Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie jestem w stanie ocenić tej książki, bo nie tego oczekiwałam. To nie jest książka o Białymstoku, tylko o wszystkim co złe w narodzie polskim. Autor nie był w stanie zachować obiektywizmu, co budziło we mnie dyskomfort, a czasem nawet irytację.

Nie jestem w stanie ocenić tej książki, bo nie tego oczekiwałam. To nie jest książka o Białymstoku, tylko o wszystkim co złe w narodzie polskim. Autor nie był w stanie zachować obiektywizmu, co budziło we mnie dyskomfort, a czasem nawet irytację.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się ckliwego romansu, otrzymałam powieść, która zmusza do refleksji.

Spodziewałam się ckliwego romansu, otrzymałam powieść, która zmusza do refleksji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeciągnięta historia, do połowy bardzo mi się dłużyła. Od momentu, gdy autor rozwija (a może lepszym słowem byłoby "obnaża") historię jednej z bohaterek (bez spojlerów) robi się dużo ciekawsza. Jednak, z racji tego, że trzeba się przemęczyć przez tę pierwszą, usypiającą wręcz część, moja ocena jest taka a nie inna.

Przeciągnięta historia, do połowy bardzo mi się dłużyła. Od momentu, gdy autor rozwija (a może lepszym słowem byłoby "obnaża") historię jednej z bohaterek (bez spojlerów) robi się dużo ciekawsza. Jednak, z racji tego, że trzeba się przemęczyć przez tę pierwszą, usypiającą wręcz część, moja ocena jest taka a nie inna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest świetna - 8/10. Ale daję 9, bo audiobook jest REWELACYJNY. Jeżeli ktoś zastanawia się nad przeczytaniem tej książki - odsłuchajcie audiobooka!!! W wykonaniu Edyty Olszówki, z tą muzyką i innymi dźwiękami w tle... czułam się jakbym była w teatrze. Genialne. Jestem poruszona do głębi.

A pomijając te moje peany powyżej to chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na język, jakim posługuje się autor. Taki... polski i ludzki. Przez co sama historia wydaje się ciekawsza, przynajmniej ja tak to odbieram.

Polecam!!!

EDIT: Przepraszam za tę ilość wykrzykników, jestem bardzo rozemocjonowana.

Książka jest świetna - 8/10. Ale daję 9, bo audiobook jest REWELACYJNY. Jeżeli ktoś zastanawia się nad przeczytaniem tej książki - odsłuchajcie audiobooka!!! W wykonaniu Edyty Olszówki, z tą muzyką i innymi dźwiękami w tle... czułam się jakbym była w teatrze. Genialne. Jestem poruszona do głębi.

A pomijając te moje peany powyżej to chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Borze szumiący, myślałam, że nie dobrnę do końca.
Wskazówka dla osób, które zamierzają odsłuchać audiobooka: prędkość x1,2 co najmniej, a nawet x1,3 będzie spoko.

Nie da się rozkoszować lekturą, jeżeli główna bohaterka jest tak irytująca. Odbieram ją jako kobietę, która nadmiernie analizuje każdą sytuację, gest, zdanie i zawsze dochodzi do złych wniosków. January Andrews ewidentnie poszukuje problemu tam, gdzie go nie ma. To denerwuje i absolutnie nie odpręża.

Bardzo marna pozycja.

Borze szumiący, myślałam, że nie dobrnę do końca.
Wskazówka dla osób, które zamierzają odsłuchać audiobooka: prędkość x1,2 co najmniej, a nawet x1,3 będzie spoko.

Nie da się rozkoszować lekturą, jeżeli główna bohaterka jest tak irytująca. Odbieram ją jako kobietę, która nadmiernie analizuje każdą sytuację, gest, zdanie i zawsze dochodzi do złych wniosków. January Andrews...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Projekt Rośliny Weronika Muszkieta, Ola Sieńko
Ocena 7,2
Projekt Rośliny Weronika Muszkieta,...

Na półkach: ,

Książka bardzo ładnie wydana. Treści nie jest bardzo dużo i raczej dla ludzi zaczynających przygodę z roślinami. Dla mnie osobiście zbędne są wywiady, ale rozumiem, że wpisują się one w koncepcję książki, która stanowi źródło wiedzy, ale i inspiracji.

Książka bardzo ładnie wydana. Treści nie jest bardzo dużo i raczej dla ludzi zaczynających przygodę z roślinami. Dla mnie osobiście zbędne są wywiady, ale rozumiem, że wpisują się one w koncepcję książki, która stanowi źródło wiedzy, ale i inspiracji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka w moim życiu, którą odkładałam wielokrotnie, ponieważ nie mogłam znieść tego co czytam. Świetna pozycja, ale polecam ją osobom z silną psychiką. Skala cierpienia i krzywdy opisana w tej książce dobija.

Pierwsza książka w moim życiu, którą odkładałam wielokrotnie, ponieważ nie mogłam znieść tego co czytam. Świetna pozycja, ale polecam ją osobom z silną psychiką. Skala cierpienia i krzywdy opisana w tej książce dobija.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest książka, którą można sobie ot tak, usiąść i przeczytać. Albo się ją czuje albo nie. Czytałam ją bardzo długo i z przerwami, co sprawiło, że niektóre rozdziały przeczytałam bezrefleksyjnie. Niektóre zaś (zwłaszcza ostatni) uderzyły mnie w czułe miejsce tak że czytałam je ze ściśniętym gardłem.
Najogólniej mówiąc autor opisuje prostotę życia. Robi to jednak w taki sposób, że aż chce się żyć i chce się przeżywać. Jesteśmy tylko i aż ludźmi.
Piękna historia.

To nie jest książka, którą można sobie ot tak, usiąść i przeczytać. Albo się ją czuje albo nie. Czytałam ją bardzo długo i z przerwami, co sprawiło, że niektóre rozdziały przeczytałam bezrefleksyjnie. Niektóre zaś (zwłaszcza ostatni) uderzyły mnie w czułe miejsce tak że czytałam je ze ściśniętym gardłem.
Najogólniej mówiąc autor opisuje prostotę życia. Robi to jednak w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

DO WSZYSTKICH, KTÓRZY CHCĄ PRZECZYTAĆ TĘ KSIĄŻKĘ: NIE RÓBCIE TEGO!!!

Wiem, że to jest powieść dla nastolatek, więc czasem nie oczekuje się zbyt wyszukanej historii, schematy są dosyć proste. Ale autorka tą pozycją osiągnęła szczyt grafomanii. Porównania jakie stosuje autorka przyprawiają mnie o ból zębów. I mówię to ja - eks psychofanka "Zmierzchu". Nie wiem, dlaczego ta książka jest tak wysoko oceniona. Jest BARDZO ZŁA.

DO WSZYSTKICH, KTÓRZY CHCĄ PRZECZYTAĆ TĘ KSIĄŻKĘ: NIE RÓBCIE TEGO!!!

Wiem, że to jest powieść dla nastolatek, więc czasem nie oczekuje się zbyt wyszukanej historii, schematy są dosyć proste. Ale autorka tą pozycją osiągnęła szczyt grafomanii. Porównania jakie stosuje autorka przyprawiają mnie o ból zębów. I mówię to ja - eks psychofanka "Zmierzchu". Nie wiem, dlaczego ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ojej, już wyrosłam ze Zmierzchu :(((((

Ojej, już wyrosłam ze Zmierzchu :(((((

Pokaż mimo to


Na półkach:

Męczarnia. Historia jest tak zawiła, że z trudem można nadążyć za biegiem zdarzeń i co, kto i dlaczego. Galimatias.

Męczarnia. Historia jest tak zawiła, że z trudem można nadążyć za biegiem zdarzeń i co, kto i dlaczego. Galimatias.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Typowa historia dla nastolatek, dość naiwna, a główna bohaterka nie wie, czego chce. Mimo to, jest wciągająca i czyta się szybko.
Ale za te " w przeciągu miesiąca" i "pokoji" to tłumaczowi i edytorowi strzał w łeb.

Typowa historia dla nastolatek, dość naiwna, a główna bohaterka nie wie, czego chce. Mimo to, jest wciągająca i czyta się szybko.
Ale za te " w przeciągu miesiąca" i "pokoji" to tłumaczowi i edytorowi strzał w łeb.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam problem z tą książką, ponieważ sam temat jest bardzo ciekawy i cieszę się, że mogłam sie dowiedzieć, jak wygląda zycie mieszkańców Watykanu "od kuchni" (jestem zaskoczona), ale dwie kwestie mnie bardzo uwierały w trakcie czytania: 1. autorka czasami zbyt głęboko wchodzi w historię Watykanu i mimo najlepszych chęci, uciekałam myślami od tego co czytam, niczym na nudnych wykładach na studiach; 2. autorka wydaje się być osobą próżną, która czerpie przyjemność z chwalenia się, w jak elitarnym i ekskluzywnym państwie mieszkała i jak to fajnie sobie spotkać papieża na ulicy i z nim pogawędzić, jak ze starym przyjacielem. Widać to zwłaszcza we fragmentach, gdy porównuje pontyfikat JPII i Benedykta XVI a Franciszka, gdzie w bardzo delikatny sposób wytyka Franciszkowi, że nie dostosowuje się do protokołu i jest taki "zwykły" i że tylko ubogimi i potrzebującymi by się zajmował zamiast ubierać się w purpury i jeździć limuzyną (to już moja interpretacja, może przesadzam). Takie podejście autorki irytuje, ale być może je nadinterpretuję.
Jeżeli ktoś również ma podobne odczucia, to proszę o wiadomość na priv.

Ale generalnie to polecam.

Mam problem z tą książką, ponieważ sam temat jest bardzo ciekawy i cieszę się, że mogłam sie dowiedzieć, jak wygląda zycie mieszkańców Watykanu "od kuchni" (jestem zaskoczona), ale dwie kwestie mnie bardzo uwierały w trakcie czytania: 1. autorka czasami zbyt głęboko wchodzi w historię Watykanu i mimo najlepszych chęci, uciekałam myślami od tego co czytam, niczym na nudnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

[Ta opinia jest takim delikatnym spojlerem]




Dlaczego Zygmunt Miłoszewski znowu mi to robi

Książka świetna. Może dlatego, że język, jakim posługuje się autor oraz styl pisania trafia w me gusta. Nawet banalne rozmowy czy opisy nie nudzą, bo po prostu Miłoszewski nie nudzi. On tym językiem zaczepia czytelnika i to jest takie świeże, lekkie i niewymuszone.
ALE. Dlaczego znów to otwarte zakończenie. Tak się nie robi. Ja wiem, że ta książka skupia się na refleksji nad miłością, związkami, ogólnie życiem, nawet też w pewnej mierze nad polityką, patriotyzmem. Ale autor zbudował zbyt ciekawe tło do tych rozważań, żeby na końcu tak bezczelnie porzucić wątek dla otwartego zakończenia. Po przeczytaniu "zakończenia" z wrażenia sprawdziłam, czy nie brakuje mi kartek w książce.
Dlatego, tak samo jak "Gniew", książkę pozostawiam bez oceny. I polecam, bo refleksje autora na tematy wyżej przytoczone są moim zdaniem trafne i mądre. Mam tylko żal za to zakończenie, bo ta historia była zbyt ciekawa i jednak pewnie nie tylko ja chciałabym wiedzieć, co dalej.

[Ta opinia jest takim delikatnym spojlerem]




Dlaczego Zygmunt Miłoszewski znowu mi to robi

Książka świetna. Może dlatego, że język, jakim posługuje się autor oraz styl pisania trafia w me gusta. Nawet banalne rozmowy czy opisy nie nudzą, bo po prostu Miłoszewski nie nudzi. On tym językiem zaczepia czytelnika i to jest takie świeże, lekkie i niewymuszone.
ALE. Dlaczego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ale nie jest to najlepsza część, "Kamieniarz" był o niebo ciekawszy.

ale nie jest to najlepsza część, "Kamieniarz" był o niebo ciekawszy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądzę, że Dan Brown już nigdy nie napisze książki, która dorównywałaby poziomem "Aniołom i demonom".

Sądzę, że Dan Brown już nigdy nie napisze książki, która dorównywałaby poziomem "Aniołom i demonom".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fantastyczna książka! Najlepsza z tej serii, pełna mroku, bólu i zagadek.
Rada dla czytających w przyszłości: KONIECZNIE przypomnijcie sobie, co się działo w poprzednich "częściach", bo w tej wszystkie wątki są wyjaśnione i zamknięte. Ja niestety czytałam je bardzo dawno i nic z nich nie pamiętałam, i bardzo tego żałuję.

Fantastyczna książka! Najlepsza z tej serii, pełna mroku, bólu i zagadek.
Rada dla czytających w przyszłości: KONIECZNIE przypomnijcie sobie, co się działo w poprzednich "częściach", bo w tej wszystkie wątki są wyjaśnione i zamknięte. Ja niestety czytałam je bardzo dawno i nic z nich nie pamiętałam, i bardzo tego żałuję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

przepraszam bardzo, ale ja pierdole.

przepraszam bardzo, ale ja pierdole.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam ogromny problem z tą książką, ponieważ sam temat jest bardzo ciekawy, ale sposób jego przedstawienia nie przypadł mi do gustu.

Mam ogromny problem z tą książką, ponieważ sam temat jest bardzo ciekawy, ale sposób jego przedstawienia nie przypadł mi do gustu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozumiem, że otwarte zakończenia mają pobudzić czytelnika do głębokiej refleksji, popuścić wodze wyobraźni, zastanawiać się nad niewytłumaczonym. Ale w tej książce bardzo mnie to zabolało - moim zdaniem fabuła jest najzwyczajniej w świecie "urwana". Czytając kryminał chciałabym dowiedzieć się, jakimi pobudkami kierował się sprawca, jak to wszystko zostało zaplanowane, jak się historia zakończy. Natomiast po przeczytaniu "Gniewu" mam wrażenie, że autor najpierw "nawymyślał" a potem zabrakło mu pomysłu, jak to wszystko wytłumaczyć. Książkę pozostawiam bez oceny, bo pierwsze 330 stron czytałam z zapartym tchem, a pozostałe 70 z narastającą irytacją.

Rozumiem, że otwarte zakończenia mają pobudzić czytelnika do głębokiej refleksji, popuścić wodze wyobraźni, zastanawiać się nad niewytłumaczonym. Ale w tej książce bardzo mnie to zabolało - moim zdaniem fabuła jest najzwyczajniej w świecie "urwana". Czytając kryminał chciałabym dowiedzieć się, jakimi pobudkami kierował się sprawca, jak to wszystko zostało zaplanowane, jak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to