rozwińzwiń

Bardzo biała wrona

Okładka książki Bardzo biała wrona Ewa Nowak
Okładka książki Bardzo biała wrona
Ewa Nowak Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Miętowa (tom 10) literatura młodzieżowa
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Miętowa (tom 10)
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2009-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2009-10-19
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323774655
Tagi:
związek miłość dojrzewanie toksyczna miłość
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1026 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
708
683

Na półkach:

Bardzo przyjemne zaskoczenie po nędznym "Rezerwacie niebieskich ptaków". Znakomicie i z wyczuciem opisana toksyczna relacja z psychopatą, mimo pewnych uproszczeń (w końcu jest to książka dla nastolatek) unika frustrującej łopatologii. Fabuła jest przejmująca i przekonująca. Bardzo dobrze skonstruowane są też wątki poboczne o rewolucji, jaką jest w życiu rodziny adoptowanie dziecka, oraz o zaufaniu w związkach (bardzo miły wątek Witka i Mileny, krzepiący i odświeżający po tych wszystkich ekspresowych zdradach i erotycznych przetasowaniach, które miały miejsce w poprzednich trzech tomach). Bohaterka sympatyczna i wiarygodna, zakończenie przynoszące ulgę (w przeciwieństwie do też bardzo dobrego, ale niedającego nadziei "Ogona Kici"). Trochę dziwny jest tylko epilog.

Zaryzykuję twierdzenie, że do tej pory jest to najlepsza część serii, podejmująca ważne tematy w sposób niegłupi i bardzo dobrze skonstruowana. Czytałam ze zgrozą, a jednocześnie z przyjemnością.

Bardzo przyjemne zaskoczenie po nędznym "Rezerwacie niebieskich ptaków". Znakomicie i z wyczuciem opisana toksyczna relacja z psychopatą, mimo pewnych uproszczeń (w końcu jest to książka dla nastolatek) unika frustrującej łopatologii. Fabuła jest przejmująca i przekonująca. Bardzo dobrze skonstruowane są też wątki poboczne o rewolucji, jaką jest w życiu rodziny adoptowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2537
381

Na półkach: ,

„On ma rację, że się na mnie złości […]” [s. 273]
„Natalia chciała się wyrwać, ale uderzył ją w twarz” [s. 281]
Kocham Cię, rozumiesz? Dlaczego mnie zmuszasz, żebym był taki?” [s. 282]
---------------
„Jak do tego doszło” Kiedy był pierwszy, ostrzegawczy sygnał? Dlaczego w głowie nie zadzwonił mi żaden dzwonek?” [s. 287]

To książka o trudnej adopcji, a raczej trudnych początkach.
O toksycznym związku, w którym chłopak próbuje zawłaszczyć dziewczynę, nie daje jej osobistej przestrzeni.
O tym, że jak pies wyje w środku nocy to niekoniecznie spowodowane jest to pojawieniem się nowego członka rodziny.
Podobała mi się, polecam.

„On ma rację, że się na mnie złości […]” [s. 273]
„Natalia chciała się wyrwać, ale uderzył ją w twarz” [s. 281]
Kocham Cię, rozumiesz? Dlaczego mnie zmuszasz, żebym był taki?” [s. 282]
---------------
„Jak do tego doszło” Kiedy był pierwszy, ostrzegawczy sygnał? Dlaczego w głowie nie zadzwonił mi żaden dzwonek?” [s. 287]

To książka o trudnej adopcji, a raczej trudnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
99

Na półkach: ,

Wstrząsająca. Lektura absolutnie obowiazkowa dla rodziców i całej reszty dorosłych. Rzadko płaczę, przylekturze tej książki nie mogę przestać

Wstrząsająca. Lektura absolutnie obowiazkowa dla rodziców i całej reszty dorosłych. Rzadko płaczę, przylekturze tej książki nie mogę przestać

Pokaż mimo to

avatar
291
255

Na półkach:

"Bardzo biała wrona" to dziesiąty tom serii miętowej, ale myślę, że można przeczytać go także bez znajomości poprzednich. Nie będzie to w niczym przeszkadzało - historia ta jest połączona z pozostałymi częściami jedynie poprzez postaci Mileny i Witka, a zwłaszcza Mileny - ona zaś pojawia się jedynie przez parę ostatnich stron "Krzywego 10", więc przed lekturą nie musimy właściwie wiedzieć, kim jest, zwłaszcza że wszystko jest ładnie wytłumaczone na samym początku. Tym bardziej zachęcam Was do sięgnięcia po tę powieść - jest to bowiem powieść bardzo ważna, poruszająca problem, o którym nie pisze się zbyt często, a który może spotkać każdą zakochaną osobę.

Natalia Milewska, przyjaciółka Mileny, nie ma ostatnio zbyt łatwo. Jej rodzice adoptują chłopczyka, który daleki jest od popularnych wizji "dziecka uratowanego przed domem dziecka" - ignoruje on wszystkich oprócz nowego ojca, maże po ścianach, na wszystko reaguje historycznym płaczem, a zwłaszcza na psa. Dodatkowo, nastolatka wikła się w związek z Norbertem - początkowo szarmanckim i miłym, potem coraz bardziej ją kontrolującym i zazdrosnym o dosłownie wszystko...

Słyszeliście kiedyś o cyklu przemocy? Pierwszą fazą jest faza narastania napięcia - partner staje się drażliwy, wszystko go denerwuje, czuć narastające napięcie w związku. Potem faza przemocy - partner daje upust swojej złości, może bić, ale może to też być np. rzucanie rzeczami. Wreszcie faza miodowego miesiąca - partner przeprasza, mówi, że się zmieni i że to się już więcej nie powtórzy. I dostaje kolejną szansę. A potem... cały cykl zaczyna się od nowa. Więcej możecie przeczytać o tym na stronie Niebieskiej Linii. Przemocą w rodzinie intensywnie zajmowała się pewna pani profesor na moich studiach - ona właśnie odpowiedziała nam na pytania: "Dlaczego ona go wcześniej nie zostawiła?", "Dlaczego znowu pozwoliła, żeby tak ją potraktować?, "Czy nie widziała sygnałów, żeby uciekać?". I tutaj mała dygresja - piszę o kobietach jako ofiarach, bo to głównie kobiety padają ofiarą przemocy w rodzinie, ale prawda jest taka, że ofiarą może paść każdy - niezależnie od płci. Pamiętajcie o tym! W każdym razie, ta pani profesor powiedziała, że według niej istnieje jeszcze "faza normalności" - kiedy wszystko jest dobrze, zakochujemy się, dobrze się dogadujemy. A potem na jaw zaczynają wychodzić złe cechy - jednak my jesteśmy od partnera już uzależnieni. W końcu nikt nie umawia się z kimś, kto na pierwszej randce mówi nam, że powinniśmy się cieszyć, że on w ogóle na nas spojrzał, prawda?

I o tym właśnie jest ta książka. Zaczyna się od fazy normalności - Norbert wydaje się być naprawdę miły - przynajmniej z perspektywy Natalii - my, jako czytelnicy, widzimy też jego wyrachowane działania i już wiemy, że to się może źle skończyć. Problem w tym, że nie wie tego Natalia. Czuje, że kocha chłopaka, jednocześnie - sama tego nie zauważając - przesuwa powoli granicę swojej prywatności. Norbert pyta o ją o wszystko, każe spędzać cały czas wolny tylko z nim, odsuwa od znajomych. Są wybuchy zazdrości, podejrzenia. Natalia w sklepie kupuje nie to, co podoba się jej, tylko to, co podoba się Norbertowi. Kolegę zapisuje w telefonie jako "Magdę", bo wie, że Norbert może przejrzeć jej telefon i znowu zacznie się wypytywanie o to, co ją z tym kolegą łączy: czy się całowali, czy jej dotykał?

Faza normalności powoli przeistacza się w fazę narastania napięcia - a Natalia zaczyna się swojego chłopaka bać. Sama jednak nie wie, dlaczego - przecież on mówi, że ją tak kocha. I że robi to wszystko z miłości dla niej. On z miłości wprost wariuje... To jej wina... Dlaczego ona go zmusza, żeby taki był?

Nic więcej wam nie zdradzę, bo to tylko wierzchołek góry lodowej. Sami musicie to przeczytać - żeby zobaczyć, jak Norbert manipulował zakochaną w nim dziewczyną. Moim zdaniem tę książkę powinna przeczytać każda dziewczyna - mało tego, każda kobieta! Zwłaszcza jeśli zaczyna zauważać, że partner za bardzo ją kontroluje, miewa ataki przesadnej zazdrości, zaczyna sprawiać, że czuje się głupia i brzydka. Może ta książka otworzy oczy na fakt, że tak nie powinno być. Przy czym - teoretycznie jest to książka dla nastolatek, ale naprawdę mógłby ją przeczytać każdy - nie zrażajcie się!

http://arnikaczyta.blogspot.com/2022/05/skad-sie-bierze-przemoc-w-zwiazku-ewa.html

"Bardzo biała wrona" to dziesiąty tom serii miętowej, ale myślę, że można przeczytać go także bez znajomości poprzednich. Nie będzie to w niczym przeszkadzało - historia ta jest połączona z pozostałymi częściami jedynie poprzez postaci Mileny i Witka, a zwłaszcza Mileny - ona zaś pojawia się jedynie przez parę ostatnich stron "Krzywego 10", więc przed lekturą nie musimy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
217

Na półkach:

Wystawiam wysoką ocenę, mimo że książka mnie wymęczyła. Przez tematykę toksycznej relacji czyta się ciężko i na pewno nie jest to tylko kolejny lekki i przyjemny tom Serii Miętowej. Co jest najgorsze? Prawdopodobność. Przedstawiona przez Autorkę historia mogłaby zdarzyć się naprawdę. Toksyczny związek, rodzinne trudności, codzienne problemy, wszystko naraz przytłoczyłoby każdego. A co jest w "Bardzo białej wronie" najlepsze? Również prawdopodobność.
Mimo że skończyłam czytać z mieszanymi uczuciami, uważam, że Ewa Nowak odwaliła kawał dobrej roboty, pisząc przede wszystkim ku przestrodze. Mam nadzieję, że dzięki tej książce ktoś uniknie losu głównej bohaterki albo przynajmniej zda sobie sprawę, że w jego życiu nie wszystko jest w porządku.

Wystawiam wysoką ocenę, mimo że książka mnie wymęczyła. Przez tematykę toksycznej relacji czyta się ciężko i na pewno nie jest to tylko kolejny lekki i przyjemny tom Serii Miętowej. Co jest najgorsze? Prawdopodobność. Przedstawiona przez Autorkę historia mogłaby zdarzyć się naprawdę. Toksyczny związek, rodzinne trudności, codzienne problemy, wszystko naraz przytłoczyłoby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2333
803

Na półkach: ,

"Bardzo biała wrona" Ewy Nowak to bardzo ważna książka i szczerze uważam, że powinien ją przeczytać każdy nastolatek, nie tylko dziewczyny., Przemoc psychiczna może się zdarzyć w każdym związku i, aby móc się skutecznie przed nią bronić, trzeba mieć świadomość, na jakie sygnały zwracać uwagę, co może być niepokojące.

Te sygnały zostały przez autorkę doskonale opisane - związek pary licealistów, Natalii i Norberta, jest modelowym tego przykładem. Gaslighting, krytykowanie, izolowanie od przyjaciół, kontrolowanie, chorobliwa zazdrość, szantaż emocjonalny - tego wszystkiego i dużo więcej doświadcza Natalia. Książkę czytałam, jak na siebie, bardzo długo, ale nie potrafiłam oderwać się całkowicie emocjonalnie i czytać jej na zimno, przez co musiałam robić długie przerwy między kolejnymi rozdziałami.

Naprawdę polecam!

"Bardzo biała wrona" Ewy Nowak to bardzo ważna książka i szczerze uważam, że powinien ją przeczytać każdy nastolatek, nie tylko dziewczyny., Przemoc psychiczna może się zdarzyć w każdym związku i, aby móc się skutecznie przed nią bronić, trzeba mieć świadomość, na jakie sygnały zwracać uwagę, co może być niepokojące.

Te sygnały zostały przez autorkę doskonale opisane -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
406

Na półkach: ,

Książka Ewy Nowak jest bardzo ważna. Porusza bowiem problem przemocy w związku. Pokazuje jak łatwo można wejść w szkodliwe dla nas relacje, a jak trudno się od nich uwolnić.
Bohaterką powieści jest Natalia. Chodzi do pierwszej klasy liceum. Jej rodzice postanawiają zaadoptować chłopca, co wywołuje w domu mały Armagedon. Natalia szuka oddechu wśród spotkań z przyjaciółkami, ale nie odnajduje tego, o co jej chodzi. W szkole sprawdzian goni sprawdzian. Choruje ukochany piesek. W tym wszystkim pojawia się Norbert z czwartej klasy. Robi kanapki, jest przystojny, zakochany. Natalia poznaje smak pocałunków i pierwszych pieszczot. Wszystko opisane naturalnie, ale prawdziwie. Nie przypominam sobie w polskiej literaturze takiej mieszanki dosłowności z subtelnością. Ukłony dla Autorki. Lecz nie to jest najważniejsze, lecz fakt tak drobiazgowego pokazania całego systemu przemocy wobec bliskiej osoby. Widać, że Ewa Nowak jest z zawodu pedagogiem i terapeutą. Trudno pisać coś więcej, aby nie odsłonić całości. Niektóre rozwiązania fabularne uważam za infantylne, bo nagle poważna powieść zamienia się w skrzyżowanie romansidła z poradnikiem, ale to drobiazgi. Ewa Nowak wnikliwie opisuje świat nastolatki - dla dorosłych prosty, dla zainteresowanej - skomplikowany, a co gorsza - nie wiadomo, kogo się poradzić, komu zaufać, szczególnie jeśli chodzi o sprawy intymne. Nawet kochający rodzice i przyjaciółki nie pomogą, gdy zabrnie się za daleko.

Książka Ewy Nowak jest bardzo ważna. Porusza bowiem problem przemocy w związku. Pokazuje jak łatwo można wejść w szkodliwe dla nas relacje, a jak trudno się od nich uwolnić.
Bohaterką powieści jest Natalia. Chodzi do pierwszej klasy liceum. Jej rodzice postanawiają zaadoptować chłopca, co wywołuje w domu mały Armagedon. Natalia szuka oddechu wśród spotkań z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

Naprawdę świetna książka dla młodzieży. Na przykładzie sympatycznych bohaterów pokazuje na co i na kogo trzeba uważać. Nie jest infantylna, ani przekoloryzowana.

Naprawdę świetna książka dla młodzieży. Na przykładzie sympatycznych bohaterów pokazuje na co i na kogo trzeba uważać. Nie jest infantylna, ani przekoloryzowana.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
32
25

Na półkach:

Ewa Nowak pisze lekko i naprawdę dobrze. Również tę historię czyta się jednym tchem. Mimo, że porusza temat niełatwy i niemiły. A może dlatego. Gdyby to zależało ode mnie, zaproponowałabym tę książkę do kanonu lektur obowiązkowych dla nastolatków, zamiast jednej z wielu „staroci”, które nie tylko odstręczają młodzież archaicznym sposobem pisania, ale i tematyką nie do końca pasjonującą…

Ewa Nowak pisze lekko i naprawdę dobrze. Również tę historię czyta się jednym tchem. Mimo, że porusza temat niełatwy i niemiły. A może dlatego. Gdyby to zależało ode mnie, zaproponowałabym tę książkę do kanonu lektur obowiązkowych dla nastolatków, zamiast jednej z wielu „staroci”, które nie tylko odstręczają młodzież archaicznym sposobem pisania, ale i tematyką nie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
12

Na półkach: , , ,

Ciekawa, ale nie powiem zdziwiła mnie końcówka

Ciekawa, ale nie powiem zdziwiła mnie końcówka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 552
  • Chcę przeczytać
    552
  • Posiadam
    283
  • Ulubione
    167
  • Z biblioteki
    39
  • Chcę w prezencie
    23
  • Ewa Nowak
    22
  • Młodzieżowe
    22
  • 2011
    19
  • Literatura polska
    17

Cytaty

Więcej
Ewa Nowak Bardzo biała wrona Zobacz więcej
Ewa Nowak Bardzo biała wrona Zobacz więcej
Ewa Nowak Bardzo biała wrona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także