Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedyna książka z kategorii mafii w Polsce, która jest warta przeczytania i polecenia. Słowik doznał objawienia, ale w sumie wcześniej też nie był taki zły. A teraz powinniśmy mu współczuć i gratulować odnowy duchowej-jeżeli byłaby to prawda, co mocno powątpiewam(VAT) to mogłaby być dobra. Ale niestety Dziad opisał dość prosto(czy już prostacko?) swoje losy. Lektura dla podrzędnych amatorów pilnowania wejścia sklepowego. Słowikowa, biedna i silna kobieta, która pomyłkowo zdradziła słowika. Choć wcale tego nie chciała, no ale Vadim to Vadim w końcu. -Czyli kolejna książkowa telenowela, dla osób, które nie wymagają za wiele. I w końcu masa w duecie. Co tu prawdą, co tu mitem? Tego nie wiemy i się raczej nie dowiemy. Masa zależy od humoru, w książce powie tak, a w wywiadzie w internecie już coś innego. Zależy gdzie więcej $ skapnie. Maringe opisuję się bez wybielania, bez magicznej przemiany i bez robienia z siebie ofiary. Ale również nie gloryfikuję opisywanych czasów. Jest napisane językiem dość luźnym, ale też nie rynsztokowym. Wyrok wraz z fragmentami uzasadnienia, uwiarygadnia niesamowicie. Dalej porównywać już chyba nie trzeba. Polecam.