Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niektórzy zarzucają, że w książce tylko Adler i Adler. Skoro to jego filozofia to cóż innego miało by się tam znaleźć. Mnie osobiście bardzo pasują jego poglądy. Zawsze byłam raczej zadaniowa i zerojedynkowe, logiczne
treści przemawiają do mnie najlepiej.
Zgadzam się, że wartości człowieka nie mierzy się liczbą jego przyjaciół. Nie warto za dużo zaglądać w przeszłość a szczególnie w dzieciństwo. Nic niestety nie zmienimy i wpływ mamy tylko na teraźniejszość. Podoba mi się fakt że w większości przypadków -mamy wybór. Możemy mieć prawie wszystko na co się odważymy.
Kwestia potrzeby bycia docenianym przez innych- genialne. Szkoda życia na spełnianie cudzych oczekiwań. Czy to rodziców czy dzieci, partnera. To co dla Ciebie, istotne, trudne dla innych może być nic albo mało ważne ale w żadnym wypadku nie powinno Cię stopować.
To prowadzi to większych rozterek bo nie da się zaspokoić i zadowolić wszystkich. Czego innego chce szef, rodzic, dziecko, partner… musielibyśmy być tymi 4 osobami jednocześnie. Żyje się łatwiej zaspokajając własne potrzeby.

Jedyne co mi przeszkadza, to rozwiązłość i płytkie przykłady, które narrator przedstawia w książce.
Literatura japońska jest inna, w neutralnym słowa znaczeniu. Niektórym może to przeszkadzać. Bardzo powolne i rozkładane na czynniki pierwsze akcje. Wielokrotne powtórzenia. Tłumaczenie najprostszych i logicznych kwestii. W tej książce ale i innych pozycjach ma się wrażenie że autor traktuje czytelnika jak głupszego od siebie.
A może to tylko kwestia innej perspektywy, kultury. Może intelektualna polaryzacja społeczeństwa jest tam bardzo duża i takie przedstawianie świata i opowiadanie rzeczywistości jest czymś zwyczajnym.

Niektórzy zarzucają, że w książce tylko Adler i Adler. Skoro to jego filozofia to cóż innego miało by się tam znaleźć. Mnie osobiście bardzo pasują jego poglądy. Zawsze byłam raczej zadaniowa i zerojedynkowe, logiczne
treści przemawiają do mnie najlepiej.
Zgadzam się, że wartości człowieka nie mierzy się liczbą jego przyjaciół. Nie warto za dużo zaglądać w przeszłość a...

Wow! Polecam kazdemu kto jest Londynem zafascynowany. Kazdemu kto sie tu urodzil, mieszka, wybiera sie na wycieczke czy w odwiedziny.
Moze nie jestem zbyt obiektywna bo zyje w tym mieście prawie polowe swojego życia ale i tak czytałam z wielka przyjemnością.
Autorowi udało się mnie zaskoczyć nieraz, co zazwyczaj wpływa na moja wysoka ocenę ksiazki i satysfakcję z lektury. Żałowałam, ze skoczyłam czytać.

Wow! Polecam kazdemu kto jest Londynem zafascynowany. Kazdemu kto sie tu urodzil, mieszka, wybiera sie na wycieczke czy w odwiedziny.
Moze nie jestem zbyt obiektywna bo zyje w tym mieście prawie polowe swojego życia ale i tak czytałam z wielka przyjemnością.
Autorowi udało się mnie zaskoczyć nieraz, co zazwyczaj wpływa na moja wysoka ocenę ksiazki i satysfakcję z lektury....

Piekne historie. Nie przesadnie dramatyzowane, proste i wiarygodne. Wzruszylam sie i usmiechnelam. Warto wierzyc, ze na kazdego czeka, jesli nie drua polowka jablka to chociaz bratnia dusza.
Autorka zmusza do reflekcji, ze nawet Ci ktorzy maja szczescie miec taka osobe obok powinni to doceniac kazdego dnia, mimo ze byc moze nie odklada rzeczy na miejsce albo chrapie.
Z przyjemnoscia wysluchalam playlisty. Swietny pomysl.

Piekne historie. Nie przesadnie dramatyzowane, proste i wiarygodne. Wzruszylam sie i usmiechnelam. Warto wierzyc, ze na kazdego czeka, jesli nie drua polowka jablka to chociaz bratnia dusza.
Autorka zmusza do reflekcji, ze nawet Ci ktorzy maja szczescie miec taka osobe obok powinni to doceniac kazdego dnia, mimo ze byc moze nie odklada rzeczy na miejsce albo chrapie.
Z...

Jakoś mnie ostatnio naszło na klasyki.
Zdałam sobie sprawę ze oprócz lektur obowiązkowych i rozszerzonych niezbyt wiele czytałam literatury z tej najwyższej polki.

Wzięłam do reki Hrabiego Monte Christo.

Zachęcana rekomendacją Anny Dziewitt- Meller, która w jakimś wywiadzie przyznała, ze czyta tę książkę dla przyjemności a nie zawodowo.

Dawno tak bardzo nie utożsamiałam się z bohaterem powieści.
Czułam wręcz prawdziwa złość kiedy Ferdynand i Dangeres z zazdrości spiskowali przeciwko Edmundowi. Miałam lzy w oczach jak nowy Faraon wpływał do zatoki w Marsylii. Ale dość spoilerów.

Jaka ta powieść jest aktualna, jaka życiowa. Nie skomplikowana w calej swojej fabule. Oderwać się nie moglam śledząc losy głównego bohatera.
Bez zbytniego odsłaniania fabuły dodam tylko, ze dobrze przeczytać czasem bajkę ze szczęśliwym zakończeniem.

Jakoś mnie ostatnio naszło na klasyki.
Zdałam sobie sprawę ze oprócz lektur obowiązkowych i rozszerzonych niezbyt wiele czytałam literatury z tej najwyższej polki.

Wzięłam do reki Hrabiego Monte Christo.

Zachęcana rekomendacją Anny Dziewitt- Meller, która w jakimś wywiadzie przyznała, ze czyta tę książkę dla przyjemności a nie zawodowo.

Dawno tak bardzo nie utożsamiałam...

Lubie do niej wracać…

Lubie do niej wracać…

Moja opinia może nie być do końca obiektywna, ponieważ czytam A.D-M nie od dziś, nie sa mi obojetne jej ksiazkowe rekomendacje. Bliski jest mi również jej światopogląd.
Tygodnik Powszechny nigdy nie trafił w moje ręce, co za tym idzie, Autorkę jako felietonistykę poznałam dopiero teraz.
Kiedy Marcin Meller wydał swoje felietony w formie ksiazkowej czułam, ze jego żona pójdzie ta sama ścieżka.
Jestem zachwycona. Krótko, zwięzle i na temat z dobra puentą. Bez lania wody.
Duży plus za indeks wymienionych w felietonach książek.
Polecam. Moj ulubiony to -Skok przez kozla.

PS. jeśli ktoś zna lub natknął się w sieci na przepis na ciasto ze śliwkami i karmelizowanymi migdałami albo na portugalskie ciasto czekoladowe na solonym maśle, wspomnianej pani Dorotkiewicz proszę dać znać. Z góry dziękuje.
Jak można tak zostawić czytelnika samemu sobie ;)

Moja opinia może nie być do końca obiektywna, ponieważ czytam A.D-M nie od dziś, nie sa mi obojetne jej ksiazkowe rekomendacje. Bliski jest mi również jej światopogląd.
Tygodnik Powszechny nigdy nie trafił w moje ręce, co za tym idzie, Autorkę jako felietonistykę poznałam dopiero teraz.
Kiedy Marcin Meller wydał swoje felietony w formie ksiazkowej czułam, ze jego żona...

Ile kursów tyle historii…
Każda książka powinna poszerzać horyzonty czytelnika to dla mnie to dodatkowy atut. Piszę te słowa słuchając pierwszy raz w życiu Chet’a Barkera. Mam potrzebę wyszukać w przeglądarce pozycje o historii Muranowa i zagłębić się w przeszłość.  Jednocześnie ten zbiór reportaży skłonił mnie do reflekcji jakim pasażerem jestem ja sama. Jak mnie odbiera ktos kto widzi mnie we wstecznym lusterku przez kilkanaście, kilkadziesiąt minut. Nie zdarzyło mi sie nigdy podróżować z tym samym kierowcą. A moze nie zwracałam na to wcześniej uwagi?  Od dzisiaj zacznę...
Fantastyczna lektura.

Ile kursów tyle historii…
Każda książka powinna poszerzać horyzonty czytelnika to dla mnie to dodatkowy atut. Piszę te słowa słuchając pierwszy raz w życiu Chet’a Barkera. Mam potrzebę wyszukać w przeglądarce pozycje o historii Muranowa i zagłębić się w przeszłość.  Jednocześnie ten zbiór reportaży skłonił mnie do reflekcji jakim pasażerem jestem ja sama. Jak mnie odbiera...

Gdzies to juz widzialam we wczesniejszych recenzjach: „Ksiazka pelna brudu”. Bardzo sie z tym zgadzam. Momentami odrazajaca, niespojna. Wielkokrotnie mialam ochote zastapic pewne slowa, zwroty innymi. Draznila mnie ta narracja, bohaterowie ale wlasnie dlatego oceniam ja wysoko bo jest inna niz wszystko co do tej pory czytalam. Smierc i nieudolna proba jej zrozumienia za pomoca Biblii. Nieumiejetnosc przejscia zaloby.
Ta ksiazka i jej niewygodne wersy zostana w mojej pamieci na dlugo.

Gdzies to juz widzialam we wczesniejszych recenzjach: „Ksiazka pelna brudu”. Bardzo sie z tym zgadzam. Momentami odrazajaca, niespojna. Wielkokrotnie mialam ochote zastapic pewne slowa, zwroty innymi. Draznila mnie ta narracja, bohaterowie ale wlasnie dlatego oceniam ja wysoko bo jest inna niz wszystko co do tej pory czytalam. Smierc i nieudolna proba jej zrozumienia za...

Kolejna książka wojenna, pomyślałam patrząc na tytuł. Czy cos mnie może jeszcze w tym temacie zaskoczyć? Oh jak bardzo sie pomyliłam. Fantastyczny zbiór reportaży o ludziach, których wojna dopadła kiedy powinni beztrosko bawić się z rówieśnikami.
Polecam.

Kolejna książka wojenna, pomyślałam patrząc na tytuł. Czy cos mnie może jeszcze w tym temacie zaskoczyć? Oh jak bardzo sie pomyliłam. Fantastyczny zbiór reportaży o ludziach, których wojna dopadła kiedy powinni beztrosko bawić się z rówieśnikami.
Polecam.

Czytalam, z premedytacja, najwolniej jak sie dalo. Nie chcialam wyjsc spod tych drzew ani z tych historii. Chcialam byc ich czescia jak najdluzej.

Czytalam, z premedytacja, najwolniej jak sie dalo. Nie chcialam wyjsc spod tych drzew ani z tych historii. Chcialam byc ich czescia jak najdluzej.

Fantastyczna ksiazka. Zyciorysy kazdego rozmowcy z latwoscia mozna by rozdzielic na kilka osob. Madrosc bohaterow ksiazki bardzo mnie zbudowala. Pokazala, ze jesli wykonywany zawod jest pasja to nie jest, tak czesto znienawidzona w moim pokoleniu, praca.
Nie moglam sie oderwac od lektury a jednoczesnie moja lista "do przecztania" znacznie sie wydluzyla.
Polecam

Fantastyczna ksiazka. Zyciorysy kazdego rozmowcy z latwoscia mozna by rozdzielic na kilka osob. Madrosc bohaterow ksiazki bardzo mnie zbudowala. Pokazala, ze jesli wykonywany zawod jest pasja to nie jest, tak czesto znienawidzona w moim pokoleniu, praca.
Nie moglam sie oderwac od lektury a jednoczesnie moja lista "do przecztania" znacznie sie wydluzyla.
Polecam

Zbieram grzyby od wczesnego dzieciństwa i uważałam się za tą mocno „grzybniętą" a jednak wiele informacji mnie zaskoczyło a o wielu w ogole nie miałam pojęcia.
Bardzo miło spędziłam czas podczas lektury. Lecę do lasu....
Polecam.

Zbieram grzyby od wczesnego dzieciństwa i uważałam się za tą mocno „grzybniętą" a jednak wiele informacji mnie zaskoczyło a o wielu w ogole nie miałam pojęcia.
Bardzo miło spędziłam czas podczas lektury. Lecę do lasu....
Polecam.

Nigdy nie fascynowalam sie gatunkiem: fikcja przygodowa. Wybieralam biografie, reportaze, kryminaly, poradniki. Po lekturze Bezcennego, Wzgorza Blekitnego Snu i Kwestii ceny dochodze do wniosku, ze ten gatunek ma po trochu ze wszystkich wyzej wymienionych.
Spojna, trzymajaca w napieciu fabula. Zabawne, wspolczesne dialogi. Polecam bo ciezko sie oderwac.
Troszke zawiodlam sie na audiobooku. To pierwszy, ktorego sluchalam przez Empik Go. Lektorzy- aktorzy swietni. Kilka pierwszych rozdzialow (na oceanie) zostalo bardzo slabo zrealizowanych. Dzwiek tla zaglusza lektora. Trzeba sie domyslac co autor mial na mysli. Potem jest juz lepiej.

Nigdy nie fascynowalam sie gatunkiem: fikcja przygodowa. Wybieralam biografie, reportaze, kryminaly, poradniki. Po lekturze Bezcennego, Wzgorza Blekitnego Snu i Kwestii ceny dochodze do wniosku, ze ten gatunek ma po trochu ze wszystkich wyzej wymienionych.
Spojna, trzymajaca w napieciu fabula. Zabawne, wspolczesne dialogi. Polecam bo ciezko sie oderwac.
Troszke zawiodlam...

"Matki jedza niedojrzale winogrona a corkom cierpna zeby". Jakie to prawdziwe. Kazda rodzina ukrywa wiele historii. Mamy duze szczescie jesli uda nam sie je odkryc. Zazwyczaj, kiedy jestesmy juz gotowi poznac prawde i chcemy sie z nia zmierzyc nie ma juz z kim porozmawiac ani od kogo wyciagnac szczegolow.
Polecam te lekture i dziekuje Autorce, ze oprocz fantastycznej chwili spedzonej z jej ksiazka, dowiedzialam sie jakim sposobem statki znajduja sie w butelkach.

"Matki jedza niedojrzale winogrona a corkom cierpna zeby". Jakie to prawdziwe. Kazda rodzina ukrywa wiele historii. Mamy duze szczescie jesli uda nam sie je odkryc. Zazwyczaj, kiedy jestesmy juz gotowi poznac prawde i chcemy sie z nia zmierzyc nie ma juz z kim porozmawiac ani od kogo wyciagnac szczegolow.
Polecam te lekture i dziekuje Autorce, ze oprocz fantastycznej...

Ksiazka z rodzaju tych nielicznych, ktore chcialbys jednoczesnie przeczytac jak najszybciej i zeby sie nigdy nie konczyly. Gratuluje debiutu. Polecam.

Ksiazka z rodzaju tych nielicznych, ktore chcialbys jednoczesnie przeczytac jak najszybciej i zeby sie nigdy nie konczyly. Gratuluje debiutu. Polecam.

Przerazajaca ale swietnie opowiedziana historia Pierwszych Narodow Kanady. Bardzo zacheca do zglebiena tematu. Nie zawiodlam sie na krotkiej lecz tresciwej rekomendacji Wojciecha Tochmana,

Przerazajaca ale swietnie opowiedziana historia Pierwszych Narodow Kanady. Bardzo zacheca do zglebiena tematu. Nie zawiodlam sie na krotkiej lecz tresciwej rekomendacji Wojciecha Tochmana,

Fantastyczna pozycja. Opowiesc o kobiecie, ktora sie nie poddaje. Biografia przeplatana anegdotami.
Nie zdawalam sobie sprawy jak duzo Michelle zrobila dla edukacji dziewczat i propagowania zdrowego zywienia dzieci.
Dla mnie Michelle Obama ma glos Agaty Kuleszy. Wspaniala interpretacja.
Polecam

Fantastyczna pozycja. Opowiesc o kobiecie, ktora sie nie poddaje. Biografia przeplatana anegdotami.
Nie zdawalam sobie sprawy jak duzo Michelle zrobila dla edukacji dziewczat i propagowania zdrowego zywienia dzieci.
Dla mnie Michelle Obama ma glos Agaty Kuleszy. Wspaniala interpretacja.
Polecam

Mistyczna i prosta jednoczesnie opowiesc o przemijaniu. Fenomenalna interpertacja Mai Ostaszewskiej. Jedna z rodzaju tych, ktore nie chcesz zeby sie konczyly.
Polecam

Mistyczna i prosta jednoczesnie opowiesc o przemijaniu. Fenomenalna interpertacja Mai Ostaszewskiej. Jedna z rodzaju tych, ktore nie chcesz zeby sie konczyly.
Polecam

Fantastyczna i wciagajaca lektura. Tyle wiedzy i ciekawostek przyrodniczych przekazanych w dosc dostpny sposob.
Polecam

Fantastyczna i wciagajaca lektura. Tyle wiedzy i ciekawostek przyrodniczych przekazanych w dosc dostpny sposob.
Polecam

Pewnego piatkowego dnia uslyszalam w Radiowej Trojce audycje z Alina Dabrowska. Jej niesamowity optymizm i radosc w glosie zachecila mnie do zakupy ksiazki.
Musze przyznac, ze czekala na swoja kolej dlugo. Po kilku wojenno-obozowych lekturach ("Dziewczynka w czerwonym plaszczyku","Tatuazysta z Auschwitz" czy "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety") nie mialam ochoty na kolejna w tym temacie.
Jakiez bylo moje zaskoczenie, kiedy po kilku stronach odkrylam jak inna jest ta ksiazka.
Polecam szczegolnie na depresyjny styczniowy wieczor. Nieprawdopodobny optymizm, fantastyczna zdolnosc zamiany dramatu na satyre . Lekcja jak szukac pozytywow we wszystkim co nam przynosi los.

Pewnego piatkowego dnia uslyszalam w Radiowej Trojce audycje z Alina Dabrowska. Jej niesamowity optymizm i radosc w glosie zachecila mnie do zakupy ksiazki.
Musze przyznac, ze czekala na swoja kolej dlugo. Po kilku wojenno-obozowych lekturach ("Dziewczynka w czerwonym plaszczyku","Tatuazysta z Auschwitz" czy "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety") nie mialam ochoty na...