Moc czekolady. Opowieść o Wedlach i czekoladzie

Okładka książki Moc czekolady. Opowieść o Wedlach i czekoladzie Anna Czerwińska-Rydel
Okładka książki Moc czekolady. Opowieść o Wedlach i czekoladzie
Anna Czerwińska-Rydel Wydawnictwo: Muchomor literatura dziecięca
149 str. 2 godz. 29 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Muchomor
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
149
Czas czytania
2 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389774682
Tagi:
Poważne Studio wedel
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Lekkie życie Barnabyego Brocketa John Boyne, Oliver Jeffers
Ocena 7,8
Lekkie życie B... John Boyne, Oliver ...
Okładka książki Dzień czekolady Emilia Dziubak, Anna Onichimowska
Ocena 6,6
Dzień czekolady Emilia Dziubak, Ann...
Okładka książki Życie, co to takiego? Oscar Brenifier, Jérôme Ruillier
Ocena 7,2
Życie, co to t... Oscar Brenifier, Jé...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
39
23

Na półkach:

Wydanie takie sobie, natomiast historia o Wedlach wciągnęła mnie bardziej niż bym się tego spodziewała. Po tym jak całe życie myślałam, że E.Wedel jest skrótem od Edward Wedel, cieszę się, że przypadkiem wpadłam tę pozycję w dziale dziecięcym, bo Edwarda wśród tych Wedlów to jednak nie było.. ;)

Wydanie takie sobie, natomiast historia o Wedlach wciągnęła mnie bardziej niż bym się tego spodziewała. Po tym jak całe życie myślałam, że E.Wedel jest skrótem od Edward Wedel, cieszę się, że przypadkiem wpadłam tę pozycję w dziale dziecięcym, bo Edwarda wśród tych Wedlów to jednak nie było.. ;)

Pokaż mimo to

avatar
398
326

Na półkach: ,

Zaczynając czytać nie spodziewałam się, że potwierdzę aż tyle informacji, (które wcześniej wydawał mi się mitami) o Wedlach, i że historia słynnej czekolady jest tak rozwinięta. Piękne wydanie pogłębia doznania czytelnicze, choć w mojej opinii sprawia, że zadziało się trochę za bardzo reklamowo.
Jednak przyznaję, że po przeczytaniu mam ogromną ochotę na wedlowską czekoladę.

Zaczynając czytać nie spodziewałam się, że potwierdzę aż tyle informacji, (które wcześniej wydawał mi się mitami) o Wedlach, i że historia słynnej czekolady jest tak rozwinięta. Piękne wydanie pogłębia doznania czytelnicze, choć w mojej opinii sprawia, że zadziało się trochę za bardzo reklamowo.
Jednak przyznaję, że po przeczytaniu mam ogromną ochotę na wedlowską czekoladę.

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
58

Na półkach: , ,

No nie spodziewałam się, że uronię łzę nad książką o czekoladzie.

"Moc czekolady..." to ciepła, słodko-gorzka opowieść nie tylko o klanie Wedlów i ich czekoladowych perypetiach, ale i lekcja historii samej czekolady, od czasów Olmeków po dzień dzisiejszy. Urocza lektura, do połknięcia w jeden wieczór przy zapalonym kominku i kubku pełny, gęstego kakao.

Absolutnie uwielbiam styl pisania autorki, płynęłam przez treść, nie mogąc się od niej oderwać, ogromnie podoba mi się też szata graficzna i ilustracje. Brakowało mi jedynie przypisów - przez to muszę sama skonfrontować autentyczność przedstawionych wydarzeń. Zastanawiam się jednak, czy warto - być może jest to jedna z baśni, w których chcę żyć...

@papierowa.julia

No nie spodziewałam się, że uronię łzę nad książką o czekoladzie.

"Moc czekolady..." to ciepła, słodko-gorzka opowieść nie tylko o klanie Wedlów i ich czekoladowych perypetiach, ale i lekcja historii samej czekolady, od czasów Olmeków po dzień dzisiejszy. Urocza lektura, do połknięcia w jeden wieczór przy zapalonym kominku i kubku pełny, gęstego kakao.

Absolutnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
24

Na półkach:

Gwiazdka za czekoladę i gwiazdki za temat. Inny, warty poznania, przeczytania. Pięć gwiazdek w dół za hymn pochwalny na temat Wedlów (chociaż być może z punktu widzenia dziecka nie ma to znaczenia) i przede wszystkim, za szare, bure, odpychające ilustracje. Jeśli ilustratorzy chcieli się zapisać na kartach encyklopedii jako oryginalni poszukiwacze nowoczesnych środków wyrazu - nieważne że brzydkich, to już mają pierwsze miejsce. Ja rozumiem, że można wydać książkę celowo szaro-burą, ale ona musi mieć walory artystyczne jak książki obrazkowe pani Iwony Chmielewskiej które zachwycają (polecam!). Tu mamy chaos i ścinki gazetowe, które raczej kiepsko ilustrują temat. My dorośli poświęcimy się i przeczytamy, dziecko na wstępie dostaje przekaz że to nuda. Nieudany eksperyment, a szkoda, bo książki w końcu po to są wydawane żeby dzieci je czytały, a nie tylko po to żeby dumnie kurzyć się na półkach ilustratorów z napisem: moje dokonania. Można polecić molom książkowym - przebrną.

Gwiazdka za czekoladę i gwiazdki za temat. Inny, warty poznania, przeczytania. Pięć gwiazdek w dół za hymn pochwalny na temat Wedlów (chociaż być może z punktu widzenia dziecka nie ma to znaczenia) i przede wszystkim, za szare, bure, odpychające ilustracje. Jeśli ilustratorzy chcieli się zapisać na kartach encyklopedii jako oryginalni poszukiwacze nowoczesnych środków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
64

Na półkach: ,

Książka jest bardzo ciekawie napisana!
Po mimo nie ciekawych ilustracjii, bardzo mnie wciągnęła.
Zawiera wiele interesujących faktów o firmie WEDEL.

Opisuje życie trzech pokoleń rodziny Wedlów. Jak z małej pijalni czekolady powstała wielka fabryka? Gdzie odkryto czekoladę?

Na te i na wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w tej książce!

Choć ma, nieco formę reklamy warto ją przeczytać!

Książka jest bardzo ciekawie napisana!
Po mimo nie ciekawych ilustracjii, bardzo mnie wciągnęła.
Zawiera wiele interesujących faktów o firmie WEDEL.

Opisuje życie trzech pokoleń rodziny Wedlów. Jak z małej pijalni czekolady powstała wielka fabryka? Gdzie odkryto czekoladę?

Na te i na wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w tej książce!

Choć ma, nieco formę reklamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1351
480

Na półkach: , ,

Moja córka jest zachwycona tą książką. Ja też. Podoba mi się temat, sposób pisania, ilustracje, wydanie. Podoba nam się wszystko. Ta książka jest rzeczywiście inna od znanych mi książek dla dzieci. Ale jak dla mnie to dobrze, bo uczy otwartości. Uczy, że nie jest ważne czy książka wydana jest na kredowym papierze czy szarym. Ważna jest treść!!!
My ją polecamy

Moja córka jest zachwycona tą książką. Ja też. Podoba mi się temat, sposób pisania, ilustracje, wydanie. Podoba nam się wszystko. Ta książka jest rzeczywiście inna od znanych mi książek dla dzieci. Ale jak dla mnie to dobrze, bo uczy otwartości. Uczy, że nie jest ważne czy książka wydana jest na kredowym papierze czy szarym. Ważna jest treść!!!
My ją polecamy

Pokaż mimo to

avatar
2070
910

Na półkach: , , ,

Tak nie powinna wyglądać książka dla dzieci. Wydana na szarym papierze z burymi ilustracjami, które od razu informują - ta książka jest nudna. Tak nie powinno się pisać dla dzieci - schematycznie, na kolanach przed bohaterami. Jedna gwiazdka za interesujący temat, druga za to, że jest to czekolada :)

Tak nie powinna wyglądać książka dla dzieci. Wydana na szarym papierze z burymi ilustracjami, które od razu informują - ta książka jest nudna. Tak nie powinno się pisać dla dzieci - schematycznie, na kolanach przed bohaterami. Jedna gwiazdka za interesujący temat, druga za to, że jest to czekolada :)

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach: ,

Może nie jest to jakieś arcydzieło, ale warto dowiedzieć się czegoś o Wedlu (Wedlach). Na prawdę przyjemna lektura, do poczytania, gdy chcemy odetchnąć od akcji lub (tak jak ja) jesteśmy chorzy.

Niebawem więcej na blogu: http://smell-of-paper.blogspot.com

Może nie jest to jakieś arcydzieło, ale warto dowiedzieć się czegoś o Wedlu (Wedlach). Na prawdę przyjemna lektura, do poczytania, gdy chcemy odetchnąć od akcji lub (tak jak ja) jesteśmy chorzy.

Niebawem więcej na blogu: http://smell-of-paper.blogspot.com

Pokaż mimo to

avatar
167
136

Na półkach:

Taka sobie książka o rodzinie Wedlów, którzy zostali przedstawieni tak słodko, że momentami ma się wrażenie, że czyta się reklamę napisaną na zamówienie. i z bardzo brzydkimi ilustracjami.
Atutami tej pozycji są zdecydowanie walory historyczno - edukacyjne oraz wyjątkowo atrakcyjny temat - czekolada. Polecam grzecznym dzieciom.

Taka sobie książka o rodzinie Wedlów, którzy zostali przedstawieni tak słodko, że momentami ma się wrażenie, że czyta się reklamę napisaną na zamówienie. i z bardzo brzydkimi ilustracjami.
Atutami tej pozycji są zdecydowanie walory historyczno - edukacyjne oraz wyjątkowo atrakcyjny temat - czekolada. Polecam grzecznym dzieciom.

Pokaż mimo to

avatar
2537
381

Na półkach: ,

Wytwórnia czekolady Wedel została założona przez Karola Wedla w 1851 roku. Wtedy otworzył pierwszy, własny sklep. Jego syn Emil, (którego podpis widoczny jest na czekoladzie) pracę w fabryce zaczynał od podstaw.
Wnuk Karola - Jan był wspaniałym człowiekiem.
Każdemu życzę takiego pracodawcy.
W czasie wojny nie przyjął niemieckiego obywatelstwa, mimo, że miał taką możliwość. Co więcej - uratował niektórych pracowników wywiezionych do obozu koncentracyjnego.
Bardzo żałowałam tego, jak polskie władze potraktowały go po zakończeniu wojny.

Poza tym - jak sam tytuł wskazuje jest tu dużo o czekoladzie :)

Wytwórnia czekolady Wedel została założona przez Karola Wedla w 1851 roku. Wtedy otworzył pierwszy, własny sklep. Jego syn Emil, (którego podpis widoczny jest na czekoladzie) pracę w fabryce zaczynał od podstaw.
Wnuk Karola - Jan był wspaniałym człowiekiem.
Każdemu życzę takiego pracodawcy.
W czasie wojny nie przyjął niemieckiego obywatelstwa, mimo, że miał taką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    16
  • Ebooki
    4
  • Literatura dziecięca i młodzieżowa
    2
  • 2014
    2
  • 2015
    2
  • 2015
    2
  • Ulubione
    2
  • Dla dzieci
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moc czekolady. Opowieść o Wedlach i czekoladzie


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Antek z babcią na Dzikim Zachodzie Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 9,0
Antek z babcią... Thomas Brunstrøm, T...

Przeczytaj także