rozwińzwiń

Samotne kobiety

Okładka książki Samotne kobiety Victor LaValle
Okładka książki Samotne kobiety
Victor LaValle Wydawnictwo: Mag Seria: Seria horrorów bez nazwy [Mag] horror
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Seria horrorów bez nazwy [Mag]
Tytuł oryginału:
Lone Women
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2024-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-24
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367793896
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Eve: Children of the Moon #5 Mi-Gyeong Jo, Victor LaValle
Ocena 4,0
Eve: Children ... Mi-Gyeong Jo, Victo...
Okładka książki Eve: Children of the Moon #4 Mi-Gyeong Jo, Victor LaValle
Ocena 4,0
Eve: Children ... Mi-Gyeong Jo, Victo...
Okładka książki Eve: Children of the Moon #3 Mi-Gyeong Jo, Victor LaValle
Ocena 4,0
Eve: Children ... Mi-Gyeong Jo, Victo...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
380
73

Na półkach: ,

Dziwna, ale całkiem dobrze się czyta. Ma klimat grozy. Ciekawa historia, chociaż momentami jej nierealność gryzie się z wątkiem historyczno-obyczajowym. Część powieści należy odbierać tylko w warstwie metaforycznej, wtedy całość ma sens.

Dziwna, ale całkiem dobrze się czyta. Ma klimat grozy. Ciekawa historia, chociaż momentami jej nierealność gryzie się z wątkiem historyczno-obyczajowym. Część powieści należy odbierać tylko w warstwie metaforycznej, wtedy całość ma sens.

Pokaż mimo to

avatar
472
375

Na półkach: , , ,

Po pierwsze ta książka to nie jest horror. Pewne elementy grozy w sobie ma ale jest ich bardzo mało.
Po drugie, strasznie rozczarowało mnie wyjaśnienie zagadki kufra i to na tak wczesny etapie bo w zasadzie w połowie książki. Spodziewałam się czegoś innego, czegoś na zasadzie puszki Pandory. Tymczasem otrzymałam dziwne i nie do końca trzymające się kupy rozwiązanie (przynajmniej według mnie).
Pierwsza część książki jest dużo lepsza. W drugiej pojawiają się bohaterowie, którzy w sumie nic nie wnoszą do fabuły (oprócz Reedów). Pojawia się dużo zbędnego tekstu o niczym i zakończenie, które łatwo przewidzieć.
Dla mnie niestety rozczarowanie. Piękna okładka skrywa bardzo nijaką opowieść. 3 gwiazdki za treść plus jedna z niesamowitą okładkę, która to właśnie mnie przyciągnęła.

Po pierwsze ta książka to nie jest horror. Pewne elementy grozy w sobie ma ale jest ich bardzo mało.
Po drugie, strasznie rozczarowało mnie wyjaśnienie zagadki kufra i to na tak wczesny etapie bo w zasadzie w połowie książki. Spodziewałam się czegoś innego, czegoś na zasadzie puszki Pandory. Tymczasem otrzymałam dziwne i nie do końca trzymające się kupy rozwiązanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
8

Na półkach:

Bardziej weird fiction, niż horror, opowieść o skrywanych tajemnicach, które każdy z nas ma, ceny jaką gotowi jesteśmy zapłacić by one zostały dalej naszymi sekretami. Kolejna książka, która rozbija mit dzikiego zachodu (tutaj akurat schyłku jego) i przedstawia nam kobiety, jako siłę sprawczą, każdej zmiany, podczas gdy mężczyźni zajmowali się piciem, grą w karty i zabawą w bandytów i złodziei. Ogólnie nie jest źle, chociaż zabrakło mi głębi, może to wina rozbicia historii na kilka wątków, zwłaszcza, że książka nie straszy dużą ilością stron.

Bardziej weird fiction, niż horror, opowieść o skrywanych tajemnicach, które każdy z nas ma, ceny jaką gotowi jesteśmy zapłacić by one zostały dalej naszymi sekretami. Kolejna książka, która rozbija mit dzikiego zachodu (tutaj akurat schyłku jego) i przedstawia nam kobiety, jako siłę sprawczą, każdej zmiany, podczas gdy mężczyźni zajmowali się piciem, grą w karty i zabawą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

„Zała­twia­my spra­wy w usta­lony spo­sób. Na­bo­je kosz­tują, a stry­czek jest za darmo.”

Chciałam czegoś innego, byłam zafascynowana opisem, warsztat autor ma świetny, ale … niestety wynudziłam się jak mops. Tak mogłabym podsumować moje pierwsze spotkanie z mistrzem suspensu.

Według mnie Samotne kobiety są i jednocześnie nie są tym co obiecuje nam opis z tyłu okładki.

Niewątpliwie jest to „wyjątkowy obraz Ameryki z początków dwudziestego wieku” - tak, znowu googlowałam nazwy własne, żeby zgłębić tło powieści. Tutaj autor mistrzowsko opisuje warunki życia osadników w nieprzystępnej Montanie w 1915 roku. Skrupulatnie buduje więzi między bohaterkami, które, pomimo różnych charakterów, jako najbliższe sąsiadki są na siebie skazane. Pokazuje trudniejsze i łatwiejsze relacje w małej, częściowo odizolowanej społeczności. Prowadzi nas za rękę przez znoje osadniczego życia i nieludzkie kompromisy wymuszone przez ziemię. Część tej stosunkowo krótkiej historii to bardzo dobrze ubrane w słowa szkło powiększające ludzką, okrutną naturę. A rolę główną grają w niej kobiety, każda z nich na swój sposób samotna, każda zraniona, wygnana, nieufna i szukająca swojego miejsca na świecie.

Jednak czy ta książka ma coś wspólnego z suspensem? Liczyłam na opowieść pełną tajemnic, niedomówień i zaskoczeń, a dowiedziałam się co jest w rzeczonej bardzo sekretnej skrzyni w 1/4 tekstu. I od razu mówię, że nie było to jakieś wielkie zaskoczenie i łatwo domyśliłam się reszty „tajemnicy”. Niestety, wszystkie nadnaturalne elementy horroru w tej historii nieprzyjemnie kojarzą mi się z American Horror Story. Nie czułam żadnego dreszczyku, ani napięcia, czułam się miejscami znudzona.

Pomysł na element paranormalny bardzo odstaje. Jak wieża na pustkowiu, nieprzyjemnie przyciąga wzrok i odwraca naszą uwagę od innych, moim zdaniem, ciekawszych wątków. Książka jest świetnie napisana, ale jakoś nie potrafiłam utrzymać swojego zainteresowania i w okolicach połowy miałam kryzys. Musiałam wrócić do tej historii w przychylniejszym nastroju. Czytanie Samotnych Kobiet było jak podziwianie dzieła sztuki światowej klasy Dadaisty - wiem, że to sztuka, wiem, że jest dobrze, ale wolałabym gdyby artysta wybrał inny środek wyrazu.

Serce mnie bolał, gdy zastanawiałam się nad oceną tej książki, bo uświadomiła mi ona, jak - może nie źle, ale gorzej - napisane są inne czytane przeze mnie ostatnio pozycje. Jednak nadal… to powinna być historyczna obyczajówka ewentualnie film.

Ocena: 3.75/5

„Zała­twia­my spra­wy w usta­lony spo­sób. Na­bo­je kosz­tują, a stry­czek jest za darmo.”

Chciałam czegoś innego, byłam zafascynowana opisem, warsztat autor ma świetny, ale … niestety wynudziłam się jak mops. Tak mogłabym podsumować moje pierwsze spotkanie z mistrzem suspensu.

Według mnie Samotne kobiety są i jednocześnie nie są tym co obiecuje nam opis z tyłu okładki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
40

Na półkach:

"Samotne kobiety" to misternie spleciona opowieść, która łączy w sobie elementy literatury grozy, dramatu społecznego i odrobiny realizmu magicznego, tworząc unikalne i wciągające doświadczenie czytelnicze.

Fabuła toczy się wokół Renee, samotnej matki, która walczy z wyzwaniami życia codziennego, próbując jednocześnie pogodzić opiekę nad synem z własnymi marzeniami i aspiracjami. Jej życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy odkrywa tajemnicę związaną z historią jej rodziny i tajemniczą społecznością kobiet, które wydają się mieć nadnaturalne zdolności.

Lavalle mistrzowsko konstruuje napięcie, ukazując powszedniość życia Renee oraz coraz bardziej zawiłe wątki fabularne, które prowadzą czytelnika przez labirynt sekretów i zagadek. Atmosfera jest gęsta od niepokoju, a autor potrafi doskonale wywołać uczucie grozy i niepewności, jednocześnie wplatając w fabułę wątki społeczne i kulturowe.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej książki są postacie. Renee to złożona i niezwykle realistyczna bohaterka, z którą czytelnik może łatwo się utożsamić i współczuć. Pozostałe postacie, w tym tajemnicze kobiety z jej społeczności, są równie dobrze wykreowane i przynoszą ze sobą bogactwo różnorodnych doświadczeń i historii życiowych.

Język Lavalle'a jest płynny i sugestywny, zaskakująco piękny w swojej prostocie. Autor zgrabnie łączy elementy realizmu z elementami fantastycznymi, co nadaje powieści niepowtarzalny charakter. Opisy miejsc i wydarzeń są tak wyraziste, że czytelnik może praktycznie poczuć zapachy i dotknąć tekstur opisywanych scen.

"Samotne kobiety" to nie tylko opowieść o nadprzyrodzonych zjawiskach i tajemnicach, ale także głęboka eksploracja tematów związanych z samotnością, macierzyństwem, rodziną i tożsamością. To książka, która nie tylko wciąga czytelnika od pierwszej strony, ale także zostawia go z refleksjami na długo po zakończeniu lektury.

Podsumowując, "Samotne kobiety" to niezwykle udane połączenie literatury grozy, realizmu społecznego i magii, które zachwyci czytelników poszukujących głębokich i wielowymiarowych opowieści. Victor LaValle udowadnia swoje umiejętności jako niezwykle utalentowany pisarz, który potrafi poruszyć serca i umysły swoich czytelników.

"Samotne kobiety" to misternie spleciona opowieść, która łączy w sobie elementy literatury grozy, dramatu społecznego i odrobiny realizmu magicznego, tworząc unikalne i wciągające doświadczenie czytelnicze.

Fabuła toczy się wokół Renee, samotnej matki, która walczy z wyzwaniami życia codziennego, próbując jednocześnie pogodzić opiekę nad synem z własnymi marzeniami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Czytając okładkowy opis "Samotnych Kobiet" LaValle'a, spodziewałem wplecionego w historyczne realia XX-wiecznej Ameryki, dobrego mixu dramatu z elementami nadnaturalnego horroru. Czy go dostałem? Upraszając swoją odpowiedź: Nie, nie dostałem.

Historia jest sztampowa, większość postaci jednowymiarowa (poza Grace, jej dzieckiem i Joabem),a teoretycznie najsilniejszy atut książki czyli tajemnica, jest nie tylko infantylny, ale zwyczajnie słaby. Dodatkowo książka niewiele tłumaczy, pozostawia niezamknięte wątki oraz często nie pokazuje kluczowych scen.
Książka ma dodatkowo konkretne przesłanie polityczne, ale abstrahując nawet od niego, utwór jest zwyczajnie przeciętny.

Czytając okładkowy opis "Samotnych Kobiet" LaValle'a, spodziewałem wplecionego w historyczne realia XX-wiecznej Ameryki, dobrego mixu dramatu z elementami nadnaturalnego horroru. Czy go dostałem? Upraszając swoją odpowiedź: Nie, nie dostałem.

Historia jest sztampowa, większość postaci jednowymiarowa (poza Grace, jej dzieckiem i Joabem),a teoretycznie najsilniejszy atut...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
19

Na półkach:

Całkiem sprawnie napisana powieść o potworach - tych zaskakująco rzeczywistych i tych gorszych, bo ukrytych głęboko w ludzkiej naturze. O więzach rodzinnych i tajemnicach, które wynosimy z domu. A w tle bezkresne równiny Montany, kraina wiecznego zimnego wiatru, powoli zasiedlana przez odważnych ludzi.

To zdecydowanie najlepsza pozycja z przeczytanych do tej pory horrorów Maga.

Całkiem sprawnie napisana powieść o potworach - tych zaskakująco rzeczywistych i tych gorszych, bo ukrytych głęboko w ludzkiej naturze. O więzach rodzinnych i tajemnicach, które wynosimy z domu. A w tle bezkresne równiny Montany, kraina wiecznego zimnego wiatru, powoli zasiedlana przez odważnych ludzi.

To zdecydowanie najlepsza pozycja z przeczytanych do tej pory horrorów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
98

Na półkach: ,

Rozkręcała się przyjemnie pomału, wszystko wydawało się uporządkowane, ciekawość rosła z każdą stroną. Aż do momentu kiedy wszystko wylało się naraz, wkradł się chaos i samo rozwiązanie zakończenia nie było dla mnie godne historii opowiedzianej w tej książce. Liczyłem na więcej.

Rozkręcała się przyjemnie pomału, wszystko wydawało się uporządkowane, ciekawość rosła z każdą stroną. Aż do momentu kiedy wszystko wylało się naraz, wkradł się chaos i samo rozwiązanie zakończenia nie było dla mnie godne historii opowiedzianej w tej książce. Liczyłem na więcej.

Pokaż mimo to

avatar
237
201

Na półkach:


avatar
2312
2134

Na półkach: , , ,

Takie sobie.

Takie sobie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    138
  • Przeczytane
    49
  • Posiadam
    29
  • 2024
    8
  • Legimi
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Horror
    4
  • MAG
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • E-book
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Samotne kobiety


Podobne książki

Przeczytaj także