-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2018-02-07
2017-07-05
2017-05-22
2016-09-27
2016-07-24
2015-07-22
2017-06-04
2013
Dla mnie - jedynym plusem tej pozycji jest w miarę zaskakujący rozwój akcji i uniwersum fabuły, czyli nowy, mroczny i rządzący się brutalnymi prawami świat. Natomiast same wydarzenia były w moim odczuciu bardzo przewidywalne i oklepane, pomysł na historię i relację pomiędzy bohaterami również. Dwoje nastolatków z zupełnie odmiennych środowisk postanawia połączyć się ze sobą wbrew poprzedniej nienawiści i wyjść naprzeciw całemu światu... Oh, jakie oryginalne. Nie przepadam za wątkami romantycznymi w tego typu literaturze i myślę, że ten aspekt przeważył w mojej ocenie. Zwyczajnie źle kojarzy mi się ta książka. Aczkolwiek polecam miłośnikom antyutopii i dystopii, warto wzbogacać swoją bibliotekę tego typu książkami, gdyż są z reguły interesujące.
Dla mnie - jedynym plusem tej pozycji jest w miarę zaskakujący rozwój akcji i uniwersum fabuły, czyli nowy, mroczny i rządzący się brutalnymi prawami świat. Natomiast same wydarzenia były w moim odczuciu bardzo przewidywalne i oklepane, pomysł na historię i relację pomiędzy bohaterami również. Dwoje nastolatków z zupełnie odmiennych środowisk postanawia połączyć się ze sobą...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11-25
2016-12-23
2017-04-09
2017-04-15
Jako, że nie lubię podręcznikowych recenzji rodem z licealnego zeszytu do polaka, pozwolę sobie ominąć wprowadzenie do fabuły - zręcznie sporządzony opis na tej pięknie wydanej książce jest zupełnie wystarczający. Oddaje jej humor i główne elementy osi fabuły. Zatem odsyłam do opisu.
Głównym atutem tej powieści są z całą pewnością bohaterowie - nie do końca źli, lecz i nie krystalicznie dobrzy. Kaz Brekker, który wydaje się być głównym bohaterem wśród całej szóstki, jest fenomenalny. Idealnie oddaje moją wizję złodzieja i bandyty w świecie fantasy. Albo się go uwielbia, albo nienawidzi. Dialogi są świetne - wydaje mi się, że żadna linia dialogowa nie jest zbędna, rozmowy pomiędzy postaciami podsycone bywają ironicznym humorem, są zwięzłe, bohaterowie nie raczą nas długimi monologami czy irytującymi wewnętrznymi rozterkami. Poznajemy ich stopniowo, autorka nie informuje nas bezpośrednio o ich losach, sami możemy wyrobić sobie opinię.
Podobało mi się też to, że cała fabuła opiera się wyłącznie na misji naszej szóstki i ewentualnych sugestiach na temat samych bohaterów, aby lepiej ich zrozumieć czy odkryć kim tak naprawdę są. Autorka nie zamęcza nas rozwlekłymi wątkami pobocznymi - skupia się na konkretnych wydarzeniach, a przeszłość czy przyszłość jest nieistotna.
Brakowało mi jedynie napięcia. Lubię kiedy książka mnie zestresuje. Ta mnie nie zestresowała. To świetna, przyjemna lektura o ciekawych bohaterach. Ale nic więcej. Cieszę się, że ta seria jest duologią, bo większa liczba tomów zabiłaby magię tej historii, jej precyzję i zwięzłość.
Książka jest przepięknie wydana, jednak wszystko co piękne musi mieć jakąś skazę - taką skazą są okropne literówki, błędy interpunkcyjne, no.. pani korektorka się nie postarała. Nie jestem oczywiście znawczynią, ale rzucało się to na tyle w oczy, że odrywało od historii.
Jako, że nie lubię podręcznikowych recenzji rodem z licealnego zeszytu do polaka, pozwolę sobie ominąć wprowadzenie do fabuły - zręcznie sporządzony opis na tej pięknie wydanej książce jest zupełnie wystarczający. Oddaje jej humor i główne elementy osi fabuły. Zatem odsyłam do opisu.
Głównym atutem tej powieści są z całą pewnością bohaterowie - nie do końca źli, lecz i nie...
Nie jestem fanką tego typu książek, aczkolwiek ta pozycja jest rewelacyjna. Zaskakująca, trzymająca w napięciu, kompletnie nieprzewidywalna. Trudno było się od niej oderwać i gdyby nie szkoła, pochłonęłabym tą pozycję w ciągu jednego dnia (co w moim przypadku rzadko się zdarza). Człowiek podnosząc wzrok ponad książkę czuje się oderwany od rzeczywistości i w głowie krążą mu tylko wydarzenia zaprezentowane w lekturze. Zakończenie jest niezwykłe i otwiera czytelnikowi wiele dróg do interpretacji. Zdecydowanie polecam!
Nie jestem fanką tego typu książek, aczkolwiek ta pozycja jest rewelacyjna. Zaskakująca, trzymająca w napięciu, kompletnie nieprzewidywalna. Trudno było się od niej oderwać i gdyby nie szkoła, pochłonęłabym tą pozycję w ciągu jednego dnia (co w moim przypadku rzadko się zdarza). Człowiek podnosząc wzrok ponad książkę czuje się oderwany od rzeczywistości i w głowie krążą mu...
więcej Pokaż mimo to