-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant30
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel2
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
2021-04-24
2019-12-27
Tak wiele emocji skondensowanych na 180 stronach. 9 reportaży, które zabierają czytelnika w świat ludzkiej samotności, niezrozumienia. W teren, gdzie główny bohater nie ma żadnej drogi ucieczki, choć bardzo pragnie ją znaleźć. Tochman - mistrz krótkich, dosadnych zdań w pełnej krasie.
Tak wiele emocji skondensowanych na 180 stronach. 9 reportaży, które zabierają czytelnika w świat ludzkiej samotności, niezrozumienia. W teren, gdzie główny bohater nie ma żadnej drogi ucieczki, choć bardzo pragnie ją znaleźć. Tochman - mistrz krótkich, dosadnych zdań w pełnej krasie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-04-13
W dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej chwyciłem po tą książkę w celu odświeżenia tamtych smutnych dni.
Otworzyłem książkę i od razu dostrzegłem informacje, że redaktorem tego opracowania jest osoba kościelna - o. Henryk Pietrasiewicz. Oho! Smierdzi opowiadaniami w stylu "pancerna brzoza" i tradycyjnie "Wina Tuska" .
Jednak tym razem mamy rzetelne przedstawienie faktów. Autorzy bardzo dobrze oddają dramat tamtych dni i późniejsze narastające podziały w społeczeństwie ( konflikt o pochówek Kaczyńskich na Wawelu, czy awantura o przeniesienie krzyża w Warszawie).
W dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej chwyciłem po tą książkę w celu odświeżenia tamtych smutnych dni.
Otworzyłem książkę i od razu dostrzegłem informacje, że redaktorem tego opracowania jest osoba kościelna - o. Henryk Pietrasiewicz. Oho! Smierdzi opowiadaniami w stylu "pancerna brzoza" i tradycyjnie "Wina Tuska" .
Jednak tym razem mamy rzetelne przedstawienie...
Na dobrą sprawę do teraz nie łapie sensu napisania tej książki. Po 9 miesiącach od przeczytania pamiętam tylko z niej, że Geremek zginął w wypadku samochodowym mając wtedy głowę panienki między nogami. Nie polecam
Na dobrą sprawę do teraz nie łapie sensu napisania tej książki. Po 9 miesiącach od przeczytania pamiętam tylko z niej, że Geremek zginął w wypadku samochodowym mając wtedy głowę panienki między nogami. Nie polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Po sukcesie sprzedażowym książek gangstera "Masy" można było się spodziewać wysypu książek emerytowanych gangsterów w stylu "kiedyś to było". I tak właśnie pojawia się tytułowy "Chińczyk", który mieni się dumnie królem narkobiznesu. Główny bohater opisuje nam swoje życie od dzieciństwa. Jest to modelowe życie gangstera : kradzieże i sprzedaż na czarnym rynku, jeżdżenie na "jume" do Niemiec, krótka odsiadka w więzieniu, narkotyki,prostytutki, rozboje,imprezy, zabójstwo innego gangstera itd )
Z ciekawszych rzeczy.
Chińczyk oskarża Masę o napisania kłamstwa w swej książce. Teraz pozostało czekać na odpowiedź na łamach kolejnej książki tego gangstera. Może z tego powstać pierwsza saga gangsterska! 😄
Ogólnie nie polecam.
Po sukcesie sprzedażowym książek gangstera "Masy" można było się spodziewać wysypu książek emerytowanych gangsterów w stylu "kiedyś to było". I tak właśnie pojawia się tytułowy "Chińczyk", który mieni się dumnie królem narkobiznesu. Główny bohater opisuje nam swoje życie od dzieciństwa. Jest to modelowe życie gangstera : kradzieże i sprzedaż na czarnym rynku, jeżdżenie na...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to