Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Różnie się w życiu układa i wszyscy popełniamy błędy, ale najważniejsze jest to, czy będziemy potrafili je naprawić...

Różnie się w życiu układa i wszyscy popełniamy błędy, ale najważniejsze jest to, czy będziemy potrafili je naprawić...

... świat nie zatrzymał się, kiedy tego potrzebowałem i nie dał mi czasu na oddech. W świecie, w którym teraz przyszło mi żyć, liczyła się tylko pogoń za przeżyciem kolejnej godziny...

... świat nie zatrzymał się, kiedy tego potrzebowałem i nie dał mi czasu na oddech. W świecie, w którym teraz przyszło mi żyć, liczyła się t...

kiedy już wpadniesz w wir pijaństwa, biedoty, smrodu i odrzucenia, będzie ci obojętne, czy jest dzień, czy też noc...

kiedy już wpadniesz w wir pijaństwa, biedoty, smrodu i odrzucenia, będzie ci obojętne, czy jest dzień, czy też noc...

Jednak, gdzieś po głowie kołatały mi się złowrogie myśli, że to wszystko może nagle zniknąć. Nie mogłem całkowicie wyzbyć się uczucia, że to wszystko, co mnie teraz spotyka, jest mocno odrealnione. Znikną ci wszyscy mili ludzie, ciepło i dach nad głową. Być może dlatego wzbraniałem się przed całkowitą radością, aby w razie porażki nie zabolało za mocno...

Jednak, gdzieś po głowie kołatały mi się złowrogie myśli, że to wszystko może nagle zniknąć. Nie mogłem całkowicie wyzbyć się uczucia, że to...

Miałem poczucie, że wszyscy dostali instrukcję obsługi, która wyjaśniała im, jak mają żyć, ale jakimś sposobem mnie to ominęło. Najwyraźniej wszyscy wiedzieli dokładnie, co robią, tymczasem ja nie miałem o tym najmniejszego pojęcia. To znaczy do momentu odkrycia narkotyków i alkoholu. Wtedy mój świat z czarno - białego stał się technikolorem...

Miałem poczucie, że wszyscy dostali instrukcję obsługi, która wyjaśniała im, jak mają żyć, ale jakimś sposobem mnie to ominęło. Najwyraźniej...

Świat czerwony, świat zielony i chory świat bursztynowy. Może istniał jeszcze jakiś inny świat. Świat, który można było zobaczyć przez zamknięte bramy i na wpół uchylone drzwi. Świat, w którym słychać muzykę dobiegającą z otwartych okien cudzych domów. Popatrzyła na Craiga, a on odwzajemnił jej spojrzenie. Zastanawiała się, czy rzeczywiście rozumie, o co mu chodzi.

Świat czerwony, świat zielony i chory świat bursztynowy. Może istniał jeszcze jakiś inny świat. Świat, który można było zobaczyć przez zamkn...