-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2015-03-20
Nie umiem czytać opowiadań. Nie wciągają mnie, ledwie poznam jakiegoś bohatera już muszę poznawać kolejnego. Dlatego długo czytałam tę książkę, ale cieszę się, że po nią sięgnęłam.
Niektóre opowiadanie były niesamowite, już znalazły sobie miejsce w mojej głowie i tam zostaną. Jednak inne były okropne, męczyły mnie. Ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne.
Nie umiem czytać opowiadań. Nie wciągają mnie, ledwie poznam jakiegoś bohatera już muszę poznawać kolejnego. Dlatego długo czytałam tę książkę, ale cieszę się, że po nią sięgnęłam.
Niektóre opowiadanie były niesamowite, już znalazły sobie miejsce w mojej głowie i tam zostaną. Jednak inne były okropne, męczyły mnie. Ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne.
Kocham romantyzm, zdecydowanie odpowiada mi ten klimat obecny w utworach z tamtej epoki jednak przez Balladynę ledwo przebrnęłam.
W sumie nie wiem co tak bardzo odrzuciło mnie w tej książce.
Może mieć to związek z czytanymi ostatnio ,,Dziadami" Mickiewicza, które wywołały u mnie okrzyki zachwytu.
Może to być też spowodowane morałem przekazanym w sposób, którego nie doceniam.
Zawiodłam się na ( jak głosi opis),, jednym z najbardziej znanych dramatów Juliusza Słowackiego" co jednak nie zmieni faktu, że jego wiersze są jednymi z moich ulubionych.
Kocham romantyzm, zdecydowanie odpowiada mi ten klimat obecny w utworach z tamtej epoki jednak przez Balladynę ledwo przebrnęłam.
W sumie nie wiem co tak bardzo odrzuciło mnie w tej książce.
Może mieć to związek z czytanymi ostatnio ,,Dziadami" Mickiewicza, które wywołały u mnie okrzyki zachwytu.
Może to być też spowodowane morałem przekazanym w sposób, którego nie...
Wyobraź sobie, że w pewnej chwili wszyscy tracą wzrok. Wokół panuje panika i chaos, nikt nie wie skąd wzięła się tajemnicza choroba.
Brzmi przerażająco?
Dołóż do tego jeszcze zamknięcie w opuszczonym szpitalu dla obłąkanych w ramach kwarantanny i życie w nieludzkich warunkach.
A teraz wyobraź sobie reakcję ludzi. W obliczu tragedii wygrałaby ich dobra czy zła strona? Byli by dobrymi samarytanami czy raczej kanaliami bez serca?
Wszystko to znajdziesz w tej książce, która oprócz drastycznych wizji choroby paraliżującej cały kraj urzekła mnie sposobem napisania.
W całej książce ani razu nie użyto imion,a jednak wcale nie odczuwa się ich braku, i tak doskonale wiadomo o którym z bohaterów mowa.
Książka o wyrazistym przesłaniu jak najbardziej godna głośnego polecenia.
Wyobraź sobie, że w pewnej chwili wszyscy tracą wzrok. Wokół panuje panika i chaos, nikt nie wie skąd wzięła się tajemnicza choroba.
Brzmi przerażająco?
Dołóż do tego jeszcze zamknięcie w opuszczonym szpitalu dla obłąkanych w ramach kwarantanny i życie w nieludzkich warunkach.
A teraz wyobraź sobie reakcję ludzi. W obliczu tragedii wygrałaby ich dobra czy zła strona? Byli...
Warto jest znać coś ponad Mitologię Grecką, a już w szczególności warto znać mitologię Mezopotamii. Świetnie pokazuje, że nawet tysiące lat temu ludzie byli tacy sami, tak samo ciekawiło ich stworzenie świata i to co czeka na nas po śmierci. Tak jak my bali się nieubłaganej siły przemijania.
Warto jest znać coś ponad Mitologię Grecką, a już w szczególności warto znać mitologię Mezopotamii. Świetnie pokazuje, że nawet tysiące lat temu ludzie byli tacy sami, tak samo ciekawiło ich stworzenie świata i to co czeka na nas po śmierci. Tak jak my bali się nieubłaganej siły przemijania.
Pokaż mimo to
Od bardzo dawna żadna książka nie sprawiła mi tyle radości.
trafiłam na nią w idealnym momencie,akurat kiedy złapało mnie okropne chorubsko. Mimo okropnego samopoczucia dni mijały mi bardzo przyjemnie, a ta książka miała w tym swój niemały wkład.
Jest to książka idealna na poprawę humoru w trakcie choroby, pod koniec ciężkiego dnia, albo po prostu jako odskocznia od szarej, nudnej codzienności.
Od bardzo dawna żadna książka nie sprawiła mi tyle radości.
więcej Pokaż mimo totrafiłam na nią w idealnym momencie,akurat kiedy złapało mnie okropne chorubsko. Mimo okropnego samopoczucia dni mijały mi bardzo przyjemnie, a ta książka miała w tym swój niemały wkład.
Jest to książka idealna na poprawę humoru w trakcie choroby, pod koniec ciężkiego dnia, albo po prostu jako odskocznia od...