-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-08
2024-03-02
- Nie patrz teraz na mnie.
- A dlaczego nie?
- Ponieważ… rozpłacze się jak dziecko.
- Przy mnie zawsze możesz płakać. Przy sobie jesteśmy bezpieczni.*
Od przyjaźni do miłości? Czasem się tak dzieje i Bree oraz Nathan wiedzą o tym najlepiej. Oboje coś do siebie czują, ale żadne nie zdradza się przed drugim, bo zbyt duże znaczenie ma dla nich przyjaźń, która może ucierpieć, jeśli to uczucie nie zostanie odwzajemnione lub coś się zepsuje. Krążą wokół siebie, co prowadzi do wielu zabawnych sytuacji, ale Nathan bardzo chce zaryzykować i gdy los stwarza mu okazję, to bez wahania ją wykorzystuje.
The Cheat Sheet to jedna z tych książek, która otula niczym puchaty kocyk i jest komfortową lekturą. Mnie ten tytuł zachwycił i rozbawił i to wielokrotnie do łez. Fabuła nie należy do skomplikowanych, ale tutaj liczą się bohaterowie oraz ich historia. Przyjaźń między nimi jest niesamowita i myślę, że większość z nas ma w swoim życiu taką osobę, na której zawsze może polegać. Najlepsze jednak jest krążenie tej dwójki wokół siebie i niedostrzeganie tego, co widzą inni. Słowne utarczki, wsparcie, zrozumienie, no i ta chemia, która aż iskrzy.
Bohaterów nie da się nie lubić. Bo chociaż nie są idealni, to chciałoby się by takich ludzi było na świecie więcej. Ich podejście do siebie wzajemnie i ludzi w swoim otoczeniu jest niesamowite i rozczulające. No i zabawne, zwłaszcza gdy mówimy o kumplach Nathana z drużyny. Powiem szczerze, było mi ich mało!
Jeśli szukacie książki, która pozwoli zapomnieć o troskach lub takiej przy której uśmiech nie będzie schodził wam z twarzy, to The Cheat Sheet będzie idealnym wyborem. Niesamowicie urocza, słodka, zabawna i romantyczna. Jednak niepozbawiona również trudniejszych tematów, które dają do myślenia i sprawiają, że bohaterowie stają się bardziej rzeczywiści. Nie mogłam się od niej oderwać, ale też z żalem patrzyłam na umykające strony. Będę do niej wracać i polecać. Warto poświęcić czas tej historii i zarwać dla niej noc.
- Nie patrz teraz na mnie.
- A dlaczego nie?
- Ponieważ… rozpłacze się jak dziecko.
- Przy mnie zawsze możesz płakać. Przy sobie jesteśmy bezpieczni.*
Od przyjaźni do miłości? Czasem się tak dzieje i Bree oraz Nathan wiedzą o tym najlepiej. Oboje coś do siebie czują, ale żadne nie zdradza się przed drugim, bo zbyt duże znaczenie ma dla nich przyjaźń, która może ucierpieć,...
2024-02-22
Marek Stelar stworzył taki rasowy kryminał, niczego nie wygładza, ale też nie przesadza w drugą stronę. Ptasznik jest surowy, bo takie jest życie w więzieniu i w otoczeniu tych, którzy są na bakier z prawem. Autor dosadnie opisuje życie w więzieniu, zaznacza, by nie sugerować się pozorami i w żadnym wypadku nigdy nie być niczego pewnym. Świetnie radzi sobie też z przedstawieniem konsekwencji ponoszonych przez nas z powodu decyzji innych. Wszystko jest dopracowane, jeden wątek bierze się z drugiego, a czytelnik powoli porusza się w tym gąszczu tajemnic, intryg, niedomówień i odkrywa kolejne elementy. Wraz z bohaterami analizuje i próbuje dojść do prawdy. Pytania się mnożą, wzbudzają ciekawość i budują napięcie. Co jest prawdą, a co kolejnym kłamstwem i manipulacją?
Całość na
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2024/02/22/ptasznik-marek-stelar/
Marek Stelar stworzył taki rasowy kryminał, niczego nie wygładza, ale też nie przesadza w drugą stronę. Ptasznik jest surowy, bo takie jest życie w więzieniu i w otoczeniu tych, którzy są na bakier z prawem. Autor dosadnie opisuje życie w więzieniu, zaznacza, by nie sugerować się pozorami i w żadnym wypadku nigdy nie być niczego pewnym. Świetnie radzi sobie też z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-29
2023-01-05
Dorota Milli sięga w tej serii po motyw swatania, ale robi to z przymrużeniem oka i z dużą dozą współczesności. Dba o to, by cały czas coś się działo, stawia na humor, więzy rodzinne oraz przyjaźnie. Miłość w blasku kominka to taka trochę bajka osadzona w naszych czasach, w której tata pragnie dla swoich księżniczek księcia i nie cofnie się przed niczym, by je uszczęśliwić. Prowadzi to do wielu zabawnych i skomplikowanych sytuacji. Napędza to też akcje i sprawia, że od książki trudno się oderwać. Bo chociaż można przewidzieć finał, to droga do niego jest zawiła i pełna zaskoczeń. No i klimat świąt, powieściopisarka potrafi sprawić, że czuć ten mróz, radość z każdego płatku śniegu, ale przede wszystkim zachwyt przygotowaniami. Dzięki tej historii strojenie domu, przebywanie w kuchni, czy na jarmarku zyskuje na nowo swoją świąteczną magię.
Całość na
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/01/05/milosc-w-blasku-kominka-dorota-milli/
Dorota Milli sięga w tej serii po motyw swatania, ale robi to z przymrużeniem oka i z dużą dozą współczesności. Dba o to, by cały czas coś się działo, stawia na humor, więzy rodzinne oraz przyjaźnie. Miłość w blasku kominka to taka trochę bajka osadzona w naszych czasach, w której tata pragnie dla swoich księżniczek księcia i nie cofnie się przed niczym, by je uszczęśliwić....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-06
Kiedy tylko zobaczyłam opis Miłość na niby, wiedziałam, że będę chciała przeczytać tę książkę. Lubię wątek udawanych związków. Zawsze z rozbawieniem obserwuję, jak bohaterowie zaczynają coś do siebie czuć, ale temu zaprzeczają. Liczyłam, że ta książka dostarczy mi takiej lekkiej powieści, przy której się odprężę. Czy tak było?
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/10/06/milosc-na-niby-jagoda-wochlik/
Kiedy tylko zobaczyłam opis Miłość na niby, wiedziałam, że będę chciała przeczytać tę książkę. Lubię wątek udawanych związków. Zawsze z rozbawieniem obserwuję, jak bohaterowie zaczynają coś do siebie czuć, ale temu zaprzeczają. Liczyłam, że ta książka dostarczy mi takiej lekkiej powieści, przy której się odprężę. Czy tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-21
Po pierwszym tomie nie mogłam doczekać się, aż druga część wpadnie w moje ręce. Zakończenie Obsydianu było takie, że natychmiast potrzebowałam sięgnąć po Onyks. Na to przyszło mi jednak trochę poczekać, ale w końcu książka jest już za mną.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2014/10/24/onyks-jennifer-l-armentrout/
Po pierwszym tomie nie mogłam doczekać się, aż druga część wpadnie w moje ręce. Zakończenie Obsydianu było takie, że natychmiast potrzebowałam sięgnąć po Onyks. Na to przyszło mi jednak trochę poczekać, ale w końcu książka jest już za mną.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2014/10/24/onyks-jennifer-l-armentrout/
2023-03-06
Lubię książki Agnieszki Olejnik. Potrafi pisać o trudnych sprawach i życiowych tematach. Dlatego też chętnie sięgnęłam po jej najnowszą premierę, która jest wznowieniem. Dziewczyna z porcelany zaciekawiła mnie swoim opisem, ale czy treść dostarczyła mi tego, co oczekiwałam?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/06/dziewczyna-z-porcelany-agnieszka-olejnik/
Lubię książki Agnieszki Olejnik. Potrafi pisać o trudnych sprawach i życiowych tematach. Dlatego też chętnie sięgnęłam po jej najnowszą premierę, która jest wznowieniem. Dziewczyna z porcelany zaciekawiła mnie swoim opisem, ale czy treść dostarczyła mi tego, co oczekiwałam?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/03/06/dziewczyna-z-porcelany-agnieszka-olejnik/
2022-08-14
Twórczość Jewel E. Ann nie jest mi obca, bo czytałam już jej Pana perfekcyjnego. Myślałam, że wiem, czego mogę się spodziewać po najnowszej książce autorki. Nic jednak nie mogło przygotować mnie na to, co znalazłam w When Life Happend.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/08/14/when-life-happend-jewel-e-ann/
Twórczość Jewel E. Ann nie jest mi obca, bo czytałam już jej Pana perfekcyjnego. Myślałam, że wiem, czego mogę się spodziewać po najnowszej książce autorki. Nic jednak nie mogło przygotować mnie na to, co znalazłam w When Life Happend.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/08/14/when-life-happend-jewel-e-ann/
2014-07-25
Były wampiry, wilki, elfy, wróżki, zmiennokształtni, ale o kosmitach do tej pory chyba jeszcze nie było,. Przynajmniej nie w taki wydaniu. Jennifer L. Armentrout postanowiła z tego skorzystać i tak powstała seria Lux. Początkowo do pierwszego tomu – „Obsydian” – podchodziłam bardzo nieufnie, ale w momencie przeczytania fragmentu coś się zmieniło, stwierdziłam, że warto jednak dać autorce szansę. I jak się okazało, to był jeden z lepszych czytelniczych wyborów tego roku.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2014/07/26/obsydian-jennifer-l-armentrout/
Były wampiry, wilki, elfy, wróżki, zmiennokształtni, ale o kosmitach do tej pory chyba jeszcze nie było,. Przynajmniej nie w taki wydaniu. Jennifer L. Armentrout postanowiła z tego skorzystać i tak powstała seria Lux. Początkowo do pierwszego tomu – „Obsydian” – podchodziłam bardzo nieufnie, ale w momencie przeczytania fragmentu coś się zmieniło, stwierdziłam, że warto...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-30
2022-07-29
2022-01-20
Po Listy pełne marzeń Magdaleny Witkiewicz planowałam sięgnąć już jakiś czas temu, ale zawsze było coś pilniejszego. W końcu nadszedł ten czas, gdy zaczęłam czytać i teraz mogę podzielić się z wami wrażeniami z lektury. Czy było warto poświęcić im czas?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/01/20/listy-pelne-marzen-magdalena-witkiewicz/
Po Listy pełne marzeń Magdaleny Witkiewicz planowałam sięgnąć już jakiś czas temu, ale zawsze było coś pilniejszego. W końcu nadszedł ten czas, gdy zaczęłam czytać i teraz mogę podzielić się z wami wrażeniami z lektury. Czy było warto poświęcić im czas?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/01/20/listy-pelne-marzen-magdalena-witkiewicz/
2022-01-06
Muszę przyznać, że czytanie książki Śnieg otulił cię bielą, odkładałam trochę w czasie. Będąc jeszcze w klimacie świąt, liczyłam na taką historię. A tutaj okazuje się, że dostałam tajemnicę, morderstwo i brak winnego. Czy mimo wszystko warto było poświęcić jej kilka godzin?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/01/06/snieg-otulil-cie-biela-katarzyna-misiolek/
Muszę przyznać, że czytanie książki Śnieg otulił cię bielą, odkładałam trochę w czasie. Będąc jeszcze w klimacie świąt, liczyłam na taką historię. A tutaj okazuje się, że dostałam tajemnicę, morderstwo i brak winnego. Czy mimo wszystko warto było poświęcić jej kilka godzin?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/01/06/snieg-otulil-cie-biela-katarzyna-misiolek/
2021-12-29
Lubię sięgać po książki Agnieszki Olejnik i ucieszyłam się, gdy trafiła do mnie jej najnowsza pozycja. Szczerze mówiąc, nie wczytywałam się nawet zbytnio w opis. Czy Zupełnie inny cud był wart poświęconego mu czasu?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/29/zupelnie-inny-cud-agnieszka-olejnik/
Lubię sięgać po książki Agnieszki Olejnik i ucieszyłam się, gdy trafiła do mnie jej najnowsza pozycja. Szczerze mówiąc, nie wczytywałam się nawet zbytnio w opis. Czy Zupełnie inny cud był wart poświęconego mu czasu?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/29/zupelnie-inny-cud-agnieszka-olejnik/
2021-12-27
Miłość w płatkach śniegu zaciekawiła mnie opisem i po trochu okładką. O jednak nie mogę się oprzeć zimowym okładkom. Czy było warto decydować się na lekturę tej książki?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/27/milosc-w-platkach-sniegu-dorota-milli/
Miłość w płatkach śniegu zaciekawiła mnie opisem i po trochu okładką. O jednak nie mogę się oprzeć zimowym okładkom. Czy było warto decydować się na lekturę tej książki?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/27/milosc-w-platkach-sniegu-dorota-milli/
2021-12-25
To moja pierwsza styczność z książkami Renaty Kosin, ale z pewnością nie ostatnie. Dzwonki, gwiazdki i słomki to niebywale lekka, zabawna, ale i realna powieść, w której zdarzyć się może wszystko, ale bez przekroczenia granic realnego życia.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/25/dzwonki-gwiazdki-i-slomki-renata-kosin/
To moja pierwsza styczność z książkami Renaty Kosin, ale z pewnością nie ostatnie. Dzwonki, gwiazdki i słomki to niebywale lekka, zabawna, ale i realna powieść, w której zdarzyć się może wszystko, ale bez przekroczenia granic realnego życia.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/25/dzwonki-gwiazdki-i-slomki-renata-kosin/
2021-12-13
To druga książka Agnieszki Jeż, jaką miałam okazję czytać i muszę przyznać, że Jedyny dzień w roku mile mnie zaskoczył. Widać, że autorka się rozwija i coraz lepiej pisze. Czym tym razem uraczyła swoich czytelników?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/13/jedyny-dzien-w-roku-agnieszka-jez/
To druga książka Agnieszki Jeż, jaką miałam okazję czytać i muszę przyznać, że Jedyny dzień w roku mile mnie zaskoczył. Widać, że autorka się rozwija i coraz lepiej pisze. Czym tym razem uraczyła swoich czytelników?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/13/jedyny-dzien-w-roku-agnieszka-jez/
2021-11-29
Zima w Pensjonacie pod Bukami nie była moją planowaną lekturą, ale gdy już do mnie trafiła, nie mogłam się jej oprzeć. Kusił mnie ten kominek na okładce, dawał obietnice ogrzania się przed nim i poznania ciekawych historii. Czy tak było?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/07/zima-w-pensjonacie-pod-bukami/
Zima w Pensjonacie pod Bukami nie była moją planowaną lekturą, ale gdy już do mnie trafiła, nie mogłam się jej oprzeć. Kusił mnie ten kominek na okładce, dawał obietnice ogrzania się przed nim i poznania ciekawych historii. Czy tak było?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/12/07/zima-w-pensjonacie-pod-bukami/
- Chcesz mi powiedzieć, że książki mają coś wspólnego z czekoladą?
- Wszystko mój drogi, wszystko. To dwie najpiękniejsze i najprzyjemniejsze rzeczy, jakie do tej pory wymyśliła ludzkość.*
Wszyscy marzymy i dążymy do tego, by te marzenia spełniać. Robimy wszystko, by się udało, ale czasami ponosimy porażki. Nina coś o tym wie, pragnęła mieć swoją księgarnię i wraz z przyjaciółką nawet ją otworzyła. Niestety konkurencja, manipulacje i zmęczenie doprowadza do zamknięcia tego miejsca oraz kłótni z Manią. Dla kobiety nie jest to najlepszy czas, ale dostaje niespodziewany list i postanawia skorzystać z zaproszenia, gdzie mieszka ktoś z jej rodziny. Co wyniknie z tej podróży?
Rok na końcu świata to bardzo przyjemna opowieść obyczajowa, przy której czytaniu dobrze jest mieć pod ręką coś czekoladowego. Słodycz pocieszy, gdy w życiu bohaterki dzieją się przykre rzeczy, ale też nieustannie miałam ochotę na niego, gdy cały czas czytam o pralinkach i innych pysznościach.
Autorka pisze niezwykle lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Historia należy do tych optymistycznych i z dużą dawką humoru, ale nie brak w niej też smutnych momentów i przeszkód do pokonania. Autorka pokazuje, jak ludzie mogą na nas wpływać, zwłaszcza jeśli nam na nich zależy lub im ufamy. Otula pewnością, że warto walczyć o marzenia i przypomina, by wierzyć w ludzi, bo są też ci dobrzy. Gotowi nieść pomoc i służyć życiowym doświadczeniem.
Pierwszy tom sagi kończy się tak, że czuje potrzebę sięgnięcia po kontynuację, a wam polecam sięgnąć po ten tytuł. Spędzicie z nim kilka zajmujących chwil.
#booktour by @kasienkaj7
- Chcesz mi powiedzieć, że książki mają coś wspólnego z czekoladą?
więcej Pokaż mimo to- Wszystko mój drogi, wszystko. To dwie najpiękniejsze i najprzyjemniejsze rzeczy, jakie do tej pory wymyśliła ludzkość.*
Wszyscy marzymy i dążymy do tego, by te marzenia spełniać. Robimy wszystko, by się udało, ale czasami ponosimy porażki. Nina coś o tym wie, pragnęła mieć swoją księgarnię i wraz z...