-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2000
Jak każdy utwór Poego i Berenice wprowadza w stan ujmujacego niepokoju. Tym razem pierwsze dwie trzecie utworu buduja u czytelnika ogromną ciekawośc, a ostatnie zdania wprawiaja w osłupienie, o którym szybko nie zgoła zapomniec. Bo czytelnik moze i rozmyśla w trakcie czytania nad możliwymi poczynaniami Egaeusa, zapisanymi jedynie miedzy wierszami, w wyobrazni czytelnika, lecz takiego ostrza raczej nie przewidzi.
Wspaniałe!
Jak każdy utwór Poego i Berenice wprowadza w stan ujmujacego niepokoju. Tym razem pierwsze dwie trzecie utworu buduja u czytelnika ogromną ciekawośc, a ostatnie zdania wprawiaja w osłupienie, o którym szybko nie zgoła zapomniec. Bo czytelnik moze i rozmyśla w trakcie czytania nad możliwymi poczynaniami Egaeusa, zapisanymi jedynie miedzy wierszami, w wyobrazni czytelnika,...
więcej mniej Pokaż mimo to1999
Bardzo dobra, bardzo rzetelna ksiazka. Koniecznie do przeczytania dla wszystkich zainteresowanych historia i losami Tybetu, ale i dla tych ktorzy przesyceni sa wszechobecnymi na Zachodzie mitami zwiazanymi z tym krajem.
Za brak polskich znakow przepraszam.
Bardzo dobra, bardzo rzetelna ksiazka. Koniecznie do przeczytania dla wszystkich zainteresowanych historia i losami Tybetu, ale i dla tych ktorzy przesyceni sa wszechobecnymi na Zachodzie mitami zwiazanymi z tym krajem.
Za brak polskich znakow przepraszam.
2000
Książka przyszła i ją zjadłam... pożarłam. Znakomicie napisana: ostra, pełna żartu i śmiechu.. hańby. Gonzo.
Tylko, lżej czytałoby się gdyby nie dotyczyło otaczającej mnie rzeczywisości; Polski, Ukrainy, naszej wspólnej historii, a jakiejś odległej krainy np USA albo Chile.
Serio? Myślałam.. Tak postępujemy jadąc na Ukrainę? Nie mówię tu o piciu czy nawet ćpaniu. Różne rzeczy dla różnych ludzi, ale traktowanie Ukraińców jako tych gorszych odstrzeleńców i to przez nas nie lepszych Polaków było upokarzające.
Czekałam zatem cierpliwie końca książki i tej przewrotnej, powalającej na kolana mowy autora, o której czytałam opinie i się nie doczekałam. Zawiodłam się. Myślałam, że autor czuł ten wstyd już podczas kilku ostatnich podróży, ale to chyba nie on, a ja.
W każdym razie 'Mordor' Ziemowita polecam każdemu! Książka powala swoją mocą na kolana.
Książka przyszła i ją zjadłam... pożarłam. Znakomicie napisana: ostra, pełna żartu i śmiechu.. hańby. Gonzo.
więcej Pokaż mimo toTylko, lżej czytałoby się gdyby nie dotyczyło otaczającej mnie rzeczywisości; Polski, Ukrainy, naszej wspólnej historii, a jakiejś odległej krainy np USA albo Chile.
Serio? Myślałam.. Tak postępujemy jadąc na Ukrainę? Nie mówię tu o piciu czy nawet ćpaniu. Różne...