-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać21
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać3
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
2017-01-06
2017-01-25
Książka – gatunek charakterystyczny dla Johna Grishama, thriller prawniczy. Kancelaria prawnicza najpierw z dwoma, później z trzema prawnikami o niezbyt wysokich notowaniach na rynku, za to z dużymi ambicjami jednego z prawników, który doprowadza do zbiorowego pozwu z dużą firmą farmaceutyczną.
Bardzo dobrze zarysowane postaci prawników, o których dość często myślimy stereotypami. Tym razem spotykamy postaci prawników od bardzo ambitnych, pracowitych ,dobrze wykształconych, ale również cwaniaków żyjących z dnia na dzień. Prawników o różnym podejściu do spraw i różnej wrażliwości etycznej.
Osobiście bardzo mi się spodobała postać w tle, bez większego znaczenia dla akcji książki, urocza 94 letnia p.Spence – miliarderka, która każdego dnia odwiedzała jeden z barów.
Historię czyta się dobrze, choć nieco przewidywalnie. Jest kilka dłużyzn w mojej ocenie. Ale ogólnie warta przeczytania.
Książka – gatunek charakterystyczny dla Johna Grishama, thriller prawniczy. Kancelaria prawnicza najpierw z dwoma, później z trzema prawnikami o niezbyt wysokich notowaniach na rynku, za to z dużymi ambicjami jednego z prawników, który doprowadza do zbiorowego pozwu z dużą firmą farmaceutyczną.
Bardzo dobrze zarysowane postaci prawników, o których dość często myślimy...
2019-11-01
2017-05-01
Shogun – dzieło niemal monumentalne (ponad 1000 stron), pokazujące inną epokę, inny świat, inną kulturę. Dzieło o wielu wątkach pochłaniające myśli, uczucia i bardzo dużo czasu. Przedstawia historię japońską wieku XVI, którą mało znamy. Poznajemy obyczaje zupełnie nam obce, przez co bardzo ciekawe i zaskakujące. Wszystko napisane pięknym językiem, dzięki któremu delektowałam się historią angielskiego żeglarza Johna Blackthorna (który niespodziewanie znalazł się na obcej ziemi,
w obcej kulturze ,zupełnie nie znając języka japońskiego) i pięknej, mądrej samurajki Mariko-san. Poznajemy moc walki o władzę i intryg między panem Toranagą a panem Ishido, najbardziej znaczącymi samurajami opisywanej epoki w Japoni. Śledzimy starcie dwóch kultur i brak akceptacji dla inności (niestety zjawisko znane również we współczesnym świecie).
Książka, która wzbudza refleksje nad życiem, nad akceptacją inności, nad krzewieniem wiary i brakiem tolerancji. Dostarcza bardzo wielu emocji. Polecam.
Shogun – dzieło niemal monumentalne (ponad 1000 stron), pokazujące inną epokę, inny świat, inną kulturę. Dzieło o wielu wątkach pochłaniające myśli, uczucia i bardzo dużo czasu. Przedstawia historię japońską wieku XVI, którą mało znamy. Poznajemy obyczaje zupełnie nam obce, przez co bardzo ciekawe i zaskakujące. Wszystko napisane pięknym językiem, dzięki któremu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-27
Do kupienia i przeczytania „Sztuki szczęścia. Poradnik życia” zmotywowała mnie oczywiście osoba Jego świątobliwości Dalajlamy. Nie jest to pozycja, którą po prostu się czyta – to jest książka, którą się delektowałam, która pokazuje nam jak trudne są ścieżki naszego życia i jaki mamy na nie wpływ.
Nie do wszystkich teorii Jego świątobliwości Dalajlamy jestem przekonana. Zapewne wypływa to ze zbyt małej mojej wiedzy na temat źródeł naszej psychiki, uwarunkowań
i okoliczności niektórych zdarzeń i zachowań ludzkich. Nie mniej jednak, podziwiam Dalajlamę za zdolności analityczne zachowań ludzkich, empatię, głębie rozumienia każdego człowieka i poszukiwanie w nawet najgorszym jego zachowaniu dobrych znaków. Sam emanując spokojem i dobrocią stara się pokazać jak osiągnąć ten stan ducha.
Należy zaznaczyć, ze nie jest to poradnik „co zrobić, abym był/a szczęśliwy”. Książka napisana jest w formie dialogu między psychiatrą Howardem C. Cutlerem, który zadaje pytania i próbuje później analizować odpowiedzi otrzymane od Jego świątobliwości Dalajamy. Odpowiedzi te, to również nie wprost otrzymana wykładnia. To raczej studium psychiki człowieka, analiza myśli i jego postępowania w różnych okolicznościach i widziana z różnych perspektyw.
Jest to ten rodzaj książki, do której można wracać wybiórczo do różnych rozdziałów. Polecam każdemu bez względu na przekonania i stan ducha. Warto zatrzymać się w życiu
i pomyśleć/pomedytować nad jego wartością i sensem. Treści w niej zawarte w tym pomogą.
Do kupienia i przeczytania „Sztuki szczęścia. Poradnik życia” zmotywowała mnie oczywiście osoba Jego świątobliwości Dalajlamy. Nie jest to pozycja, którą po prostu się czyta – to jest książka, którą się delektowałam, która pokazuje nam jak trudne są ścieżki naszego życia i jaki mamy na nie wpływ.
Nie do wszystkich teorii Jego świątobliwości Dalajlamy jestem przekonana....
2017-12-19
Mimo wielu przeczytanych książek Józef Ignacy Kraszewski w przeszłości
na „Cześnikówny” trafiłam dopiero teraz. Jest to historia 2 sióstr Natalii i Róży, które
w przeszłości zakochały się w tym samym mężczyźnie – Tomaszu Skurskim, który je wykorzystał i porzucił.
Autor opisuje życie obu sióstr wiele lat później. Obie prowadzą życie nieszczęśliwe, rozpamiętując doznane krzywdy i planując każda na swój sposób zemstę na kochanku.
Książka niedługa, czyta się dość szybko. Jeśli ktoś lubi klimaty J.I.Kraszewskiego to warto po nią siegnąć i przeczytać.
Mimo wielu przeczytanych książek Józef Ignacy Kraszewski w przeszłości
na „Cześnikówny” trafiłam dopiero teraz. Jest to historia 2 sióstr Natalii i Róży, które
w przeszłości zakochały się w tym samym mężczyźnie – Tomaszu Skurskim, który je wykorzystał i porzucił.
Autor opisuje życie obu sióstr wiele lat później. Obie prowadzą życie nieszczęśliwe, rozpamiętując doznane...
2017-12-13
2017-12-10
2017-12-08
2017-12-06
2017-12-03
Drugi tom przeczytałam z większym zainteresowaniem, choć były fragmenty, które mnie irytowały. Po zastanowieniu stwierdzam, ze jest to dobrze napisana powieść o toksycznych, uzależniających związkach, manipulacjach, których się nie rozumie, kiedy się samemu ich nie doświadczyło. Toksycznej przyjaźni, toksycznych małżeństwach. Czytając denerwowałam się
na bohaterów, próbowałam im „podpowiadać”, zerwij te znajomość, wyjedź, usamodzielnij się, choć wiem, że to inne środowisko, inne realia, i jeszcze nieco inne czasy. A życie jakby płynie wolniej
i powolniejsze są decyzje.
Pomimo tych moich niezadowoleń z postawy bohaterów, którzy mimo wszystkich niesprzyjających okoliczności szukają swojego nowego miejsca na nowe życie. Główna bohaterka Elena mimo braku wsparcia walczy o lepsze jutro. Pełna kompleksów, z brakiem wiary że jest zdolną
i piękną kobietą dąży do celu próbując odciąć się od korzeni, z powodu czego ma wyrzuty sumienia. Za tę walkę ją podziwiam.
Mimo irytacji w trakcie czytania czekam na następny tom.
Drugi tom przeczytałam z większym zainteresowaniem, choć były fragmenty, które mnie irytowały. Po zastanowieniu stwierdzam, ze jest to dobrze napisana powieść o toksycznych, uzależniających związkach, manipulacjach, których się nie rozumie, kiedy się samemu ich nie doświadczyło. Toksycznej przyjaźni, toksycznych małżeństwach. Czytając denerwowałam się
na bohaterów,...
2017-11-28
2017-11-21
2017-11-16
Akcja dzieje się tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej w Paryżu. Okres napięcia i niepewności w obliczu nadchodzącej wojny. Działalność nazistów w Niemczech i faszystów w Hiszpanii. Francja - Paryż przystań dla politycznych uchodźców, uciekających przed prześladowaniami we własnych krajach. Życie w Paryżu jest nielegalne, bez dowodów tożsamości, ze zmienionymi nazwiskami. Żyją na walizkach , w niepewności dnia jutrzejszego - w przekonaniu, że po złapaniu zostaną deportowani do Szwajcarii.
Ravic jest uchodźcą z Niemiec, weteranem I wojny światowej. Jest chirurgiem, lecz jako uchodźca bez paszportu nie ma żadnych praw. Pracuje i operuje w szpitalu nielegalnie na konto właściciela kliniki. Żyje wśród uchodźców i próbuje zachować tożsamość. Pamięta o przeszłości i próbuje na swój sposób rozliczyć się z nią. Sposób zaskakujący, ponieważ widzimy do czego zdolny jest człowiek
w obliczu tragedii którą przeżył i wspomnień o ukochanej kobiecie w przeszłości.
W nowej rzeczywistości próbuje Sobie ułożyć życie . Czy jest to możliwe w obliczu rzeczywistości jaka otacza głównego bohatera i bagażu tragicznych doświadczeń? Czy można zbudować nowe życie na gruzach ? Czy można zapomnieć i zapewnić kochanej kobiecie spokój i bezpieczeństwo ? Czy nawet jeśli bardzo chcemy to czy naprawdę jest w stanie ?
" -Czy naprawdę, Joanno, taki tryb życia wydawałby ci się dla nas odpowiedni?
-Czemu nie? Inni tak żyją. Ciepło im, należą do siebie, mają mieszkanie, a kiedy zamkną drzwi, niepokój pozostaje za nimi, nie przeciska się każdą szparą jak tu.
-Naprawdę? - powtórzył Ravic.
-Tak.
-Schludne, małe mieszkanko i schludne, małomieszczańskie życie. Schludne, małe bezpieczeństwo nad brzegiem przepaści. Podoba ci się to naprawdę?
-Możesz to nazwać, jak chcesz - powiedziało smutno - byle nie tak pogardliwie. Kiedy się kocha, można i na to znaleźć piękniejsze słowa.
-Jakkolwiek nazwiesz, treść pozostanie ta sama."
Każdy człowiek radzi Sobie inaczej. Jak radzi sobie Ravic ? Polecam przeczytać „Łuk Triumfalny” Remarque Erich Maria.
Akcja dzieje się tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej w Paryżu. Okres napięcia i niepewności w obliczu nadchodzącej wojny. Działalność nazistów w Niemczech i faszystów w Hiszpanii. Francja - Paryż przystań dla politycznych uchodźców, uciekających przed prześladowaniami we własnych krajach. Życie w Paryżu jest nielegalne, bez dowodów tożsamości, ze zmienionymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-11-08
2017-11-03
Następna książka Małgorzaty Kalicińskiej bardzo dobrze napisana.Historia życia dojrzałych ludzi. Cenię M.Kalicińską za piękny a jednocześnie swobodny i przyjazny język, za dystans i budowanie postaci , które są bliskie, chciane i lubiane.
Autorka pokazuje zwyczajne choć niecodzienne życie dwojga dojrzałych ludzi. Przyjaźń, zrozumienie, opiekuńczość i rodzącą się dopiero z tych uczuć miłość. Próbuje obalić stereotypy dotyczące uczuć ludzi 50+, 60+, 70+......Z książki emanuje ciepło, spokój, tolerancja wobec inności i nietypowych zachowań. Pięknie to robi.
W całą historię wplecione są przepiękne opisy przyrody.
Jedyna moja uwaga dotyczy używanej zbyt jasnej i małej czcionki (trudnej do przeczytania) przy cytowaniu e-maili w celu ich wyróżnienia w tekście.
Polecam wszystkim bez względu na wiek i płeć.
Następna książka Małgorzaty Kalicińskiej bardzo dobrze napisana.Historia życia dojrzałych ludzi. Cenię M.Kalicińską za piękny a jednocześnie swobodny i przyjazny język, za dystans i budowanie postaci , które są bliskie, chciane i lubiane.
Autorka pokazuje zwyczajne choć niecodzienne życie dwojga dojrzałych ludzi. Przyjaźń, zrozumienie, opiekuńczość i rodzącą się dopiero z...
2017-10-23
2017-10-23
Ze względu na różnorodność opinii nie śpieszyło mi się z przeczytaniem „Dziewczyny z pociągu”. Ku memu zaskoczeniu spodobał mi się film – choć początek był trudny i szczerze powiem po 15 minutach chciałam zrezygnować. Obejrzałam jednak do końca i postanowiłam sięgnąć po książkę (choć nie była na stosiku książek oczekujących). Historia się powtórzyła. Przydługi i chaotyczny początek. Później już tylko coraz lepiej.
Książka reklamowana jako kryminał/thriller. Mnie ze względu na uprawiany zawód i dość częsty kontakt z ofiarami, ale i ze sprawcami przemocy zainteresował wątek Rachel. Bardzo dobrze – choć nie wprost - opisany jest proces niszczenia kobiety, wmawianie i przypisywanie jej wszelkiego zła, które się wokół dzieje i popychanie jej do coraz większego uzależnienia. Brak pomocy i wsparcia prowadzi do samounicestwienia. A sprawca przemocy – bezkarny i wszyscy mu współczują. Na szczęście do czasu….
Tak. Czasem musi być impuls abyśmy mogli pokonać niechęć i sami się przekonać, czy temat książki jest nam bliski. Zadowolona jestem, że obejrzałam film i przeczytałam „Dziewczynę z pociągu”, nieco inną literaturę, z innym spojrzeniem na wydawałoby się dość uładzone życie z perspektywy obserwacji z boku.
Ze względu na różnorodność opinii nie śpieszyło mi się z przeczytaniem „Dziewczyny z pociągu”. Ku memu zaskoczeniu spodobał mi się film – choć początek był trudny i szczerze powiem po 15 minutach chciałam zrezygnować. Obejrzałam jednak do końca i postanowiłam sięgnąć po książkę (choć nie była na stosiku książek oczekujących). Historia się powtórzyła. Przydługi i chaotyczny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-21
2017-10-18
Książkę otrzymałam od znajomej z poleceniem przeczytania, ponieważ jest „genialna”.
W moim odczuciu jest dość ciekawa. Opisana w formie wspomnień wieloletnia, nieco dziwna, pełna emocji przyjaźń dwóch dziewcząt Liny i Eleny oraz ich rówieśników na tle ubogiej dzielnicy Neapolu w latach 50/60 ubiegłego wieku.
Autorce w ciekawy sposób udało się opisać klimat dzielnicy, życie mieszkańców i problem
z jakim borykają się dzieci, które za wszelką cenę chcą się wyrwać z biedy. Zaletą tej książki są
na pewno ciekawe postaci drugoplanowe. Każda inna , mająca swoją historię wpisującą się w główny wątek opowieści.
Autorka opisała również ekonomiczne rozwarstwienie społeczności, kulturę i zasady, panujące w rodzinie i środowisku lokalnym. Momentami trudno zrozumieć wspólne uzależnienie członków rodziny, ale to włoskie rodziny właśnie.
W mojej ocenie książka genialna nie jest, ale warta przeczytania w wolnej chwili. Czy sięgnę po następne części? Sądzę, że tak – choćby po to aby dowiedzieć się dlaczego Lina postanowiła zniknąć nie zostawiając żadnej wiadomości najbliższym.
Książkę otrzymałam od znajomej z poleceniem przeczytania, ponieważ jest „genialna”.
W moim odczuciu jest dość ciekawa. Opisana w formie wspomnień wieloletnia, nieco dziwna, pełna emocji przyjaźń dwóch dziewcząt Liny i Eleny oraz ich rówieśników na tle ubogiej dzielnicy Neapolu w latach 50/60 ubiegłego wieku.
Autorce w ciekawy sposób udało się opisać klimat dzielnicy,...
Książka, która po raz wtóry mnie urzekła. Piękny, plastyczny język, może już nieco archaiczny, ale dla mnie bardzo mile brzmiący. Autor opisuje niekwestionowane wartości - więzi rodzinne. Pisze o miłości dającej wolność wyboru, o szacunku miedzy członkami rodziny. Widzimy jakim autorytetem cieszyli się rodzice, którzy w każdych okolicznościach bez przypominania wyznaczali granice dobra i zła, przyzwoitości wyboru. Urzeka klimat domu, nazywanego „domeczkiem”, relacje między rodzicami dziećmi . Piękne życie przerywa wojna, która burzy wszystko wokół, rozdziela rodzinę. Pozostaje ogromna tęsknota za sobą i atmosferą domu, za Polską. Pozostało pisanie listów
i długie oczekiwanie. Listy, które wyrażały cały ogrom uczuć. Odpowiedź na list do Krystyny , który dotarł do ojca już w rok po śmierci córki w Powstaniu Warszawskim to pięknie opisany smutek , żal
i trudne pogodzenie się z tym co nieuchronne i niezależne od pojedynczego człowieka.
Piękna historia rodzinna napisana sercem ojca odpowiedzialnego za żonę, córki na tle historii Polski międzywojennej i czasu wojny. Pełna czułości, miłości, dowcipu, wzruszeń, radości……ale też przeżyć dramatycznych, tragicznych, o bezsilności wobec zdarzeń i historii.
Gorąco polecam.
Książka, która po raz wtóry mnie urzekła. Piękny, plastyczny język, może już nieco archaiczny, ale dla mnie bardzo mile brzmiący. Autor opisuje niekwestionowane wartości - więzi rodzinne. Pisze o miłości dającej wolność wyboru, o szacunku miedzy członkami rodziny. Widzimy jakim autorytetem cieszyli się rodzice, którzy w każdych okolicznościach bez przypominania...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to