Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Albo za dużo czytałem Kinga, albo ta książka jest bardzo przewidywalna.

Albo za dużo czytałem Kinga, albo ta książka jest bardzo przewidywalna.

Jest wiele książek, które nie wciągają tak, jeśli się wcześniej widziało film. Nie ta.

Jest wiele książek, które nie wciągają tak, jeśli się wcześniej widziało film. Nie ta.

Jeśli czytało się pierwszą sagę, to nie robi takiego wrażenia. Akcja zaczyna się za setną stroną, a w dodatku jest z grubsza powtórką tego, co działo się we wcześniejszych książkach. Do tego wydaje mi się, że tym razem docelowym czytelnikiem jest młodsze pokolenie, co dziwi, biorąc pod uwagę, ile lat minęło od wydania "Malowanego człowieka".

Jeśli czytało się pierwszą sagę, to nie robi takiego wrażenia. Akcja zaczyna się za setną stroną, a w dodatku jest z grubsza powtórką tego, co działo się we wcześniejszych książkach. Do tego wydaje mi się, że tym razem docelowym czytelnikiem jest młodsze pokolenie, co dziwi, biorąc pod uwagę, ile lat minęło od wydania "Malowanego człowieka".

Niestety nie trzyma aż tak w napięciu, jeśli oglądało się wcześniej film. No i mogła się skończyć w miejscu, w którym skończyła się ekranizacja.

Niestety nie trzyma aż tak w napięciu, jeśli oglądało się wcześniej film. No i mogła się skończyć w miejscu, w którym skończyła się ekranizacja.

Super! Wiele książek z tych lat napisana jest bardzo nieprzystępnym językiem, a tą się po prostu łyka. Wciąga już od pierwszych rozdziałów.

Super! Wiele książek z tych lat napisana jest bardzo nieprzystępnym językiem, a tą się po prostu łyka. Wciąga już od pierwszych rozdziałów.

O dziwo znajomość filmu nie przeszkodziła mi w czerpaniu ogromnej przyjemności z czytania.

O dziwo znajomość filmu nie przeszkodziła mi w czerpaniu ogromnej przyjemności z czytania.

Potwornie nudna. Zwroty akcji są aż nazbyt przewidywalne, a jedynym celem tego, co nazywa się "fabułą", jest ukazanie różnych aspektów świata i życia. Motywy religijne są nachalne i odnoszę wrażenie, że wprowadzono je tylko po to, żeby książka wydała się wznioślejsza niż jest w rzeczywistości. Wszystko to przekłada się też na dialogi i przemyślenia bohaterów, które brzmią sztucznie i próbują siłą udowodnić czytelnikowi, że czyta coś, co jest mądrzejsze niż się wydaje.

Potwornie nudna. Zwroty akcji są aż nazbyt przewidywalne, a jedynym celem tego, co nazywa się "fabułą", jest ukazanie różnych aspektów świata i życia. Motywy religijne są nachalne i odnoszę wrażenie, że wprowadzono je tylko po to, żeby książka wydała się wznioślejsza niż jest w rzeczywistości. Wszystko to przekłada się też na dialogi i przemyślenia bohaterów, które brzmią...

Rozumiem (pewnie mniej niż bym chciał), doceniam (pewnie mniej niż na to zasługuje), ale to nie jest książka dla mnie.

Rozumiem (pewnie mniej niż bym chciał), doceniam (pewnie mniej niż na to zasługuje), ale to nie jest książka dla mnie.

Pozornie bajeczka sci-fi, ale pod tym płaszczykiem są ukryte naprawdę nietuzinkowe przemyślenia o otaczającym nas świecie. Czyta się z wielką przyjemnością.

Pozornie bajeczka sci-fi, ale pod tym płaszczykiem są ukryte naprawdę nietuzinkowe przemyślenia o otaczającym nas świecie. Czyta się z wielką przyjemnością.

Przyjemne. Nie wybitne, ale przyjemne.

Przyjemne. Nie wybitne, ale przyjemne.

Nie sposób nie docenić kunsztu autora. Opisy ptaków przywodzą na myśl "Moby Dicka", ale o ile tam mieliśmy do czynienia z ciężkim, męczącym wywodem naukowym, tak tutaj jest to przelana na papier fascynacja zwierzętami. Nieporównywalnie lepsze podejście.

Nie sposób nie docenić kunsztu autora. Opisy ptaków przywodzą na myśl "Moby Dicka", ale o ile tam mieliśmy do czynienia z ciężkim, męczącym wywodem naukowym, tak tutaj jest to przelana na papier fascynacja zwierzętami. Nieporównywalnie lepsze podejście.

Dojrzała, więc na pewno nie dla każdego. Ale za samo drugie kazanie Paneloux należy się +1 do oceny.

Dojrzała, więc na pewno nie dla każdego. Ale za samo drugie kazanie Paneloux należy się +1 do oceny.

Chyba moja ulubiona część. Postaci świetnie i wiarygodnie napisane, dojrzała historia i zakończenie, które daje tyle samo pytań co odpowiedzi.

Chyba moja ulubiona część. Postaci świetnie i wiarygodnie napisane, dojrzała historia i zakończenie, które daje tyle samo pytań co odpowiedzi.

Zaczęło się super, ale im bliżej końca, tym gorzej. Zakończenie jakieś takie bezpłciowe, a ostatnie 60 stron jakby wymuszone. Dodatkowo mało wiarygodne powroty postaci z przed kilkuset stron sprawiają, że przestałem wierzyć w realizm całej historii.

Zaczęło się super, ale im bliżej końca, tym gorzej. Zakończenie jakieś takie bezpłciowe, a ostatnie 60 stron jakby wymuszone. Dodatkowo mało wiarygodne powroty postaci z przed kilkuset stron sprawiają, że przestałem wierzyć w realizm całej historii.

Zdecydowanie najbardziej dojrzała z dotychczasowych części. Niestety jest to okupione tempem akcji. Dodatkowo pospieszne zakończenie pozostawia trochę niedosyt.

Zdecydowanie najbardziej dojrzała z dotychczasowych części. Niestety jest to okupione tempem akcji. Dodatkowo pospieszne zakończenie pozostawia trochę niedosyt.

Bardzo przyjemna, napisana nieustająco wciągającym językiem. Miałem jednak wrażenie, że niektóre wątki pojawiały się i znikały zupełnie bez wpływu na fabułę i bohaterów, a inne (w tym główny) miały swoją kulminację na niezadowalających ledwo paru stronach. Gdyby było o 100 stron dłuższe i bardziej rozbudowane, dostałoby zapewne ode mnie mocne 8.

Bardzo przyjemna, napisana nieustająco wciągającym językiem. Miałem jednak wrażenie, że niektóre wątki pojawiały się i znikały zupełnie bez wpływu na fabułę i bohaterów, a inne (w tym główny) miały swoją kulminację na niezadowalających ledwo paru stronach. Gdyby było o 100 stron dłuższe i bardziej rozbudowane, dostałoby zapewne ode mnie mocne 8.

Najzabawniejsza książka, jaką w życiu czytałem, idealnie wpasowała się w moje poczucie humoru. Niektórzy może powiedzieliby, że jest antychrześcijańska i robi sobie jaja z religii, ale myślę, że jest wręcz przeciwnie. Zaskoczyła mnie tym, jaka potrafi być momentami duchowa, poważna i filozoficzna. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, polecam gorąco!

Najzabawniejsza książka, jaką w życiu czytałem, idealnie wpasowała się w moje poczucie humoru. Niektórzy może powiedzieliby, że jest antychrześcijańska i robi sobie jaja z religii, ale myślę, że jest wręcz przeciwnie. Zaskoczyła mnie tym, jaka potrafi być momentami duchowa, poważna i filozoficzna. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, polecam gorąco!

Napisana pięknym językiem i bardzo doceniam ciekawy pomysł, ale nie czyta się tego łatwo.

Napisana pięknym językiem i bardzo doceniam ciekawy pomysł, ale nie czyta się tego łatwo.

Genialna! W fantastyczny sposób niby niezauważalnie zmienia stopniowo język, żeby potem uderzyć celnymi przemyśleniami o ludziach i relacjach między nimi. Dawno mnie tak żadna książka nie zachwyciła.

Genialna! W fantastyczny sposób niby niezauważalnie zmienia stopniowo język, żeby potem uderzyć celnymi przemyśleniami o ludziach i relacjach między nimi. Dawno mnie tak żadna książka nie zachwyciła.

Fabuła niewątpliwie ciekawa, ale jakieś to tak trochę słabo napisane. Wersja filmowa lepiej się prezentowała.

Fabuła niewątpliwie ciekawa, ale jakieś to tak trochę słabo napisane. Wersja filmowa lepiej się prezentowała.