"To nie Książka" to fajny umilacz czasu i motywator do artystycznego działania. Moja przyjaciółka wie o tym, że drzemią we mnie duże pokłady kreatywności, więc pewnie dlatego sprezentowała mi tę nie-książkę. I to był strzał w dziesiątkę! I można się spierać, że to raczej zabawa dla młodszych, ale myślę, że każdy z nas odnalazłby tutaj coś dla siebie :). Zadania ciekawe i pomysłowe, a te które mi średnio odpowiadają, przeinaczam na własny sposób. Bycie kreatywnym to super sprawa! :)

"To nie Książka" to fajny umilacz czasu i motywator do artystycznego działania. Moja przyjaciółka wie o tym, że drzemią we mnie duże pokłady kreatywności, więc pewnie dlatego sprezentowała mi tę nie-książkę. I to był strzał w dziesiątkę! I można się spierać, że to raczej zabawa dla młodszych, ale myślę, że każdy z nas odnalazłby tutaj coś dla siebie :). Zadania ciekawe i...

Książka jest kolejną z serii o niszczeniu, jednak skupia się na czymś trochę innym. Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych książek autorki. Jest w niej mniej niszczenia, a więcej miejsca na kreatywne myślenie. Zadania z niej są bardzo ciekawe, takie jak wykreowanie futurystycznej maszyny, czy plany na zmianę świata, by je wykonać trzeba puścić wodzę fantazji, co bardzo mi się podoba.
Na Youtube, kanał EmYume, nagrałam przegląd skończonej książki:
https://www.youtube.com/watch?v=h1gEaCDy8hY&list=PLJX6uTn6UuJxW1-Q52PcFO-qXbvdXdg4C

Książka jest kolejną z serii o niszczeniu, jednak skupia się na czymś trochę innym. Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych książek autorki. Jest w niej mniej niszczenia, a więcej miejsca na kreatywne myślenie. Zadania z niej są bardzo ciekawe, takie jak wykreowanie futurystycznej maszyny, czy plany na zmianę świata, by je wykonać trzeba puścić wodzę fantazji, co bardzo mi...

Produkt książkopodobny autorstwa Keri Smith (tak, książkopodobny. W końcu "To nie książka"...) to taki papierowy fidget spinner - zabawka prosta i absolutnie bezużyteczna, stworzona tylko po to aby twórca mógł czerpać z niej profity. Ów rzecz jest przedstawiana jako zbiór kreatywnych tekstów wymagających od odbiorcy pewnego zaangażowania: tu trzeba coś wyciąć, tu przykleić, tam narysować, ale tak na prawdę nie ma w tym żadnego konkretnego celu. Po prostu to zrób. Nie wiem za bardzo do kogo jest to adresowane. Zestaw głupiutkich "zadań" nie spodoba się dzieciom a większość dorosłych uzna te bzdury za zwyczajną stratę czasu. Wcześniejsza "twórczość" i sukces Smith jest świetnym przykładem na to jak społeczeństwa (głównie zachodnie) stają się niewolnikami trendów. Wystarczy dobra akcja marketingowa by z nijakiego produktu stworzyć rzecz z etykietką "absolutny must have". Żal mi jedynie tych wszystkich drzew, które posłużyły za strony dla tego potworka... Osobiście nie polecam. Za okładkową cenę tego tworu można kupić znacznie wartościowszą książkę, bądź wybrać się na film do kina. Tylko przypadek zrządził, że ów produkt trafił w moje ręce. Dostałem go jako gratis do znacznie wartościowszego zamówienia - dziękuję księgarni za miły gest. Niestety, nie zasili on moich zbiorów. Osobom, które za bardzo nie wiedzą co zrobić z takim nieprzydatnym upominkiem polecam dwa wyjścia: 1. Oddać. Najlepiej do biblioteki. Znajomemu/znajomemu którego się nie lubi. Obcej osobie siedzącej na ławce w parku. 2. Postąpić zgodnie z poleceniem na stronie 99 i zostawić "nie książkę" gdzieś na noc... Najlepiej w śmietniku.

Produkt książkopodobny autorstwa Keri Smith (tak, książkopodobny. W końcu "To nie książka"...) to taki papierowy fidget spinner - zabawka prosta i absolutnie bezużyteczna, stworzona tylko po to aby twórca mógł czerpać z niej profity. Ów rzecz jest przedstawiana jako zbiór kreatywnych tekstów wymagających od odbiorcy pewnego zaangażowania: tu trzeba coś wyciąć, tu przykleić,...

Pomysłowa książka - albo nie - książka, jak kto woli. Pomysłowość jest chyba najważniejsza - Keri Smith pierwsza zaczęła tworzyć takie twórcze nie - książki:)
Korzystając z tego dzieła nie dość że odgonicie nude, to jeszcze dowiecie się czegoś ważnego. Ja na przykład dowiedziałam się, co oznacza "mieć wyobraźnie".
Chciałam jeszcze napisać, że jednak podobają mi się te wszystkie nasępne nie - książki, a najbardziej polecam wam "Książke pod tytułem".

Pomysłowa książka - albo nie - książka, jak kto woli. Pomysłowość jest chyba najważniejsza - Keri Smith pierwsza zaczęła tworzyć takie twórcze nie - książki:)
Korzystając z tego dzieła nie dość że odgonicie nude, to jeszcze dowiecie się czegoś ważnego. Ja na przykład dowiedziałam się, co oznacza "mieć wyobraźnie".
Chciałam jeszcze napisać, że jednak podobają mi się te...

Jestem przeciwnikiem niszczenia książek, więc niektóre zadania po prostu mi nie pasują. Na przykład rzucanie książką, albo ciągnięcie ją za sobą na sznurku. Po prostu mi się serce kraje. Jednak pozostałe zadania rozwijają kreatywność i pozwalają puścić wodze wyobraźni.

Jestem przeciwnikiem niszczenia książek, więc niektóre zadania po prostu mi nie pasują. Na przykład rzucanie książką, albo ciągnięcie ją za sobą na sznurku. Po prostu mi się serce kraje. Jednak pozostałe zadania rozwijają kreatywność i pozwalają puścić wodze wyobraźni.

"To nie książka" rzeczywiście nie jest książką - a przynajmniej nie taką w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Wykonujemy w niej różne "dziwne" zadania.

Moim zdaniem jest to dość ciekawy sposób spędzania czasu. Rozwija kreatywność, zabija nudę, można się przy niej całkiem nieźle bawić.

Jak dla mnie - całkiem w porządku.

"To nie książka" rzeczywiście nie jest książką - a przynajmniej nie taką w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Wykonujemy w niej różne "dziwne" zadania.

Moim zdaniem jest to dość ciekawy sposób spędzania czasu. Rozwija kreatywność, zabija nudę, można się przy niej całkiem nieźle bawić.

Jak dla mnie - całkiem w porządku.

Poziomem trochę gorsza od pierwszej części

Poziomem trochę gorsza od pierwszej części

Idealna książka dla dzieci i młodzieży która nie lubi czytać. To nie książka pokazuje, że czytanie może być wielką przygodą i zabawą, ponieważ więcej w niej zabaw i zadań niż samej treści. Jednak dla osoby, która szuka intersującej lektury i treści jest według mnie stratą czasu.

Idealna książka dla dzieci i młodzieży która nie lubi czytać. To nie książka pokazuje, że czytanie może być wielką przygodą i zabawą, ponieważ więcej w niej zabaw i zadań niż samej treści. Jednak dla osoby, która szuka intersującej lektury i treści jest według mnie stratą czasu.

Właśnie.. To NIE jest książka!
Więc nie rozumiem co ta "nie książka" robi na LubimyCzytać i czemu stoi w empiku na półkach z książkami? Ba, nawet jest bestsellerem! Podziwiam autorkę za pomysł i może kiedyś go wykorzystam i zrobię sobie coś takiego w zwykłym zeszycie albo w bloku.. :)

Właśnie.. To NIE jest książka!
Więc nie rozumiem co ta "nie książka" robi na LubimyCzytać i czemu stoi w empiku na półkach z książkami? Ba, nawet jest bestsellerem! Podziwiam autorkę za pomysł i może kiedyś go wykorzystam i zrobię sobie coś takiego w zwykłym zeszycie albo w bloku.. :)

To książka, która podbiła moje serce. Keri stworzyła jedną z moich ulubionych książek. Ja spędzam bardzo dużo czasu nad jej wypełnianiem. Na "Nie książce" nakleiłam karteczkę z imieniem tej książki. Moja "Nie książka" zwie się Kordelia :) Wszystkim życzę udanej zabawy nad tworzeniem tej książki :)

To książka, która podbiła moje serce. Keri stworzyła jedną z moich ulubionych książek. Ja spędzam bardzo dużo czasu nad jej wypełnianiem. Na "Nie książce" nakleiłam karteczkę z imieniem tej książki. Moja "Nie książka" zwie się Kordelia :) Wszystkim życzę udanej zabawy nad tworzeniem tej książki :)