-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2024-05-01
2022-12-01
Fantastyczna książka, naprawdę wszystkie opowiadania trzymają poziom. Jest to tak pięknie otwierająca lektura, zmuszająca do refleksji na rozmaite tematy. Ostatnie opowiadanie to jakaś absolutna abstrakcja, nigdy nie wpadłabym na pomysł, że można zrobić coś takiego, co w taki sposób szokuje i porusza. ,,Odwiedź nas w Ameryce” to fenomenalny zbiór opowiadań i gorąco polecam każdemu, kto ma ochotę czytać coś przyjemnego, ale jednocześnie czegoś do rozkminiania na później.
Fantastyczna książka, naprawdę wszystkie opowiadania trzymają poziom. Jest to tak pięknie otwierająca lektura, zmuszająca do refleksji na rozmaite tematy. Ostatnie opowiadanie to jakaś absolutna abstrakcja, nigdy nie wpadłabym na pomysł, że można zrobić coś takiego, co w taki sposób szokuje i porusza. ,,Odwiedź nas w Ameryce” to fenomenalny zbiór opowiadań i gorąco polecam...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-21
Wspaniała książka, która przede wszystkim uświadomiła mi jak wiele należy zmienić, aby zatroszczyć się o naszą planetę, ale jednocześnie dała nadzieję, że to jest możliwe. Tomasz Markiewka w świetnym stylu i z niezwykłą płynnością przeprowadza czytelnika przez wszystkie aspekty problemu, jakim jest kryzys klimatyczny. ,,Zmienić świat raz jeszcze" mogą przeczytać osoby zupełnie (nomen omen) zielone w tym temacie i zaczerpnąć sporo wiedzy i inspiracji. Ja na pewno zmieniłam swoje podejście do spraw klimatu po przeczytaniu tej pozycji i mam w sobie takie poczucie sprawczości, o której między innymi możemy w tej książce przeczytać.
Gorąco polecam
Wspaniała książka, która przede wszystkim uświadomiła mi jak wiele należy zmienić, aby zatroszczyć się o naszą planetę, ale jednocześnie dała nadzieję, że to jest możliwe. Tomasz Markiewka w świetnym stylu i z niezwykłą płynnością przeprowadza czytelnika przez wszystkie aspekty problemu, jakim jest kryzys klimatyczny. ,,Zmienić świat raz jeszcze" mogą przeczytać osoby...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-23
Urocze opowiadania z Muminkami i ich przyjaciółmi w roli głównej. Moją ulubioną historią jest ta o Filifonce, która przeczuwała katastrofy - absolutne złoto, jeśli chodzi o język pisania i przekaz opowiadania. Pozostałe historyjki nie wzbudziły aż tak dużej sympatii, niemniej wszystkie są godne polecenia.
Urocze opowiadania z Muminkami i ich przyjaciółmi w roli głównej. Moją ulubioną historią jest ta o Filifonce, która przeczuwała katastrofy - absolutne złoto, jeśli chodzi o język pisania i przekaz opowiadania. Pozostałe historyjki nie wzbudziły aż tak dużej sympatii, niemniej wszystkie są godne polecenia.
Pokaż mimo to2021-02-05
Bardzo dobra książka mająca na celu uświadomienie czytelnika o jego ogromnej roli w przyrodzie i nie tylko. Mój ulubiony wywiad to ten o ośrodku ratującym dzikie ptaki - właśnie na przykładzie tych zwierząt człowiek może się przekonać, że nie zawsze może być bohaterem, czasem po prostu trzeba zaakceptować naturalny cykl życia i śmierci.
Polecam
Bardzo dobra książka mająca na celu uświadomienie czytelnika o jego ogromnej roli w przyrodzie i nie tylko. Mój ulubiony wywiad to ten o ośrodku ratującym dzikie ptaki - właśnie na przykładzie tych zwierząt człowiek może się przekonać, że nie zawsze może być bohaterem, czasem po prostu trzeba zaakceptować naturalny cykl życia i śmierci.
Polecam
2020-08-01
„Gdzie śpiewają raki" to bardzo intrygująca powieść. Nie znajdziemy tutaj zaskakujących zawirowań fabularnych, ale nie to było celem autorki. Od tej powieści bije niezwykły spokój i poczucie silnego powiązania człowieka z naturą. Jest to piękna w swojej prostocie opowieść o samotności i próbach jej pokonania. Dodatkowym atutem jest wątek kryminalny, który ma całkiem niespodziewane zakończenie. Czytelnik bardzo zżywa się z główną bohaterką, Kyą i przez cały czas kibicuje, aby w końcu jej życie się ułożyło. Słowa uznania należą się za niesamowite opisy przyrody, widać po nich ogromną pasję i zaangażowanie autorki przy tworzeniu tych fragmentów.
Choć ta książka nie zmieni diametralnie mojego życia, to absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Idealnie poprowadzona powolutku fabuła, piękne opisy natury, nietuzinkowa bohaterka, a przede wszystkim ta prostota bijąca z kart tej powieści. Czasem warto jest sięgnąć po takie utwory. Jest to rodzaj literackiego wytchnienia od książek przeładowanych treścią.
Polecam
„Gdzie śpiewają raki" to bardzo intrygująca powieść. Nie znajdziemy tutaj zaskakujących zawirowań fabularnych, ale nie to było celem autorki. Od tej powieści bije niezwykły spokój i poczucie silnego powiązania człowieka z naturą. Jest to piękna w swojej prostocie opowieść o samotności i próbach jej pokonania. Dodatkowym atutem jest wątek kryminalny, który ma całkiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-25
Książka „Babel. W dwadzieścia języków dookoła świata" wprowadza nas w bardzo interesujące rozważania na temat poszczególnych języków, ale również mowy i pisma w ogóle.
Ja bawiłam się podczas lektury doskonale, uwielbiam różnorodność języków i ciekawostki ich dotyczące. Niestety niektóre pojęcia używane przez autora nie były dla mnie do końca zrozumiałe. Ogromne brawa należą się tłumaczowi, który znajdował świetne odpowiedniki przytaczanych przykładów w języku polskim.
Mimo wszystko książka Gastona Dorrena jest znakomitą okazją do zaznajomienia się z językowymi gigantami, poznania ich historii i zawiłości.
Polecam
Książka „Babel. W dwadzieścia języków dookoła świata" wprowadza nas w bardzo interesujące rozważania na temat poszczególnych języków, ale również mowy i pisma w ogóle.
Ja bawiłam się podczas lektury doskonale, uwielbiam różnorodność języków i ciekawostki ich dotyczące. Niestety niektóre pojęcia używane przez autora nie były dla mnie do końca zrozumiałe. Ogromne brawa...
2020-05-18
Niestety, ale oprócz estetycznej okładki i dobrze poprowadzonych niektórych scen seksu, „365 dni" nie niesie ze sobą dużo rozrywki. Bohaterowie są wyidealizowani - Laura tańczy, uprawia pole dance, zna się na modzie, jest menedżerką hotelu, no po prostu jedyna wada, jaką ma, to wada serca. Massimo tak samo - wysportowany, bogaty, z temperamentem, świetny w łóżku, zna mnóstwo języków. W żadnym momencie nie da się z nimi utożsamić, bo na jakimkolwiek polu są ze 100 razy lepsi od przeciętnego człowieka.
Bardzo krytycznie odbieram też język powieści, który miejscami bywa ubogi. Nie wspominam też o niezwykłych zwrotach fabuły, które przyspieszały akcję tak, że czasem zastanawiałam się, jakim cudem?
Nie polecam
Niestety, ale oprócz estetycznej okładki i dobrze poprowadzonych niektórych scen seksu, „365 dni" nie niesie ze sobą dużo rozrywki. Bohaterowie są wyidealizowani - Laura tańczy, uprawia pole dance, zna się na modzie, jest menedżerką hotelu, no po prostu jedyna wada, jaką ma, to wada serca. Massimo tak samo - wysportowany, bogaty, z temperamentem, świetny w łóżku, zna...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-17
Książka bardzo poszerza horyzonty, niestety dużo wywiadów dotyczy podobnych tematów i opisuje je w niezbyt zróżnicowany sposób, więc czasami troszkę przynudza. Niemniej jest to warta polecenia książka, bo być może to właśnie w psychodelikach jest klucz do osiągnięcia wyższej świadomości, kto wie?
Książka bardzo poszerza horyzonty, niestety dużo wywiadów dotyczy podobnych tematów i opisuje je w niezbyt zróżnicowany sposób, więc czasami troszkę przynudza. Niemniej jest to warta polecenia książka, bo być może to właśnie w psychodelikach jest klucz do osiągnięcia wyższej świadomości, kto wie?
Pokaż mimo to2019-10-29
Dawno nie czytałam tak świetnie skonstruowanej powieści fantasy. Choć momentami bywają duuuże skróty fabularne bardzo ułatwiające (lub utrudniające) bohaterom życie, to mimo wszystko „Zakon Drzewa Pomarańczy" jest naprawdę dobrą powieścią.
Książka pisana jest prostym, ale jednocześnie wystarczająco malowniczym językiem. Strony przerzuca się jedna za drugą i ani razu nie odczułam znudzenia. Akcja płynie wartko, wątki przeplatają się sprawnie między rozdziałami. Wątek z Niclaysem podobał mi się najmniej, bo nie polubiłam tego bohatera, jednak pozostałe wątki - majstersztyk.
Dla wszystkich miłośników smoków, starych królestw i budzącego się zła - gorąco polecam
Dawno nie czytałam tak świetnie skonstruowanej powieści fantasy. Choć momentami bywają duuuże skróty fabularne bardzo ułatwiające (lub utrudniające) bohaterom życie, to mimo wszystko „Zakon Drzewa Pomarańczy" jest naprawdę dobrą powieścią.
Książka pisana jest prostym, ale jednocześnie wystarczająco malowniczym językiem. Strony przerzuca się jedna za drugą i ani razu nie...
2019-08-28
Jestem mocno zdziwiona rozczarowanymi czytelnikami tej drugiej części „Ognia i krwi" na lubimyczytać. Moim zdaniem druga część nie odbiega niczym od pierwszej, po prostu jest kontynuacją historii Targaeryenów. Faktem jest, że Taniec Smoków przedstawiony w tej części nie jest tak jednoznaczny i łatwy do ogarnięcia jak historie wcześniejszych monarchów. Taniec Smoków nacechowany jest zdradami, intrygami i wszystkie one zostały opisane na łamach tej książki. Mnie „Ogień i krew" bardzo się podobały, zarówno pierwsza jak i druga część. Czekam na dalsze losy dynastii.
Polecam
Jestem mocno zdziwiona rozczarowanymi czytelnikami tej drugiej części „Ognia i krwi" na lubimyczytać. Moim zdaniem druga część nie odbiega niczym od pierwszej, po prostu jest kontynuacją historii Targaeryenów. Faktem jest, że Taniec Smoków przedstawiony w tej części nie jest tak jednoznaczny i łatwy do ogarnięcia jak historie wcześniejszych monarchów. Taniec Smoków...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-20
Jako fanka brytyjskiej rodziny królewskiej większość faktów przedstawionych w książce już znałam. Na pewno nie jest to biografia królowej „jakiej nie znamy", bo dla tych którzy Elżbietą II się interesują nie ma tu nic nowego.
Dużym minusem powieści jest mnóstwo wtrętów politycznych. Oczywiście, królowa podczas swojego panowania musiała być częścią sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii, jednak dla Polaków brytyjskie zmagania partyjne są niezrozumiałe - przynajmniej dla mnie. Te fragmenty zdecydowanie spowalniały tempo biografii. Mimo wszystko książkę czytało się przyjemnie i dzięki niej ugruntowałam swoją wiedzę na temat Elżbiety II.
Jako fanka brytyjskiej rodziny królewskiej większość faktów przedstawionych w książce już znałam. Na pewno nie jest to biografia królowej „jakiej nie znamy", bo dla tych którzy Elżbietą II się interesują nie ma tu nic nowego.
Dużym minusem powieści jest mnóstwo wtrętów politycznych. Oczywiście, królowa podczas swojego panowania musiała być częścią sytuacji politycznej w...
2019-07-02
Mitologia nordycka jest po prostu genialna. Jest zupełnie inna od wszystkich innych europejskich mitologii i chyba na tym polega głównie jej urok. Na pewno nie jest to książka dla małych dzieci, żeby poznały resztę towarzyszy swojego ulubionego Thora. W utwore Neila Gaimana nie brakuje morderstw, oszustw, zdrad i rozpusty. To wszystko jednak tworzy magię dla tej opowieści.
Gorąco polecam
Mitologia nordycka jest po prostu genialna. Jest zupełnie inna od wszystkich innych europejskich mitologii i chyba na tym polega głównie jej urok. Na pewno nie jest to książka dla małych dzieci, żeby poznały resztę towarzyszy swojego ulubionego Thora. W utwore Neila Gaimana nie brakuje morderstw, oszustw, zdrad i rozpusty. To wszystko jednak tworzy magię dla tej opowieści....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-11
Choć ta książka jest zupełnie inna od „Pieśni Lodu i Ognia" to i tak zdobyła moje serce. Uważam, że historia podbicia Westeros przez Aegona i losy kolejnych królów z rodu Targaeryenów to świetny materiał na opowieść i nie został on zmarnowany w „Ogniu i krwi". Mimo, że nie ma tutaj standardowej fabuły, a raczej jest to zbiór faktów, ale też plotek i domysłów, to całość wypada okazale. Ja każdą stronę czytałam z prawdziwym zainteresowaniem i na pewno sięgnę po drugą część tej powieści.
Gorąco polecam
Choć ta książka jest zupełnie inna od „Pieśni Lodu i Ognia" to i tak zdobyła moje serce. Uważam, że historia podbicia Westeros przez Aegona i losy kolejnych królów z rodu Targaeryenów to świetny materiał na opowieść i nie został on zmarnowany w „Ogniu i krwi". Mimo, że nie ma tutaj standardowej fabuły, a raczej jest to zbiór faktów, ale też plotek i domysłów, to całość...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-18
Kiedy zaczynasz czytać „Begin again" wiedz, że już przepadłeś. Oczywiście tylko pod warunkiem, że lubisz ckliwe młodzieżowe romanse.
Powieść Mony Kasten jest zbudowana w taki sposób, że nie możesz się doczekać, kiedy do niej powrócisz (jeśli zdołałeś się od niej oderwać). Wartka fabuła, dosyć standardowi dla tego typu książek bohaterowie. Przez standardowych rozumiem skrzywdzoną, pociągającą facetów dziewczynę oraz JEGO - superhipermegaprzystojniaka, do którego miłość nie jest tak prosta jak mogłoby się wydawać.
Nie mam nic przeciwko tego typu utworom, dlatego na „Begin again" cały czas chichotałam i czekałam co się wydarzy. Zakończenie może nie jest porywające, a nawet całkiem przewidywalne, ale mimo wszystko to był miło spędzony czas.
Polecam
Kiedy zaczynasz czytać „Begin again" wiedz, że już przepadłeś. Oczywiście tylko pod warunkiem, że lubisz ckliwe młodzieżowe romanse.
Powieść Mony Kasten jest zbudowana w taki sposób, że nie możesz się doczekać, kiedy do niej powrócisz (jeśli zdołałeś się od niej oderwać). Wartka fabuła, dosyć standardowi dla tego typu książek bohaterowie. Przez standardowych rozumiem...
2019-03-10
„Serce królowej" dorównuje pierwszej części serii.
W tym tomie najbardziej rzuca się w oczy to, że główna bohaterka - Alienor - jest non stop w ciąży. Wiem, że nie da się ukryć faktu, że miała dużo potomstwa, jednak w pewnym momencie stało się to monotonne. Znudziło mnie to jako czytelniczkę jej losów, a co dopiero ją samą!
Książka ma wiele zalet - lubię przede wszystkim język, jakim jest pisana. Trochę archaizmów jest wrzucone do tekstu, ale nie robi się z tego Sienkiewicz.
Polecam
„Serce królowej" dorównuje pierwszej części serii.
W tym tomie najbardziej rzuca się w oczy to, że główna bohaterka - Alienor - jest non stop w ciąży. Wiem, że nie da się ukryć faktu, że miała dużo potomstwa, jednak w pewnym momencie stało się to monotonne. Znudziło mnie to jako czytelniczkę jej losów, a co dopiero ją samą!
Książka ma wiele zalet - lubię przede wszystkim...
2019-01-04
„Ósme życie dla Brillki" to duża powieść, opisująca losy gruzińskiej rodziny Jaszich na przestrzeni XX wieku. Choć na początku poczułam się zdezorientowana prologiem, to potem autorka umiejętnie prowadzi nas poprzez lata życia kolejnych bohaterów.
Największą sympatię poczułam do Kitty. Dziewczyna od zawsze była pełna życia i trudne doświadczenia nie pozwoliły całkowicie wyssać z niej tę radość. Odmiennym typem bohaterki jest Stazja Jaszi - niezwykle żałuje porzucenia swoich marzeń i z czasem odrobinę izoluje się od rodziny i do reszty obojętnieje.
To jest właśnie duży plus utworu Nino Haratischwili. Bohaterowie w większości mają bardzo bogatą osobowość, która nie wynika tylko z wyobraźni autorki i nam tak napisała, więc oni tacy mają być i już. Wszystko co robią, co mówią wskazuje na ich cechy, które każdy czytelnik może odbierać inaczej.
Cieszę się również, że dzięki tej książce miałam okazję lepiej zapoznać się z burzliwą historią tamtych regionów w XX wieku. Nie jest to łatwa historia, ale autorka dała z siebie naprawdę wszystko i to budzi mój szacunek.
Polecam
„Ósme życie dla Brillki" to duża powieść, opisująca losy gruzińskiej rodziny Jaszich na przestrzeni XX wieku. Choć na początku poczułam się zdezorientowana prologiem, to potem autorka umiejętnie prowadzi nas poprzez lata życia kolejnych bohaterów.
Największą sympatię poczułam do Kitty. Dziewczyna od zawsze była pełna życia i trudne doświadczenia nie pozwoliły całkowicie...
2018-09-27
Nie spodziewałam się niczego specjalnego po autobiografii Hillary Clinton. Myślałam, że będzie sobie tak pisać, najpierw o dzieciństwie, potem o studiach i dorosłym życiu, w którym przez całkiem długi czas była Pierwszą Damą USA. Rzeczywiście tak było. Hillary Clinton snuje powoli opowieść o samej sobie, opisując najważniejsze wydarzenia w jej życiu - te które najbardziej zapamiętała oraz te, które wywarły na nią największy wpływ.
Dzięki tej książce przekonałam się, że uwielbiam takie sobie powolutku ciągnące się biografie. Przechodzenie płynne z jednego etapu w życiu na kolejny. Patrzenie z perspektywy na minione wydarzenia i komentowanie ich z obecnym doświadczeniem i wiedzą. Jest to specyficzny gatunek, który nie wszystkim może odpowiadać. Tych, którzy lubią emocje i przewracać kartki błyskawicznie, ta biografia wynudzi do reszty. Ja ogromnie polubiłam tę powieść i chętnie poczytam więcej losów sławnych ludzi.
Gorąco polecam
Nie spodziewałam się niczego specjalnego po autobiografii Hillary Clinton. Myślałam, że będzie sobie tak pisać, najpierw o dzieciństwie, potem o studiach i dorosłym życiu, w którym przez całkiem długi czas była Pierwszą Damą USA. Rzeczywiście tak było. Hillary Clinton snuje powoli opowieść o samej sobie, opisując najważniejsze wydarzenia w jej życiu - te które najbardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-26
Trudno wyobrazić sobie, że świat przedstawiony w ,,Opowieści podręcznej’’ może się kiedyś urzeczywistnić. Jednak utwór Margaret Atwood dotyka tak aktualnych problemów, że zaczynamy się zastanawiać. A później bać.
Uwielbiam tego typu książki, więc niewiele mogę się przyczepić do fabuły. Jedyne, co naprawdę działało mi na nerwy to tłumaczenie. Po prostu nie mogę pojąć, dlaczego Janina i Łukasz są właśnie Janiną i Łukaszem, a Nick z angielskiej wersji pozostał Nickiem. Nie wydaje mi się, aby w jakiś sposób wpływało to odbiór powieści.
Gorąco polecam
Trudno wyobrazić sobie, że świat przedstawiony w ,,Opowieści podręcznej’’ może się kiedyś urzeczywistnić. Jednak utwór Margaret Atwood dotyka tak aktualnych problemów, że zaczynamy się zastanawiać. A później bać.
Uwielbiam tego typu książki, więc niewiele mogę się przyczepić do fabuły. Jedyne, co naprawdę działało mi na nerwy to tłumaczenie. Po prostu nie mogę pojąć,...
2018-06-20
,,Brudna piłka’’ to ciekawa pozycja dla wszystkich fanów futbolu i nie tylko. Jest to również ciekawa lektura dla osób interesujących się praniem pieniędzy-bo tutaj żaden z przedstawionych przypadków nie był do końca czysty.
Ta książka otwiera spojrzenie na piłkę i każdy mecz-jak kibice stają się marionetkami, a za tą wielką sceną czają się agenci, bossowie, ,,inwestorzy’’, którzy w każdym klubie, zawodniku, meczu widzą zysk. Zysk rzędu milionów dolarów. Dla mnie najbardziej przykre okazały się rozdziały o świadomym uczestniczeniu piłkarzy w takich machlojkach. Mimo zarabiania obłędnych pieniędzy, których przeciętny obywatel nie zarobi w ciągu całego swojego życia, piłkarze robią wszystko, aby nie płacić podatków. Wtedy, mimo ich ciężkiej pracy dotarcia do takiego poziomu (jak np. Ronaldo), ten podziw, autorytet maleje.
Polecam
,,Brudna piłka’’ to ciekawa pozycja dla wszystkich fanów futbolu i nie tylko. Jest to również ciekawa lektura dla osób interesujących się praniem pieniędzy-bo tutaj żaden z przedstawionych przypadków nie był do końca czysty.
Ta książka otwiera spojrzenie na piłkę i każdy mecz-jak kibice stają się marionetkami, a za tą wielką sceną czają się agenci, bossowie,...
Jestem odrobinę rozdarta w ocenie tej książki. Początek powieści wciągnął mnie niesamowicie - autor roztacza aurę kryminału i jakiejś spirytystycznej zagadki, która wydaje się czytelnikowi nie do rozwikłania na pierwszy rzut oka. Potem jednak tempo zwalnia i pojawia się sporo szczegółów, które mogą nużyć, a nie wnoszą do akcji aż tyle, ile mogłoby się wydawać. Niestety zakończenie książki przeczytałam dość długo po jej rozpoczęciu i dlatego też nie zrobiło na mnie aż takiego wrażenia. Podoba mi się dopisek od wydawcy, który opisał całą historię książki i jej podwójne zakończenie. Dzięki temu dopiskowi zmieniłam odrobinę nastawienie do książki po jej przeczytaniu - szczegóły pojawiły się w niej, aby uwiarygodnić autora i nadać większej głębi historii. Niemniej spowodowały one duże spowolnienie akcji i przez to nie mogę polecić tej powieści na tyle, ile bym się tego spodziewała po doskonałym początku.
Jestem odrobinę rozdarta w ocenie tej książki. Początek powieści wciągnął mnie niesamowicie - autor roztacza aurę kryminału i jakiejś spirytystycznej zagadki, która wydaje się czytelnikowi nie do rozwikłania na pierwszy rzut oka. Potem jednak tempo zwalnia i pojawia się sporo szczegółów, które mogą nużyć, a nie wnoszą do akcji aż tyle, ile mogłoby się wydawać. Niestety...
więcej Pokaż mimo to