-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Bardzo dobry horror, Lovecraftowo się czułam podczas czytania. Bardzo lubię czytać o kultach. Przeczytałam na 4 podejścia, zdecydowanie kawał dobrej grozy.
Bardzo dobry horror, Lovecraftowo się czułam podczas czytania. Bardzo lubię czytać o kultach. Przeczytałam na 4 podejścia, zdecydowanie kawał dobrej grozy.
Pokaż mimo toWarto. Przygode z Eriksonem zaczęłam od Kuźni ciemności po której wrażenia były jednoznaczne "genialne, kiedy kolejny tom? i szukanie informacji w internecie". Zdecydowałam się na rozpoczęcie cyklu Malazańskiej Księgi Poległych która przerażala mnie trochę swoją objetoscia na półce w księgarni. Różnica jest znaczna w stylu pisania autora porównując Ogrody księżyca do Kuźni ciemności. Mimo , że ogrody wypadły słabiej (styl pisania) spodziewam się ze z każdym kolejnym tomem będzie coraz lepiej. Bardzo bogaty świat zdobywa serce. Wstęp co prawda długi ale jak już się wczułam w klimat to nie miałam tego za złe :). Porównując G. R.R Martina do Eriksona, Martin poszedł na łatwiznę z kreacja świata w Pieśni lodu i ognia. Nie sugerujcie się postami który z pisarzy jest lepszy obaj mają swój urok i zupełnie inne style. Nie mogę się doczekać kiedy kupie kolejny tom. Polecam :) a nowe wydanie jest piękne. Do tego wstawki poetyckie przed kolejnymi rozdziałach są dla mnie jak wisienka na torcie :).
Warto. Przygode z Eriksonem zaczęłam od Kuźni ciemności po której wrażenia były jednoznaczne "genialne, kiedy kolejny tom? i szukanie informacji w internecie". Zdecydowałam się na rozpoczęcie cyklu Malazańskiej Księgi Poległych która przerażala mnie trochę swoją objetoscia na półce w księgarni. Różnica jest znaczna w stylu pisania autora porównując Ogrody księżyca do Kuźni...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam jako trzecią książkę Tess i wypadła najgorzej (jak na razie).
Jak dla mnie autorka przesadziła z ciążą... Ubieraniem choinki przez byłego męża. Nie chciałam czytać romansu tylko kryminał.
Przeczytałam jako trzecią książkę Tess i wypadła najgorzej (jak na razie).
Jak dla mnie autorka przesadziła z ciążą... Ubieraniem choinki przez byłego męża. Nie chciałam czytać romansu tylko kryminał.
Świetne fantasy, konkretna treść bez zbędnych opisów, bardzo dobrze wraca się do takiej klasyki. Chciało się czytać, czekam na kolejne tomy od Vespera.
Świetne fantasy, konkretna treść bez zbędnych opisów, bardzo dobrze wraca się do takiej klasyki. Chciało się czytać, czekam na kolejne tomy od Vespera.
Pokaż mimo to