -naprawdę!),

Tata (z zamiłowania fizyk,odnajdujący się w nowym zawodzie Agenta ubezpieczeniowego. Nie ma zielonego pojęcia co to jest piling),

Kuba (Dziecko epoki krawatów na gumkę. Po uszy zakochany w Magdzie - dziewczynie z problemami w chodzeniu odpornej na jego wdzięki. Pozwolę sobie przytoczyć słowa Kuby opisujcie jego ambitne plany na studniówkę: ''W nauczycielskiej toalecie na trzecim piętrze będziemy się całować do upadłego aż nakraje nas dyrekcja i dadzą mi order za poświęcenie dla ludzkość'' XD),

Magda (która wcale nie ma niedosłuchu- ma tylko nienormalnego brata. Nic więcej- skont ja to znam. Hyyyymm ;--; ),

Marynia (Przedszkolak, jeśli myślcie że tylko jedynaczki są rozpieszczone jesteście w błędzie!) oraz dwa zwierzaki

Łapa (która czule opiekuję się swoimi dziećmi- parą starych kapci. Bez dwóch zdań zasługuję na miano dobrej matki.)
i Pies (który tak naprawdę jest kotem).

Przy książce można płakać i zarazem się pośmiać :). Warta przeczytania!

Wszystko, tylko nie mięta. I co to ma być? Ten tytuł praktycznie nic nam nie mówi. Ja, teraz już wiem. Aby zrozumieć trzeba przeczytać książkę.

Rodzinkę Gawiszów tworzy:
Joanna (matka, trójki dzieci. Przekształcająca się na pedagoga. W dzieciństwie przez 4 lata mieszkała z kura Zdzichą -naprawdę!),

Tata (z zamiłowania fizyk,odnajdujący się w nowym zawodzie Agenta...

Dwa dni temu próbowałam uczyć się niemieckiego. Na moje nie szczęście na biurko leżała ''Elyrja'' a dziewczyna z okładki patrzała na mnie tak przeszywającym wzrokiem (zazdroszczę jej tych oczu!) że rzuciłam podręczniki w kąt i zaczęłam czytać.
Dwa wieczory spędziłam w świecie magi, łowców czarownic, druidów przesyconych niezwykła atmosferą tajemniczość. Biegałam po lesie, jeździłam konno, strzelałam z łuku, ujarzmiałam magiczną moc, walczyłam (oczywiście robiłam wszystko omijając naukę niemieckiego)...
Jeśli lubcie przygody, magię oraz subtelną miłość- ta książka jest dla ciebie!

Dwa dni temu próbowałam uczyć się niemieckiego. Na moje nie szczęście na biurko leżała ''Elyrja'' a dziewczyna z okładki patrzała na mnie tak przeszywającym wzrokiem (zazdroszczę jej tych oczu!) że rzuciłam podręczniki w kąt i zaczęłam czytać.
Dwa wieczory spędziłam w świecie magi, łowców czarownic, druidów przesyconych niezwykła atmosferą tajemniczość. Biegałam po lesie,...

Julia wraz z Adamem trafia do punktu Omega gdzie uczy się jak korzystać ze swojego daru i innych pożytecznych na co dzień czynność takich jak niszczenie cegieł gołymi rękami. Oczywiście tylko teoretycznie, praktycznie siedzi w koncie i robi to co zawsze-płacze i dużo myśli o uczuciach. Okazało się bowiem że nawet tutaj nie może być szczęśliwa...

Z każdą stroną odkrywamy nowe tajemnice (w programie: poznanie powiązania Adama z Warnerem- bez skojarzeń proszę)i historię poszczególnych bohaterów, nasuwa się również bardzo wiele nowych pytań.
Książkę jak najbardziej polecam!
PS Fani Warnera mogą być odrobinkę zawiedzeni jest go ciut mniej niż w poprzedniej książce i nie przypomną już takiego wariata (może był na jakiejś trapi ;--; ? ech... wielka szkoda!)

Julia wraz z Adamem trafia do punktu Omega gdzie uczy się jak korzystać ze swojego daru i innych pożytecznych na co dzień czynność takich jak niszczenie cegieł gołymi rękami. Oczywiście tylko teoretycznie, praktycznie siedzi w koncie i robi to co zawsze-płacze i dużo myśli o uczuciach. Okazało się bowiem że nawet tutaj nie może być szczęśliwa...

Z każdą stroną odkrywamy...

Ponieważ z natury jestem istotą ciekawską lubię wiedzieć wszystko i o wszystkim, dzięki tej książce dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy(np. Jak powstało ptasie mleczko,jak mała kawiarenka na rogu zamieniła się w czekoladowe imperium a kilka filiżanek czekolady połączyło dwójkę ludzi)

Sięgnęłam przede wszystkim dlatego że: łączy moje dwie ulubione rzeczy- czekoladę i czytanie :)

Książka napisana w formie zbioru opowieść nie przypadnie wszystkim do gustu. Osobom ciekawskim i dociekliwym jak najbardziej polecam- zaczniecie zupełnie inaczej patrzeć na czekoladowe tabliczki leżące na sklepowych półkach!

Ponieważ z natury jestem istotą ciekawską lubię wiedzieć wszystko i o wszystkim, dzięki tej książce dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy(np. Jak powstało ptasie mleczko,jak mała kawiarenka na rogu zamieniła się w czekoladowe imperium a kilka filiżanek czekolady połączyło dwójkę ludzi)

Sięgnęłam przede wszystkim dlatego że: łączy moje dwie ulubione rzeczy- czekoladę i...

Jako że ''Igrzyska Śmierć'' pokochałam całym sercem nie mogłam odmówić sobie przyjemność z czytania Kosogłosa.
Prawdę mówiąc jestem zła na autorkę która (jak mogła!- nigdy pani Colins nie wybaczę ;---;) uśmierciła kilku moich ulubionych bohaterów i nie do końca wyjaśniła co się stało po wojnie i jak potoczyły się dalsze losy bohaterów- zdecydowanie te kilka zdań, były za krótkie.
Mimo to książka jest Bardzo dobra i warta przeczytania!

Jako że ''Igrzyska Śmierć'' pokochałam całym sercem nie mogłam odmówić sobie przyjemność z czytania Kosogłosa.
Prawdę mówiąc jestem zła na autorkę która (jak mogła!- nigdy pani Colins nie wybaczę ;---;) uśmierciła kilku moich ulubionych bohaterów i nie do końca wyjaśniła co się stało po wojnie i jak potoczyły się dalsze losy bohaterów- zdecydowanie te kilka zdań, były za...

Po pierwsze: Kiedy zaczęłam czytać książkę przekreślenia wydawały się tak upierdliwie że miałam ochotę ją zamknąć [między nami: moja siostra kompletnie nie domyśliła się że to też mamy czytać i po prostu to omijała ;---; ].

Po drugie: Myślałam że ''Dotyk Juli'' jest dystopią z nieco ''dziką'' główna bohaterką która będzie próbowała wszystkich zabić. Okazało się jednak że to historia miłosna z dystopią w tle . A główna bohaterka pomimo ''daru'' jaki posiada jest krucha i dużo myśli o uczuciach.

Po trzecie: Wszyscy zachwycają się nad ''szklaną sukienką'' niestety muszę twierdzić że to Folia do pakowania kanapek

Książkę warto przeczytać dla: Warnera (kocham tego gościa XD) i Kenjiego -można się odrobinkę pośmiać. Oczywiście nie zapominajmy o treść: lekkim języku (momentami trochę filozoficznym) i genialnym pomyśle.!
Jak najbardziej polecam :)

Po pierwsze: Kiedy zaczęłam czytać książkę przekreślenia wydawały się tak upierdliwie że miałam ochotę ją zamknąć [między nami: moja siostra kompletnie nie domyśliła się że to też mamy czytać i po prostu to omijała ;---; ].

Po drugie: Myślałam że ''Dotyk Juli'' jest dystopią z nieco ''dziką'' główna bohaterką która będzie próbowała wszystkich zabić. Okazało się jednak że...

Są takie książki po których brak słów... Ta książka jest jedną z takich.
Może język i styl pisania nie powala ale opisana Historia jest tak okrutna a zarazem niesamowita że trudno się od niej oderwać. Wszystkie tortury (inaczej nie da się togo określić) jakimi była podana Alloma sprawiają że po skurzę przechodzą mi ciarki.
Osobiście potrzebowałam kilku dni aby otrząsnąć się po przeczytaniu tej książki. Raczej nie polecam ludziom o słabych nerwach.

Są takie książki po których brak słów... Ta książka jest jedną z takich.
Może język i styl pisania nie powala ale opisana Historia jest tak okrutna a zarazem niesamowita że trudno się od niej oderwać. Wszystkie tortury (inaczej nie da się togo określić) jakimi była podana Alloma sprawiają że po skurzę przechodzą mi ciarki.
Osobiście potrzebowałam kilku dni aby otrząsnąć...

Kamila to moja lektura szkolna i wcale nie jest tak okropna jak inne książki które na nieszczęście musimy przerobić na lekcji-bez urazy ale czytanie ich traktuje raczej jak przymus a nie przyjemność.

Ta książka jako lektura szkolna była inna. BA! Podobała mi się. Jest pisana w formię pamiętnika (już na wstępie wiemy że Kamila popełniła samobójstwo)gdzie głównym pytaniem które się nasuwa jest: Dlaczego? Warto się zastanowić nad sobą i czy przypadkiem w naszym otoczeniu nie ma takiej ''Kamili''.

Polecam: rodzicom oraz nauczycielom (może uda się im nas -młodzież- w końcu zrozumieć:D?) jak i uczniom (aby większą uwagę przykuwali na świat który ich otacza).

Kamila to moja lektura szkolna i wcale nie jest tak okropna jak inne książki które na nieszczęście musimy przerobić na lekcji-bez urazy ale czytanie ich traktuje raczej jak przymus a nie przyjemność.

Ta książka jako lektura szkolna była inna. BA! Podobała mi się. Jest pisana w formię pamiętnika (już na wstępie wiemy że Kamila popełniła samobójstwo)gdzie głównym pytaniem...

Poprosiłam tatę aby przyniósł mi ''coś'' z biblioteki. Przyniósł ''Okularnice''. Myślałam, że to będzie kolejna beznadziejna powieść dla nastolatek. Zwłaszcza po przeczytaniu pierwszych stron które wydaja się wręcz śmieszne a problemy Kasi wyolbrzymione. Mimo to zaczęłam dożyć dalej i muszę przyznać że się myliłam. Książka porusza wiele współczesnych problemów: miłość, śmierć, samobójstwo, brak akceptacji, kompleksy, przyjaźń. Oczywiście ma swoje plusy (miłość Adama i Zuzy) jak i minusy (na jednej stronie chyba z 10 razy powtarzało się imię Zuza -Zuza podeszła, -Zuza powiedziała, -Zuza spojrzała...!) mimo to warto po nią sięgnąć. Czytając warto się zastanowić nad sobą i naszym postępowaniem...
Mam nadzieje że tata zacznie mi przynosić więcej takich ''coś-ów'' z biblioteki :)

Poprosiłam tatę aby przyniósł mi ''coś'' z biblioteki. Przyniósł ''Okularnice''. Myślałam, że to będzie kolejna beznadziejna powieść dla nastolatek. Zwłaszcza po przeczytaniu pierwszych stron które wydaja się wręcz śmieszne a problemy Kasi wyolbrzymione. Mimo to zaczęłam dożyć dalej i muszę przyznać że się myliłam. Książka porusza wiele współczesnych problemów: miłość,...

Siedziałam i nie mogłam przestać czytać:
Kuba i Maciek?
Pani Maria?
A może działają razem?
No kto jest tym złodziejem?!
Typowa powieść młodzieżowa, lekka i przyjemna, można pobawić się w detektywów i pomarzyć o nadchodzących wakacjach :)
(Grupa docelowa czytelników to max. 1 gimnazjum, starszym czytelnikom może wydawać się nudna ;__;)

Siedziałam i nie mogłam przestać czytać:
Kuba i Maciek?
Pani Maria?
A może działają razem?
No kto jest tym złodziejem?!
Typowa powieść młodzieżowa, lekka i przyjemna, można pobawić się w detektywów i pomarzyć o nadchodzących wakacjach :)
(Grupa docelowa czytelników to max. 1 gimnazjum, starszym czytelnikom może wydawać się nudna ;__;)