-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2022-06-16
2021-04
2020-09-09
2020-03-24
2020-03-07
2018-08-15
2017-12-29
2017-02-18
2016-10-01
2015-07-28
2015-03-27
2012-06-21
2012-06-24
2011-09-16
2010-08-09
2011-06-05
"Okup za Eraka". Siódma księga serii "Zwiadowcy". Utrzymana w podobnej stylistyce, ale akcja nie toczy się w zalesionej krainie Araluenu tylko na spalonej słońcem pustyni w obcym dla bohaterów kraju.
Szkoda, że ta część została wydana w tym, a nie innym momencie, a właściwie przed "Czarnoksiężnikiem z północy". Bo, mimo wielu nowości i akcji toczącej się daleko od znajomych nam krain, po części wiadomo było, co się stanie, a mam tu na myśli momenty, w których waży się życie bohaterów, lub wszystkie momenty walki. I... od początku wiadomo było, że wszyscy wyjdą z opresji bez szwanku. Poza tym trochę mnie już denerwuje to, że zwiadowcy są tacy nieomylni i niesamowici. Bo chociaż ćwiczą przez większość swojego życia, to są tylko ludźmi i mają prawo do błędów. Brakuje mi trochę ich ludzkiego, niedoskonałego zachowania.
Oczywiście książka napisana łatwym i przystępnym językiem, dzięki czemu przyjemnie i lekko się ją czyta.
Bardzo przypadł mi do gustu rodzaj humoru, którego używa John Flanagan w Swoich książkach.
Zachowania niektórych bohaterów szokują, inne irytują, inne przerażają. A autor tak manipuluje opisami, że niektórzy bohaterowie wydają się być zamieszani w różne intrygi.
Poza tym książka, jak zresztą cała seria jest pełna złotych myśli i mądrych stwierdzeń, przez które autor udowadnia, że nie napisał serii na "odczep się".
Polecam książkę przeczytać przed innymi z serii, w których Will zostaje samodzielnym zwiadowcą i nic nam się potem w łepetynach nie pomiesza. Poza tym jest naprawdę godna polecenia.
"Okup za Eraka". Siódma księga serii "Zwiadowcy". Utrzymana w podobnej stylistyce, ale akcja nie toczy się w zalesionej krainie Araluenu tylko na spalonej słońcem pustyni w obcym dla bohaterów kraju.
Szkoda, że ta część została wydana w tym, a nie innym momencie, a właściwie przed "Czarnoksiężnikiem z północy". Bo, mimo wielu nowości i akcji toczącej się daleko od znajomych...
Seria zwiadowców od początku bardzo mi się podobała. Ta część jest moim zdaniem najciekawsza. Po przeczytaniu muszę powiedzieć, że jest bardzo naturalna. O co mi chodzi: podczas oblężenia zamku nie ma udramatyzowanych opisów, typu "krew lała się strumieniami", albo odwrotnie. Wszystkiego jest w umiarze. Poza tym książka pełna jest specyficznego poczucia humoru, który mnie przypadł do gustu. Opisy są ciekawe, bardzo obrazowe.
No i te dwa słowa: "Kocham cię". Magiczne słowa, przełamujące złe uroki, miłość to od zawsze najpotężniejsza magia. Gdzie jak gdzie, ale w tej książce na prawdę się tego nie spodziewałam. Jako, że ten element mnie zaskoczył, ZWIADOWCY: OBLĘŻENIE... spodobały mi się jeszcze bardziej.
Książka jest naprawdę fajna, chociaż w panującej obecnie erze wampirów nie każdy może dostrzec jej normalność, a przez to niezwykłość.
Seria zwiadowców od początku bardzo mi się podobała. Ta część jest moim zdaniem najciekawsza. Po przeczytaniu muszę powiedzieć, że jest bardzo naturalna. O co mi chodzi: podczas oblężenia zamku nie ma udramatyzowanych opisów, typu "krew lała się strumieniami", albo odwrotnie. Wszystkiego jest w umiarze. Poza tym książka pełna jest specyficznego poczucia humoru, który mnie...
więcej Pokaż mimo to