Imperium Ognia
- tytuł oryginału
- An Ember in the Ashes
- data wydania
- 4 listopada 2015
- ISBN
- 9788328701199
- liczba stron
- 416
- słowa kluczowe
- literatura młodzieżowa, reżim, przygodowa
- kategoria
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język
- polski
- dodała
- karollllllla
Zapierająca dech w piersi historia o honorze, miłości, poświęceniu i walce o wolność, która podbiła serca młodych czytelników na całym świecie. Laia należy do kasty Uczonych – w bezwzględnym Imperium tacy jak ona są zepchnięci na margines, stale inwigilowani i prześladowani. Aby ocalić brata oskarżonego o zdradę, dziewczyna wstępuje w szeregi buntowników i wyrusza ze śmiertelnie niebezpieczną...
źródło opisu: http://www.wydawnictwoakurat.pl/
źródło okładki: http://www.wydawnictwoakurat.pl/

Oficjalna recenzja
Zarzewie buntu i płonące Imperium
Zaczęło się od iskry, bo tak się zawsze zaczyna. Iskra rozpaliła ciekawość, od żaru ciekawości zajęły się serca czytelników, spłonęły gorączkowo przewracane stronice i z popiołów wyłoniła się nowa gwiazda literatury młodzieżowej. Sabaa Tahir nie mogłaby wymarzyć sobie lepszego debiutu w przecież tak tłocznym gatunku, który co roku wypuszcza kilka nowych gwiazd, powiększając już spore grono. Czym sobie zasłużyła, że nie zginęła w tym tłumie, fani gorąco zaczęli domagać się drugiego tomu, Amazon obwołał „Imperium ognia” najlepszą młodzieżówką 2015 roku, a wytwórnia Paramount zapłaciła siedmiocyfrową sumę za prawa do zekranizowania wtedy jeszcze niewydanej powieści?
W starożytnym Imperium, Scholarzy żyją w wiecznym strachu przed Wojanami. Niegdyś uczeni, rozmiłowani w sztuce, żyjący w wolnym Cesarstwie, teraz są ciemiężeni przez najeźdźcę, dla którego broń i walka są świętością. Scholarka Laia wraz z ocalałymi członkami rodziny próbuje prowadzić normalne życie i przetrwać kolejne dni wypełnione strachem, inwigilacją i niepewnością. W Imperium Scholarzy znikają bez śladu, pod osłoną nocy może wydarzyć się wszystko, gdy do domu wejdą Maski. Laia tylko chce żyć, ale nawet życie może być aktem nieposłuszeństwa. W Imperium żyje Elias, który jest jednym z najlepszych uczniów Akademii Czarny Klif. Od najmłodszych lat poddawany nieludzkiemu treningowi, jest nie tylko nieustraszonym wojownikiem, ale także potencjalną Maską. Elias ma odbierać życie nieposłusznym, ale posłuszeństwo nie...
Zaczęło się od iskry, bo tak się zawsze zaczyna. Iskra rozpaliła ciekawość, od żaru ciekawości zajęły się serca czytelników, spłonęły gorączkowo przewracane stronice i z popiołów wyłoniła się nowa gwiazda literatury młodzieżowej. Sabaa Tahir nie mogłaby wymarzyć sobie lepszego debiutu w przecież tak tłocznym gatunku, który co roku wypuszcza kilka nowych gwiazd, powiększając już spore grono. Czym sobie zasłużyła, że nie zginęła w tym tłumie, fani gorąco zaczęli domagać się drugiego tomu, Amazon obwołał „Imperium ognia” najlepszą młodzieżówką 2015 roku, a wytwórnia Paramount zapłaciła siedmiocyfrową sumę za prawa do zekranizowania wtedy jeszcze niewydanej powieści?
W starożytnym Imperium, Scholarzy żyją w wiecznym strachu przed Wojanami. Niegdyś uczeni, rozmiłowani w sztuce, żyjący w wolnym Cesarstwie, teraz są ciemiężeni przez najeźdźcę, dla którego broń i walka są świętością. Scholarka Laia wraz z ocalałymi członkami rodziny próbuje prowadzić normalne życie i przetrwać kolejne dni wypełnione strachem, inwigilacją i niepewnością. W Imperium Scholarzy znikają bez śladu, pod osłoną nocy może wydarzyć się wszystko, gdy do domu wejdą Maski. Laia tylko chce żyć, ale nawet życie może być aktem nieposłuszeństwa. W Imperium żyje Elias, który jest jednym z najlepszych uczniów Akademii Czarny Klif. Od najmłodszych lat poddawany nieludzkiemu treningowi, jest nie tylko nieustraszonym wojownikiem, ale także potencjalną Maską. Elias ma odbierać życie nieposłusznym, ale posłuszeństwo nie zawsze zapewnia życie. Oprawca i ofiara – ta historia byłaby prosta. Byłaby, ale nie jest, bo gdy pradawne legendy budzą się do życia i magia zaczyna maczać palce w losach śmiertelników, tak naprawdę nikt nie jest bezpieczny.
Tahir wzięła trochę ze spartańskiego wychowania, trochę z Cesarstwa Rzymskiego, trochę z baśni tysiąca i jednej nocy oraz arabskich wierzeń i wymieszała z młodzieżowym fantasy, a całość nieźle ze sobą zagrała. Starożytność, bądź też wszelakie wariacje na jej temat, świetnie sprzedają się w świecie dorosłej literatury i kinematografii, za to powieści młodzieżowe raczej stronią od tego okresu. Jak widać po oszałamiającej popularności Tahir – niesłusznie. Sięgnięcie do niewyeksploatowanego okresu uczyniło z „Imperium ognia” powiew świeżości, nawet jeśli w poszczególnych elementach powieści wybrzmiewają echa popularnych, bestsellerowych poprzedników. Łączenie sprawdzonego z nowym nie zawsze i nie wszystkim się udaje. Czasem to schematy wysuwają się na pierwszy plan i drażnią podczas lektury, czasem myśl „ale to już było” nie chce pójść precz. U Tahir naprzód wysuwa się to, co nowe, pomysłowe i co potrafi urzec (albo przerazić), i gdy te elementy atakują czytelnika, mniej oryginalna reszta przemyka na tyłach. Kaci i ofiary, sabotaż, walka z tyranią, symbole wolności – to elementy wydające się składnikami bestsellera. Wystarczy spojrzeć na „Igrzyska śmierci”, „Niezgodną” czy „Czerwoną królową”, a to i tak tylko trzy przykłady. Wrzućmy do tego kotła „Gladiatora” i „300”, a powstanie mieszanka, która nieźle opisuje naturę „Imperium ognia”. Jak w każdej historii o władzy i dwóch stronach barykady, w powieści nie brakuje intryg, swoistej gry o tron, w którą grają niemalże wszyscy bohaterowie. Tahir stopniuje napięcie i doskonale pokazuje, jak bezlitosny jest świat, w którym przyszło żyć Lai i Eliasowi. To nie tak, że wszyscy jedynie mówią „ojej, jak tu źle, jak tu strasznie i krwawo!” – czytelnik na własne oczy ujrzy rzeczywistość pełną brutalności, krwi, ran i gwałtów.
Na szczególną pochwałę i wyróżnienie zasługuje sposób, w jaki autorka płynnie łączy akcję z fantastyką. Magia przenika, nasyca historię, zacierając granicę pomiędzy ludowymi opowieściami a rzeczywistością. Podania wypełniają szczeliny pomiędzy kapłanami i zwykłymi śmiertelnikami, stworzenia rodem z legend przecinają drogi bohaterów, którzy walczą o przetrwanie. Zastanawiałam się, jak podejść do wątku romantycznego, który nieśmiało przewijał się przez całą powieść. Z jednej strony jest to typowy zabieg w przypadku książki kierowanej główne do młodzieży, bo jakoś się tak utarło, że nastoletni bohaterowie powinni na jakimś etapie wzdychać do siebie, ale mamy też drugą stronę monety – rzeczywistość wykreowana przez Tahir jest okrutna, bezlitosna, nadzwyczaj krwawa i brutalna. Bohaterowie każdego dnia walczą o przetrwanie i ocalenie nadziei pod jarzmem dyktatury; w takim świecie miłość staje się niejako pożądanym elementem, który odróżnia potwory od ludzi. Zdolność do kochania jako miara człowieczeństwa i zdolność wykorzystywania tego do własnych, niecnych celów jako miara odczłowieczenia nie pojawiła się tutaj po raz pierwszy, ale za to dobrze podkreśliła czasy terroru, w którym przyszło żyć bohaterom. Taka przeciwwaga pozwala odetchnąć od cierpienia, którego nie brakuje w każdym rozdziale. W niektórych chwilach można odczuć, że autorka balansowała na niebezpiecznie cienkiej linie, angażując się w miłosne perypetie bohaterów, jednak zawsze wiedziała, kiedy przerwać – przerwać flirt, spojrzenie, myśl, która przecież byłaby tak bardzo cenna dla wroga. Najważniejsze jest to, że romans jest wyważony, nie narzuca się, tylko współgra z resztą historii. Tak samo jak intrygi i bunt, rodzi się w sekrecie, w pojedynczych spojrzeniach i nielicznych rozmowach, bo przecież wróg tylko czeka, by uderzyć w najsłabszy punkt, w ukochanego bądź ukochaną.
Na koniec warto też powiedzieć coś o samym wydaniu - szkoda, że polscy czytelnicy musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o mapy stanowiące nieodłączną część wykreowanego przez Tahir świata. Najwyraźniej zachowanie chociażby fragmentów oryginalnej oprawy graficznej było niemożliwe. Kupowanie praw do publikacji nie tylko wydawcom daje w kość – czytelnikom też, bo dostają edycję okrojoną o elementy, które cieszą oczy amerykańskich kolegów. Całe szczęście, że mapy można znaleźć na oficjalnej stronie powieści. Jak w przypadku wielu historii rozgrywających się w wymyślonych przez autora krainach, także w tym przypadku mapy stanowią świetne uzupełnienie lektury i można odczuć ich brak.
Teraz na autorkę czeka spore wyzwanie; musi stworzyć kontynuację, która dorówna, a może nawet przerośnie swojego poprzednika. Tworzone w ciągu siedmiu lat „Imperium ognia” dość wysoko zawiesiło poprzeczkę. Tahir pozostawiła bohaterów na rozdrożu i tylko od niej zależy, czy historia obierze interesujący kierunek. Barwny świat plemion i legend, wojowników i myślicieli, buntowników i oprawców zrodził krwawą, wypełnioną tajemnicami opowieść o wolności – największym akcie nieposłuszeństwa.
Natalia Lena Karolak
Dyskusje o książce
-
1901Nowe recenzje i posty (przyklejony)
-
707promocje w wydawnictwach, księgarniach itp. (przyklejony)
-
911
Opinie czytelników (2558)
"Żałosna cząstka mojej duszy podszeptuje, żeby zabijać podstępnie. Zakraść się za plecami ofiary i zatopić w niej ostrze szabli bez konieczności spojrzenia jej w oczy. Ale bitwa ma swoje prawa. Twarde. Okrutne. Dlatego patrzę w oczy tym, których zabijam, i chociaż odgłosy burzy zagłuszają jęki, każda kolejna śmierć zapada w moją pamięć, każda staje się raną, która nigdy się nie zagoi."
"Ember in the Ashes. Imperium Ognia" to debiutancka książka i pierwsza z trlogii autorki Sabaa Tahir, która od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie, a po pochlebnych opiniach można zauważyć, że nie tylko moje. Od razu podbiła serca fanów fantasy, blogerów i zagranicznych mediów, co jak na obecne czasy i sporą konkurencję jest nie lada wyczynem.
Książka opisuje historię Lai i Eliasa, których losy różnią się jak ogień i woda, a jednocześnie dzielą te same wartości i te same pragnienia. Laia jest Scholarką, której kraj pięćset lat temu uległ najazdowi Imperium Wojańskiego i to własnie oni...
Byłam bardzo sceptycznie nastawiona co do tej książki, klimaty tego typu czasem mnie zachwycają, czasem odrzucają, więc ogólnie mówiąc podeszłam do niej jak pies do jeża, ale zupełnie niepotrzebne były moje obawy, bo okazało się, że to jest bardzo dobra książka, a wręcz rewelacyjna, przedstawiająca świetną historię.
Główną bohaterką jest Laia, 17-latka, która kocha swojego brata, ale czy jest gotowa dla niego zrobić wszystko? Zostaje postawiona przed naprawdę ciężką próbą charakteru i swojej odwagi, jej brat zostaje oskarżony o zdradę Imperium i zabrany do więzienia przez Maski, bezwzględnych żołnierzy Imperium. Kiedy Laia traci wszystko, co kocha, czy będzie w stanie wziąć los w swoje ręce i uratować brata?
Naprawdę fajna książka o odwadze, miłości, poświęceniu, przyjaźni, dużo trafnych wniosków, zwłaszcza bliżej zakończenia książki. Od początku wciąga, może w połowie miałam lekkie zawieszenie, ale później znów jest tylko lepiej i lepiej i zakończenie, jakiego nie do końca się...
"Są dwa rodzaje przewinień [...] Te, które ciągną cię na dno i czynią bezużytecznym, oraz te, które pobudzają do działania. Niech twoje winy dadzą ci energię. Niech przypomną ci, kim chcesz być. Wyznacz sobie granice. I nigdy więcej ich nie przekraczaj. Masz duszę. Jest poraniona, ale jest. Nie pozwól jej sobie odebrać, Eliasie."
Zanim sięgnęłam po tę książkę, zastanawiałam się co też ona ma w sobie takiego, że jest tak wysoko oceniana. Teraz to wiem i nie potrafiłabym dać chociaż jednej gwiazdki niżej. Kłębi się we mnie tyle emocji, że moja opinia może być nieco chaotyczna.
Laia i Elias. Scholarska niewolnica i Wojanin. Ona szuka porwanego brata, on chce uciec z Akademii. Dwa różne światy, a jednak zderzają się ze sobą i nawzajem mogą odmienić swoje losy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wykreowanego świata. Nie mamy tutaj standardowych "stworów" i "potworów", które zwykle występują w książkach fantastycznych. Autorka powołała do życia kreatury o których już dawno słuch zaginął-...
Opinia zaznaczona jako spoiler. Pokaż ją.
https://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2017/02/85-sabaa-tahir-ember-in-ashes-imperium.html
Zamknij oczy i wyobraź sobie, że zmierzasz do innego świata, a kiedy unosisz powieki, nie znajdujesz się w rzeczywistości, w której kiedykolwiek chciałbyś się znaleźć. To Imperium, w którym nikt nie nauczył Cię- jako jednego ze Scholarów- czytać, pisać, liczyć. Szkoła nie jest dla Ciebie. Chyba że jesteś Wojanem, Wybranym. Wówczas znajdujesz się w Czarnym Klifie pod okiem srogiej komendantki, gdzie nie masz twarzy- jesteś jedynie Maską. Niezależnie od tego, w którym miejscu Imperium się znajdziesz, i tak będziesz zniewolony.
"Ember in the Ashes" to historia przeplatana rozdziałami z perspektywy losów dwójki bohaterów, których drogi w końcu się krzyżują. Laia to Scholarka, której życie nagle przewraca się do góry nogami. Pewnej nocy jej dom odwiedza Maska z oddziałem żołnierzy. Zabijają oni jej dziadków, a brata zabierają do więzienia, gdzie planują go torturować, aby uzyskać...
Muszę przyznać, że dałam się wciągnąć w wykreowaną przez Sabaę Tahir rzeczywistość, a losy bohaterów tej powieści tak mnie pochłonęły, że czytałam o nich z wypiekami na twarzy. Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie i ani przez chwilę się nie nudziłam. Świat, w którym przeszło żyć Laii i Eliasowi jest bardzo brutalny, bezwzględny, ale też spójny i wiarygodny. Sabaa Tahir świetnie nam go przedstawia i muszę przyznać, że rozbudza apetyt na więcej.
Mamy tu również bardzo ciekawą galerię bohaterów, od tych, którzy wiedzą co to honor, mają dobre serca i myślą nie tylko o sobie, po ludzi zepsutych do szpiku kości, karmiących się cierpieniem innych. Są to nieszablonowe postacie, bardzo różnorodne i ciekawe. Nie brakuje w tej powieści oczywiście brutalnych scen, trupów jest tyle, że nie da się ich policzyć. Życie ludzkie nie znaczy zupełnie nic. Trudno sobie w takich warunkach wyobrazić miłość, ale i na nią znalazło się miejsce w powieści.
Opisana historia skłania do refleksji na...
Autorka przedstawia nam historię dwójki ludzi- biednej Lai, należącej do prześladowanej mniejszości, córki legendarnych przywódców ruchu oporu, wychowywanej po śmierci rodziców przez dziadków. Cały jej świat wali się po nalocie żołnierzy Imperium na jej dom. Dziadek i babcia nie żyją, a brat trafił do więzienia. Dziewczyna stawia sobie za cel uwolnienie go. Drugą postacią jest Elias. Najlepszy uczeń legendarnej Akademii szkolącej Maski- najgroźniejszych wojowników Imperium, nieślubny i niechciany syn komendantki tejże szkoły, dziedzic jednego z najpotężniejszych rodów państwa. Mimo wszystko nie widzący się w roli zabójcy.
Po opisie sądząc jest to urocza, słodziutka historia miłości rozwijającej się mimo różnic społecznych, walczącej z wieloma przeszkodami... Otóż nie. Może nie jest to opowieść całkiem tego typu motywów pozbawiona, ale zdecydowanie mogło być gorzej. Na miłości nic się tutaj nie koncentruje. I to było największe zaskoczenie. A poza tym... Jest średnio.
Powieść...
Dwa światy – jeden cel.
Ostatnio mam do czynienia z książkami, które mnie zachwycają. Jednak za każdym razem, gdy staję przed wyborem, którą książkę przeczytać, a którą odłożyć na półkę, zawsze mam wątpliwości. Przebiega mi dreszcz po plecach i zastanawiam się, czy słusznego wyboru dokonałam. Skrupulatnie czytam opis książki i jeżeli mnie nie przyciągnie, nie wzbudzi mojego zainteresowania, wtedy odkładam książkę na półkę – będzie musiała poczekać w kolejce. Sprawa debiutów jest nieco inna – zawsze daję im szansę. Na szczęście Sabba Tahir zadebiutowała powieścią, która nie tylko opisem skradła moje serce – okładka jest bardzo hipnotyzująca. Jak to dobrze, że jest coraz więcej tak znakomitych debiutantów. „Imperium Ognia” otwiera nam drogę do serii pełnej honoru, walk, rozlewu krwi, poświęceń, miłości.
„Póki trwa życie, jest nadzieja.”
Laia należy do Scholarów. Ludu, który nie cieszy się popularnością. Ludu, który żyje pod terrorem bezwzględnego Imperium. Dziewczyna ma brata,...
Ta książka wywołała we mnie tyle emocji, że nie umiem ich wszystkich opisać. Łapcie tylko filmik.
https://www.youtube.com/watch?v=HGrAmGfiM_I
Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2016/02/163-ember-in-ashes-imperium-ognia-sabaa.html
Bardzo dawno nie czytałam powieści fantastycznej i zatęskniłam za trochę wyimaginowanym światem, który różni się od prawdziwego. Czasem potrzebuję takiego całkowitego oderwania się od rzeczywistości. O "Ember in the Ashes" ostatnio było bardzo głośno i praktycznie każdy zachwalał tę powieść, jako naprawdę dobrą i oryginalną fantastykę. Więc zabrałam się za jej lekturę...
Elias i Laia to główni bohaterowie książki "Ember in the Ashes. Imperium ognia". Dzieli ich tak wiele, a łączy tak mało. Elias wywodzi się ze szlacheckiego rodu Wojan i jest uczniem w Akademii Wojskowej Czarnego Klifu, czyli najbardziej prestiżowej szkoły w Imperium, która kształci kolejne pokolenia Masek. Jednak chłopak ukrywa swoją wielką niechęć zarówno do uczelni, jak i całego Imperium. Postanawia uciec w dniu zakończenia szkoły, jednak ostatecznie do tego nie dochodzi. Jest...
Ponownie jestem zachwycona! Książka co prawda zapowiadała się dobrze, ale okazała się totalnie wciągającą lekturą, której nie można odłożyć, zanim się jej nie przeczyta do końca. Najlepiej potwierdza to fakt, iż jednego dnia przeczytałam ok 450 stron. Poza tym już nie mogę się doczekać kolejnej części tej serii.
Choć sam pomysł na fabułę początkowo nie wydaje się oryginalny, książka całkowicie zmienia ten pogląd już po lepszym jej poznaniu. Podział na klasy społeczne czy ruchy oporu występują już w wielu popularnych seriach, jednak połączenie tego z niewolnictwem, daje coś zupełnie nowego i momentami nieobliczalnego. Autorka świetnie stworzyła świat, w którym żyli bohaterowie. Nadała mu swego rodzaju mroczny i brutalny klimat, dzięki któremu czytanie stało się niesamowitą przygodą. Historia, jaka się tu rozgrywała, niejednokrotnie mnie szokowała. W szczególności owe niewolnictwo, okazało się bardzo wstrząsające do tego stopnia, iż chwilami bałam się o bohaterów. Różnorodność...
Moja Biblioteczka
Cytaty z książki
-
Życie składa się z wielu momentów, które nic nie znaczą.A potem któregoś dnia nadchodzi chwila, któr... więcej Sabaa Tahir – Imperium Ognia
-
Są dwa rodzaje przewinień [...] Te, które ciągną cię na dno i czynią bezużytecznym, oraz te, które p... więcej Sabaa Tahir – Imperium Ognia
Inne książki autora
-
Star Wars: From a Certain Point of View
Christie Golden, Meg Cabot, Paul S. Kemp, Claudia Gray, John Jackson Miller,...
Powiązane treści
Ci, którzy dużo piszą, najczęściej są również osobami, które dużo czytają. Kogo więc prosić o czytelnicze rekomendacje jak nie pisarzy? Co czytali znani autorzy w mijającym roku? Oto wybrane książki, które towarzyszyły im w 2016 roku i które gorąco polecają.
więcej
Kolejny poniedziałek, zaczyna się kolejny tydzień wypełniony premierami książkowymi. Podpowiadamy, jakich tytułów pod naszym patronatem możecie wypatrywać w księgarniach w przeciągu najbliższych dni. Polecamy!
więcej